Telenowele

Carlisle Ott · Wysłany: 15:15:26 22-09-09 Temat postu:

Error: Niekoniecznie - podobno 3/4 najprzystojniejszych facetów to geje ;]

blue@lagoon. · Wysłany: 15:23:31 22-09-09 Temat postu:

muneca · Wysłany: 15:41:17 22-09-09 Temat postu:

a jakich facetow lubicie?z uroda modela,metro czy bardziej meskich?:>

Error · Wysłany: 16:29:31 22-09-09 Temat postu:

nie znosze gejów dla mnie to jest ochydne ale to moje prywatne zdanie

Renzo · Wysłany: 17:07:59 22-09-09 Temat postu:

Ja jestem bi, więc spoko

Muneca: mnie bardzie odpowiada męski model

Carlisle Ott · Wysłany: 17:17:44 22-09-09 Temat postu:

A mi odpowiada każdy typ kobiety, byleby umiała sobą zaintrygować i nie była osobą w stylu "o boże! Tusz mi się rozmazał, koniec świata! Zaraz się powiezę"

No i żeby wykazywała zdolności do samodzielnego myślenia i miała chociaż czasami własne zdanie.

Lilijka · Wysłany: 17:21:10 22-09-09 Temat postu:

Carl, a nie oceniasz po pozorach? Przykre jest uwazanie naprawdę wartosciowych dziewczyn za puste tylko dlatego, ze boli je złamany paznokiec. Bo to boli!

Renzo, a masz doswiadczenie zarowno z dziewczynami, jak z chlopakami? mi się wydaje, ze większosc bi to zwyczajnie niezdecydowanie duszyczki ;>

Carlisle Ott · Wysłany: 17:24:01 22-09-09 Temat postu:

Źle mnie zrozumiałaś - pisząc tą sekwencję o rozmazanym tuszu, miałem na myśli właśnie te puste laski, które nie widzą na świecie nic oprócz własnego wyglądu ;] Co się łączy z brakiem cech wymienionych przeze mnie w dalszej części wypowiedzi

muneca · Wysłany: 17:44:32 22-09-09 Temat postu:

ja rozumiem o co chodzi...wazny tylko wyglad,imprezki,podryw..eh..

a mój kumpel ,który zawsze był hetero,miał kilka dziewczyn i lubił flirtowac teraz nagle stał sie bi?dowiedziałam sie niedawno,ze całuje sie ze swoim kolegą...nie rozumiem dlaczego..nigdy nie podobali mu sie faceci i jestem pewna,ze nagle nie zmienił orientacji..chyba robi to dla urozmaicenia,z nudów..a mowil jeszcze niedawno,ze pewna dziewczyna jest miłoscia jego zycia ,nie moze o niej zapomniec i nadal nie wie czy z nią byc...ehh...

Lilijka · Wysłany: 17:48:39 22-09-09 Temat postu:

Ale mi chodzilo wlasnie o takie pozory, bo spotkalam się z opinią, ze jestem taką barbie, a ludzie ktorzy znają mnie blizej, wiedzą ze tak nie jest.
Z braku laku to i dziewczyny się całują ;-) ale myslalam, ze chlopcy nie. coz, kazdy lubi inaczej

blue@lagoon. · Wysłany: 18:58:04 22-09-09 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 19:00:41 22-09-09 Temat postu:

Lilibeth: A ja nie mówię tylko o pozorach, bo znam parę takich barbie, które rzeczywiście nimi są, a nie udają i są czasami tak (przepraszam za wyrażenie) tępe, że aż głowa mała... Wyobraźmy sobie scenkę:

Chłopak oświadcza się dziewczynie, a ona go nie słucha, bo myśli o tym, że coś jej się mogło rozmazać i mu nie odpowiada, tylko wyciąga lusterko i zaczyna się przeglądać

A znam osoby, które by tak zrobiły

muneca: A może go ta wielka miłość skrzywdziła i stwierdził, że "dziewczyny są be" i przerzucił się na chłopaków

Takie rzeczy się zdarzają podobno xD

Error · Wysłany: 19:48:25 22-09-09 Temat postu:

blue@lagoon. · Wysłany: 19:52:39 22-09-09 Temat postu:

Carlisle Ott · Wysłany: 20:09:00 22-09-09 Temat postu:

A za co ich tak nienawidzisz Error? Przecież to ludzie tacy jak my, co z tego że kochają osoby własnej płci? Przecież do Ciebie chyba się nie dobierają. Poza tym ludzi nie powinno się nienawidzić za orientację

Jak już za charakter