Telenowele

Gatita · Wysłany: 15:40:03 07-03-09 Temat postu:

Ja tak samo, w mokrych się nie kładę, później rano wyglądałyby fatalnie.. Nie prostuję ich też, bo swoje mam proste, ale często sobie kręcę (na papilotach) suszarki używam jeśli gdzieś się spieszę, a włosy mam mokre, ale wolę żeby schnęły w naturalny sposób

leon27 · Wysłany: 16:46:03 07-03-09 Temat postu:

Ja mam tak jak Lizzie

Też się mnie ciągle pytają czy prostuję

A ja ani razu nie wyprostowałam włosów , takie już mam ... Proste

Anua · Wysłany: 18:56:39 07-03-09 Temat postu:

Ja w gimnazjum prostowałam, ale w połowie przestałam, bo miałam okropnie zniszczone. Zaczęłam o nie bardzo dbać (maseczki, odżywki bez spłukiwania, liczne szampony itp.), regularnie chodzić na końcówki i teraz są już całkiem zdrowe. Nie prostuję ich. Myję przed snem, suszę na szczotce i kładę się spać. Rano są gładkie i raczej proste. Staram się co jakiś czas nakładać maseczki. A przy każdym suszeniu nakładam balsam prostujący i profilaktycznie serum na zniszczone końcówki

Jogo. · Wysłany: 20:03:12 07-03-09 Temat postu:

Anua , to tak jak bym słyszała o sobie. Ja też w gimnazjum, na początku prostowałam włosy, ale przestałam, bo strasznie je zniszczyłam.Teraz ich w ogóle nie susze i chodzę na podcinanie końcówek. Już prawie wszystkich zniszczonych się pozbyłam ; ))

Anua · Wysłany: 20:25:02 07-03-09 Temat postu:

No ja też prawie wszystkich:) Prawie, bo kiedyś miałam cieniowane, więc wiadomo, że kilka włosów jest krótszych od reszty

Lilijka · Wysłany: 20:45:41 07-03-09 Temat postu:

Ja jakis rok temu kręcilam sobie wlosy, to na papiloty, to na rozne kombinacje warkoczykow, a potem jak raz nic zupelnie z nimi nie robilam, to wszyscy pytali, czy prostowalam ;D wlasciwie czasem po myciu mam takie trochę powykręcane, ale wystarczy, ze raz je szczotką przeczeszę i już są prosciutkie

Leyla · Wysłany: 20:52:16 07-03-09 Temat postu:

Ja zawsze miałam falowane, na dodatek często je ścinałam, cieniowałam, więc za żadne skarby nie chcą być proste.. mimo że umyję, rozczeszę, to i tak rano są koszmarne. Dlatego muszę codziennie prostować, nawet czasem dwa razy dziennie. Zapuszczam włosy, może jak będą długie to przestaną się kręcić.

Lilijka · Wysłany: 21:06:52 07-03-09 Temat postu:

Ja tam mam nie za długie teraz, stopniowane, a i tak proste - i trudno je kręcić, często fale/loki się rozwalają

Pulek · Wysłany: 21:12:39 07-03-09 Temat postu:

Do wszystkich dziewczyn uzywajacych mleczka do wlosow kreconych - odkrylam ze te niby "odzywki" owszem lepiej ukladaja wlosy ale niesamowicie niszcza koncowki bo trudno je po nich rozczesac no i efekt wyrozdwajanych koncowek i zniszczonych wlosow gwarantowany. Dlatego uzywam ich tylko na jakies okazje- wystarczy odzywka ze splukiwaniem

mili~*~ · Wysłany: 13:20:48 12-03-09 Temat postu:

No cóz ja należe do specjalistek w niszczeniu włosów wogóle daswno do was nie zaglądałam

Ale czasem włosy jak sie z nimi nic nie zrobi wygladaja strasznie
JA własnie straciłam moje długie włosy na rzecz fryzurki w stylu Alice Cullen

Pozytywna zmiana

Ach fajnie maja osoby z kręcionymi włosami

Jogo. · Wysłany: 13:59:09 12-03-09 Temat postu:

Ja mam kręcone i powiem szczerze, że nie zawsze jest tak fajnie

mili~*~ · Wysłany: 14:04:13 12-03-09 Temat postu:

Ale ja zawsze miałam nijakie troche mi sie kręciły trochę nie
A moja kumpela ma takie fajowe loczki

a jaki masz kolor??

Jogo. · Wysłany: 14:10:05 12-03-09 Temat postu:

Naturalnie to brązowy, a teraz to taki trochę spalony, bo zniszczyłam od prostownicy

mili~*~ · Wysłany: 14:12:21 12-03-09 Temat postu:

Mnie narazie farbowanie zniszczyło

Byłam swopjego czasu tleniona

Ale teraz wrócilam do naturalnego

PRostownica niestety niszczywłosy

Szkoda

Jogo. · Wysłany: 14:14:08 12-03-09 Temat postu:

Szkoda i to wielka, wiesz ja prostownicy to już prawie 2 lata nie używam, a jeszcze nie mogę pozbyć się tych spalonych włosów ; ))