Telenowele

Ambrossia · Wysłany: 19:13:14 10-01-08 Temat postu: Wymarzone zakończenie Mariny

Tu piszemy jak według nas powinna zakończyć się telenowela Marina. To może zacznę...

Marina i Ricardo oraz Chuy i Patty biorą podwójny ślub. Lupe zakłada własny biznes i zostaje milionerką. Veronica wstępuje do zakonu.

Kyrtap1993 · Wysłany: 22:20:32 10-01-08 Temat postu:

Z tą Verónicą do zakonu.. dobre

Rosalba jest na miejscu Verónici w ostatnim odcinku ;p;p Patty jej nienawidzi

Tess. · Wysłany: 12:54:36 11-01-08 Temat postu:

A to moje Veronica i Federico , Marina i Ricardo oraz Patty i Chuyi wychodzą za mąż Lupe wyjezdza z Guiermo , Rosalba wyjedzie raz na zawsze Bruno zakocha się w Silvi

Trisse · Wysłany: 16:11:16 11-01-08 Temat postu:

Patty wróci do domu i nie będzie chciała nigdy widzieć Rosalby po dowiedzeniu się prawdy. Guilermo rozwiedzie się z Rosalbą. Chuy i Patty biorą ślub i patty spodziewa sie bliźniaków. Marina i Ricardo biorą ślub po Patty i Chuyu i Marina będzie miała córke. W dniu ślubu Patty , Rosalba popełnia samobójstwo. Ale by było pięknie !

Zaglebista · Wysłany: 18:29:34 11-01-08 Temat postu:

madzia55 · Wysłany: 18:41:14 11-01-08 Temat postu:

zgadzam się zakończenie powinno być takie jak Trisse wymyśliła

Damian123 · Wysłany: 23:05:26 11-01-08 Temat postu:

Wypowiedź Ambrossi jest moim zdaniem najlepsza także Trisse jest bardzo dobra w finale Chuy i Patty wezmą slub zobaczyłem to na youtube

Erunámo · Wysłany: 23:12:06 11-01-08 Temat postu:

A teraz ja napiszę jak chciałbym, żeby potoczyły się dalsze losy bohaterów xD.

Pamela postanawia napisać list do Mariny i spółki. Wszyscy są zdziwieni tym listem. Marina i Federico (niby już po ślubie xD) razem z Chuy'em wyjeżdżają do Patty. Nikt nic nie mówi Ricardowi. Veronica i Ricardo pod nieobecność Mariny i Federica biorą ślub. Rosalba, dzień przed ślubem dowiaduje się o wysłaniu listu przez Pamelę. Zdesperowana wybiega na ulicę, gdzie potrąca ją samochód. Patty w pełni zdrowa i po pogrzebie Rosalby wraca do Acapulco. O wszystkich zdarzeniach dowiaduje się Ricardo. Ma wyrzuty do Mariny, że nie powiedziała mu o Patty. Chuy jeszcze raz oświadcza się Patricii i zbliżają się przygotowania do ślubu. Marina zmartwiona jest, że od dawna nie miała wiadomości od Laury. Do Veronicy przychodzą listy z pogróżkami. Po pewnym czasie Ricardo znajduje zwłoki żony w domu. Jest już totalnie załamany. Próbuje popełnić samobójstwo, ale w ostatniej chwili ratuje go Lucia. Patty i Chuy biorą ślub. Po pewnym czasie informują rodzinę, że Patty spodziewa się dziecka. Niespodziewanie na pierwszej rocznicy ślubu młodej pary pojawia się... Veronica. Okazuje się, że to nie ona umarła, tylko Laura... Ciąg dalszy nastapi, nie mam siły już pisać.

Damian123 · Wysłany: 11:17:39 12-01-08 Temat postu:

Linvelin troche to straszne

.

Okej moja kolej

Patty opowiada swoją całą historię dla Pameli przez co ona się wzrusza i postanawia ponownie napisać list . Marina i Ricardo dostają list i nie mogą uwierzyć w to.Marina płacze ze szczęścia, później dowiaduję się o tym Chuy Lupe Chele Blanka Veronica laura Lucia i cała reszta. Rosalba dowiedziawszy się o tym szarpie się z Pamelą co widzi Guilermo i ją rzuca. Rosalba z płaczem wybiega i trafia do zakładu psychiatrycznego. Marina i Ricardo dowiadują się o całej prawdzie dotyczącą Veronici przez Lucie, Leandrę i Laure. Patty cała i zdrowa wraz z Guilermo przyjerzdzają do Meksyku. Marina, Alberta i Ricardo są szczęśliwi razem z Chuyem. Veronica jest zła. Chuy ponownie oświadcza się patty i ona się zgadza. Wszyscy opuszczają Veronice przez to ona trafia to zakonu z a swoje grzechy. Lupe zostaję milionerką, ponieważ zapobiegła bankructwie firmy Guilerma. Razem z Chelą Blancą i ojcem chrzesnym Chuya przeprowadzają się blisko domu Mariny.Federico jest szczęśliwy że jego córka nie umarła. Federico postanawia nie brać ślubu z Mariną bo widzi że ona kochą jeszcze Ricarda Marina dobrze to przyjmuję Federico zostaję dobrym przyjacielem rodziny Alarcon , później bierze ślub z Lucią Chuy z Patty a Ricardo z Mariną.Policja dowiaduję się całej prawdy o Clorindzie że to ona była zamieszana w porwanie wraz z Veronicą. Veronica i Clorinda idą siedzieć.Marina wykupuje dom Leandrze przez co ana nie musi być służącą bo same je ma.Chuy zamieszkuję się z Patty w bogatym domu blisko Lupe i Mariny. Rosalba wychodzi z zakładu jest już dobra i uczciwa i przede wszystkim normalna przez co wszyscy ją polubili i Guilermo bierze z nią ślub. Laura wychodzi zakonu i zamieszkuję razem z Federiciem i Lucią.

Zaglebista · Wysłany: 11:51:09 12-01-08 Temat postu:

Arbuz · Wysłany: 12:57:59 12-01-08 Temat postu:

No więc tak...
Patty umiera. Chuy dowiadując się o tym popełnia samobójstwo.
Veronica zaczyna współpracować z Rosalbą. Rosalba przeżywa śmierć córki i uważa że to wina rodziny Alarcon... Razem rozpoczynają zemstę...
Kobiety porywają Marinę. Veronica robii wszystko aby tak jak Lucię doprowadzić stermiczkę do obłędu. Rosalba uwodzi Ricarda.
Mija parę miesięcy...
Marina dzięki pomocy Vero wariuje. Ricardo otrzymuje anonim że jego żona nie żyje.
Postanawia na nowo ułożyć sobie życie... z Rosalbą. Tak naprawdę zależy jej tylko na zemście ale głupi Ricardo wierzy we wszystko. Alberta dowiadując się o planowanym ślubie syna z Ricardem dostaje zawału.
Marinka ucieka i pojawia się z bronią na ślubie R & R...
Bez opamiętania strzela zabijając wiele osób. Ricardo i Rosalbie jednak nic nie jest. Wyjeżdzają w podróż poślubną i naprawdę się w sobie zakochują.
Marinka resztę życia spędza w psychiatryku.
Vero też tryumfuje! Wychodzi za mąż za bogatego milionera którego systematycznie podtruwa. Mężczyzna umiera a Vero zostaje multimilionerką.

asiunia 131211 · Wysłany: 21:18:38 12-01-08 Temat postu:

A moje....
Patty wraca do Acapulco i żeni się z Juliem, Chuy zazdrosny ma depresje. Gdy Patty dowiaduje się prawdy chce się rozweiść z Juliem, ale on da jej rozwód, jak ona mu zapłaci 60000 peso. Marina zakochuje się w Papalote, który wrócił ze stolicy. Biorą słub i Marina ma 2 pary bliźniaków, Ricardo nie wie co z sobą począc idzie do klasztoru. Risalba zostaje naucyzcielką w-f, a Guiermo jest nianka dzieci Mariny. Veronica leży w trumnie i się uwalnia, ale nie mogąc znależć Ricusia idzie do klasztoru. Gdy go tam spotyka popełnnia samobójstwo. Laura żyje szczęśliwie z sobotwórem Ricarda, zrobiła bowiem konkurs na sobotwóra Ricarda. Pastora choć nie prawdobodobne jest służaća u Barbary Mori, a Balbina zanosi paczki sarze. Lupe ma firme, która zostaje bankrutem, a chela ożeniła się z Wentem Millerem. Najgorzej to chyba miała...Lucia. Wszyscy poszaleli więc Lucia zaczęła poświęcać czas na naukę chińskiego

Ale to wszystko poplątane

Erunámo · Wysłany: 23:27:45 12-01-08 Temat postu:

Ciąg dalszy.

Veronica dowiaduje się o wszystkim co działo się podczas jej nieobecności. Porywa ciężarną Patty i chowa się w małej chatce w lesie. Niespodziewanie Patricia zaczyna rodzić. Veronica odbiera poród (tą scenę chciałbym zobaczyć najbardziej) i rodzą się dwie dziewczynki: Alejandra i Paola. Tymczasem w domu Alarconów zjawia się Rosalba, która przeżyła wypadek (pisałem już, że nie znaleziono ciała i symbolicznie pochowano pustą trumnę?). Dowiaduje się o porwaniu Patty. Postanawia szukać jej na własną rękę. Marina i Federico ostatecznie rozstają się. Załamana ponowną utratą córki szuka pocieszenia u Ricarda. Okazuje się, że zachodzi w ciążę. W tym samym czasie Veronica podrzuca przypadkowej rodzinie bliźniaczki. W drodze powrotnej do domu zaskakuje ją Rosalba. W ataku szału wbija jej sztylet w serce (świetna śmierć dla złej bohaterki). Później znów szuka Patty. Chuy stwierdza, że stracił już Patty na dobre i wiąże się z Silvią. Dziewczyna zachodzi w ciążę (kolejna ciąża w tej tragicznej wersji telenoweli). Rosalba w końcu znajduje wycieńczoną i ledwo żywą Patty. Wyprowadza ją z lasu i prowadzi do domu Alarconów. Marina i Ricardo zauważają, że ktoś musiał porwać dzieci Patty. Rosalba pod wpływem impulsu (no bo kto nie byłby skołowany po zabiciu złej blondyny z włosami do pasa?) idzie do łóżka z Federiciem. Dowiaduje się o tym Guillermo i rozstaje sie ostatecznie z Rosalbą. Policja odnajduje zwłoki Veronicy. Podejrzanym jest Ricardo. Trafia do więzienia. Marina wyznaje mu, że jest z nim w ciąży. Silvia ukrywa przed wszystkimi, że Chuy jest sprawcą jej ciąży. Patty dochodzi do siebie i odnawia przysięgę małżeńską z Chuy'em. Eosalba wysyła list do policji w którym pisze, że to ona zabiła Veronicę. Policjanci znajdują ją zawieszoną na jednym z drzew w miejscu, gdzie odnaleziono ciało Veronicy. Federico postanawia zostać gejem i wiąże się z Juliem (!). Lupe wraz z przyjaciółkami wygrywają milion w totka i wyjeżdżają z Acapulco na rejs dookoła świata. Ricarda wypuszczają z więzienia. Bierze kolejny ślub z Mariną. Córeczek Chuy'a i Patty nie odnaleziono, ale dziewczyna zaszła ponownie w ciążę. Szczęśliwej parze przeszkadza Silvia, która wyznaje, że Chuy jest ojcem jej dziecka. Patty nie może w to uwierzyć i bierze rozwód z Chuyem. Marina rodzi synka Christiana. Julio i Federico wyjeżdżają do Holandii żeby wziąść ślub. Chuy i Silvia biorą ślub (ze względu na dziecko). Na weselu Silvia zaczyna rodzić. Rodzi córeczkę Adrianę. Patty ma nawroty choroby. Chuy odwiedza ją w domu. Wyznają sobie miłość, po czym Patty umiera. Chuy nie może się pogodzić ze stratą swojej najukochańszej osoby. Niespodziewanie odnajdują się Paola i Alejandra. Chuy postanawia się nimi zaopiekować. Silvia nie chce wychowywać córek męża z pierwszego małżeństwa i zabija Paolę. Skazują ją na 25 lat więzienia, ale wcześniej Chuy się z nią rozwodzi. Chce uciec od wspomnień i wraz z Mariną, Ricardem, Adrianą, Alejandrą i Christianem dołączają się do podróży Lupe. Ricardo szybko umiera na ptasią grypę, A Chuy nigdy się w nikim nie zakochał tak jak w Patty. Zamieszkał z córeczkami, bratem i matką w Brazylii. Federico i Julio adoptowali synka i wszyscy żyli niedługo, acz szczęśliwie, bo bez Ricarda. Koniec.

Zaglebista · Wysłany: 23:40:01 12-01-08 Temat postu:

Buhahaha Linvelin ty to powinieneś pisać komediowe dramaty

najlepsze jest to:

Erunámo · Wysłany: 23:46:43 12-01-08 Temat postu:

To jest tragiczne! Nie wiem, co jest śmiesznego w tym, że Silvia zabija Paolę, ale nvm xD. A mi szkoda Ricarda, ale musiałem go zabić...