Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój grzech -Televisa 2009-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 311, 312, 313 ... 328, 329, 330  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Mój grzech
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:35:39 31-10-16    Temat postu:

DROGA WOLNA! Ja odpisałam już na wszystko co było do odpisania. Możecie być dumne.

Lineczka, ja już na wszystko z poprzednich stron odpisałam! No chyba, że mi coś umknęło, ale to nie specjalnie, starałam się. Jak jednak coś pominęłam, a Wy pamiętacie, to możecie krzyczeć. Dziękuję, że dałaś mi fory i nie dokładałaś nowej roboty.

Kaisa napisał:
Lineczka napisał:
Kaisa napisał:
Co do tego wszystkie się zgadzamy. Mało tego, że nie dostała zasłuzonej kary to jeszcze się panoszy, przerywa urocze chwile Tere i Manuela. Nawet Carmelo wywoływał pozytywne uczucia ze swoim marnym koncem i artystycznymi zapędami, a to babsko do końca krew psuło!
Musimy ustalić dla niej jakis alternatywny finał godny jej żąłosnego postępowania przez tą telkę

1. Asuncion do więziencion a tam za karę sprzątałaby wszystkie toalety!
2. Tereska z Manuelem wyjeżdżają w siną dal i zostawiają Asuncion samą!
3. Asuncion z powodu wyrzutów sumienia wariuje i zostaje zamknięta w psychiatryku!

Opcja 1 tak jak już wcześniej pisałam plus "miła" współwięźniarka , 2 trochę za lekka, a 3 tylko jak by ją nawiedzały okropne wizje


Tak, jedyneczka jest brana pod uwagę. ASUNCION DO WIĘZIENCION! Dwójeczka też mi się wydaje, że z lekka za słaba, ona i tak tylko Carmela kocha! A 3 to tak jak już pisałam - ta aktorka by tego nie umiała zagrać. Ale takie okropne wizje nie byłyby złe. :'DDD Powinna widzieć diabła pod swoją spódnicą!

Kaisa napisał:
Lineczka napisał:
Dokładnie! Skandal i bezczelność! Również wkurzały mnie jej miny i panoszenie się. Niech idzie Carmela do pierdla odwiedzić i z nim porysować!

Mam nawet lepszy pomysł, mogła by robić za Carmelowe płótno do tworzenia sztuki


Hahahahhahaha! To brzmi jak kara idealna! Najpierw Rita podburza miasteczko przeciwko niej, wszyscy idą ją dorwać w jej domu. Asuncion nie ma szans i raz dwa ją łapią! Nikt jej nie broni! Wszyscy krzyczą "OBEDRZEĆ JĄ ZE SKÓRY, OBEDRZEĆ JĄ ZE SKÓRY!", no i potem przystępują do czynów! Po wszystkim sprzedają skórę do hurtowni, a z hurtowni kupuje ją więzienie, żeby ich więźniowie mogli się rozwijać twórczo i nie malowali im już wandale ścian!!! Dziwnym trafem skóra ta trafia w ręce Carmela! I zaczyna się rysowanko i malowanko! I lizanko ust namalowanych.

I MAMY DWA W JEDNYM - Asuncion jest w więziencion + jest obdarta ze skóry.

Kaisa napisał:
Własnie mam ambitny plan jutro zerknąć na początek


A ja się coś nie mogę do tego ECDLP zabrać. Chyba jednak sobie odpuszczę na razie, bo nie mam czasu, buu.

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Jak czytacie nazwę Icerde? Tak po polskiemu? Bo ja tak. Muszę się w końcu nauczyć wymawiać poprawnie.

Z tego co się orientuję to c z ogonkiem czyta się jak "cz", wiec wychodzi Iczerde.


Iczerde? Ale dziwnie!

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Ja ostatnio oglądałam sobie serial Netflixa, Stranger Things i mnie strasznie wciągnęło. Ale nie wiem, czy lubicie science-fiction, horrory i takie takie. W każdym razie serial ma tylko 8 odcinków, więc szybko idzie obejrzenie go, mi to zajęło 2 dni, ale gdyby nie uczelnia poszłoby mi to zapewne jeszcze szybciej. Nie mogłam się oderwać.

Ja horrory lubię dopóki nie ma w nich duchów. Jakieś zombie, wilkołaki i inne stworzenia nie robią na mnie wrażenia, ale w duchy to wierzę i się boję. xD

Kurde będę musiała zerknąć.

Ja lubię horrory, sci-fi, fantasy o ile jest fajnie zrobione, ale to w sumie się okazuje dopiero jak ogladasz.


Mam nadzieję, że Ci się spodoba, mnie wciągnęło. Ale nie jest jakiś super straszny. Więcej pisać nie będę, ale jak Ci się spodoba to możemy podyskutować. Z tego co widziałam, to jest temat tego serialu na forum, ale nikt tam nic nie pisał jeszcze.

    ***

Kaisa napisał:
martoslawa Cóż za avek i podpis Carmelito byłby z Ciebie dumny


Mój Posejdon.

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Lineczka napisał:
Na dodatek aktor gra świetnie!

I mi to mówisz? Spójrz na mego avka! Uwielbiam go jeszcze bardziej po zobaczeniu go w innych rolach, super gość, umie grać. Co prawda z urody nie jest i nie będzie w moim typie, ale lubię go za jego świetną grę aktorską. I pomyśleć, że się zaczęło od roli znienawidzonego przez wszystkich Carmela.

Bez Carmelita ominęło by nas sporo zabawy. I zgadzam się z Wami, gra świetnie


(SPOILER OTCHŁANI NAMIĘTNOŚCI!) No spójrz na to Kaisa, czyż on nie wygląda tu uroczo? Wszystko umie zagrać.
https://www.youtube.com/watch?v=i-bGErEf1fQ

Nawet Justina i Rodolfo na ślub przyszli.

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Był napalony, to fakt, nie chciał nawet Renatki w domu z tego powodu. Okazało się jednak, że nawet ją kochał! Co ta Justina robi z tymi facetami? To samo z Rodolfo robiła, tyle lat ją kochał. o.O Coś jednak ta kobieta musi w sobie mieć. xDD

Tyle lat praktykowała to ma szeroki wachlarz umiejętności.


Racja, Blanicta musi się jeszcze sporo od niej nauczyć. Bajerowanie księży jeszcze jej nie wychodzi aż tak łatwo. Ale praktyka czyni mistrza! Młoda jest, jeszcze się wszystkiego nauczy!

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Sugeruję, że ich dzieci na 100% będą się razem bawić! A z tego mogą wyniknąć przyjaźnie i miłości na całe życie. Fajnie by było! Rodzice pewnie by też zadowoleni by byli z takiego obrotu spraw.

Tak, w grobie się pewnie przewracał, jak Carmelo partaczył jego majątek. Gdyby on tylko wiedział przed śmiercią, że go własny syn zabije... nic by Carmelito nie dostał, skończyłby na ulicy! I może wtedy wziąłby się za to malowanie! I by własny interes rozwinął.

Taki zmarnowany ten talent Carmela! Ten majątek był dla niego przekleństem.


Dokładnie, pieniądze i wąsy są przekleństwem tej telki! Kto się uganiał za pieniędzmi, bądź za wąsem źle skończył!

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Coś ostatnio czytałam w temacie Po prostu Maria, że Alejandro jako lekarz nawet tego nie umie. Byli by z Carmelą niezłą parą, coraz więcej mają ze sobą wspólnego!

Brakuje mi Ale i Carmelita razem


EPIC COUPLE. Hahaha, trzeba ich niedługo połączyć znów.

Kaisa napisał:
No to co podpieprzamy tamte??
Ta mi się strasznie spodobała. Taka szalona, pasuje do Nas.


ZABIERAMY! Trzy wariatki! właśnie sobie zdałam sprawę z tego, że jak zwykle daję 3 emotki po sobie typu - - to chyba mam na myśli to, że się wszystkie 3 uśmiechamy. Wy zresztą też często dajecie emotki x3, z tym że jedna w środku się wyłamuje.

Ale trzeba chyba na jakiś inny serwer te emotki wrzucić, żeby nam nie wygasły po pewnym czasie! Chyba na blogspot powinno być bezpiecznie?

To będzie pierwszy temat na tym forum z nowymi emotkami, tworzymy nową historię.

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Uuuu, co mnie tu ominęło z powodu przełożenia imprezy? Takie rzeczy! Chyba podświadomie wiedziałam co mnie czeka i dlatego się nie wyrobiłam z dziełem, hahahahha. Ale to mnie nie ominie, IMPREZA I TAK BĘDZIE! Nie zniechęcicie mnie, niedobre!

SZOK! Nie podoba ci się ten prezent??? Przecież on jakby stworzony dla Ciebie!


Jestem niewdzięczna!

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Blanca się nie ogarnęła... Patrz wyżej. Widzisz, widzisz, jakie ma niecne plany? Lineczka Ci już mówiła, niech Cię nie zwiedzie ta niewinna buźka, z Blanicty niezła artystka jest!

Ale w końcu znalazła sobie byłego niedoszłego ksiedza, więc póki co reszta jest bezpieczna


Josue to tylko przykrywka, żeby mogła wyjechać z miasteczka i innych księży z kraju podrywać.

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Jak kiedyś nasz dream team się spotka i Ci kupię w prezencie Carmelovą czekoladę, to inaczej będziesz śpiewała. Ślinka Ci pocieknie niczym Mari! :'D

Zobaczymy, zobaczymy
Nadal nie przekonałam, że CarmeLovy urok nie działa na mnie....


Widzę poprawę!!! Rzygusów nie było!

    ***

Lineczka napisał:
martoslawa, avek mistrzowski! Carmelito niczym Posejdon.

Co do emotek to zarzućcie "hasłami" do nich to sobie poużywamy ich na forum. Pamiętam, że Kaisa już kiedyś link wysłała do nich, ale w tym temacie to jak szukać igły w stogu siana.


Genialne, Lineczka! Jak ktoś się mnie spyta kogo mam na avku, to powiem, że Posejdona. Dzięki!

Sprawę emotek omawiałam wyżej.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 15:59:43 31-10-16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:15:31 31-10-16    Temat postu:

Moje podsumowanie

Najciekawsza postać: Rosario i Lucrecia, nie potrafię wybrać jednej, bo obie bohaterki zostały świetnie napisane i zagrane, a ich wątki ciekawie i w zaskakujący sposób poprowadzone
Najpiękniejsza piosenka: "Sabes" - Reik "Me pecado" - Maite i Reik cudowne utwory
Ulubiony bohater: Julian, jeden z ciekawszych i inteligentniejszych protów latino
Ulubiona bohaterka: Lucrecia, protka z charakterem, silna, odważna, ciesząca się życiem mimo wielu tragedii, które ją spotkały
Ulubione dziecko: synek Lu i Juliana
Najlepsza postać drugoplanowa: Manuel i Delfina, nie mieli słabych momentów i byli ogromnym wsparciem dla protów
Najbardziej irytująca postać: Asuncion Asuncion do więziencion!
Ulubiony duet: Lucrecia i Julian
Najbardziej wstrząsająca śmierć: Rosario, zbierałam szczękę z podłogi, nie byłam na to przygotowana, śmierć Cesara i Paulino również mnie poruszyły, ale nie w aż takim stopniu jak Rosario...
Najlepszy czarny charakter: Carmelo, najlepszy villan pod takim względem, że ta postać wzbudziła we mnie wiele uczuć - od zażenowania, śmiechu po nienawiść, poza tym był konsekwentnie i spójnie napisanym bohaterem, jego przemiana wyszła autentycznie, stanowił największą przeszkodę na drodze ku szczęściu protów, wyrządził wiele zła i dostał zasłużoną karę
Najnudniejsza postać: Miguel, po prostu był i zbyt wiele z tej jego obecności nie wynikało Asuncion i jej nudna śpiewka
Najlepszy przyjaciel: Manuel
Największy romantyk: Julian po scenie z nocy poślubnej nie ma co do tego żadnych wątpliwości
Najbardziej naiwna: Asuncion i Blancita, obie łączy ten sam element - Carmelo
Największa hipokrytka: Asuncion
Największa materialistka: Justina
Największa bezwstydnica: Justina
Największa przemiana: Carmelo - od żałosnego lekkoducha w mordercę i potwora, który stracił wszelkie hamulce i zwariował
Ulubiona część telenoweli: odcinki 40-55 (proci planujący razem wyjechać i śmierć Gabino krzyżująca im szyki) oraz końcówka, od 89 do 110 - sporo się działo, akcja trzymała w napięciu!
Najciekawszy wątek: miłosny Juliana i Lucreci, historia Rosario, przemiana wewnętrzna Carmelo
Najprzystojniejszy: Julian
Najpiękniejsza: Lucrecia, wyróżniłabym też Rosario
Najmniej urodziwy: Carmelo Gabino, mąż Irene
Najmniej urodziwa: "stara" Lorena
Najlepiej ubrana: Lucrecia, Rosario, Lorena (lepsza wersja tej "starej", Justinę też bym wyróżniła
Najlepiej ubrany: Julian
Najgorzej ubrana postać: Delfina, Modesto, Gabino
Najlepsze teksty: Rosario - mistrzyni ciętej riposty
Najlepsza aktorka: Daniela i Maite
Najlepszy aktor: Armando (Carmelo) i Eugenio
Najpiękniejsze miejsce: rzeka, cudowna sceneria z wodospadami miejsce romantycznych spotkań protów, ale i tragedii...
Największa chemia: Lucrecia i Julian
Najgorzej zakończony wątek: Asuncion!!!
Najbardziej drastyczna scena: Carmelo gwałcący Lucrecie
Największy absurd: policja i ich poczynania m.in akcja zatrzymania Carmelo
Największe zaskoczenie: śmierć Rosario, powód dla którego odtrącała Lucrecie
Najbardziej kochliwa: Blancita
Największy wariat: Carmelo
Najlepsza intrygantka: Rosario
Najlepsza akcja: konfrontacja Juliana z Carmelem (odcinek 99) Rodolfo wyrzucający Justinę z domu Carmelo porywający Lucrecię (dwukrotnie)
Najśmieszniejszy wątek: poszukiwanie życiowej drogi przez Blancitę i Josue - hipisi wymiatają!
Najbardziej rozbrajający śmiech: Renaty
Ulubiona scena miłosna: pierwszy pocałunek protów, pierwszy raz protów, proci na tratwie, noc poślubna protów (sceny łóżkowe ), Julian całujący Lucrecię na dobranoc, ostatnia scena protów z synkiem nad rzeką
Wyciskacz łez: śmierć Cesara i rozpacz Rosario, śmierć Paulino i rozpacz Lucreci oraz Rosario, sceny Lu z matką, gdy ta wyznała jej prawdę o tym co zaszło w przeszłości, rozpacz i bezsilność Lucreci po tym jak została zgwałcona przez Carmelo
Najbardziej wkurzający produkt - kostki rosołowe i soczki jabłkowe w finale.
Najlepszy ksiądz: Matias
Największa kara: dla Carmelo i Loreny

Mój grzech to piękna telenowela a zarazem jedna z najsmutniejszych jakie oglądałam. Wspaniała muzyka, cudowni i chemiczni proci, świetnie wykreowani bohaterowie i wątki. Oceniam ją - 10/10.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:36:47 31-10-16    Temat postu:

Lineczka Świetne podsumowanie

martoslawa napisał:
DROGA WOLNA! Ja odpisałam już na wszystko co było do odpisania. Możecie być dumne.

Rozpiera mnie wprost duma. Postarałaś się.

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Lineczka napisał:
Dokładnie! Skandal i bezczelność! Również wkurzały mnie jej miny i panoszenie się. Niech idzie Carmela do pierdla odwiedzić i z nim porysować!

Mam nawet lepszy pomysł, mogła by robić za Carmelowe płótno do tworzenia sztuki


Hahahahhahaha! To brzmi jak kara idealna! Najpierw Rita podburza miasteczko przeciwko niej, wszyscy idą ją dorwać w jej domu. Asuncion nie ma szans i raz dwa ją łapią! Nikt jej nie broni! Wszyscy krzyczą "OBEDRZEĆ JĄ ZE SKÓRY, OBEDRZEĆ JĄ ZE SKÓRY!", no i potem przystępują do czynów! Po wszystkim sprzedają skórę do hurtowni, a z hurtowni kupuje ją więzienie, żeby ich więźniowie mogli się rozwijać twórczo i nie malowali im już wandale ścian!!! Dziwnym trafem skóra ta trafia w ręce Carmela! I zaczyna się rysowanko i malowanko! I lizanko ust namalowanych.

I MAMY DWA W JEDNYM - Asuncion jest w więziencion + jest obdarta ze skóry.

Aż takiego drastycznego scenariusza na mysli nie miałam, ale ten nawet ciekawy.

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Jak czytacie nazwę Icerde? Tak po polskiemu? Bo ja tak. Muszę się w końcu nauczyć wymawiać poprawnie.

Z tego co się orientuję to c z ogonkiem czyta się jak "cz", wiec wychodzi Iczerde.

Iczerde? Ale dziwnie!

Na końcu 1 odcinka na pewno to mowią i Sarp i Mert, a w kolejnych też często pada to słowo, więc można się przysłuchać

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Ja ostatnio oglądałam sobie serial Netflixa, Stranger Things i mnie strasznie wciągnęło. Ale nie wiem, czy lubicie science-fiction, horrory i takie takie. W każdym razie serial ma tylko 8 odcinków, więc szybko idzie obejrzenie go, mi to zajęło 2 dni, ale gdyby nie uczelnia poszłoby mi to zapewne jeszcze szybciej. Nie mogłam się oderwać.

Ja horrory lubię dopóki nie ma w nich duchów. Jakieś zombie, wilkołaki i inne stworzenia nie robią na mnie wrażenia, ale w duchy to wierzę i się boję. xD

Kurde będę musiała zerknąć.

Ja lubię horrory, sci-fi, fantasy o ile jest fajnie zrobione, ale to w sumie się okazuje dopiero jak ogladasz.


Mam nadzieję, że Ci się spodoba, mnie wciągnęło. Ale nie jest jakiś super straszny. Więcej pisać nie będę, ale jak Ci się spodoba to możemy podyskutować. Z tego co widziałam, to jest temat tego serialu na forum, ale nikt tam nic nie pisał jeszcze.

No niestety jako, że to forum latino i ostatnio też tureckich to tam się dzieje główna akcja, a w innych działach postucha. Sama wiem, bo ostatnio kilka seriali francuskich obejrzalam i czasami gdzieś rzucę komentarz, ale podyskutować raczej nie ma z kim.
Jak spojrzę na ten serial to ci dam znać, chętnie na pewno podyskutuję

martoslawa napisał:
(SPOILER OTCHŁANI NAMIĘTNOŚCI!) No spójrz na to Kaisa, czyż on nie wygląda tu uroczo? Wszystko umie zagrać.
https://www.youtube.com/watch?v=i-bGErEf1fQ

Nawet Justina i Rodolfo na ślub przyszli.

Ale słodki. Wcale Carmela nie przypomina nawet w takiej krótkiej scence. Dziwnie mu w tym kucyku

Też miałam ubaw z "Justiny" jak ją zobaczyłam.

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Coś ostatnio czytałam w temacie Po prostu Maria, że Alejandro jako lekarz nawet tego nie umie. Byli by z Carmelą niezłą parą, coraz więcej mają ze sobą wspólnego!

Brakuje mi Ale i Carmelita razem


EPIC COUPLE. Hahaha, trzeba ich niedługo połączyć znów.

Podoba mi się Twój tok myslenia

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
No to co podpieprzamy tamte??
Ta mi się strasznie spodobała. Taka szalona, pasuje do Nas.


ZABIERAMY! Trzy wariatki! właśnie sobie zdałam sprawę z tego, że jak zwykle daję 3 emotki po sobie typu - - to chyba mam na myśli to, że się wszystkie 3 uśmiechamy. Wy zresztą też często dajecie emotki x3, z tym że jedna w środku się wyłamuje.

Ale trzeba chyba na jakiś inny serwer te emotki wrzucić, żeby nam nie wygasły po pewnym czasie! Chyba na blogspot powinno być bezpiecznie?

To będzie pierwszy temat na tym forum z nowymi emotkami, tworzymy nową historię.

Będziemy pionierami.

No na blogu raczej nie wygasa więc powinno być bezpiecznie. Ogarnę wszystkie, które mi się uda znaleźć i je wrzucę.

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Uuuu, co mnie tu ominęło z powodu przełożenia imprezy? Takie rzeczy! Chyba podświadomie wiedziałam co mnie czeka i dlatego się nie wyrobiłam z dziełem, hahahahha. Ale to mnie nie ominie, IMPREZA I TAK BĘDZIE! Nie zniechęcicie mnie, niedobre!

SZOK! Nie podoba ci się ten prezent??? Przecież on jakby stworzony dla Ciebie!


Jestem niewdzięczna!

Ranisz uczucia swego Posejdona

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Blanca się nie ogarnęła... Patrz wyżej. Widzisz, widzisz, jakie ma niecne plany? Lineczka Ci już mówiła, niech Cię nie zwiedzie ta niewinna buźka, z Blanicty niezła artystka jest!

Ale w końcu znalazła sobie byłego niedoszłego ksiedza, więc póki co reszta jest bezpieczna

Josue to tylko przykrywka, żeby mogła wyjechać z miasteczka i innych księży z kraju podrywać.

Naprawdę sądzisz, że ona jest aż taka przebiegła??

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Jak kiedyś nasz dream team się spotka i Ci kupię w prezencie Carmelovą czekoladę, to inaczej będziesz śpiewała. Ślinka Ci pocieknie niczym Mari! :'D

Zobaczymy, zobaczymy
Nadal nie przekonałam, że CarmeLovy urok nie działa na mnie....

Widzę poprawę!!! Rzygusów nie było!

Nie było aluzji, nie ma rzygusia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:44:51 31-10-16    Temat postu:

Dziękuję.

Icerde czytam jako Icierde, słyszę tam ci a nie cz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:58:32 31-10-16    Temat postu:

Miałam swoje podsumowanie zrobić, ale widzę, Lineczka, że się zgadzamy prawie że w 100%. W każdym razie ogarniam już swoje, a co! Niech ludzie widzą jakie jesteśmy zgodne!

Kaisa napisał:

Rozpiera mnie wprost duma. Postarałaś się.


Zajęło mi to wprawdzie klika dni, ale powody do dumy i tak są. Wreszcie nie mam zaległości i mogę spokojnie oddychać.

Kaisa napisał:
Aż takiego drastycznego scenariusza na mysli nie miałam, ale ten nawet ciekawy.


No chyba mam tendencję do wymyślani zbyt drastycznych scenariuszy... Wybaczcie! W każdym razie widzę, że jednak trochę Ci tej Asuncion żal, Kaisa.

Patrz, nawet pogrubiłam imię Asuncion zamiast Twojego nicka przez przypadek - to chyba sugestia, że czas na zmianę nicka, Kaisa, nowy avek, nowe życie - nowy nick też musi być. A właśnie, kogo Ty masz na avku? Bo na Poyraza jakoś mi on nie wygląda... chociaż może? o.O

Kaisa napisał:
Na końcu 1 odcinka na pewno to mowią i Sarp i Mert, a w kolejnych też często pada to słowo, więc można się przysłuchać


Właśnie myślałam, żeby podsłuchać, ale na razie mi się nie chce. Coś mnie nie ciągnie nawet do 6 odcinka. Wolę latino obecnie.

Kaisa napisał:
No niestety jako, że to forum latino i ostatnio też tureckich to tam się dzieje główna akcja, a w innych działach postucha. Sama wiem, bo ostatnio kilka seriali francuskich obejrzalam i czasami gdzieś rzucę komentarz, ale podyskutować raczej nie ma z kim.
Jak spojrzę na ten serial to ci dam znać, chętnie na pewno podyskutuję


Ooo, a co za francuskie seriale oglądałaś? Podasz jakieś tytuły z tych ciekawszych? Chyba jeszcze nigdy nic francuskiego nie oglądałam, hmmm...

No skoro tureckie się przyjęły, to może kiedyś też na francuskie moda się zacznie.

Ja to ogólnie nie za bardzo lubię oglądać amerykańskie (nie te z ameryki południowej. ) i angielskie seriale. Jakoś tak mnie nie wciągają za bardzo, są jakieś takie inteligentne na siłę. xD Wolę telki, bo się można przy nich ubawić, a i czasem trafiają się boskie pary. Tureckie też lubię, ale jednak bardziej mnie ciągnie do latino.

Kaisa napisał:
Ale słodki. Wcale Carmela nie przypomina nawet w takiej krótkiej scence. Dziwnie mu w tym kucyku

Też miałam ubaw z "Justiny" jak ją zobaczyłam.


Co nie? Zupełnie inaczej wygląda w tej roli! Inne miny! Ten aktor to jest dobry, mój Posejdon.

Kaisa napisał:
Będziemy pionierami.

No na blogu raczej nie wygasa więc powinno być bezpiecznie. Ogarnę wszystkie, które mi się uda znaleźć i je wrzucę.


Ooo, no to fajnie, że to ogarniesz, bo w sumie miałam się za to sama wziąć. Ale Ty to zapewne zrobisz o wiele szybciej.

Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Jestem niewdzięczna!

Ranisz uczucia swego Posejdona


A te nowe emotki nasze to takie z lekka wodne będą! Te wodne serca i tak dalej! Będą mi się z Posejdonem kojarzyły.

Kaisa napisał:
Naprawdę sądzisz, że ona jest aż taka przebiegła??


TAK!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:09:04 31-10-16    Temat postu:

Kaisa ma w avku Poyraza!!!!

martoslawa, wiedziałam że będziemy zgodne, czekam na Twoje podsumowanie.

Teraz namiętnie oglądam ECdlP - wciągnęła mnie ta telka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:13:51 31-10-16    Temat postu:

Jakiś taki niepodobny do siebie jest na tym avku - wybaczcie. Ale właśnie przeczuwałam, że to Poyraz, bo to w końcu avek Kaisy!

Ja obejrzałam drugi odcinek dzisiaj, także są postępy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:19:12 31-10-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Icerde czytam jako Icierde, słyszę tam ci a nie cz.

A widzisz, mnie bliżej temu do cz niż do ci. W sumie mniejsza to to, jak komuś wygodnie to niech i Icerde to czyta

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Aż takiego drastycznego scenariusza na mysli nie miałam, ale ten nawet ciekawy.


No chyba mam tendencję do wymyślani zbyt drastycznych scenariuszy... Wybaczcie! W każdym razie widzę, że jednak trochę Ci tej Asuncion żal, Kaisa.

Patrz, nawet pogrubiłam imię Asuncion zamiast Twojego nicka przez przypadek - to chyba sugestia, że czas na zmianę nicka, Kaisa, nowy avek, nowe życie - nowy nick też musi być. A właśnie, kogo Ty masz na avku? Bo na Poyraza jakoś mi on nie wygląda... chociaż może? o.O

Wodzisz za dużo myślisz o Asuncion. Po prostu nie wpadłam sama na taką karę, ale dla Ausncion nie mam litości

Zmiana avka mi wystarczy, zbyt jestem przywiązana do nicka
W avku, dobrze myslisz, nie mam Poyraza to jedna z postaci Ilkera, którą grał w jednym z poprzednich seriali

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Na końcu 1 odcinka na pewno to mowią i Sarp i Mert, a w kolejnych też często pada to słowo, więc można się przysłuchać

Właśnie myślałam, żeby podsłuchać, ale na razie mi się nie chce. Coś mnie nie ciągnie nawet do 6 odcinka. Wolę latino obecnie.

Wymęczyli cię zbytnio ci bracia widzę.
Ja za to ostatnio odwronie - za latino sie zabrać nie mogę

martoslawa napisał:
Ooo, a co za francuskie seriale oglądałaś? Podasz jakieś tytuły z tych ciekawszych? Chyba jeszcze nigdy nic francuskiego nie oglądałam, hmmm...

No skoro tureckie się przyjęły, to może kiedyś też na francuskie moda się zacznie.

Ja to ogólnie nie za bardzo lubię oglądać amerykańskie (nie te z ameryki południowej. ) i angielskie seriale. Jakoś tak mnie nie wciągają za bardzo, są jakieś takie inteligentne na siłę. xD Wolę telki, bo się można przy nich ubawić, a i czasem trafiają się boskie pary. Tureckie też lubię, ale jednak bardziej mnie ciągnie do latino.

Ostatnio oglądałam "Horoskop śmierci" i "David Nolande". Są króciutkie, ten pierwszy ma 2 serie po 10 odcinków u Nas (po 5 1,5h w oryginale) a ten drugi tylko 6 takich zwykłych godzinnych. Oba bardzo mi się podobały.
W najbliższym czasie biorę się za kamienie śmierci

No ja też bardzo lubiłam amerykańskie, ale ostatnio mi się przyjadły i już przwie żadnego nie oglądam póki co. Taki mały "odwyk" mi się przyda, bo nudziły mnie ostatnio.
Angielskie seriale też lubię

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
martoslawa napisał:
Jestem niewdzięczna!

Ranisz uczucia swego Posejdona


A te nowe emotki nasze to takie z lekka wodne będą! Te wodne serca i tak dalej! Będą mi się z Posejdonem kojarzyły.

Przepadłaś w odchłani Posejdona!
Widzę, że się przerzuciłaś na CarmeLove z solą morską ostatnio

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Naprawdę sądzisz, że ona jest aż taka przebiegła??


TAK!

Może i mas rację... W końcu Cicha woda brzegi rwie.


Ostatnio zmieniony przez Kaisa dnia 23:25:39 31-10-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:53:39 31-10-16    Temat postu:

hahaha, tak się przyzwyczaiłam do Ilkera w roli Poyraza, że już chyba na zawsze nim dla mnie zostanie. Sorki za wprowadzenie w błąd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:00:29 01-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
hahaha, tak się przyzwyczaiłam do Ilkera w roli Poyraza, że już chyba na zawsze nim dla mnie zostanie. Sorki za wprowadzenie w błąd.


Ale ja dziś nieogarnięta, dopiero teraz się zorientowałam, że jak odpisywałam tam przybyły jeszcze 2 posty.

Nie mogę mieć samego Poyraza w avku, wyszłabym na jakąś maniaczkę czy coś... Zresztą w poprzednim avku tez nie był Poyraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:37:15 01-11-16    Temat postu:

    Moje (ściągnięte) podsumowanie (kolor wybrałam dla niego iście jabłkowy, żeby się w klimat telki wpasować):

NAJCIEKAWSZA POSTAĆ: Rosario. To jej historia zaskoczyła mnie najbardziej. Do samego końca telenoweli byłam ciekawa czemu traktuje córkę tak, a nie inaczej.

NAJPIĘKNIEJSZA PIOSENKA: Greys Robles, El amor no soporto. Wiem, że niektórym się ta piosenka kojarzy za bardzo z Justiną, ale ze mną jest inaczej. Kojarzy mi się głównie z końcem odcinków Mojego Grzechu. Zakochałam się w niej gdy tylko ją usłyszałam, od razu musiałam sobie ją ściągnąć. Jest piękna! Na drugim miejscu znajduje się u mnie Reik, Sabes. Tą piosenkę to umiem prawie że na pamięć.

ULUBIONY BOHATER: Julian. Wybrałam go bez chwili zawahania. Jest to jeden z najlepszych protów, jakich miałam okazję zobaczyć. Trzeba go docenić za wspieranie i ufanie swojej kobiecie nawet w bardzo trudnych momentach! Jest cudowny, aż zazdroszczę Lucreci. Niektórzy mogliby mu zarzucić to, że jest zbyt narwany, ale mi to się akurat w nim podobało.

ULUBIONA BOHATERKA: Asuncion. Nie no, żartuję, moją ulubioną bohaterką jest oczywiście Lucrecia! Nawet gdy popełniała jakieś błędy, były one logicznie wytłumaczone, nie mam więc jej czego zarzucić. Bardzo odważna i charakterna z niej dziewczyna, jedna z moich ulubionych protek.

ULUBIONE DZIECKO: Cesar, synek Juliana i Lucrecii / mały Julian. No z tą kategorią to dowaliłeś, Lineczka, ale mam wybór. W tej telce to prawie wszystkim dzieciom coś przeszkodziło przyjść na świat. Rosario, Blanca, Lorena - wszystkie poroniły. xD Jedyne dziecko z teraźniejszości, które mogę wybrać to Cesar, synek Juliana i Lucreci i to chyba właśnie na niego się zdecyduję. Jeszcze do wyboru mam niby córkę tej nowej kobiety Rodolfo, haha, ale zostanę jednak przy chłopcu. Natomiast w pierwszych odcinkach, tych z przeszłości, moim ulubionym dzieckiem był Julian.

NAJLEPSZA POSTAĆ DRUGOPLANOWA: Renata. Postanowiłam się trochę wybić i wskazać właśnie ją. A to dlatego, że Renatka dostarczała mi dużo rozrywki i ją nawet lubiłam. Nie było z nią nudno, zawsze musiała swoje 3 grosze do każdego wątku wrzucić. Bez niej byłoby mi czasem nudno po prostu. Manuela i Delfinę też oczywiście lubię i zgadzam się, że nie mieli słabszych momentów, byli jednak dla mnie mniej ciekawi.

NAJBARDZIEJ IRYTUJĄCA POSTAĆ: Zdecydowanie Asuncion. Z tej kobiety to nawet pośmiać się nie dało, była aż tak irytująca. Braku kary dla tej kobiety nigdy twórcom tej telki nie wybaczę.

ULUBIONY DUET: Julian i Lucrecia oczywiście. Mogę na nich patrzeć bez końca, uwielbiam tą parę, wywołują uśmiech na mej twarzy.

NAJBARDZIEJ WSTRZĄSAJĄCA ŚMIERĆ: Śmierć Paulino. Przez oglądanie pewnego filmiku, wiedziałam już wcześniej jak skończy Rosario... być może dlatego aż tak bardzo to mną nie wstrząsnęło. Śmierci Paulino się za to nie spodziewałam wcale, nie sądziłam, że zafundują protce kolejne nieszczęście...

NAJLEPSZY CZARNY CHARAKTER: Carmelo. Świetnie zagrana i napisana postać! Przeszedł największą przemianę ze wszystkich bohaterów telki, z nieudacznika zrobił nam się psychol! Ta postać dostarczyła mi podczas oglądania dużo rozrywki i śmiechu. Ale był też jeden moment, gdy nie mogłam wprost na niego patrzeć... mam tu na myśli gwałt na Lucrecii. Dzięki tej roli zauważyłam, że Armando Araiza jest świetnym aktorem.

NAJNUDNIEJSZA POSTAĆ: Blanca / Miguel. Mnie osobiście Blanca nudziła bardzo. Jej przemiana nie była wystarczająca, do końca pozostała jakaś taka mdła... wyglądała dobrze jedynie obok księży, wtedy było widać jakąś chemię. Parę razy zaskoczyła mnie też wyborem zawodów, ale nawet to nie wystarcza do zmienienia mej opinii o tej dziewczynie. A co do Miguela, to rzeczywiście nie wiadomo po co on się w ogóle pojawił... nic w wątku Julian/Lorena nie zmienił.

NAJLEPSZY PRZYJACIEL: Manuel. Taki przyjaciel to skarb. Podziwiam go do dziś za to, że nie chciał się wtrącać pomiędzy Juliana a Lucrecię mimo tego, że się w niej podkochiwał. Jakie w tej telce są świetne postacie!

NAJWIĘKSZY ROMANTYK: Julian. Się popisał w ostatnim odcinku, nie ma co.

NAJBARDZIEJ NAIWNA: Blanca i Asuncion... ta pierwsza leciała na każdego chłopaka, który okazał jej choć odrobinę zainteresowania - wiadomo jak skończył się jej związek z Carmelo. A ta druga jest jeszcze większą porażką. Taka naiwna w tej swojej miłości do Carmela była, że aż szkoda słów... Ja nie wiem czego ona oczekiwała? Że się nagle Carmelo zmieni? Czy że osoby, które zabił nagle wstaną ze zmarłych?

NAJWIĘKSZA HIPOKRYTKA: Asuncion... Zwalać swoją winę na problemy alkoholowe... takie rzeczy to tylko z Asuncion... Nic do niej nie dotarło, nadal sądzi, ze dobrze robiła i najchętniej to by Carmela nadal w domu zamiast w więzieniu widziała... Przecież gdyby Tereska nie nasłała na nią policji, nadal by te dowody ukrywała... A taka katoliczka z niej, taki człowiek dobry.

NAJWIĘKSZA MATERIALISTKA: Justina. To kategoria stworzona specjalnie dla niej?

NAJWIĘKSZA BEZWSTYDNICA: Justina. Dla tej pani zostawły stworzone aż dwie kategorie.

NAJWIĘKSZA PRZEMIANA: Carmelo. O jego przemianie pisałam już wcześniej. Nie spodziewałam się po pierwszych odcinkach, że zrobi się z niego taki psychol.

ULUBIONA CZĘŚĆ TELENOWELI: 89 - 110. Podobały mi się ostatnie odcinki, nie było miejsca na nudę. Akcja wyraźnie nabrała tempa!

NAJCIEKAWSZY WĄTEK: Przemiana Carmelo. Nie wiem, czy bez niego obejrzałabym tą telkę do końca. Ale wyróżniłabym też wątek miłoscy Lu+Juliana i historię Rosario. Ten wątek najbardziej mnie zaskoczył, nie spodziewałam się, że Lucrecia okaże się siostrą Rosario.

NAJPRZYSTOJNIEJSZY: Carmelo w wąsach. A tak na poważnie, to oczywiście że najprzystojniejszy był prot!

NAJPIĘKNIEJSZA: Lucrecia. Lubię też bardzo jej głos.

NAJMNIEJ URODZIWY: CARMELITO. Chociaż podczas oglądania telki i robienia z nim różnych dzieł aż tyle się na niego napatrzyłam, że nie wydaje mi się aż tak brzydki, jak na początku. Mam go nawet obecnie w avku i podpisie, a to o czymś świadczy.

NAJMNIEJ URODZIWA: stara Lorena! Napisałam "stara" bez cudzysłowu, gdyż ta aktorka poważnie wyglądała bardzo staro. Renatka w tych krótkich włosach też wyglądała tragicznie, ale ogólnie aktorka jest ładna.

NAJLEPIEJ UBRANA: Lucrecia. Na początku mi się jej stroje nie podobały, ale potem troszkę zmieniła styl i było lepiej. Jej suknia ślubna była piękna!

NAJLEPIEJ UBRANY: Nikt mnie nie zachwycił, wszyscy chodzili ubrani tak samo, koszula i spodnie, koszula i spodnie. Widać, że ten sam stylista ich ubierał.

NAJGORZEJ UBRANA POSTAĆ: Renatka. Jej styl był tragiczny. Już wolę ludowe stroje Delfiny.

NAJLEPSZA AKTORKA: Daniela Castro.

NAJLEPSZY AKTOR: Armando Araiza.

NAJWIĘKSZA CHEMIA: Julian + Lucrecia.

NAJGORZEJ ZAKOŃCZONY WĄTEK: Asuncion... Powinna była ponieść karę za swoje czyny... Niczego się nie nauczyła.

NAJBARDZIEJ DRASTYCZNA SCENA: Gwałt na Lucrecii... Musiałam ochłonąć po tym robiąc sobie kilkudniową przerwę od oglądania...

NAJWIĘKSZY ABSURD: Próba zatrzymania Carmela w jego domu. Nie zapomnę tej akcji do końca życia, Carmelo zamknął im drzwi przed nosem i uciekł!

NAJWIĘKSZE ZASKOCZENIE: To, że Lucrecia jest nie tylko córką, ale i siostrą Rosario.

NAJBARDZIEJ KOCHLIWA: Blancita. Tak, jak pisałam wcześniej, wystarczy się do niej ładnie uśmiechnąć i chwilę porozmawiać, a ta jest już zakochana.

NAJWIĘKSZY WARIAT: Carmelo to psychol. A wariatkami był raczej nazwała Lorenę i Renatkę - chęć zemsty tak je zaślepiła, że nie patrzyły wcale na konsekwencje swoich czynów - jedna rzuca się pod samochód, druga zrzuca się ze schodów albo próbuje potrącić protkę. o.O Wariatki i desperatki!

NAJWIĘKSZA DESPERATKA: Lorena i Renata. Musiałam stworzyć dla nich tę kategorię.

NAJLEPSZA INTRYGANTKA: Rosario, ale wyróżniłabym też Justinę. Potrafiła doprowadzić do wysłania księdza do innej parafii chociażby.

NAJLEPSZA AKCJA: Nożyczki.

NAJŚMIESZNIEJSZY MOMENT: Carmelo nie mogący przejść przez kłodę do Lu.

NAJBARDZIEJ ROZBRAJAJĄCY ŚMIECH: Renata.

ULUBIONA SCENA MIŁOSNA: Pierwszy raz protów.

WYCISKACZ ŁEZ: Lucrecia przytulająca Rosario i mówiąca, że ją kocha po tym, gdy matka wyznała jej całą prawdę.

NAJBARDZIEJ WKURZAJĄCA REKLAMA: Kostki rosołowe. Mimo, że soczków było więcej, nawet w entradzie.

NAJWIĘKSZA KARA: Lorena. Aż mam wątpliwości, czy sobie na to zasłużyła. Bardziej widziałabym taką karę dla Justiny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:40:20 01-11-16    Temat postu:

martoslawa Świetne podsumowanie Rozwaliły mnie komentarze szczególnie te dotyczące Carmela czy Justiny. Oczwyiście mniej zabawne te o Asuncion, ale to cała prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:00:38 01-11-16    Temat postu:

martoslawa z przyjemnością przeczytałam Twoje podsumowanie. Mamy podobne wrażenia co do MP, nasze typy pokrywają się w 99%. Pjona siostro!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:45:17 01-11-16    Temat postu:

Kaisa napisał:
martoslawa Świetne podsumowanie Rozwaliły mnie komentarze szczególnie te dotyczące Carmela czy Justiny. Oczwyiście mniej zabawne te o Asuncion, ale to cała prawda.

Lineczka napisał:
martoslawa z przyjemnością przeczytałam Twoje podsumowanie. Mamy podobne wrażenia co do MP, nasze typy pokrywają się w 99%. Pjona siostro!


Dziękuję, siostry! Ale Ty, Lineczka wiesz, że bez Ciebie to ja bym w życiu czegoś takiego nie napisała, inspirujesz mnie do pisania.

ASUNCION DO WIĘZIENCION!

Kaisa napisał:
Wodzisz za dużo myślisz o Asuncion. Po prostu nie wpadłam sama na taką karę, ale dla Ausncion nie mam litości


Dobrze, że nicka nie zmienisz, bo długo byś z nowym (Asuncion) tu nie zabawiła, byś wkurzała wszystkich na starcie. Kaisa niewątpliwie do Ciebie pasuje i sobie nie wyobrażam innego nicka dla Ciebie! Asuncion to nie Ty, kochana siostro!

Patrz, to on dobrym aktorem jest, że w każdej roli wygląda inaczej.

Kaisa napisał:
Wymęczyli cię zbytnio ci bracia widzę.
Ja za to ostatnio odwronie - za latino sie zabrać nie mogę


Nie bracia mnie wymęczyli, braci nadal uwielbiam. Ale inne postacie mnie trochę drażnią, szczególnie ten Celal, za dużo go. xD I ten Yusuf też denerwujący. xD Albo żona Celala! Nie denerwują mnie jedynie bracia, jakimś cudem Eylem, matka Sarpa i Davut. xD Ale niedługo się zabieram za ten 6 odcinek tak czy siak, jeszcze się nie poddaję.

Kaisa napisał:
Ostatnio oglądałam "Horoskop śmierci" i "David Nolande". Są króciutkie, ten pierwszy ma 2 serie po 10 odcinków u Nas (po 5 1,5h w oryginale) a ten drugi tylko 6 takich zwykłych godzinnych. Oba bardzo mi się podobały.
W najbliższym czasie biorę się za kamienie śmierci


Ooo, ten Horoskop śmierci o morderstwie widzę, uwielbiam takie seriale! Niedługo się za niego wezmę!

Ten David Nolande już trochę mniej w moim typie z opisu, ale też mnie zainteresował. Ale najpierw spróbuję z tym horoskopem.

Kamienie Śmierci też brzmią ciekawie, może się za nie wezmę z Tobą w tym samym czasie? Uwielbiam seriale o morderstwach, są najlepsze na moje gorsze nastroje. Wprawiają mnie w jeszcze gorszy nastrój, hahhaha. Ale ja lubię tak, wena mnie łapie jak mam takie kiepskie nastroje, więc sobie je pogłębiam jakimiś smutnymi piosenkami czy filmami/serialami o morderstwach. xD Wiem, wiem, dziwny człowiek jestem. Na poprawę humoru mam za to telki.

Kaisa napisał:
No ja też bardzo lubiłam amerykańskie, ale ostatnio mi się przyjadły i już przwie żadnego nie oglądam póki co. Taki mały "odwyk" mi się przyda, bo nudziły mnie ostatnio.
Angielskie seriale też lubię


Chyba źle przeczytałaś, kochana, bo napisałam, że nie przepadam za tymi serialami, haha. Jedyny który mnie zainteresował na tyle, żeby obejrzeć go do końca to właśnie Stranger Things. Oglądałam też kiedyś American Horror Story. 1 sezon był taki sobie, 2 mój ulubiony, a 3 nie skończyłam oglądać i reszty sezonów nie zaczynałam nawet. xD Teraz wyszedł jakiś nowy i podobno jest bardzo straszny. o.O Więc może sobie spojrzę na niego kiedyś.

Kaisa napisał:
Przepadłaś w odchłani Posejdona!
Widzę, że się przerzuciłaś na CarmeLove z solą morską ostatnio


O, a próbowałyście kiedyś czekolad z solą? Mi smakują! Ale mówię o takich co już są od razu z solą, nie żebym dodawała sól do normalnych czekolad, hahaha. Tak na wszelki wypadek mówię. Z miętą też mi smakują bardzo czekolady.

Kaisa napisał:
Może i mas rację... W końcu Cicha woda brzegi rwie.




Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 15:45:49 01-11-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:11:20 01-11-16    Temat postu:

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Wodzisz za dużo myślisz o Asuncion. Po prostu nie wpadłam sama na taką karę, ale dla Ausncion nie mam litości


Dobrze, że nicka nie zmienisz, bo długo byś z nowym (Asuncion) tu nie zabawiła, byś wkurzała wszystkich na starcie. Kaisa niewątpliwie do Ciebie pasuje i sobie nie wyobrażam innego nicka dla Ciebie! Asuncion to nie Ty, kochana siostro!

Patrz, to on dobrym aktorem jest, że w każdej roli wygląda inaczej.

Nawet jakbym zmieniała nicka to "Asuncion" nie byłoby opcją na mojej liście.

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Wymęczyli cię zbytnio ci bracia widzę.
Ja za to ostatnio odwronie - za latino sie zabrać nie mogę

Nie bracia mnie wymęczyli, braci nadal uwielbiam. Ale inne postacie mnie trochę drażnią, szczególnie ten Celal, za dużo go. xD I ten Yusuf też denerwujący. xD Albo żona Celala! Nie denerwują mnie jedynie bracia, jakimś cudem Eylem, matka Sarpa i Davut. xD Ale niedługo się zabieram za ten 6 odcinek tak czy siak, jeszcze się nie poddaję.

Celala by mogli na kebsa już przerobić, bo patrzeć na niego nie idzie Ale pewnie do końca bedzie sie z nim trzeba męczyć

martoslawa napisał:
Ooo, ten Horoskop śmierci o morderstwie widzę, uwielbiam takie seriale! Niedługo się za niego wezmę!

Ten David Nolande już trochę mniej w moim typie z opisu, ale też mnie zainteresował. Ale najpierw spróbuję z tym horoskopem.

Kamienie Śmierci też brzmią ciekawie, może się za nie wezmę z Tobą w tym samym czasie? Uwielbiam seriale o morderstwach, są najlepsze na moje gorsze nastroje. Wprawiają mnie w jeszcze gorszy nastrój, hahhaha. Ale ja lubię tak, wena mnie łapie jak mam takie kiepskie nastroje, więc sobie je pogłębiam jakimiś smutnymi piosenkami czy filmami/serialami o morderstwach. xD Wiem, wiem, dziwny człowiek jestem. Na poprawę humoru mam za to telki.

Tak Horoskop śmierci to morderstwa, tajemnice rodzinne i tego typu sprawy. Dużo się dzieje

David Nolande jest dość specyficzny, podobał mi się, ale nie bedę mówić dlaczego, bo jakbys jednak ogladała to będzie to dość spojlerowe

Kamienie Śmierci ok. To daj znać jak będziesz miała czas się za niego zabrac to chętnie obejrze go razem z Tobą

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
No ja też bardzo lubiłam amerykańskie, ale ostatnio mi się przyjadły i już przwie żadnego nie oglądam póki co. Taki mały "odwyk" mi się przyda, bo nudziły mnie ostatnio.
Angielskie seriale też lubię

Chyba źle przeczytałaś, kochana, bo napisałam, że nie przepadam za tymi serialami, haha. Jedyny który mnie zainteresował na tyle, żeby obejrzeć go do końca to właśnie Stranger Things. Oglądałam też kiedyś American Horror Story. 1 sezon był taki sobie, 2 mój ulubiony, a 3 nie skończyłam oglądać i reszty sezonów nie zaczynałam nawet. xD Teraz wyszedł jakiś nowy i podobno jest bardzo straszny. o.O Więc może sobie spojrzę na niego kiedyś.

Przepraszam, jak sama zauważyłam wczoraj mi trochę nie do końca stykało w głowie. Przewiało mnie porządnie na cmentarzach i się to odbilo na moim myśleniu

martoslawa napisał:
Kaisa napisał:
Przepadłaś w odchłani Posejdona!
Widzę, że się przerzuciłaś na CarmeLove z solą morską ostatnio

O, a próbowałyście kiedyś czekolad z solą? Mi smakują! Ale mówię o takich co już są od razu z solą, nie żebym dodawała sól do normalnych czekolad, hahaha. Tak na wszelki wypadek mówię. Z miętą też mi smakują bardzo czekolady.

Tak próbowałam. Z miętą akurat nie przepadam, ale solone czemu nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Mój grzech Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 311, 312, 313 ... 328, 329, 330  Następny
Strona 312 z 330

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin