Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116513 Przeczytał: 269 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:54 15-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja nie przepadałam za parą Juana i Normy i uważam , ze byli mega niedojrzali bo na początku łączyła ich tylko namiętność zwłaszcza ze strony Normy .
DO tego Ona wierzyła innym osobom a nie ukochanemu , na tle pozostałych sióstr wypadła najsłabiej według Mnie . |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:53 15-11-20 Temat postu: |
|
|
mam podobne zdanie kreowali N & J na najdojrzalszą parę a tak na prawdę ich zwiazek był najmniej dojrzały , rozdzieliły ich dziecinne sprawy jak np Norma która uwierzyła Dinorze |
|
Powrót do góry |
|
|
Princessita Idol
Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 1859 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:54 15-11-20 Temat postu: |
|
|
LiviaScarlet napisał: | Mi najbardziej w Oscarze podobało się że był taki wyluzowany ale potrafił zawalczyć przy tym o swoje najlepszy moment jak powiedział że zajmie łózko Eduviny i jak siedział godzinami w łazience
justyn.13 - o dzięki już nie mogę się doczekać jak zaczniesz oglądać ecdlp i na pewno będę z tobą komentować <3 |
ooo, ja chętnie pokomentuję z Wami
Norma i Juan byli dla mnie słabi. dla niej wszyscy mieli rację, tylko nie on. dlatego też tak bardzo podobali mi się Sofia i Arturo w TdR, Sofia praktycznie zawsze stawiała na ukochanego. No i Arturo był hot, nie to co Juan |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116513 Przeczytał: 269 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:03 16-11-20 Temat postu: |
|
|
LiviaScarlet napisał: | mam podobne zdanie kreowali N & J na najdojrzalszą parę a tak na prawdę ich zwiazek był najmniej dojrzały , rozdzieliły ich dziecinne sprawy jak np Norma która uwierzyła Dinorze |
Norma nie walczyła o Juana bo wolała wierzyć w kłamstwa , dlatego najmniej lubiłam ich watek w telce . |
|
Powrót do góry |
|
|
Amapola Komandos
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:55 16-11-20 Temat postu: |
|
|
Juan był jaki był, ale ja go mimo wszystko lubiłam . I teraz tak sobie myślę, że biedny on był. Ukochana mu nie ufała, i więcej, uwierzyła Dinorze, która kłamała, że Juan chciał ją zgwałcić. Nie wiem, może ona się jakoś solidaryzowała z nią, bo ją taka krzywda spotkała? Ale przecież poznała go na tyle dobrze, przy niej był inny, więc powinna się zorientować, że coś tu nie gra. Kurczę, dokładnie wszystkiego nie pamiętam, muszę sobie w końcu obejrzeć PDG ponownie |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3410 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:42:03 16-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja PDG obejrzałam ostatnio pół roku temu! Ale ten czas szybko leci
Dla mnie Juan był obojętny z braci. Początkowo był taki poważny, a w drugiej połowie telki stał się bardziej humorystyczny ( bynajmniej mi tak się wydaje )
Pod koniec nie podobało mi się czasami zachowanie Franca. Potrafił być samolubny i egoistyczny. Pamiętam, jak robił wyrzuty Saricie w samochodzie, ostro na nią najechał wtedy
A jeśli chodzi o Oscara, to uważam, że to on z braci przeszedł największą wewnętrzną przemianę Był strasznie kochany |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6455 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:05:10 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Ja w sumie potem też polubiłam Juana i było mi Go szkoda. Kochał Normę od początku do końca i nigdy jej nie zawiódł, podczas gdy ona zrobiła z Niego kochanka, zwątpiła w Niego i odcięła Go od dziecka. Fakt, że drugi etap telki był lepszy dla tej pary, to i tak Norma jakoś mocno mnie rozczarowywała i myślałam, że będzie fajniejszą postacią |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:24:40 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Tak biorąc teraz pod uwagę całokształt Juan był lepszą postacią od Normy , to on był lepszą postacią od Normy , zawsze o nią walczył , oddałby za nią Norme i ich synka życie , na początku był agresywny ale potem się zmienił |
|
Powrót do góry |
|
|
Amapola Komandos
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:10:10 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Największym i chyba jedynym błędem Juana w ich związku było kłamstwo związane z zemstą (no cóż, jakby nie patrzeć, na kłamstwach się nie buduje relacji), ale potem przecież zachowywał się poprawnie wobec Normy. Nigdy jej nie zdradził, nawet nie związał się z inną, jak to zwykle ma miejsce w telenowelach. Przy niej zachowywał się inaczej, trochę pokorniał i był spokojniejszy, delikatniejszy. Pamiętam, jak zawsze rozstawiał swoich braci po kątach i te ich bójki , chociaż nieraz oczywiście przesadzał. |
|
Powrót do góry |
|
|
LiviaScarlet King kong
Dołączył: 09 Lis 2019 Posty: 2314 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:18:55 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Amapola- zgadzam się z tobą Poza tym miał fajne relacje z Jimeną zwłaszcza jak u nich zamieszkała i potem również z Sarą |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27491 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:45:09 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Najlepsze były bójki Juana z braćmi, zwłaszcza z Oscarem. Pamiętam jak mu spuszczał łomot w piekarni. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3410 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:27:10 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Bójki braci jak i chłopaki spuszczający łomot Fernandowi to niezapomniane momenty |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 116513 Przeczytał: 269 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:45:25 17-11-20 Temat postu: |
|
|
LiviaScarlet napisał: | Tak biorąc teraz pod uwagę całokształt Juan był lepszą postacią od Normy , to on był lepszą postacią od Normy , zawsze o nią walczył , oddałby za nią Norme i ich synka życie , na początku był agresywny ale potem się zmienił |
Ja też wolę Juana niż Normę bo Ona wiecznie Mu nie ufała i wolała wierzyć osobom postronnym , uważam ze nie zasłużyła na Jego miłość . |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27491 Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:55:43 17-11-20 Temat postu: |
|
|
Juan w tym duecie był osobą, która kochał bardziej jednak jako postaci to większą sympatią darzyłam Normę, bo on był bardzo specyficzny. Taki dzikus. |
|
Powrót do góry |
|
|
Amapola Komandos
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:31 19-11-20 Temat postu: |
|
|
I do tego jaki uparty .
W PDG podoba mi się też to, że u wszystkich trzech par nie było czegoś takiego, że ach, nie jestem i nie mogę być z ukochanym/ukochaną to zwiążę się z kimś innym albo zrobię mu/jej na złość, zdradził mnie, więc niech będzie zazdrosny/-a (złośliwości Jimeny i Oscara się nie liczą, bo to właśnie nie to samo co w innych telenowelach) . |
|
Powrót do góry |
|
|
|