Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 21:36:50 24-02-19 Temat postu:

Może ja też kiedyś obejrzę LMEEE, jak kiedyś leciała w tv to widziałam fragmenty

ale to chyba raczej taka bajka, magiczne lustro itp.

Angelica · Wysłany: 22:08:13 24-02-19 Temat postu:

Ta telka ma magiczny klimat

Marzenka20 · Wysłany: 23:03:44 24-02-19 Temat postu:

To prawda. Jest nietypowa, ale ma taki fajny ciepły klimat, wręcz niekiedy bajkowe postacie, że aż chce się w tę magię wierzyć i daje się jej ponieść

No i jest sporo aktorów z PDG

Sylwia94 · Wysłany: 23:19:50 24-02-19 Temat postu:

Tak, z tego co pamiętam to są Jimena, Oscar, Sara, Eva, Gabriela, Malcolm z PDG

A villanę gra Deborah z LA

Lineczka · Wysłany: 0:48:51 25-02-19 Temat postu:

To może dopiszemy do telek, które chcemy obejrzeć?

Angelica · Wysłany: 15:40:33 25-02-19 Temat postu:

To Malcolm z PDG ma tam całkiem inną rolę

Sylwia94 · Wysłany: 20:17:22 25-02-19 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:33:45 04-03-19 Temat postu:

Odcinki 101-105

Piękne sceny z wybuchu namiętności między Sarą i Franco na sianie.

Ileż w tych ujęciach było chemii, subtelności, pasji.

Zdecydowanie najpiękniejsza scena miłosna w telce i w ogóle top of the top!

Warto było na ten duet tyle czekać! Aktorzy stworzyli niesamowity klimat. Szkoda tylko, że ich szczęście nie trwało długo, ale z drugiej strony dzięki temu mieliśmy emocjonującą akcję z Gabrielą i Fernando przyłapującymi Sarę i Franco na gorącym uczynku. Było do przewidzenia, że tak to się skończy. Chodzi mi o ukrywanie się Franco i Sary przed Gabrielą przy jednoczesnym zdawaniu sobie sprawy z tego, że Fernando o nich wie. Kwestią czasu było tylko kiedy na nich doniesie. Sara powinna była sama przyznać się matce. Nie do końca ogarniam na co liczyła. Byłoby inaczej, gdyby Fernando o nich nie wiedział, ale przecież ona zdawała sobie z tego sprawę! Miał na nią haka, ta informacja była tykającą bombą z opóźnionym zapłonem. Milczenie Sary w niczym jednak nie usprawiedliwia tego co zrobiła jej Gabriela. Dopuściła się biczowania własnej córki.

Nie usprawiedliwiają jej emocje ani to, że wpadła w amok. To była zwyczajna napaść, przemoc fizyczna! Coś takiego jest karalne! Gabriela zachowała się jak potwór i nie ma dla niej żadnego wytłumaczenia. Na miejscu Sary jak najszybciej wyprowadziłabym się z hacjendy. Niepojęte, że Gabriela posunęła się do czegoś takiego i nawet krew na bluzce córki jej nie powstrzymała.

Nie przekonuje mnie jej tłumaczenie, że tymi ciosami wymierzała karę samej sobie.

Tia, jasne. To Sara najbardziej oberwała i fizycznie i psychicznie. Miałam wrażenie, że poddała się karze ze strony Gabrieli stojąc biernie i przyjmując razy od matki. Jakby czuła, że na to zasłużyła. Później nawet w jakiś sposób ją tłumaczyła.

Gabriela powinna ponieść konsekwencje swoich czynów. Mam nadzieję, że córki się od niej odseparują, zasłużyła na to, żeby zostać sama! Absolutnie potępiam jej czyn i zachowanie wobec Sary. Nie ma dla niej okoliczności łagodzących. Po wszystkim Sara przedstawiała sobą obraz nędzy i rozpaczy, nawet ruszyć się nie mogła. Bidulka, miałam ochotę ją przytulić.

Dobrze, że siostry i dziadek natychmiast się nią zaopiekowali. Gabriela przegięła i to konkretnie!

Do postawy Franco nie mam żadnych zastrzeżeń. Bronił Sary przed Gabrielą, postawił się, chciał zabrać ukochaną ze sobą na hacjendę, ale uszanował jej decyzję dotyczącą konfrontacji z matką. Nawet nie przypuszczał co Gabriela jej zrobi. Świetna była scena, gdy Franco poturbował Fernando! Należało mu się za to, że wcześniej uderzył Sarę! Fernando puszczają hamulce, stał się damskim bokserem. Nie tylko uderzył Sarę, ale i Normę. Genialna była scena, gdy wszystkie trzy siostry się na nim odegrały i spuściły mu łomot.

Cóż za satysfakcja! Fernando już nie był takim twardzielem.

Franco przyjechał wieczorem do Sary, ale nie spotkał się z nią. Miał złe przeczucia, Norma z Jimeną nie powiedziały mu prawdy o tym co zaszło. Z pewnością nie chciały dolewać oliwy do ognia. Franco nie odpuściłby konfrontacji z Gabrielą. Ona z kolei stała przy oknie i się im przyglądała jak tchórz.

Szkoda mi było Franca, gdy nie wiedział co się dzieje z Sarą a w tym samym czasie bracia okazywali sobie czułości z dziewczynami. Nie czas i miejsce na to w tych okolicznościach.

Poz atym szkoda mi było też Franco podczas przyjęcia. Bracia bawili się z ukochanymi a on był sam, bez Sary.

Miałam nadzieję, że może uda jej się wymknąć.

Byłam zaskoczona, że Gabriela cały czas obstawała przy odejściu Fernando.

Zarówno przed przyłapaniem Sary z Franco jak i po. Żegnała się z nim z bólem serca, wiele ją to kosztowało, ale w obu przypadkach wybrała swoje córki. Wątpliwości zrodziły się u niej wtedy, gdy Fernando poszedł na całość, wyznał jej miłość i ją pocałował. Nieźle! Temu Gabriela się już nie oprze. Jest kobietą, do tego samotną, też ma swoje potrzeby a Fernando ewidentnie jej się podoba z wyglądu jak i z charakteru. Mimo wszystko ten aktor ma coś w sobie. Początkowo mi się nie podobał, ale teraz dostrzegam jego atuty m.in. przenikliwe spojrzenie.

Jestem pewna, że ta taktyka opłaci się Fernando i sporo an tym ugra. Praktycznie nic już nie ryzykował, bo też i nie miał nic do stracenia. Cwany jest.

Juan i Ruth zostali odnalezieni. Trochę scenarzyści przesadzili z ilością odcinków, gdy był porwany, mogło być ich o 2 czy 3 mniej. Podobały mi się sceny Normy z Juanem i braci.
Dinora wyjechała za granicę i spędza upojne chwile z ciemnoskórym facetem. Dobrze się bawi. Nie mogę się doczekać momentu, gdy odkryje, że wynajęci bandyci nie wypełnili jej rozkazu a co za tym idzie Juan przeżył i wrócił do Normy.

Dinora powinna trafić do więzienia o zaostrzonym rygorze! Rozbraja mnie, że jej rodzice mają ją za świętą. Są aż tak zaślepieni czy nie chcą widzieć tego co ich córeczka wyprawia?

Czekam teraz na ślub Normy i Juana, najwyższy czas!

Oscara i Jimeny nadal mało, za wiele się u nich nie dzieje, ale mieli fajne sceny w jego wannie podczas kąpieli z bąbelkami.

Rosario i Armando pogodzili się na jej zasadach.

Przedziwna para! Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że Armando będzie pozwalał żonie spotykać się z innymi facetami dla przyjemności, chociaż z drugiej strony skoro nie przeszkadzało mu, że Rosario się sprzedawała a nawet to popierał to może i to zniesie. Niech się tylko od Franco i braci odczepi! Teraz niby trwa sielanka w ich związku, ale przyjdzie gorszy moment i zobaczymy jak sobie z tym poradzą.
Kapitalne były miny aktora wcielającego się w postać Armando w szpitalu na widok Rosario. Wyglądał jak smutny miś, aż się miało go ochotę przytulić.

Wrócił Antonio i razem z Ruth mieli ładne sceny. Zrezygnował ze studiów, wrócił do kraju i zamieszkał u Melisy. Reakcja Benito na jego widok to istna komedia.

Rozbawił mnie też, gdy wołał matkę do telefonu.

Z Melisy to jest niezła agentka, Leandro odziedziczył po niej poczucie humoru. Oboje potrafią się dobrze bawić.

Ładnie zaszaleli na imprezie u braci Reyes.

Quintina z Olegario coraz bardziej się do siebie zbliżają. Pasują do siebie.

Ich podchody są nawet urocze.

Juan David słodziak.

Cudowne są jego uśmiechy i gaworzenie, lubię jego sceny z dziadziusiem Martinem.

Za to za mało scen Normy i Juana (zwłaszcza Juana) z dzieckiem.

Raquel Becker · Wysłany: 20:55:27 04-03-19 Temat postu:

Gabriela zachowywała się niczym potwór bijąć tak córkę , nie miała do tego prawa , Sara zakochała się w Franco i to dotknęło Gabrielę , ale nic jej nie usprawiedliwia
Ja na miejscu Sary bym poszła z tym na policję bo to była przemoc

Piękny był pierwszy raz Franca&Sarity tyle w tym było chemii

Kiedyś robiłam animki z tej scenki

Co to były za scenki!!!! <3 <3 <3

edka · Wysłany: 21:11:38 04-03-19 Temat postu:

Lineczka chciałam ci zrobić animki ale coś mam problemy ze stroną na której wrzucam animki, coś ich nie widzi... Spróbuje jeszcze raz później

roksi 20 · Wysłany: 21:15:10 04-03-19 Temat postu:

Gabriela poniesie kara i to długo trwałą karę za wszystko co robiła. I to będzie dłuuuuga kara

Raquel Becker · Wysłany: 21:19:46 04-03-19 Temat postu:

Tutaj była scenka mocniejsza niż w #TDR w TDR Cayetana popchnęła Andree w sumie nie chciała jej zrobić krzywd , a tutaj Gabriela z premedytacją pobiła córke

Lineczka · Wysłany: 21:30:43 04-03-19 Temat postu:

Raquel dzięki za animki.

Nie miałabyś ich w ciut lepszej wersji?

edka, jak nie dzisiaj to jutro.

Dokładnie, w TdR Andrea odniosła obrażenia na skutek wypadku. Cayetana ją popchnęła, ale nie chciała przecież zrobić jej krzywdy. Andrea zdarła sobie skórę na plecach, bo uderzyła o kamień. W PdG Gabriela z pełną premedytacją posunęła się do biczowania własnej córki.

Zachowywała się jak psycholka! Jak ona później spojrzy Sarze w oczy po tym co jej zrobiła?

Raquel Becker · Wysłany: 21:41:37 04-03-19 Temat postu:

Za półgodzinki powinnam mieć w lepszej jakości

Właśnie ściągam odcinek 104 z HD jakością

To wstawię je nie długo

Zrobię w róznych kolorach i jeszcze B&W

Ja najbardziej dziwię się że Sara wybaczy coś takiego matce , takich rzeczy nie powinno się wybaczać , Gabriela zasłuzyła by na koniec zostać samą jak ten palec

Raquel Becker · Wysłany: 22:53:27 04-03-19 Temat postu:

Animki

+Plus duża

Jakbyś chciała więcej animki z SyF

z tej scenki to dodałam na bloga

. [link widoczny dla zalogowanych]