Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o gorzkiej zemście
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 337, 338, 339 ... 561, 562, 563  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:06:38 21-09-10    Temat postu:

ciesze się że podzielacie moje zdanie. Olu wiem że lubisz Sarę i Franca ja tez ich uwielbiam i nie moge wybaczyc Jimenie tego że smiała się z Sary że nie ma chłopaka i że ciągle spędza czas w stajni z koniami i że ciągle pracuje. ktoś musial pracowac a ktoś inny latac na randki ale własnie dzięki temu że Sara była pracowita zyskała u mnie szacunek. dobrze że Franco spławił Jimene ona jest za głupia dla niego do niej pasuje równie głupiutki i lekkomyślny Oscar a Franco zasługiwał na lepszą kobietę niz Jimena i Rosario. trafil na Saritę -prawdziwego aniołka. Sara miała najbardziej romantyczne serce. za tą maską pracowitej dziewczyny i niedostępnej kryl się wielki pokład miłości. zasłużyła na miłość. no i Don Martin sam powiedzial do Jimeny i Normy kidy te były zdziwione że Sara może mieć kogoś to im pocisnął : Sara tez ma serce i ma prawo się zakochac i to była prawda. ale by sie Jimena zdziwiła od kogo Sarita dostaje kwiaty. od bardziej seksowniejszego faceta od jej Oscarka Franco jest seksowniejszy od Oscara nie znosiłam równiez tego jak lubiła się wtrącac do życia Sary. jak siłą wyrwałą jej karteczkę z dedykacja kiedy do Sary przyszedł kolejny bukiet. tak się nie robi! Sara ma prawo do prywatnego życia. Jimena nie potrafiła tego uszanować. to Norma traktowała Sarę najbardziej sprawiedliwie. sama juz wiele przeszła i wiedziała czym jest miłość podczas gdy Jimena wciąż zachowywała sie raczej jak nastolatka niż dorosła kobieta. uwielbiałam tę scenę w stodole jak F&S się kochali ale dupek Fernando nagadal Gabrieli gdzie jest córka i ta ich przyłapała. i dobrze! przekonała się że Sara też jest kobieta ma swoje potrzeby i że tak jak jej siostry chciała mieć meżczyznę. to nic dziwnego. wszystkie chcemy miłości. nie zaprzeczajmy temu .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:23:24 21-09-10    Temat postu:

ola96re napisał:
Masz racje Maribel. Jimena czasem byla za bardzo obrazalska. Aczkolwiek ja ją darzyłam sympatią. Była taka zwariowana. Ja np. jestem mieszanką Sary i Jimeny. Pomiędzy N&J byla magia pomiedzy S&F tym bardziej. Nie widziałam tego u Jimeny i Oscara. Moze dlategpo ze oni zawsze tacy szaleni. Po prostu nie widzialam w nich romantyzmu. Ale za to uwielbialam ich zabawy, pomysly. Zwariowana parka. Ale nie ma to jak S&F uwielbiam milosc z serii "od nienawisci do milosci" Chcialabym cos takiego przezyc. ach te marzenia...

hehe nie tylko Ty masz takie marzenia
od dziecka oglądam telenowele i nawet kiedyś <lol2> marzyła mi sie taka miłość z telenoweli z przeszkodami xD heh:D teraz przynajmniej mam sie z czego pośmiać
Mari-bel:D lubie czytać Twoje posty zawsze tak wszystko fajnie opisujesz:D
Jedyna scena która mi sie tak meeega podoba z udziałem Oscara to jak leje Fernanda za to ze dobierał sie do Jimeny uwielbiam takie akcje w telkach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:13:33 22-09-10    Temat postu:

no tak wtedy Oscarek zachował sie jak facet nareszcie! bo w większości akcji serialu zachowywał sie jak niedojrzały gówniarz obrażał sie zbyt często i o nic. Juan musiał miec przy nim stalowe nerwy i może mi nie przyznacie racji ale najbardziej ząl było mi w serialu Gabrieli. owszem okazała sie być potworna matka ale jej zachowanie wynikało z tego że żaden mężczyzna jej tak naprawdę nie kochał. Fernando zabawił się jej kosztem a jej pierwszy mąż też jej nie kochal skoro chcial od niej odejśc i związac się z małolatą sama Norma powiedziała swoim siostrom że ich matka nie miała szczęścia w miłości. z drugiej strony Gabriela przesadzała tym osaczaniem swoich córek. to juz dorosłe kobiety i mogą wiązać się z kim chcą ( z jakimi facetami chcą ) troche było to tragiczne że Gabriela biła swoje córki i karciła je jakby miały co najmniej 10 lat a tak naprawdę biła duże panie ech...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola96re
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: za górami, za lasami
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:42:56 23-09-10    Temat postu:

oo tak. Gabriela przez to nie potrafila uszanowac prywatności córek. Szczególnie Sarity. Szkoda mi jej było. Jimenie najbardziej uszedl plazem związek z Oscarem. Norma miala duzo przeszkod. Sara również. Zapłaciła dużą cene za milosc. Własna matka zadawala jej ból. Wydaje mi sie ze ona nawet nie sadzila, żeby Sara sie miala z kims zwiazac. Troche jak niewolnice ja traktowala. Szczegolnie kiedy wymuszala na niej aby powiedziala kim jest jej chlopak i kiedy kazala jej przysiadz ze nigdy jej nie opusci. Aczkolwiek to prawda, nie miała szczęścia w miłości. Z tego Bernanrda to drań. Żeby swoją żonę chcieć opuscic dla 18 letniej kochanki. Sara i Franco rządzą. A mysle ze Jimena chcociaz ja bardzo lubilam czasem rzeczywiscie zachowywala sie jak rozkapryszona malolata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:57 24-09-10    Temat postu:

Absolutna racja. pamiętam jak Don Martin jako pierwszy zaczął podejrzewać Sarę że ma kogoś wiedział to już nawet przed siostrami Sary i Gabrielą. bardzo mnie to dziwiło że Norma i Jimena tak strasznie sie dziwiły jak Don Martin mówił podczas kolacji że może Sara kogos ma. na to one że na pewno Sara nie ma chłopaka! ciekawa jestem skąd była taka pewność u sióstr. a Jimena zaczęła nawet żartować że może jest to któryś ze stajennych . siostry również nie wierzyły w to że ktoś może zwrócić uwagę na Sarę. to bardzo dziwne niby takie są lojalne wobec siebie a tak sobie nie wierzą Gabriela wręcz nie chciała żeby Sara kogos miała ponieważ nie chciała stracic swojej ostatniej córki. dlatego tak mówiła. ale siostry? Gabriela widziała że nie ma juz żadnej władzy nad Jimena i Normą to postanowiła się skupic na Sarze. i moim zdaniem to ona najbardziej ucierpiała na tym że się zakochała Racja Jimenie bardzo łatwo uszedł związek z Oscarem Gabriela znała zapewne charakterek Jimeny i wiedziała że nic tu nie wskóra. Norma trochę cierpiała ale nie tak jak Sara. w ogóle zauważyłam że ulubioną córką Gabrieli była własnie Sarita. ciągle ją chwaliła a jej siostry nazywała lekkomyślnymi. Sara była oczkiem w głowie Gabrieli aż tu nagle Franco zabrał jej Saritę a tego nie mogła znieść dlatego to Sara najbardziej cierpiała. Gabriela najbardziej kochała Sarę. bo Sara w przeciwieństwie do Jimeny nie latała na randki i za chłopakami tylko ciężko pracowała. i dlatego zdobyła szacunek Gabrieli. Sara miała prawo się zakochać a że wypadło na Franca to trudno serce nie sługa. Serce nie pyta w kim ma się zakochać. kocha i tyle <3 3

Ostatnio zmieniony przez Mari-bel dnia 19:26:06 24-09-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola96re
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: za górami, za lasami
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:09:41 24-09-10    Temat postu:

Masz racje. Serce nie pyta.. Szkoda tylko, że czasem nie widzi wad tej drugiej osoby. I tak mimo wszystko ciągnie nas do osoby ktora kochamy mimo iz ma mniej zalet. Też mi sie wydaje, że Jimena najbardziej nie wierzyla, aby jej siostra podobala sie komukolwiek. No ale trafil sie taki przystojniak jak Franco. Norma była bardziej spokojna i opanowana. Za to ją bardzo ceniłam, chociaz ja troche przypominam Jimene, to jezeli chodzi o milosc to nie robie jakichs glupstw tak jak ona czasami. W tej sprawie jestem bardzo powazna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:01:15 24-09-10    Temat postu:

Ja bardzo lubiłam Sarę. i chociaż moją ulubienicą była Norma to zawsze ciepło wspominałam Sarę. cholernie mi sie podobało jak miała te iskierki w oczach kiedy Franco powiedział jej że jest pani piekna ale nie ma co zaprzeczać Franco przesadzał na poczatku ich znajomości tym obrażaniem Sary że smierdzi jak koń i tym podobne. Sare to bardzo bolalo. juz wtedy kochała Franca i bolały ja jego uwagi. kochała go ale duma nie pozwalała jej sie do tego przyznać. bardzo przeżywałam te odcinki w których Franco tak jej dogryzał. a ona przychodziła do domu i płakała w podusię płakała po kryjomu żeby nikt nie widział. ciężko było na to patrzeć a Franco uradowany przychodził do domu bo zabrał pannę Saritę na bal był to cios poniżej pasa. Franco moim zdaniem był wtedy jeszcze pod urokiem Rosario i dlatego Sara wydawała mu się po prostu.. brzydka Franco aż za długo był pod urokiem tej żmii. i ranil Sarę. ale Rosario tez nie jest bez winy. co ona sobie wyobrażała tym przychodzeniem do rezydencji Elizondo? chciała wyprowadzić Sare z równowagi??? nie udało sie jej haha i dobrze Oscar to dopiero mnie wtedy wkurzał. specjalnie gadał takie rzeczy nieprawdziwe o Sarze żeby oni mogli sie z niej posmiać. Oscar tez smial się z Sary. nie potrafiłam polubić Oscara. dla mnie to ignorant i najgorszy z braci. kiedy dostała mu się willa to polubił kasę i bogate zycie. Juan miał wielkie serce i waleczne podejście o swoich ukochanych. ( braci i Normę) Franco byl typem romantyka ale nawet jak to JEMU a nie Oscarowi dostała sie willa to ciężko pracował. Oscar musze to napisac zachowywal się tak jakby to on chodzil z Eduviną i przejął jej majatek. a wracając do Sary to uwielbiałam jej usmiech i jej pogodę ducha jak zaczęła sie spotykać z Franciem. to było coś pięknego to ona wyglądała najbardziej uroczo w stanie zakochania. Norma traktowała swój związek z Juanem bardzo powaznie. przez cały okres swojego związku zachowywali się raczej juz jak małżeństwo. poza tym Norma inaczej traktowała męzczyzn niz jej siostry. spażyła się a jak dopuściła Juana to traktowała go jak partnera zyciowego. Jimena i Oscar to para małolatów kłócących się o byle co.. a Sara i Franco to para romantyczna i para która pokonała wiele przeszkód by być razem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:30:37 24-09-10    Temat postu:

Ale tutaj pięknie piszecie o Saritce i Franco aż chce sie czytać hehe
Właśnie poprzez te odcinki kiedy rodzi się miłość między S&F stali się oni moją pierwszą parą pokochałam Saritę własnie za te iskierki o których mówisz Mari-bel:) i ten uśmiech aż sie ciepło na sercu robiło uwielbiam Sare i tą jej przemianę którą chciałą udowodnić Franco ze też moze byc atrakcyjna i sie podobać
a co do Gabrieli i Sary także się z wami zgadzam Sara zawsze chciała zaimponować mamie była odpowiedzialna pracowita i Gabriela najbardziej ją kochała i niestety dla Sary najmocniej za to oberwała bo zakochała sie nie w tym co trzeba ale macie racje serce nie sługa i padło Sara i Franco na zawsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:45:48 24-09-10    Temat postu:

Jasne co to znaczy nie w tym co trzeba??? Serce nie pyta o osobę . kocha całą mocą wybranego/wybraną Sara zakochała się w Francu i wcale się jej nie dziwie ale trzeba napisac że Sara za swoja miłośc do Franca zapłaciła nie tylko u matki ale również u samej siebie. w końcu ile łez wylała przez Franca? morze łez ile miała nieprzespanych nocy? to ona musiała sie ukrywać. Jimena i Norma nie wiedzą jak to jest kiedy musisz ukrywać się ze swoją miłością. haha śmiac się chciało jak Don Martin zaczynał zgadywac jak ma na imię ukochany Sarity. Fernando? Facundo ( Arana ?? hehehehe) Sara i tak nie powiedziała. ale jej dziadek jako pierwszy wiedział że Sara się zakochała po uszy. w koncu sam jej powiedzial : Możesz oszukiwac matke ale nie mnie. jestem ogromnie szczęśliwa że i Sarze się udalo znależc miłość. w końcu czym jest życie bez miłości?? niczym. no i trzeba dodac że uroczo wyglądali jak trzymali się za rączki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:52:42 24-09-10    Temat postu:

chodziło mi o Gabriele wtedy "nienawidziła" Reyesów i dlatego tak napisałam;d
jak dla mnie Franco jest jak najbardziej odpowiedni hehe nie jedna by takiego Franco chciala i fakt pamiętam tą scene i te bukiety róż ahh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:27:04 24-09-10    Temat postu:

no tak Gabriela miała obsesję na punkcie Reyesów a wszystko zaczęło się od ... Libii. Gabriela nigdy nie wybaczyła Bernardowi zdrady a ten cały Bernardo to zwykły gnojek. jak on mógł tak potraktować Gabrielę i zaprzepaścić tyle lat małżeństwa dla małolaty?! i co mnie zaskakuje Libia przez cały okres serialu zostaje przedstawiona jako posłuszna grzeczna dziewczyna i jako aniołek. a tak naprawdę wiedziała co robi sypiając z Bernadrem . wiedziała że ten ma rodzinę żonę i córki a mimo to pakowała mu się do łóżka. raz było nawet powiedziane że Libia i Bernardo spotykali się w stodole . oczywiście spotkanie kończyło się seksem Libia nie była taka święta. liczyła na to że kochanek zostawi dla niej rodzinę ale się przeliczyła. no i skończyła ze sobą. Ruth była o wiele porządniejsza od Libii mimo że nigdy nie zaznała biedy i że była bogata panienką. kochała Antonia i nie w głowie byli jej starsi faceci w ogóle Ruth&Antonio to dla mnie lepsza para niz Jimena&Oscar.a i zauważyłyście że w serialu zostało pokazane że ulubioną córka Bernadra była Jimena? Bernardo dla niej kupil klacz i tylko Jimena miała prawo na niej jezdzić. poza tym wiele razy zostało pokazane że Bernardo bronił Jimeny przez Gabriela gdy ta chciała wymierzyć jej karę za złe zachowanie. biedna Norma.. Sarita ulubienica matki a Jimena ojca ale ja ją uwielbiam a Bernadro to zwykły cieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:27:33 24-09-10    Temat postu:

Mari-bel jaka zlość
hehe norme za to ubóstwiał Juan wprost uwielbiam te ich spojrzenia i to jak Juan pociągal na początku Norme albo jak brał ją w ramiona podnosił świetnie to wyglądało
ta telka jest jedną z moich ulubionych i na pewno nie raz do niej powróce:D
pamiętam nawet jak raz biegłam z koleżanką z biblioteki do domu bo za 5 minut zemsta to były czasy

http://www.youtube.com/watch?v=MH7tyZ9Ijd0&feature=grec_index coś boskiego <zakochany>
znalazłam kiedys fajny filmik jak norma i dinorach sie biły pod domem elizondów świetna scena jak jej norma przywaliła ale nie moge tego ponownie znaleźć


Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 23:33:45 24-09-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mari-bel
Cool
Cool


Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:52:02 25-09-10    Temat postu:

hehe świetny ten filmik Naty super wygląda w tych prostych włosach w ogóle jest sliczna <3 niestety nie rozumiem co ona mówi ale cóż. chyba o jakims projekcie serialowym a wracając do Gorzkiej Zemsty to dziewczyny mówie tylko prawde Libia nie była święta. i póżniej niby miała to być zemsta a wyglądało to niesmacznie że bracia Libii chodzą z córkami kochanka ich siostry zakochali się i taki miał być motyw filmu ale mimo wszystko wyglądało to trochę dziwnie. miłośc nie wybiera pamiętam te ich początki jak pracowali jako robotnicy na hacjendzie. hehe jak oni wtedy patrzyli na Gabreilę jakby ją zabic chcieli nic w tym dziwnego. ale to nie była wina Gabrieli że Libia skoczyła z mostu. Bernardo ją oszukał obiecał zostawić żonę i córki dla niej a tego nie zrobił. dlatego ona się zabiła. nie rozumiem pożniej tej nienawiści braci co do Gabrieli. przecież Gabriela też z pewnością nie wspominała miło tego romansu. tak jak bracia. myślę że Reyesowie zdali sobie pozniej z tego sprawę. Gabriela była perfekcjonistką jak coś postanowiła zrobić to to się stało. Gabriela też miała swój ogromny wkład w rozwój hacjendy. i wiecie co? niby było powiedziane z serialu że Gabriela zawsze miała ciągnoty do Fernanda i że to jego kochała ale moim zdaniem było to zauroczenie. Fernando po prostu zjawił się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. był sumienny zawsze na zawołanie Bernarda i to się podobało Gabrieli. ale czy to była miłość? już podczas ich krótkiego małżeństwa Gabriela zdała sobie sprawę że się pomyliła. tak ! ona wiedziała o tym o wiele prędzej niż niektórym to się wydaje. wiedziała że to był błąd z jej strony że zgodziła się wyjść za Fernanda ale długo naiwnie mu wierzyła że się zmieni. ale się nie zmienił. miłością Gabrieli był Bernadro w końcu widzimy jak bardzo to przeżywała. jak nienawidziła Reyesów i wciąż wspominała tamten romans. w końcu Gabruiela postanowiła się zemścić na niewiernym mężu i sama po jego śmierci zaczęła sypiać z Fernandem jego najbliższym współpracownikiem. ale to nie była miłość. Gaby kochała Bernarda razem stworzyli potężną hacjendę mieli córki . Na Boga! co dla niej zrobił Fernando? może tylko i wyłącznie zaspokajał ją w łóżku . może w łóżku był lepszy od Bernarda ale co z tego? Bernardo dla Gabrieli stworzył mały wiejski świat w którym żyl i on i córki. Libia była dla niego tylko epizodem. no chyba nie myślałyście że on kochal Libię?? zabawił się jej kosztem . może Gaby nie dawała mu juz tego czego pragnął i szukal pocieszenia w ramionach młodej naiwnej dziewczyny? miał pecha że Libia się w nim zakochała. ale cóż. za błędy się płaci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:21:44 25-09-10    Temat postu:

matko ja to jestem udana miałam wstawić filmik z Normą i Juanem a wstawiłam wywiad z Naty http://www.youtube.com/watch?v=Hjd2XrLk0Vg miałam dać ten filmik;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ola96re
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: za górami, za lasami
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:35:18 25-09-10    Temat postu:

Macie racje dziewczyny. Gabi nie dostawała tej milosci od Bernarda. Też nie rozumiem dlaczego Libia jest kreowana na świętą. To przeciez nie byla wina Gabrieli. Każda z nas by tak postąpiła z kochanką męża i do tego w ciąży z nim. Przeciez ona była młodsza od jego córek. No ale wracajac do stosuknu Gaby do córek. To wiadomo Sarita była ulubienica Gaby i najbardziej na tym ucierpiala Jimena ulubioenica ojca. A Norma? Wydaje mi sie ze była najbardziej wykorzystywana przez matke. Chodzi mi o małżeństwo Fernanda i Normy. To był jeden wielki absurd. Najbardziej sie usmialam kiedy Gaby powiedizala ze Fernando bedzie swietnym ojcem i kiedy wymyslala imie dla JD. Roberto Fernando. On nienawidzil synka Normy, bo po 1 nie bylo jego po 2 bylo wynikiem nienawisci Normy do Ferdka i milosci do Juana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 337, 338, 339 ... 561, 562, 563  Następny
Strona 338 z 563

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin