Telenowele

minomalistka · Wysłany: 20:04:49 01-02-12 Temat postu:

Haha

uwielbiam Augustina za tą scenę!!!
Przygadał Jeronimowi tak że temu uszy zwiędły

zabolało... nerwy puściły i Jero musiał przyłożyc

Wreszcie ktoś protowi-pacanowi powiedział do słuchu.

natalka0125 · Wysłany: 20:25:24 01-02-12 Temat postu:

Haha

końcówka wymiata Agustin tym razem przesadził zasłużył dostac w twarz od Jeronima ale dzięki temu wiem że nasz Jeronimo kocha Renate

fantasma · Wysłany: 22:35:24 01-02-12 Temat postu:

Nie mam nic do tej mariny *chociaż jakoś aktorka do mnie nie przemawia), ale jak oglądam sceny placzącego Jeronima za utracona miłością Renaty, a później tego samego Jeronima obściskującego panią doktor to aż mam ochotą pójść i tak porządnie zdzielić go w ten pusty łeb, aż w końcu nabierze troche rozumu, no litości.

Jaka ja byłam szczęśliwa jak Augustinowi to wino nie wyszło

zaczyna sie odzywać karma

i słusznie należało mu się.

Jak mnie irytuje tan cały Chema najpierw przyssał sie do Constancy wielce zakochany żyć bez niej nie mógł, a teraz Adrianita, Adrianita no aż się na wymioty zbiera. Dobrze przynajmniej, że Adriana zdecydowała w końcu z kom chce być, bo to też już zaczynało być denerwujące.

I dlaczego ten Jeronim i Renata się juz nie pogodzą przecież to nawet jak rozmawiają przez telefon to widać jak bardzo sie kochają.

I szkoda troche tej Roberty bo gdyby nie matka to jestem przekona, że była by całkiem inna.

minomalistka · Wysłany: 23:05:41 01-02-12 Temat postu:

Sintia03 · Wysłany: 0:06:03 02-02-12 Temat postu:

arlekin · Wysłany: 0:08:19 02-02-12 Temat postu:

Popieram.
On sam nie wie czego chce, z resztą renata tez. powinni sobie wszystko spokojnie wykasnić i albo powiedzieć adio, albo sie zejść.

Adrianita tak długo siedecyduje, że moze okazac się, iz Matias umknie jej sprzed nosa.

Sintia03 · Wysłany: 0:17:06 02-02-12 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 0:35:05 02-02-12 Temat postu:

Juli Blueberry · Wysłany: 2:18:39 02-02-12 Temat postu:

Ja tam Roberty nie lubie. Jest glupia to niech cierpi. Chce pieniedzy to niech bedzie nieszczesliwa. Przeciez Roberta ma prawie 25 lat, zwalanie calej winy na Fine jest nie w porzadku. O ile Fina nia wciaz manipuluje, jako dziecko nie miala za bardzo pojecia, co ma zrobic, ale teraz jest dorosla i czasem okazuje ludzkie, pozytywne uczucia, wiec powinna sama kierowac swoim zyciem. Jednak jak sie cale zycie nic nie robilo, obijalo to czemu sie tu dziwic. Wygodna jest i tyle. A Renate, bardzo skrzywdzila. Widocznie przekroczyla granice, ktorej nie powinna przekraczac i Renata mimo, ze ja kocha, bo jest jej siostra to nie moze znowu dac sie wykorzystywac. Roberta tak sie zachowala, bo zdala sobie sprawe, ze nie ma nikogo. Poza tym, wciaz jest wredna. Najpierw okropne rzeczy powiedziala Gonzalowi, a pozniej mimo tego, co przeszla, wciaz zamierza krzywdzic Renate. A Gonzalo, powiedzial Robercie, czym Renata zaskarbila sobie jego milosc. Roberta, majac wsparcie Gonzala, mogla zrezygnowac ze slubu z Matiasem,ale tego nie zrobila, a pozniej jeszcze problemy z rozwodem robila.

Juli Blueberry · Wysłany: 2:48:41 02-02-12 Temat postu:

Od razu, przepraszam, ze dwa z rzedu.
Co do Jero to mam go dosc, to co robi doprowadza mnie to wielkiej do niego niecheci. Ja nawet na scenki jego z Marina nie moge patrzec i bardziej mnie wkurza ta dwojka niz Agustin, nie lubie go, ale Renata trzyma go na dystans i wiadac, ze wcale nie chce z nim przebywac ani go calowac, co innego idiota Jero. I nie wiem, czy Sintia03 miala to samo na mysl, piszac, ze nawet nie chce, aby Jero byl z Renata, jakos tak to ujela, gdyz ogladajac Jera z Marina uwazam, ze nie zasluguje na Renate, bo gdyby ja tak kochal, to nie wiazalby sie z Marina, tylko wciaz walczylby o te milosc. Jero, gdy jest sam mowi jak kocha Renate, a pozniej juz grucha sobie z Marinka. Poza tym oskarzyl ja bezpodstawnie o bycie kochanka Agustina. Glupiec i oczywiscie wg Jeronima Renata zwiazala sie z Agustinem, aby zrobic na zlosc jemu. Jak zawsze, Jero jest pepkiem swiata. I wkurza mnie, ze Jero traktuje wszystkich serdecznie, tylko nie Renate, ostatnio nie bylo tak zle. I wkurza mnie, ze nie widzi jak Renata, daje mu do zrozumienia, ze go kocha i chcialaby, aby do siebie wrocili.

Renate, bardzo lubie, ale powinana tego Agustina dawno kopnac w tylek i wybic sobie z glowy wspolna przyszlosc. Szkoda mi jak cierpi. A pamietam, ze pierwsze o czym pomyslalam, gdy Renata snila o slubie: u nas to smierc, ciekawe, co u nich. I nawet nie musialam dlugo czekac.

minomalistka · Wysłany: 11:29:15 02-02-12 Temat postu:

"Boli mnie, ale się kuję..." no cóż może tak lekarz zalecił

Dziś piękne odcinki!!

Oczywiście ciąg dalszy akcji z Augustinem

Wszystkim którzy nie mają już ochoty oglądać protów razem, radze ominąć drugi dzisiejszy seans. Niestety znowu się zawiodą...

Reszcie życzę mnóstwo emocji przy "końcowych wspominkach czasu przeszłego" ....

MojeSzalenstwo · Wysłany: 11:31:48 02-02-12 Temat postu:

Mnie strasznie denerwuje ta JUlieta, nie mogę na nią patrzeć !!!

Nowy lektor jest zauważyliście ?

minomalistka · Wysłany: 11:40:41 02-02-12 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 12:34:13 02-02-12 Temat postu:

Val ja jestem tak zaaferowana telką, ze nie zwróciłam uwagi

i już raczej to do mnie nie dotrze

choć spróbuję się wsłuchać.
Minomalistka lektorzy dostają już chyba gotowe teksty to nie od nich zależy

ale masz rację to było tak pomotane, że nawet dokładnie nie pamiętam co oni do siebie wtedy mówili

Nie mogłam z Agustina jak ten m.... mu się zepsuł

Jak tak dłużej mówią o winie to przypominają mi się odcinki z winobraniem i ahh

aż mi się płakać chce.
Fina sobie wczoraj strzeliła samobója

hahaha mogła pomyśleć...niby tak ma wszystko zaplanowane...Nie wiem może takich teczek jest więcej ale mogła te pieniądze w czymś innym przynieść i np na dwie raty czy coś...bo to przecież podejrzane

pewnie to bedzie jej gwóźdź do trumny

Jagodajulia Każdy inaczej odbiera różne postacie

np wszystkich tu wkurza Marina a mi jest kompletnie obojętna i mnie nie złości. Nawet ją lubię. I jakoś tak właśnie lubię Robertę i dlatego mi jej szkoda...ideałem nie jest ale wg mnie to ona jednak czuje jakiś strach i miłość jednocześnie do Finy wiec tak ciężko się jej sprzeciwić...a tak ją już Fina wychowała...ze po najmniejszej linii oporu i nigdy nie musiała nic robić wysilać się. Teraz już ciężko zmienic niektóre przyzwyczajenia czy nawyki. Jak miała brać ślub z Matiasem to też widać, że sie wahała, ze nie zrobiła tego tak hop siup całkiem bez skrupułów. Po poronieniu też powiedziała matce i mówiła jej to chyba nie raz ale moge sie mylić - że się jej boi. Wczoraj w sumie też miałam wrażenie jak by chciała powiedzieć Renacie prawde ale ta uciekła.

Brando · Wysłany: 12:41:21 02-02-12 Temat postu:

A gdzie wy słyszycie tego nowego lektora???

sprawdzałem z poprzednimi odcinkami i jest ten sam.

Mi też było szkoda Roberty,ale sama jest sobie winna,słucha mamusi to ma jak ma. Myślałem że Renata ją przytuli ale sobioe wyszła,w sumie nie ma się co dziwić za to wszystko co jej robiła. D Agustin dostał po gębie.