Telenowele

Anhel · Wysłany: 12:51:59 18-05-07 Temat postu:

no właśnie :p a do biednego jakiegoś pulpecika zakompleksionego to nie podejdziecie

nici · Wysłany: 17:05:41 22-05-07 Temat postu:

Anhel · Wysłany: 17:08:15 22-05-07 Temat postu:

to akurat średnio śmieszne było

ja w przedszkołu i na początku podstawówki byłem klops straszny... i wszyscy się ze mnie śmiali

ale gdy miałem 7 lat to poszedłem trenować... na poczatku wogóle nie zrzuciłem wagi tylko wręcz przytyłem

ale potem (tak od 4 klasy) to się zmieniło i wyrosłem

nici · Wysłany: 17:12:25 22-05-07 Temat postu:

z brzydkiego kaczątka zmiewniłes sie w łabędzia=)

Anhel · Wysłany: 17:13:51 22-05-07 Temat postu:

bez przesady

skrzydełek nie mam i białego kuperka też nie

ale wyobraź sobie że wazyłem 52 kg w 2 klasie podstawówki !!

nici · Wysłany: 17:18:34 22-05-07 Temat postu:

no to duzo az mi sie wiezyc nie chce ciekawe jak wtedy wyglądałes

Anhel · Wysłany: 17:28:43 22-05-07 Temat postu:

okropnie

jak taka mała kulka

Pulek · Wysłany: 19:25:00 22-05-07 Temat postu:

"pulpecika zakompleksionego" hehe

Mateusz · Wysłany: 19:36:05 22-05-07 Temat postu:

Daj zdjęcie

Nie mogę sobie Ciebie takiego wyobrazić

A tak w ogóle ludzie są źle traktowani z różnych względów zewnętrznych

Anhel · Wysłany: 19:39:44 22-05-07 Temat postu:

nie mam foty na kompie... wtedy jeszcze cyfrówek chłopie nie było

wiem - swoje przeżyłem i żal mi takich co ich przezywają..

cięzko takie dzieciaki mają

nici · Wysłany: 19:42:48 22-05-07 Temat postu:

to jest bardzo przykre=( takie psychiczne dręczenie

Mateusz · Wysłany: 16:13:30 23-05-07 Temat postu:

Żal to jest z tych co wyzywają. Prostactwo takie

Anhel · Wysłany: 16:16:03 23-05-07 Temat postu:

niby żal.. ale oni nie cierpią i nie mają później problemów z kontaktami ...
ja w gimn. przez to jeszcze miałem opory w kontaktach z ludźmi.. cały czas bałem się że mnie nie akceptują.. a już nie byłem pulpecik

Pulek · Wysłany: 23:08:49 23-05-07 Temat postu:

Michal, zgadzam sie. Problemy z kontaktami z ludzmi wtedy czesto sie zdarzaja. Ale kluczem jest zaakceptowanie siebie. Ciezkie ale do zrobienia

nici · Wysłany: 9:57:36 24-05-07 Temat postu:

Ja tam nigdy nie miałam większych problemow z zaakceptowaniem siebie