Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 19:59:02 25-06-17 Temat postu:

Proszę bardzo

Też mi się ten moment podobał

No właśnie też myślałam o tej historii Victorii, Emilii i dziadka, którego imienia jeszcze nie pamiętam

Ale to za zwyczajne się wydaje jak na tą telkę

Joyita · Wysłany: 20:21:09 25-06-17 Temat postu:

Nie wytrzymałam (znowu

) i rzuciłam sobie okiem na kilka wpisów odnośnie finału i już wiem, o co kaman

Chociaż troszeczkę rozczarowana się czuję, liczyłam na coś bardziej złożonego, ale cóż.

I po drodze jeszcze kilka innych spoilerów wpadło mi w oko, którymi tez zachwycona nie jestem

No ale, może z czasem zmienię zdanie

Julita · Wysłany: 17:48:56 27-06-17 Temat postu:

Tak się zastanawiałam czy ten tatuaż Anity jest efektem charakteryzacji czy jest tatuażem aktorki. I rzeczywiście aktorki

Naomi16 · Wysłany: 19:35:25 28-06-17 Temat postu:

Dopiero zaczęłam dzisiejszy odcinek, ale patrzę na długość- 52 minuty

Może podczytali nasze rozmowy

Julita · Wysłany: 19:08:55 30-06-17 Temat postu:

Felipe chce się rozstać z Melissą...
Pedro pokazuje swoją porywczość, chorobliwą zazdrość

Szkoda mi Livii bo musi się wstydzić za niego

Takie małe porównanie

Naomi16 · Wysłany: 19:23:45 30-06-17 Temat postu:

Teściowa nie! Pani Emilia! xd
Brawo

I znów motyw z różami

A potem sms-ki

Ciekawe czy to co mówi Severa to prawda i Melisa miała romans z Roberto

Ależ proci mają ładne te scenki

Każdej z nich towarzyszy taki specydficzny klimat

Szkoda tylko, że on jest żonaty

Melissa w tym wcieleniu wygląda o wiele wiele lepiej

Pojawiła się Berenice

Julita · Wysłany: 12:08:57 01-07-17 Temat postu:

Według mnie nawet sam Felipe się lepiej prezentuje bez tych sztywnych fraków itp

Rozwiana fryzurka, koszula

Meli w ogóle ma bardzo fajne ciuchy, podobają mi się jej stylizacje

Naomi16 · Wysłany: 22:46:15 01-07-17 Temat postu:

Juli ta scenka z czasów teraźniejszych, którą wstawiłaś, to zdjęcie, to była już? Bo pierwszy pocałunek był właśnie po winogronach, że tak powiem, ale tego na wzgórzu chyba jeszcze nie było nie? Chyba, że wycięli tą scenkę, ale takiej ważnej to raczej nie powinni

Albo ja coś przeoczyłam

Animacje z odcinków 67-70

[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 13:18:36 02-07-17 Temat postu:

Tej sceny jeszcze nie było

Sliczne animacje

Uwielbiam scenki Anity i Robcia

Ta ich przejażdżka rowerami

Poza tym uwielbiam scenerie tego serialu, piękne widoki, ale też bardzo klimatyczne i wdzięcznie filmowane

Naomi16 · Wysłany: 19:18:14 04-07-17 Temat postu:

Dziękuję

Dzisiaj podobało mi się jak "Gema" rzuciła się na Pedro

Urocza była ta scenka

Julita · Wysłany: 16:38:36 05-07-17 Temat postu:

A ja mam cały czas problem aby ją rozpoznać w tych krótszych włosach

Katina · Wysłany: 21:54:32 05-07-17 Temat postu:

Siedzę jeszcze w I etapie (32 odc.), natomiast telenowela nadal bardzo mi się podoba. Czasem też podczytuje co piszecie w wątku, także cieszę się, że ten II etap również nie będzie zawodził

.

Julita · Wysłany: 14:20:47 07-07-17 Temat postu:

Ten odcinek bardziej należał do Victorii

Spotkała się ze swoim byłym mężem. Żal mi jej, bo ona żyła z ogromnym poczuciem winy ( porzuciła rodzinę ) a teraz jeszcze się dowiedziała, że córka, o której myślała że nie żyje- żyje. Alberto przyznał się, że zrobił to w złości na nią, nienawidził jej po tym co mu zrobiła. Złość Victorii w pełni uzasadniona!
Później poszła do Emilii, ta nie chciała się przyznać do tego kim naprawdę jest

Meli nastawia Alexa przeciwko ojcu i jego nowej dziewczynie, ale Livia i tak znalazła sposób aby dotrzeć do chłopca

Naomi16 · Wysłany: 18:44:49 10-07-17 Temat postu:

Też uważam, że Vicotria miała prawo się zdenerwować

Co jak co, ale Alberto nie powinien okłamywać Victorii w taki sposób

Animacje z odcinków 72-75

[link widoczny dla zalogowanych]

Joyita · Wysłany: 14:50:05 12-07-17 Temat postu:

Przez ostatnie tygodnie narobiłam sobie nieco zaległości, ale pomalutku nadrabiam i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ogarnąć sytuację do bieżących odcinków

Prawie już zapomniałam, jak lubię tę telkę

Po animkach widzę, że czeka mnie dużo fajnych scenek

Co prawda po ostatnich spoilerach straciłam trochę zapał do Anity (chociaż wszystkie jej scenki z Robciem nadal niezmiennie cieszą

), ale wciąż pozostaje jeszcze moja druga ulubienica (prócz Livii, oczywiście), czyli Emilia

Która już zaliczyla pierwsze spotkanie z Bernardem, już nie mogę się doczekać ich dalszych scenek, w I etapie ich uwielbiałam, chociaż trochę męczyło mnie, że ona tak apodyktycznie się do niego odnosiła momentami

Ale teraz wygląda na to, że trochę ich relacje nabiorą innego obrotu, i dobrze

No i uwielbiam wszystkie scenki Emilii z Victorią, zawsze są perfekcyjnie zagrane przez obie aktorki. Co do Alberta, to jeszcze nie miałam tego momentu, o którym piszecie, ale wiem, o co chodzi, i też musze stwierdzić, że bardzo mnie postawa dziadka rozczarowała. Bo może miał prawo być wściekły na Victorię i chcieć ją boleśnie ukarać, ale z tym kłamstwem już przesadził. I skrzywdził nim przecież nie tylko byłą żonę, ale też córkę. Nie spodziewałam się po nim czegoś takiego

Raul już świruje z Gemą

A Dorotka bawi się we wróżkę, i nawet nieźle jej to wychodzi

Te dziwne bóle Melisski, gdy się zdenerwuje, czyżby to pamiątka po pchnięciu szpadą? Livia też coraz częściej ma przebłyski z poprzedniego życia.

Co do długości odcinków - to super, że wracają do pierwotnej długości, ale ja nadal (do 67 odc) często mam wrażenie dziur, jakby wycinali całe scenki, o których bohaterowie potem tylko wspominają, albo które byłyby logicznym następstwem niektórych wydarzeń

Dziwne to wszystko.

Naomi, standardowo kradnę animki, bez Ciebie to bym chyba ciągle goła i (nie)wesoła chodziła