Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stereotypy i zwyczaje meksykańskie w telenowelach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Forum telenowel
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:50:10 20-08-13    Temat postu:

Nie wiem czy zauważyliście,że bardzo często między dziećmi a rodzicami nie ma takiego"luzu'. Rodzice mówią prawie same morały ,nie ma tak popularnego w Europie modelu rodzice-przyjaciele. Ja do tej pory matkę Teresy.Była dobrą kobietą ,ale w życiu nie chciałabym by moja mama była taka.Zero radości życia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:44:06 22-08-13    Temat postu:

Arwenka napisał:
Nie wiem czy zauważyliście,że bardzo często między dziećmi a rodzicami nie ma takiego"luzu'. Rodzice mówią prawie same morały ,nie ma tak popularnego w Europie modelu rodzice-przyjaciele. Ja do tej pory matkę Teresy.Była dobrą kobietą ,ale w życiu nie chciałabym by moja mama była taka.Zero radości życia!


Czasami zdarzają się wyjątki, w URPEA zdaje się siostra matki Rodriga była w stosunku do dzieci dość luźna. Nie prawiła im cały czas morałów, tylko wspierała w tym co robili.

A mnie przeszkadza co innego, może to nie jest stereotyp, ale w kilku telkach już się z tym spotkałam, jest taka sytuacja, że protka zachodzi w ciąże i prawie równocześnie z nią w ciąże zachodzi albo villana (czasami jest to ciąża udawana albo chce wrobić w nią prota) albo kobieta która zakochała się w procie ( a on oczywiście nic do niej czuję, oprócz przyjacielskich uczuć). I protka jak się o tym dowiaduję to zawsze rezygnuje z miłości prota i szczęścia u jego boku, żeby on ożenił się z tą drugą. Bardzo to szlachetne i w ogóle, ale dość denerwujące mnie, bo jej dziecko nie będzie miało ojca( no chyba, że zwiąże sie z kimś innym) a prot i ta druga kobieta i tak raczej będą nieszczęśliwi, bo on jej nie kocha. Więc dlaczego protka nie może być wtedy z protem, a przecież dziecko tej drugiej prot będzie widywał i będzie dla niego ojcem, a ona będzie miała możliwość znaleźć szczęście u boku kogoś innego.Bo to że protka zwiąże się z protem nie znaczy od razu, że to drugie dziecko będzie porzucone, niekochane i nie będzie miało niczego. Może pokrętnie to wytłumaczyłam, ale coraz bardziej takie rozwiązania w telnowelach mnie denerwują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:16:37 22-08-13    Temat postu:

Mnie też to denerwuje,Stokrotka.Nie lubię też czegoś takiego,że jezęli prot ma dziecko z inną to i tak na końcu będzie wychowywał je z protką,bo matka nie chce tego dziecka lub umiera-URPEA,TDA,CCEA,Rebeca,Serce dla serca i wiele innych.Bez sensu,lepiej by zrobili,że prawdziwa matka po rozstaniu wyjeżdża z dzieckiem prota.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:56:54 22-08-13    Temat postu:

No właśnie, w bardzo dużej liczbie telenowel tak to rozgrywali, rozumiem, że po śmierci tej drugiej kobiety on zająłby się ich wspólnym dzieckiem. A przecież ona mogła normalnie żyć z tym dzieckiem nawet i w tym samym mieście, a on mógłby je często odwiedzać. Nie rozumiem dlaczego cały czas kreują protów i protki na postacie szlachetne i które nigdy nic złego nie mogą zrobić, do nadal przecież są ludzie, mogą popełniać błędy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:20:07 22-08-13    Temat postu:

Dokładnie! Mało to jest ludzi po rozwodach/rozstaniach, którzy wychowują wspólnie dzieci. Żyjemy w takich czasach, że nie jest nic specjalnie nadzwyczajnego, więc nie rozumiem dlaczego w telkach nie może tam być Wiadomo, że telki mają swoje konwencje i tego się nie da ruszyć, ale są pewne rozwiązania, na które naprawdę można by było sobie pozwolić bez specjalnej ujmy na gatunku A w telkch zawsze ekstrema - jak matką dziecka jest villana to oczywiście nie chce dziecka, maltretuje je, tak żeby nikt nie miał wątpliwości, że dziecko powinno być z protami, a jak jest dobra to zawsze ją na koniec uśmiercają. Wiadomo, że w telkach nie można liczyć na za dużo realizmu, ale pewne schematy można by powoli łamać, bo w końcu czasy się zmieniają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:33:09 22-08-13    Temat postu:

Mi się wydaje ,że to też chodzi o to,żeby widzowie mieli poczucie,że prot jest tylko dla protki. Gdyby odwiedzał swoje dziecko,widywał jego matkę to nie byłoby takie pełne zwycięstwo protki nad antagonistką. Dziecinne,ale tak jest.
Wszystkie protki zachodzą w ciążę po 1razie,i rodzą synów -kopie ojca oczywiście.Tak jakby dziewczynki lub chłopcy podobni do matek byli mniej warci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:43:48 22-08-13    Temat postu:

Arwenka napisał:
Mi się wydaje ,że to też chodzi o to,żeby widzowie mieli poczucie,że prot jest tylko dla protki. Gdyby odwiedzał swoje dziecko,widywał jego matkę to nie byłoby takie pełne zwycięstwo protki nad antagonistką. Dziecinne,ale tak jest.
Wszystkie protki zachodzą w ciążę po 1razie,i rodzą synów -kopie ojca oczywiście.Tak jakby dziewczynki lub chłopcy podobni do matek byli mniej warci


No to dość zabawne, że po jednym razie ona już jest w ciąży, a dzieci podobne są do ojca, ale mnie też śmieszy kiedy protka już nie jest z protem(np. z powodów działań villanów) i często protki kiedy urodzi im sie syn nazywają go imieniem ojca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:46:42 22-08-13    Temat postu:

To jest cudowne ,że protka często nie przyznaje się protowi do ciąży albo,że on jest ojcem, ale malucha nazywa jego imieniem.Musiał by być kompletnym głupkiem żeby w tej sytuacji nie domyślić się,że jest ojcem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:49:59 22-08-13    Temat postu:

Arwenka napisał:
Mi się wydaje ,że to też chodzi o to,żeby widzowie mieli poczucie,że prot jest tylko dla protki. Gdyby odwiedzał swoje dziecko,widywał jego matkę to nie byłoby takie pełne zwycięstwo protki nad antagonistką.

No ja niby rozumiem te pobudki i jeżeli to dziecko villany to rzeczywiście wymogi gatunku są takie, że villany trzeba się pozbyć No ale jeżeli prot ma dziecko z "dobrą" to mogliby sobie czasem darować uśmiercanie jej. Świat telenowelowy się od tego nie zawali

Arwenka napisał:
To jest cudowne ,że protka często nie przyznaje się protowi do ciąży albo,że on jest ojcem, ale malucha nazywa jego imieniem.Musiał by być kompletnym głupkiem żeby w tej sytuacji nie domyślić się,że jest ojcem.

A już niejeden taki głupek był
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:56:58 22-08-13    Temat postu:

Shelle napisał:
Dokładnie! Mało to jest ludzi po rozwodach/rozstaniach, którzy wychowują wspólnie dzieci. Żyjemy w takich czasach, że nie jest nic specjalnie nadzwyczajnego, więc nie rozumiem dlaczego w telkach nie może tam być Wiadomo, że telki mają swoje konwencje i tego się nie da ruszyć, ale są pewne rozwiązania, na które naprawdę można by było sobie pozwolić bez specjalnej ujmy na gatunku A w telkch zawsze ekstrema - jak matką dziecka jest villana to oczywiście nie chce dziecka, maltretuje je, tak żeby nikt nie miał wątpliwości, że dziecko powinno być z protami, a jak jest dobra to zawsze ją na koniec uśmiercają. Wiadomo, że w telkach nie można liczyć na za dużo realizmu, ale pewne schematy można by powoli łamać, bo w końcu czasy się zmieniają.


No to jest ciekawe, że jak villana ma dziecko to zwykle je nie kocha, źle traktuje itd. Ja nie wiem dlaczego właśnie nie mogą zrobić postaci bardziej złożonych, w końcu w każdym człowieku jest dobro i zło, villana mogłaby kochać swoje dziecko i chcieć dla niego jak najlepiej a jednocześnie kłamać, oszukiwać, a nawet zabijać, wtedy to by były postacie bardziej realne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwenka
Idol
Idol


Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:03:55 22-08-13    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Shelle napisał:
Dokładnie! Mało to jest ludzi po rozwodach/rozstaniach, którzy wychowują wspólnie dzieci. Żyjemy w takich czasach, że nie jest nic specjalnie nadzwyczajnego, więc nie rozumiem dlaczego w telkach nie może tam być Wiadomo, że telki mają swoje konwencje i tego się nie da ruszyć, ale są pewne rozwiązania, na które naprawdę można by było sobie pozwolić bez specjalnej ujmy na gatunku A w telkch zawsze ekstrema - jak matką dziecka jest villana to oczywiście nie chce dziecka, maltretuje je, tak żeby nikt nie miał wątpliwości, że dziecko powinno być z protami, a jak jest dobra to zawsze ją na koniec uśmiercają. Wiadomo, że w telkach nie można liczyć na za dużo realizmu, ale pewne schematy można by powoli łamać, bo w końcu czasy się zmieniają.


No to jest ciekawe, że jak villana ma dziecko to zwykle je nie kocha, źle traktuje itd. Ja nie wiem dlaczego właśnie nie mogą zrobić postaci bardziej złożonych, w końcu w każdym człowieku jest dobro i zło, villana mogłaby kochać swoje dziecko i chcieć dla niego jak najlepiej a jednocześnie kłamać, oszukiwać, a nawet zabijać, wtedy to by były postacie bardziej realne.




Taka była Marcela z EL.Bezwględna,okrutna a jednak na swój sposób kochała syna.

Nielogiczne jest ,że villana zabiegając o prota, nie ceni dziecka,które na zawsze przecież ją z nim łączy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luimelia
Moderator
Moderator


Dołączył: 31 Maj 2013
Posty: 55406
Przeczytał: 14 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:24:18 04-06-16    Temat postu:

w kazdej telenoweli jest zaprzyjaźniona pokojowka czy major domus ;d taki zwyczaj xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Forum telenowel Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin