Telenowele

Julita · Wysłany: 11:48:22 13-09-15 Temat postu:

Filmiki:

❤️ Alex e Angel - Love Me Like You Do ❤️
https://www.youtube.com/watch?v=R8kkZPKeFEQ

alex + angel | young and beautiful
https://www.youtube.com/watch?v=ZJFDEccnxfg

Angel & Alex × Love The Way You Lie
https://www.youtube.com/watch?v=EPdqr1s6D5E

Angel + Alex | Can't Pretend (For Clah!)
https://www.youtube.com/watch?v=id4bvubA24g

hypnotic taking over me | alex + angel
https://www.youtube.com/watch?v=v8rF0f3BcWE

Alex & Angel | Você é especial para mim.
https://www.youtube.com/watch?v=FQ45WrGQ_5U

i najlepsze:
Alex & Angel - Do You Really Want To Hurt Me
https://www.youtube.com/watch?v=Ky4Xg_8SnF8

PaolaiAndrea · Wysłany: 11:59:31 13-09-15 Temat postu:

Ten ostatni filmik jest super!!! Idealnie pasuje do ich relacji

Stokrotka* · Wysłany: 22:25:46 16-09-15 Temat postu:

Na razie to ja się wstrzymam z oglądaniem tych filmików

najpierw obejrzę

Jestem już na 7 odcinku - i sceny seksu między Angel a Alexem są naprawdę odważne i ostre.

Julita · Wysłany: 22:29:24 16-09-15 Temat postu:

Heheh ostrzegałam

ale trzeba przyznać, że ładnie wyreżyserowane

Stokrotka* · Wysłany: 22:37:10 16-09-15 Temat postu:

Ostrzegałaś, ostrzegałaś - choć po prostu sama i tak bym się nie spodziewała, że będą zdolni pokazać aż tyle. Podziwiam mocno aktorów - w końcu pracowanie w takich scenach musi być dla nich mocno niekomfortowe.
Natomiast te sceny pomimo odwagi są naprawdę smaczne i właśnie ładnie wyreżyserowane.

Julita · Wysłany: 22:42:54 16-09-15 Temat postu:

Z tego co Cami mówiła, to bardzo pomógł jej Rodrigo

Facet ma doświadczenie aktorskie a ona biedulka skoczyła na głęboką wodę

Co prawda jest modelką, wiec rozbieranie się przed obiektywem to nie jest dla niej nowość, jednak tu w grę jeszcze chodziło o pokazanie tej relacji, więzi między nimi dwojga

Świetnie to zagrali

Ależ ja czekałam na ich sceny, a te późniejsze jak ona do niego przychodzi już bardziej jako Arlete niż Angel

Uwielbiam ich obu razem

Stokrotka* · Wysłany: 22:52:12 16-09-15 Temat postu:

No już zwłaszcza dla Camili to musiało być ciężkie. Bo w sumie co innego rozbieranie się na sesjach, a co innego - przynajmniej dla mnie - już występowanie nago przed kamerą i korelacja z partnerem, który uczestniczy w scenie no i jak sama wspomniałaś do tego jeszcze dochodzi pokazanie relacji między nimi. To fajnie, że Rodrigo jej pomógł - bo ma zdecydowanie większe doświadczenie

W takim razie i ja czekam na te odcinki

jak na razie przychodzi chyba do niego jeszcze jako Angel, choć wydaję mi sie, że już coś tam u niej poruszył

Julita · Wysłany: 9:01:29 17-09-15 Temat postu:

Mówiła, że ta ich pierwsza scena była kręcona kilka godzin

Wszystko musiało być takie dopieszczone

Mnie się strasznie podobały kilka takich elementów w tych ich scenach. Rodrigo gra Alexa w tych scenach tak delikatnie, pomimo że Alex to facet bardziej taki despota, to jednak przy Angel jest taki czuły, ja się nie dziwię że ona się w nim zakochała

Do tego głos Alexa też jest bardzo seksowny. Achhhh

Angel dość szybko się w nim zadurzyła, bo jednak ona nie jest z tych osób które umiałby rozgraniczyć seks od uczuć. Do tego po pierwszej rozmowie widać było, że Alex zrobił na niej wrażenie. No i spełnił obietnice

Przy nim poczuła się tak dobrze jak przy nikim innym

Julita · Wysłany: 8:42:04 19-09-15 Temat postu:

[img]http://diariogaucho.rbsdirect.com.br/imagesrc/17460126.jpg?w=620[/img]

[img]http://s2.glbimg.com/Yd1h0j-_TB8WtnmmPgROXb-acAA=/620x0/s.glbimg.com/jo/eg/f/original/2015/06/10/collage8.jpg[/img]

Julita · Wysłany: 8:44:34 19-09-15 Temat postu:

[img]http://s2.glbimg.com/f8lteOuPrC2M0YHBtNBwkL5ScuQ=/s.glbimg.com/et/nv/f/original/2015/05/18/img_5633-camilaeleone.jpg[/img]

[link widoczny dla zalogowanych]

[img]http://s2.glbimg.com/oJAwpxOdh-2Il8dzCzX3FMZBUZ0=/s.glbimg.com/et/nv/f/original/2015/06/01/arleteconheceguilherme.jpg[/img]

Julita · Wysłany: 9:54:36 21-09-15 Temat postu:

Już 25 września ostatni odcinek.

Julita · Wysłany: 23:44:07 25-09-15 Temat postu:

O mój Boże! Scena zbiorowego gwałtu na Larissie: MASAKRA! Bardzo smutna, przejmująca, przerażająca. Dreszcze miałam, Grazi zagrała to genialnie. Brawa dla niej, ale scena okropnie prawdziwa- stąd chyba taka smutna, bo zrobiona bardzo realistycznie, że czułam ten ból Larissy.

Dzisiaj ostatni odcinek

Końcówka przedostatniego mega mocna

Julita · Wysłany: 13:43:37 26-09-15 Temat postu:

Już po finale

Genialny finał! Bardzo podobały mi się ostatnie odcinki i ta muzyka

Prawdziwa perełka wśród telenowel. Świetnie napisana, sfilmowana, wyreżyserowana i zagrana! Genialny finał genialnej historii. Patrzę i nie wierzę jak Visa mogła zrobić z podobnej historii familijną opowiastkę, za to Globo przeszło samo siebie. Postacie skomplikowane, niejednoznaczne, świetnie uchwycili ten aspekt miłości, która nie zawsze jest słodka, pozytywna, bo czasem miłość to choroba, która niszczy.

Klonik1 · Wysłany: 14:47:26 26-09-15 Temat postu:

Nie oglądałem tej telenoweli, tylko ostatni odcinek i fragmenty z Grazi. Wreszcie Grazi udowodniła, że jest bardzo dobrą aktorką. Larissa to chyba jej życiowa rola. Kiedyś też za nią nie przepadałem, dopiero po "Flor do Caribe" zacząłem się do niej przekonywać, ale tutaj przeszła samą siebie. Jestem pewien, że zgarnie w przyszłym roku większość nagród.
Ujęcia w ostatnim odcinku rzeczywiście bardzo dobre, a muzyka tworzyła spore napięcie. Sceny Alexa, Angel i Caroliny niesamowite!

Julita · Wysłany: 22:17:41 26-09-15 Temat postu:

O tak, Grazi była fenomenalna w tej teli

Z resztą ogromnie podobała mi się też jej scena w finale jak zobaczyła Roya w tej kolejce po jedzenie. Niby coś prostego ale robiło wrażenie.

W ogóle ogromne brawa za reżyserię, bo sceny są genialne. Niektóre mocno wystylizowane, ale to wszystko było zrobione z wyczuciem. Tak się robi filmy, a nie telenowele

Genialna tela.

No i scena finałowa, baaaaardzo mnie zaskoczyło. Taka trochę przewrotna, bo Angel niby uwolniła się od tego uczucia do Alexa, bierze ślub z Guiem ale to szaleństwo w oczach które miała. Zeby stworzyć małżeństwo z Guiem to ona musiała oszaleć, bo jak inaczej mogłaby żyć normalnie mając na sumieniu dwie śmierci.