Telenowele

Julita · Wysłany: 0:15:05 28-11-17 Temat postu:

Telenowela w końcu wchodzi w etap zemsty. Przyznam, że czekam na ten moment, bo właściwie ze względu na ten drugi etap pozostałam przy tej produkcji. Trochę mnie rozczarowała banalność tej historii ( bo już wiele historia bardzo podobnych było) oraz naiwność wszystkich. Intryga przez którą Clara została wykorzystana była według mnie grubymi nićmi szyta. Clara bardzo łatwo dała się wykorzystać, była bardzo naiwna. To, że nikt się nie domyślił, że Sofia czai się na te kamienie to lekka przesada.
Teraz zobaczymy jak będzie wyglądać drugi etap

Zapowiedzi:
https://www.youtube.com/watch?v=OVvI0oZZJlk
https://www.youtube.com/watch?v=VMBCQqaE6qM
https://www.youtube.com/watch?v=wUYTRvg_t9k
https://www.youtube.com/watch?v=-66thcjd7cs

PaolaiAndrea · Wysłany: 16:49:38 28-11-17 Temat postu:

Ja obejrzałam pierwszy odcinek i tak średnio mi się podobał. Poboczne wątki mnie zachęciły co prawda, ale sami proci jakoś nie za bardzo

Jakoś do Gaela w ogóle nie mogłam się przekonać, aktor mi się jakoś nie podoba,
Nie wiem czy dalej będę oglądać.

Julita · Wysłany: 17:13:46 28-11-17 Temat postu:

Mi się proci nawet podobają, tylko uwiera mnie historia. Czuć, że postacie postępuje w dany sposób bo "tak ma być", bo historia nie potoczy się tak jak zamierza scenarzysta... Tylko, że ja wolę aby postępowanie postaci wynikało z wydarzeń, żeby były zrozumiane ich motywy działania. Mam problem z tym, bo przez to fabuła wydaje się być banalna i ...naciągana.
Co do samej Clary... z jednej strony rozumiem, że ona wybaczała Gaelowi - takich kobiet jak Clara jest mnóstwo, ale jednak to wszystko było takie trochę naciągane. Samo działanie Sofii też naciągane, mało wymyślnie podeszli do jej intrygi.
Z Gaelem problemu nie miałam, bo jednak ta postać jest chora. On ma problemy z agresją, ale kocha Clarę. Jest odpychający, agresywny, ale dla mnie ta postać nawet wypada wiarygodnie. Agresywny i brutalny wobec żony, a rankiem przeprasza, wręcz błaga o wybaczenie, żeby po kilku dniach zrobić to samo i tak w kółko. Takich historii jest dużo, może przez to dla mnie ta postać jest wiarygodna. Do tego według mnie fajnie zagrana, bo to nie jest taki typowy villan. Gael powinien się leczyć, a matka ma na niego zły wpływ.

Będę zerkała na tą zemstę Clary, chociaż te fragmenty z zapowiedzi jak Clara trenuje troszkę mnie bawią. Jakby twórcy ocierali się o kicz. Jakby miała z nimi walczyć wręcz

Chociaż z drugiej str rozumiem, że dla zdrowia psychicznego pracuje nad kondycją, ale te fragmenty jak podciąga się na skałach mnie rozbawiły

a nie taki jest zamiar tych zapowiedzi...

I nie wiem, czy Ci polecić czy odradzić, bo jednak ja sama też nie jestem zachwycona tym serialem. Chociaż doceniam świetne zdjęcia!

Julita · Wysłany: 19:31:21 04-12-17 Temat postu:

Przecieram oczy ze zdumienia i nie wierzę, że ucieczka Clary z tego psychiatryka tak ma wyglądać....

Nie pamiętam czy tak było w Montecristo, ale gdzieś w jakieś kostiumowej historii tak było, ale we współczesnej telenoweli, żeby protkę prot włożył do drewnianej skrzyni i wyrzucił w morze?!?!? I ona nie zgięła? I nikogo nie dziwiło, że wyrzuca się do morza drewnianą skrzynie? Bo w dzisiejszych czasach w ogóle ktoś coś takiego robi??
Chyba podziękuję tej telenoweli...

PaolaiAndrea · Wysłany: 11:00:40 05-12-17 Temat postu:

Ja właśnie czekałam na Twoje wrażenia z zemsty Clary, żeby ewentualnie zacząć od tego momentu, ale skoro nawet Tobie się nie podoba, to chyba nie będę się nawet za to brać

Julita · Wysłany: 20:39:06 05-12-17 Temat postu:

Nie wiem czy już zaczęła się zemsta i może będzie ciekawiej wtedy, ale zniechęciłam się do tego serialu...
Protka siedziała w psychiatryku, tam po latach znalazł ją prot i pomógł jej uciec. Wsadził ją do drewnianej skrzyni, którą później wyrzucono do wody. Po pierwsze: czemu ktoś zaśmieca ocean?!?! Nie wyrzuca się drewnianych skrzyń do oceanu? Nie łatwiej było jakoś cichcem wpakować ją na statek, który np. przewoził lekarstwa?
Druga sprawa: przecież taka skrzynia nie jest ze stali, mogła się rozbić o fale, miała bardzo małe szanse żeby przeżyć takie coś....
Nie wiem czy chcieli aby wyszło to spektakularnie, ale nie wyszło. raczej absurdalnie...

I chyba spasuje. Może obejrzę końcowe odcinki

Ogólnie zapowiedź zemsty pomogła w tym, że oglądalność im sie podniosła ( bo było słabo na początku).

Esa si soy yo · Wysłany: 18:12:20 18-01-18 Temat postu:

Julita · Wysłany: 1:05:01 20-01-18 Temat postu:

Nie tylko plastik jest śmieciem... Dla mnie to po prostu zbędne zaśmiecanie otoczenia. To tak jakbym poszła teraz do pobliskiego lasu i wyrzuciła tam krzesło. I tu drewno i tam drewno, ale jednak to dla mnie zaśmiecanie środowiska. Z resztą nie ważne, mam takie zdanie, ale wyzwiska mogłaś sobie darować.

Esa si soy yo · Wysłany: 14:32:50 21-01-18 Temat postu:

Perdona, lo siento amiga. :-(

Julita · Wysłany: 19:44:05 21-01-18 Temat postu:

Julita · Wysłany: 0:06:25 06-08-18 Temat postu:

Julita · Wysłany: 0:07:06 06-08-18 Temat postu:

Julita · Wysłany: 0:15:26 06-08-18 Temat postu:

[img][/img]

Naomi16 · Wysłany: 16:59:04 24-01-19 Temat postu:

Telenowela jest emitowana z hiszpańskim dubbingiem

Adrian · Wysłany: 1:43:10 17-11-20 Temat postu:

W ostatnie wakacje obejrzałem tę telenowelę. Chodzi oczywiście o wersję po hiszpańsku, czyli skróconą do 120 odcinków, ale to prawdopodobnie dzięki temu tak szybko szła akcja.

Jest to telenowela bardzo klasyczna, wypełniona tradycyjnymi schematami i nie brakuje też absurdów, ale mimo tego, bardzo mi się podobała. Jest po prostu bardzo rozrywkowa i trzymała w napięciu.

Zemsta protagonistki była bardzo fajnie przemyślana. Tak naprawdę telenowela była podzielona na etapy, w których bohaterka skupiała się na zemście na danej osobie. Dodatkowo nie było takiej typowej pary protów. Clara miała też galanów i w sumie prawie do końca nie było wiadomo, kogo wybierze. Było jednak pare zwrotów akcji, które mogły sugerować jak to się skończy. Powiem tylko, że wybór był nieoczywisty, bo nie chcę spoilerować, gdyby ktoś się skusił.

Choć telenowela była klasyczna, nie zabrakło poważnych wątków, które według mnie były fajnie pokazane. Pedofilia i trauma, która się z tym wiążę, ukryty homoseksualizm i homofobia w społeczeństwie, a nawet rodzinie, prostytucja, alkoholizm... Było kilka scen, które zostawiały bardzo dobry morał. Szczególnie wątek pedofilski bardzo mnie poruszył. Przyznam, że aż łezka poleciała, a bardzo rzadko to mi się zdarza.

W obsadzie pełno gwiazd - Bianca Bin, Gloria Pires, Marieta Severo, Thiago Cardoso, Grazi Massafera no i legendarna Fernanda Montenegro. Nie jestem wskazać kogoś, kto zagrałby źle. Każdy pasował do swojej roli. Zwrócę też uwagę na małomiasteczkowy klimat niczym z westernu, niesamowicie dobrą muzykę i przepiękne zdjęcia i kolory! Pod względem obrazu i reżyserii ta telenowela nie ma czego zazdrościć amerykańskim produkcją. Jeżeli ktoś szuka klasycznej telenoweli pokazaną w nowoczesny sposób, jak najbardziej polecam. Ja teraz wziąłem się za A Dona Do Pedaco, którą również pisał Walcyr Carrasco.