Ja jestem na 62 odcinku i Paulina tak mi działa na nerwy, że szok. Dziecko ma gdzieś tylko chleje. Wcale się nim nie zajmuje, zostawia w supermarkecie, tylko cały czas ta biedną dziewczynę wykorzystuje
paulina mnie tez na poczatku wkurzała strasznie zwłaszcza na poczatku ale potem ja polubiłam
ale podobały mi sie jej sprzeczki z arturem heheh
jak go nie lubiała, kto by pomyslał ze potem sie w nim zakocha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach