Telenowele

Eleonora · Wysłany: 19:28:21 29-06-07 Temat postu:

Dla mnie nie szkoda. Miłości nie trzeba okazywać tylko pocałunkami.

Wystarczy, że z czułością na nią patrzy.

Katalina · Wysłany: 19:48:18 29-06-07 Temat postu:

Eleonora · Wysłany: 20:54:50 29-06-07 Temat postu:

Otóż to. I wychodzę z założenia, że nie każdy zakochany musi od razu ją całować. Juan Tobias miał ta przyjemność, po co ją rozdawać?

Poniedziałkowego odcinka również doczekać się nie mogę.

zastina · Wysłany: 21:11:13 29-06-07 Temat postu:

a_moniak · Wysłany: 21:39:11 29-06-07 Temat postu:

fajnie że Javier uwierzył i co wazne pomoże Julianie

śliczna scenka kiedy Marcos martwił się o Juli i prosił ją o wybaczenie,przytulił ją i zobaczyła ich Baritza, ciekawe co dalej....

Katalina · Wysłany: 21:47:53 29-06-07 Temat postu:

Albo coś przegapiłam,albo czegoś nie rozumiem.
Przecież Juliana nie powiedziała mu o lustrze.Więc nie wie,że Maritza ze sprawy przejętej po Andrade i Juliana to jedna i ta sama osoba.Dlaczego zatem nie jest zdziwiony,gdy Juliana opowiada mu o historię Maritzy jako swoją???
A mnie się podobało,jak mówił o Julianie w laboratorium."Bezbronna dziewczynka".Naprawdę słodkie.

Marysia :D · Wysłany: 22:42:09 29-06-07 Temat postu:

mnie zastanawia dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na to ze kiedys Maritza nie umiała prowadzic samochodu jednynie Luzmila cos tam kiedyś gadała a reszta??

Katalina · Wysłany: 22:46:05 29-06-07 Temat postu:

A mnie zastanawia,dlaczego Marcos nie wyciągnął żadnego wniosku z akcji z Maritzą w laboratorium.No tak,za wcześnie film by się skończył.Muszą nas trochę podenerwować.

Marysia :D · Wysłany: 22:55:38 29-06-07 Temat postu:

duzo jest niejasnosci w tej telci ale i tak ja uwielbiam

ila · Wysłany: 23:00:29 29-06-07 Temat postu:

ostatnio rzadko zdarza mi się oglądnąć o 17 telcie ale ściągam odcinki,które teraz są rewelacyjne, fajnie,ze Javier zaufał Juli, lubię go jest bez porównania
do Andreade(on mnie denerwował a Javier jest świetny) najlepsze było jak Marcos zaczoł ściskać Juli i przyjechała Baritza

*justyssia* · Wysłany: 23:13:07 29-06-07 Temat postu:

Mnie zdziwiło to, że Javier tak przyjął historię Juli bez zastrzeżeń. Chociażby podpalenie. Przecież wszyscy uważają, że to Maritzę chciała Barbara spalic, o Julianie nie mogło byc mowy w żadnych raportach.
Bardzo fajnie, że Marcos w końcu zaczął zauważac inne zachowanie Baritzy. I jeszcze akcja z naszyjnikiem

Dobrze, że ma coraz bardziej pod górkę, chociaż jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy

Jak Marcos mówił, że musi przeprosic Juli, to przypomniała mi się inna akcja, jak był taki zdesperowany, żeby uzyskac wybaczenie Maritzy za wątpliwości, podejrzenia i w ogóle po aferze z taśmami i niby szpiegostwem Maritzy.
Javier jest BOSKI, on i Marcos to jak dla mnie najlepsi faceci w telci.

athine · Wysłany: 0:01:41 30-06-07 Temat postu:

o co chodzi z tymi"schodami" kto wykrzyczy Julianie że ją kocha??? MARCOS?

Aphrael · Wysłany: 8:58:55 30-06-07 Temat postu:

sister · Wysłany: 10:01:27 30-06-07 Temat postu: