Telenowele

[Angelica]

emisja 15 stycznia, godz. 20:25 (8 odcinków)


na podstawie powieści Winstona Grahama.
Kornwalia, druga połowa XVIII wieku. Ross Poldark (Aidan Turner) powraca z amerykańskiej wojny do Anglii. Rodzina i przyjaciele myśleli, że zginął. Jego ukochana (Heida Reed) jest zaręczona z jego kuzynem (Kyle Soller), ojciec nie żyje, a posiadłość, którą odziedziczył jest zrujnowana. Okoliczne kopalnie są zamykane, ponieważ spadają ceny cyny i miedzi, ale ceny żywności i opłaty rosną. Ross podejmuje wyzwanie, ciężko pracuje, by jego ziemie znów stały się produktywne, troszczy się o polegających na nim najemców i stara się odzyskać kobietę, którą kochał lub nauczyć się żyć bez niej.

filmweb.pl

[iva]

Widziałam pierwszy odcinek i podoba mi sie serial. Główny bohater taki jak lubię z charakterem. I fajnie wygląda

[iva]

Już 4 z 8 odcinków za nami. Ross już po ślubie z Demelzą. Spodziewają sie dziecka. Udało się tez postawić na nogi kopalnię i w końcu dokopali się do złoża. Kto by pomyślał. Wydawało się że w pierwszym odcinku Ross już wszystko stracił. Za to jego kuzyn coraz bardziej sie stacza. Nawet wuj w końcu przyznał że Ross jest taki jak ojciec i mu pogratulował, a jego syn to nieudacznik. Ciekawe jak długo po śmierci ojca dobre pochodzenie i majątek mu wystarczą.

[Shaunee]

Świetny jest ten serial! Na każdy odcinek czekam z niecierpliwością Ross i Demelza są cudowni! A ta piosenka Demelzy w ostatnim odcinku...
W Anglii podobno zaczynają właśnie kręcić 2. sezon

[Maggie]

Bardzo mi się podoba. Niby taki zwyczajny kostiumowy, ale zdecydowanie ma coś w sobie i z niecierpliwością wyczekuję kolejnego odcinka
Aidan Turner w roli Rossa sprawdza się świetnie. Zdecydowanie polecam!

[Shaunee]

Aidan Turner jest po prostu świetny w tej roli! Jego Ross ma charakterek, jest silny i stanowczy, naprawdę bardzo dobra rola tego aktora i piękny duet z serialową Demelzą!

[Maggie]

Tak, zgadzam się w zupełności! Zarówno ta delikatna, jak i waleczna strona Rossa świetnie mu wychodzi.
A Ross i Demelza... Od początku liczyłam, że tych dwoje coś połączy, ale nie robiłam sobie wielkich nadziei, bo na horyzoncie cały czas była Elizabeth (swoją drogą nie cierpię jej, podobnie jak Francisa), a tu proszę!
Demelza próbująca się zachowywać jak dama w ostatnim odcinku - świetne to było

[Shaunee]

Ja jakoś czułam, że oni się zejdą już od ich pierwszej wspólnej sceny, wtedy gdy Ross wziął ją za chłopca ale w sumie nie spodziewałam się, że tak szybko sie zejdą Ja również nie przepadam za Elizabeth i to od początku! W przeciwieństwie do Verity (Berity? nie wiem dokładnie). Ona jest naprawdę kochana i właśnie tak fajnie pomagała Demelzie ostatnio śmiać mi się chciało z Demelzy jaka była zaskoczona, że przed nią dygnęła ta dziewczyna, którą zatrudnili albo jak poszła z Rossem do kopali i jakiś facet pytał ją o jej ojca, a ona jakiś taki śmieszny tekst o widelcu, że się oka nie tyka
Za to pięknie Francis powiedział Rossowi po piosence Demelzy, że "czasem wydaje nam, że nie mamy nic, tymczasem mamy wszystko"

[iva]

[iva]

Ale dziś się działo. Wybuch w kopalni. Worleganowie dowiedzieli się jakich wspólników ma Ross i wszystkim co mieli nich kredyty je wstrzymali. Koniec spółki . Oczywiście jak zwykle ten nieudacznik kuzyn Rossa go zdradził. Prudy w końcu odeszła do kapitana i się pobrali.Demelza w końcu przyznała Rossowi sie że to ona doprowadziła do tego że są razem. Nie dobrze Ross się wkurzyl. Rodzina jest teraz sklócona . W sumie po ci Rossowi taki kuzyn. Jak choragiewka na wietrze . Żałosny ten jego kuzyn. Nie widzi że Worlegan chcę jego żony. Jak zwykłe co zlego to Ross.
Kolega Rossa z kopalni skręcił kark żonie. Prędzej sądziłam że ona go otruje tymi specyfikami lekarza. Jakoś tak szybko się jej pozbyli. Nie mogłam na nią patrzeć od razu było widać co to za ziolko. Oczywiście Ross pomógł mu uciec bo inaczej pewnie by go powiesili.
Mam nadziej że Ross szybko wybaczy żonie ze knula za jego plecami
Dziś tak jakoś w odcinku wszystko na nie.

[Shaunee]

[iva]

[Shaunee]

Ja też byłam zaskoczona, że ten mąż ścisnął Karen i za chwilę już była martwa trochę dziwne... nawet jeśli faktycznie skręcił jej kark to mogli tą scenę inaczej pokazać

Co do Rossa oczywiście się zgadzam, za dużo ryzykuje, za dużo myśli o innych, a za mało o swojej rodzinie i też obawiam się, że w końcu się przejedzie...

Tak w ogóle to w Polsce właśnie wyszło pierwsze wydanie książki Winstona Grahama "Ross Poldark", na podstawie której kręcony jest serial nawet nie wiedziałam, że seria o Poldarkach składa się z tylu części! Druga część nosi tytuł "Demelza"

[iva]

[Angelica]

jestem po 4 odcinkach świetny serial , te widoki , klimat
Aidan jest rewelacyjny