Telenowele

[GiovannaLuna92]

Jak sobie przypomnę czasy dzieciństwa i ile telenowel było w Polsce emitowanych. Ech, to były piękne czasy. Pamiętam jak Polsat emitował telenowele o godz 18-19. Gdyby jakaś stacja emitowała telenowele w takich godzinach jak tureckie seriale, czyli 18-19-20 to może miałyby oglądalność. Teraz Polskę opanowała Turcja. Takie TVP woli przez x lat emitować serial "Przysięga" niż zakupić coś krótszego, ale ciekawszego.

[Magda67]

Nie ma się co cieszyć że opanowała Turcja, gdyby puszczali jakieś ciekawe Tureckie seriale i krótkie to można byłoby się cieszyć, tymczasem mamy tasiemce np. "Przysięga" w sierpniu dojdzie do 700 a końca nie widać . Myślę ze jeśli jakiś kanał komercyjny miałby wrócić do emisji telenowel czuje że będzie to TV4
Ja osobiście oczywiście ze wolę Latino, Tureckie próbowałam ale nie wyszło no może jedyny "Sezon na miłość" mi się podobał, ale ostatnio stwierdziłam ze był absurdalny jak lato z radiem

[justyn.13]

Mnie nigdy nie ciągnęło do Tureckich seriali ani nie ciągnie. To nie to samo co Latino Latynoskie produkcje mają w sobie to coś

[Magda67]

Ja jedynie ten "Sezon...." widziałam i tyle. Resztę omijam szerokim łukiem

[Dulcecitaaaa]

Ja nie lubię tureckich produkcji, bo one się wydają takie ,,zimne", surowe, nie wiem sama jak to do końca określić..

[justyn.13]

Ja nawet ich nie oceniam, bo po prostu nigdy żadnej produkcji tureckiej nie oglądałam Widziałam kątem oka jakie tam odcinki tych seriali, kiedy śmigneło mi to gdzieś w tv, ale to by było na tyle 💁‍♀️

[Dulcecitaaaa]

Ja też nie widzialam nic, nie dalabym rady oglądać, bo nawet sam język turecki nie jest zbyt zachecajacy, a jak ogladam latynoskie produkcje i słyszę język hiszpanski czuję jakbym ogladala ,,swoje" produkcje, bo czuję z nimi jakąś przynależność (nie jak na przyklad z naszymi kijowymi serialami...) są takie w moim stylu, bo też sama slucham na co dzień bardziej latynoskiej muzyki, podobają mi się ich dania no i tak cala kultura

[LuzPablo85]

Ja też niektóre tureckie seriale lubię ,właśnie moim pierwszym tureckim serialem był Sezon na miłość i przyciągała mnie do tego serialu główna bohaterka i rola Ozge śliczna aktorka i komediowy charakter, teraz z tureckich podoba mi się Zakazany owoc bardziej niż Zapukaj do moich drzwi .

Mam nadzieję że jeśli chodzi o tureckie seriale to jednak skoro TVP emituje dramaty to niech TV WP emituje lekkie komediowe seriale tureckie i mam nadzieję że wyemitują coś w czym grała Ozge Gurel np Bay Yalnis albo Dolunay ewentualnie No 309. Mam też nadzieję że premiera na Telewizji WP pojawi się na przełomie września i października.

Co do latino to mam nadzieję że pojawi się jakąś grupa tłumacząca starsze tytuły z Wenezueli i Argentyny jak np Rosario czy Alma Indomable lub Sacrifico De Mujer lub z Argentyny np Se dice Amor , Marparida czy Dona Bella y Su Dama i Culpable De Esta Amor bo odcinków z lektorem tej ostatniej brak .

Nie sądzę by Novelas+ zdecydował się kiedyś na telenowele z Argrntyny .

[Adam]

Nie chcę tureckich produkcji oglądać. To co się stało jest szaleństwem. Totalnie przyćmiły produkcje Televisy czy Telemundo. Jakby z tych stacji były gorsze a turkisze to same perełki. Osobiście pogodziłem się z tym, że nie garną się do emisji telek z Meksyku. Pozostaje oglądanie w oryginale, przynajmniej w moim przypadku.

Sądzę, że dobrym zagraniem byłoby stworzenie kanału na którym byłyby powtarzane telenowele z TVN czy TVN7. Oczywiście na które są licencje i są one w archiwum. Byłaby dobra oglądalność, przynajmniej tak podejrzewam.

[GiovannaLuna92]

To prawda, że emisja tyłu tureckich produkcji w Polsce jest przesadą. 5 czy 6 kanałów emituje tureckie seriale. Do tego TVP emituje tasiemce.
To dziwne, że TV4 znalazło pasmo na emisję ukraińskiego serialu, ale na telenowele latynoską nie było miejsca. Jak po tym serialu TV4 nie wyemituje telenoweli to już będzie wiadomo, że oni zrezygnowali całkowicie.

Mnie u Turków przeszkadza ta ich dziecinada w serialach. Dorośli ludzie zachowują się jak dzieciaki, dają sobie buziaczki w czółko i przekomarzają jak w podstawówce. Ja ich język lubię i mają piękne piosenki, jednak latino nic mi nie przebije. Telenowele to moje dzieciństwo, z piosenkami RBD zaczęłam uczyć się hiszpańskiego, kocham ten język i kocham piosenki w tym języku.

[justyn.13]

Moja nauka hiszpańskiego także zaczęła się od RBD Za czasów zespołu jeszcze utworzyłam taki swój własny język Polsko-Hiszpański Miałam totalną fazę wtedy To były czasy

[AnaLucia]

[GiovannaLuna92]

Ja do tej pory pamiętam jak u nas w Polsce leciał "Zbuntowany anioł" na Polsacie, a ja zakochana w piosence z entrady nie rozumiejąc dobrze co śpiewa Natalia zaczynałam piosenkę od "Kura licha" zamiast "Juraria". Miałam też kasetę z piosenkami Oreiro i na cały dom śpiewałam "Kura licha ke no se ke coś tam coś tam".

[justyn.13]

A moją pierwszą telenowelą była "Paloma" na Polsacie. Pamiętam, że w tamtym czasie uwielbiałam tą telenowelę, a gdy po raz pierwszy kilka lat temu próbowałam na necie ją obejrzeć to nie mogłam. Zero chemii między Protami, a ich pocałunki były takie sztuczne, że masakra

[GiovannaLuna92]

Ja jak teraz wracam do telenowel z dzieciństwa to się zastanawiam czym się tak zachwycałam. Jednak rozumiem bo jako dziecko czy nastolatka byłam naiwna i wszystko wydawało mi się piękne, romantyczne, a teraz po prostu głupie. Chociażby "Cud miłości", "Fiorella", "Katalina i Sebastian", "Perła". Nie dałam rady oglądać tych telenowel w całości teraz, a lata temu oglądałam każdy odcinek. We wszystkich proci są dupkami i nie zasługują na protki.