Telenowele

Mary Rose · Wysłany: 20:15:24 11-04-09 Temat postu: "Intruz" Stephenie Meyer

Powieść sf i romans zarazem.

Książka godna uwagi. Myślę, że powinni po nią sięgnąć nietylko fani sagi "Zmierzch" (którzy uparcie twierdzą, że nic nie dorówna opowieści o "dobrych wampirach") ale także inni fani książek sf lub romansów.

Fabuła przedstawia się następująco:

We współczesnym świecie kontrolę nad światem przejęły obce istoty zwane "duszami", które są pewnego rodzaju pasożytami mogącymi funkcjonować jedynie w ciele żywiciela. Wiodą one normalne życie, zasiedlając coraz więcej organizmów. Jedna z ostatnich wolnych istot ludzkich, dwudziestoletnia Melanie Stryder, zostaje schwytana; w jej ciało wprowadza się dusza o imieniu Wagabunda, której zadaniem jest wydobyć z pamięci Mel szczegóły dotyczące miejsca ukrycia innych wolnych ludzi, których liczba gwałtownie maleje. Okazuje się jednak, że Melanie jest bardzo silną i waleczną istotą i nie zamierza dać się stłamsić. Odgradza swoją pamięć grubym murem od Wagabundy i toczy z nią walkę o kontrolę nad ciałem. Nie jest w stanie nad nim władać, ale jej umysł wciąż pracuje. Cierpiąca z powodu utraty ukochanego Jareda oraz brata Jamiego Melanie niechcący podsuwa Wagabundzie coraz to nowe wspomnienia. Stopniowo Wagabunda i Melanie stają się sojuszniczkami i razem wyruszają na pustynię, na poszukiwanie Jareda, Jamiego i ostatnich "niezamieszkanych" ludzi. Kiedy już ich znajdują, rozpoczyna się mozolna walka o zdobycie zaufania i przekonanie, że intruz ma dobre zamiary. Tymczasem za Wagabundą podąża Łowczyni, dusza, której celem jest odkrycie ostatniego ludzkiego bastionu i unicestwienie wolnych ludzi...

Książkę oceniam bardzo wysoko, rozterki Wagabundy, najbardziej altruistycznej istoty we wszechświecie poruszyły mnie o wiele bardziej niż Cullenowie i spółka.

Intruz został "Książką Maja" ksiegarni internetowej Amazon.com. Powieść uplasowała się na 1 miejscu listy bestsellerów New York Timesa (New York Times Best Seller) i utrzymała się tam przez 26 tygodni.
Intruz zdobył także 1 miejsce na liście 10 najlepszych powieści magazynu Maclean's Magazine's (Maclean's Magazine's list of top 10 fiction books) w Kanadzie.

Uważam, że niesłusznie książka jest pomijana ze względu na ogromny sukces "Zmierzchu". Bardzo chciałabym, żeby została zekranizowana. W internecie mnóstwo jest zwiastunów zrobionych przez fanów z fikcyjną obsadą. Oto dwa moje ulubione:

http://www.youtube.com/watch?v=iR9x3q-Pgs0

http://www.youtube.com/watch?v=rAdGIwcF90g

Dajcie znać, co myślicie. Jeśli temat już jest, to przepraszam, ale go nie zauważyłam

Sonik · Wysłany: 23:32:40 17-04-09 Temat postu:

Teraz nie mam czasu, ale po egzaminach zamierzam ją przeczytać

.

green_tea · Wysłany: 12:22:19 19-04-09 Temat postu:

Książka jest naprawdę świetna, szczerze mówiąc mi również podobała się bardziej niż Zmierzch. Na uwagę zasługują zwłaszcza rozmowy prowadzone przez Melanie i Wandę oraz to jak ich początkowa, wzajemna nienawiść zmienia się w niemal siostrzana miłość.
Tez uważam, że zasługuje na ekranizację. Co do zwiastunów na youtube bardzo je lubie(sama nawet zrobiłam jeden;P) A ten, którego linka tu zamieściłaś jest jednym z moich ulubionych, choć nie pasuje mi aktor grający Jamiego.

dosia21 · Wysłany: 14:54:22 19-04-09 Temat postu:

bardzo mnie ciągnie do tej książki...szukałam nawet e booka ale są tylko 2 rozdziały a cały po angielsku(to jak dla mnie problem) planuje sobie ją kupić ale dopiero w wakacje kiedy budżet się zwiększy<3

Mary Rose · Wysłany: 20:33:50 20-04-09 Temat postu:

dosia21 --> w internecie dostępny jest skan całej książki ;]

green_tea · Wysłany: 21:08:07 20-04-09 Temat postu:

Prosze bardzo

http://www.youtube.com/watch?v=Jh37Bm6UjTk&feature=channel_page
Świetny plakat:)Sophia, Jensen i Ian są wprost stworzeni do tych ról.

Mary Rose · Wysłany: 12:53:09 21-04-09 Temat postu:

Swietny filmik! Żałuję, że nie mam konta, bo bym skomentowała ;] czytając wyobrażałam sobie Jim'a Beaver'a w roli Jeb'a ;] Pasuje idealnie. Ale ten Jamie też mi jakoś nie podchodzi... Trudno dobrać takiego młokosa

Właśnie wróciłam z księgarni i kupiłam sobie Intruza, bo czytałam go tylko na komputerze a chciałam mieć swój egzemplarz ;]

green_tea · Wysłany: 16:13:20 21-04-09 Temat postu:

Bo Jamie jest bardzo specyficzny:)A niewiele jest aktorów w tym wieku, którzy mogliby go zagrać.
A powiedz mi, kogo wolałaś czytając, Jareda czy Iana?

Mary Rose · Wysłany: 18:04:06 21-04-09 Temat postu:

Nie zastanawiałam się nad tym w ten sposób. Ian obdarzył Wandę szczerym uczuciem, to naprawdę czuły i opiekuńczy facet. Jared natomiast świata nie widział poza Melanie, która była miłoscią jego życia i zrozumiałe jest, że początkowo nie przepadał za duszą, która zamieszkała w jej ciele.
Nie mogę się zdecydować. Rozumiem dylemat Wagabundy

A ty?

PS. No rzeczywiście z mlodymi aktorami jest ciężko. Ja wyobrażałam sobie Jamie'go jako chudego nastolatka w ciemnych włosach nie jako konkretnego aktora, bo żaden mi nie pasuje do tej roli.

green_tea · Wysłany: 20:00:42 24-04-09 Temat postu:

Ja ubóstwiam wprost Iana:)Wspaniała postać. Pełna wad, a mimo to taka idealna.
Choć Jareda tez lubiłam, ale mniej.

Mary Rose · Wysłany: 20:47:51 24-04-09 Temat postu:

Jestem pełna podziwu dla Iana, że był w stanie pokochać Wagabundę, bez względu na to, kim lub czym jest. Zwracał uwagę tylko na to, jaka jest.
Zadziwiające, jak Kyle zmienił swój stosunek do dusz, kiedy poznał Sunny i dowiedział się, że Jody już nie wróci.

green_tea · Wysłany: 21:30:10 24-04-09 Temat postu:

Tez mnie to zdziwiło. Okazało sie, ze jest bardziej podobny do Iana niż można sie tego było spodziewać

A słyszałaś, ze S. Meyer z Intruza zrobić trylogie?

Mary Rose · Wysłany: 19:10:28 25-04-09 Temat postu:

Właśnie gdzieś o tym czytałam, jestem ciekawa, czy uda jej się powtórzyć sukces "Intruza" kolejnymi częściami opowieści o Wandzie i Mel.
A swoją drogą, ciekawe, dlaczego przetłumaczyli imię Wanderer na Wagabunda. Przecież to się nijak ma do siebie. A może ja o czymś nie wiem. Oświecisz mnie?

green_tea · Wysłany: 20:03:46 25-04-09 Temat postu:

Heh też się nad tym zastanawiałam i nie mam pojęcia

W sumie to Wagabunda nawet do Wandy pasowało, ale masz racje, nijak się ma do jej prawdziwego imienia.

Maggie · Wysłany: 8:29:41 10-06-09 Temat postu:

Bylam sceptycznie nastawiona do tej książki po przeczytaniu sagi "Zmierzchu". Nie skończyłam jeszcze Intruza, ale siostra mi opowiadała i już wiem, jak się skończy. Nawet moja mama czytała i przyznała, że bardzo jej się podobała książka, choć pierwsze rozdziały były nieciekawe...