Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój grzech -Televisa 2009-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 315, 316, 317 ... 328, 329, 330  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Mój grzech
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 116190
Przeczytał: 219 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:09:33 26-04-19    Temat postu:

Dziewczyny wszystkie odc z Lektorem są na :

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:35:23 26-04-19    Temat postu:

natalia** dzięki, w razie czego skorzystam z ipli, jak na razie chciałabym oglądać w oryginale, póki znajduje odcinki

Odcinek 3:

Chciałabym, żeby się już skończył ten etap, ale wiem, że pare rzeczy się jeszcze musi wydarzyć. Jak na razie Paulino nie sprawia wrażenia złego człowieka, tylko jest po prostu pod pantoflem żony i ona bardzo za niego decyduje. Może w przyszłości będzie dobrym ojcem dla Lucrecii.

Ines umarła, ciekawe, czy podejrzenia tej niani na cokolwiek się zdadzą, pewnie póki co Gabino się wykręci z zabicia żony idealnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:12:15 26-04-19    Temat postu:

Etap z dzieciństwa trochę jeszcze potrwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:45:50 26-04-19    Temat postu:

buldozka napisał:
natalia** dzięki, w razie czego skorzystam z ipli, jak na razie chciałabym oglądać w oryginale, póki znajduje odcinki

Odcinek 3:

Chciałabym, żeby się już skończył ten etap, ale wiem, że pare rzeczy się jeszcze musi wydarzyć. Jak na razie Paulino nie sprawia wrażenia złego człowieka, tylko jest po prostu pod pantoflem żony i ona bardzo za niego decyduje. Może w przyszłości będzie dobrym ojcem dla Lucrecii.

Ines umarła, ciekawe, czy podejrzenia tej niani na cokolwiek się zdadzą, pewnie póki co Gabino się wykręci z zabicia żony idealnie.


Odcinek 3

Ja też już bym wolała zobaczyć dalszy etap telki.

Co do Paulino to też odniosłam takie wrażenie. Zdaje sobie sprawę z tego, że zakazy i nakazy Rosario są absurdalne, ale i tak pozwala jej tłamsić córkę. Chociaż w tym odcinku obiecał Lucrecii, że wstawi się za nią u Rosario, żeby mogła znowu bawić się z kolegami, zobaczymy czy mu się uda.

Trochę zaskoczyła mnie tak wczesna śmierć Inez, myślałam, że trochę pociągną ten wątek. Ten lekarz trochę naiwny, że tak łatwo zrezygnował z autopsji. W końcu w tego typu sytuacjach mąż zawsze jest podejrzany.

W konfrontacji Rosario i Justina bardziej trzymałam kciuki za Justinę. Przynajmniej była bardziej szczera. A Rosario bezczelnie przyszła do nich do domu i zakazała Julianowi zbliżać się do Lucrecii.

Odcinki są tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] w pierwszym poście od góry, najlepszy będzie chyba ten ostatni link.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:44:06 27-04-19    Temat postu:

Lineczka napisał:
Etap z dzieciństwa trochę jeszcze potrwa.


Wiem niestety, chyba do 10 odcinka z tego co sprawdzałam.. Ale w ADP było chyba jeszcze dłużej. Nie jest on jakiś zły, spoko się ogląda, ale jednak już chce zobaczyć dorosłych protów

zepeda napisał:
Co do Paulino to też odniosłam takie wrażenie. Zdaje sobie sprawę z tego, że zakazy i nakazy Rosario są absurdalne, ale i tak pozwala jej tłamsić córkę. Chociaż w tym odcinku obiecał Lucrecii, że wstawi się za nią u Rosario, żeby mogła znowu bawić się z kolegami, zobaczymy czy mu się uda.


Mnie też troche wkurzyło, że nie był bardziej stanowczy gdy się dowiedział, że Rosario polazła do Justiny i Rodolfo. W końcu to jest jego przyjaciel, a ona decyduje za całą rodzinę i upokarza ich. Niby poszedł do Rodolfo przeprosić za żonę, ale czegoś mi brakowało..

zepeda napisał:

W konfrontacji Rosario i Justina bardziej trzymałam kciuki za Justinę. Przynajmniej była bardziej szczera. A Rosario bezczelnie przyszła do nich do domu i zakazała Julianowi zbliżać się do Lucrecii.


Haha ja też Może Justina nie będzie w tej telce aż takim chodzącym złem, chociaż nie, właśnie sobie przypomniałam, że przecież chyba wiedziała o podtruwaniu Ines, więc trochę jakby miała współudział? Chociaż tego nie jestem pewna, czy wiedziała...

Jak patrzyłam na Gabino i Justinę to cały czas się zastanawiałam gdzie ja widziałam już ich razem i dziś sobie wreszcie przypomniałam, że Goyri i Sabine byli przecież kochankami w Que te perdone dios (nie oglądałam całego).

zepeda napisał:
Odcinki są tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] w pierwszym poście od góry, najlepszy będzie chyba ten ostatni link.


O dziękuję pięknie, dziś wieczorem odpalam nowy odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:08:32 27-04-19    Temat postu:

Odcinek 4

buldozka napisał:

Haha ja też Może Justina nie będzie w tej telce aż takim chodzącym złem, chociaż nie, właśnie sobie przypomniałam, że przecież chyba wiedziała o podtruwaniu Ines, więc trochę jakby miała współudział? Chociaż tego nie jestem pewna, czy wiedziała...


Z odcinka 4. zrozumiałam, że nie widziała. Była zaskoczona, kiedy podsłuchała rozmowę Asuncion i Delfiny i później przy pierwszej okazji powiedziała Gabino, że już wie o tym, że zabił swoją żonę.

Może rzeczywiście nie będzie aż taka zła, w końcu wydaje się, że kocha swoich synów i dba o nich?

Teraz udawała przed Gabinem, że jest w ciąży tylko po to, żeby nie odjeżdżał do Guadalajary. A ja już myślałam, że rzeczywiście zaszła w ciążę. To by trochę skomplikowało sytuację. Tak czy owak, ciekawi mnie co z tego wszystkiego wyniknie. W końcu Gabino wyjechał i ją zostawił, a ona zapowiedziała, że mu tego nie daruje.

Szkoda mi było Juliana, kiedy w nocy usłyszał kłótnię rodziców. Dzieci zawsze przeżywają konflikty między rodzicami.

Paulino zaprosił całą rodzinę Rodolfa do siebie. Rodolfo przyjechał sam z dziećmi i zostawił je w hacjendzie Paulina, a sam wrócił do Justiny. Paulino chciał dobrze, ale niestety z tego spotkania wyniknie tylko tragedia - w końcu Cesar wpadł do wodospadu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:04:54 27-04-19    Temat postu:

Odcinek 4:

Paulino zrobił co trzeba i zaprosił rodzinę Rodolfo do siebie, podobało mi się, że postawił sie żonie, ale niestety po wypadku Cesara pewnie relacje z tą rodziną ostatecznie się popsują...

Szkoda, że mały Cesar tak smutno skończy, chociaż robił na mnie raczej kiepskie wrażenie, miał zadatki na villana

Swoja drogą ciekawa jestem, dlaczego Rosario aż tak nie znosi małego Juliana, rozumiem, że przez to, że jest najlepszym przyjacielem Lucrecii, ale żeby aż tak jej to działało na nerwy?

Gdy Justina powiedziała Gabinowi, że już raz ją w przeszłości zostawił, przeszło mi przez myśl, czy któryś z jej synów nie jest przypadkiem jego?

Jutro zapowiada się bardzo dramatyczny odcinek

Tak poza tematem odcinka - uwielbiam te hacjendowe kuchnie z telenowel, mają mega klimat <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:29:15 28-04-19    Temat postu:

buldozka napisał:
Swoja drogą ciekawa jestem, dlaczego Rosario aż tak nie znosi małego Juliana, rozumiem, że przez to, że jest najlepszym przyjacielem Lucrecii, ale żeby aż tak jej to działało na nerwy?

Gdy Justina powiedziała Gabinowi, że już raz ją w przeszłości zostawił, przeszło mi przez myśl, czy któryś z jej synów nie jest przypadkiem jego?


Właśnie też mam wrażenie, że z tymi dziećmi kryje się jakaś tajemnica. Ciekawe tylko które z dzieci ma tak naprawdę innego ojca.

A Rosario musi mieć jakiś powód, dla którego nienawidzi Juliana (w końcu nienawidziła go jeszcze zanim uznała, że to on jest winny śmierci Cesara). Przypominam sobie, że bodajże w drugim odcinku Paulino wspominał, że był kiedyś z Justiną parą. Może o to chodzi Rosario? Podejrzewa, że Julian jest dzieckiem Paulina, a nie Rodolfa?

Odcinek 5
Szkoda mi było Paulina i Rosario, chociaż jej tylko do momentu, kiedy na czuwaniu przy ciele Cesara spoliczkowała Juliana i nazwała go mordercą. Dobrze, że Justina się za nim wstawiła. Dzieciak i tak będzie mieć traumę do końca życia.

Ale najbardziej mi się zrobiło żal Lucrecii, kiedy ze strachu przed matką schowała się w szafie. Biedny dzieciak, nie dość, że matka zawsze ją źle traktowała, to teraz jeszcze obwini ją za śmierć brata.

Wzruszyło mnie też to pożegnanie Juliana i Lucrecii na koniec odcinka. Zastanawiam się czy teraz już rzeczywiście się rozstaną na dłuższy czas?

Cytat:
Tak poza tematem odcinka - uwielbiam te hacjendowe kuchnie z telenowel, mają mega klimat <3


Tak, te kuchnie mają urok, a do tego zauważyłam, że w El Milagro mają też śliczne, dopasowane garnki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:56:41 28-04-19    Temat postu:

zepeda napisał:
buldozka napisał:
Swoja drogą ciekawa jestem, dlaczego Rosario aż tak nie znosi małego Juliana, rozumiem, że przez to, że jest najlepszym przyjacielem Lucrecii, ale żeby aż tak jej to działało na nerwy?

Gdy Justina powiedziała Gabinowi, że już raz ją w przeszłości zostawił, przeszło mi przez myśl, czy któryś z jej synów nie jest przypadkiem jego?


Właśnie też mam wrażenie, że z tymi dziećmi kryje się jakaś tajemnica. Ciekawe tylko które z dzieci ma tak naprawdę innego ojca.

A Rosario musi mieć jakiś powód, dla którego nienawidzi Juliana (w końcu nienawidziła go jeszcze zanim uznała, że to on jest winny śmierci Cesara). Przypominam sobie, że bodajże w drugim odcinku Paulino wspominał, że był kiedyś z Justiną parą. Może o to chodzi Rosario? Podejrzewa, że Julian jest dzieckiem Paulina, a nie Rodolfa?


To w sumie może tak być, że Rosario coś podejrzewa takiego, ale patrząc co młodszy brat Juliana wykręcił w tym odcinku (zrzucając winę za podjudzanie Cesarina na brata) to może ten mały jest synem Gabino i odziedziczył po nim charakterek?

Odcinek 5:

Bardzo smutny, zarówno Rosario, jak i Paulino bardzo chwytali za serce w tej swojej rozpaczy Biedna Lucrecia, ciekawe, co jeszcze usłyszy od matki, myśle, że Rosario jeszcze nie raz powie jej coś przykrego, związanego ze śmiercią brata..

W tym odcinku Justina pokazała ludzkie uczucia, widać, że wstrząsnęła ją śmierć małego dziecka, chyba nawet bardziej, niż jej męża.


Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 19:59:42 28-04-19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:24:51 29-04-19    Temat postu:

buldozka napisał:

To w sumie może tak być, że Rosario coś podejrzewa takiego, ale patrząc co młodszy brat Juliana wykręcił w tym odcinku (zrzucając winę za podjudzanie Cesarina na brata) to może ten mały jest synem Gabino i odziedziczył po nim charakterek?


Tak też może być. A coś czuję, że ten mały może jeszcze uprzykrzyć Julianowi życie.

buldozka napisał:

W tym odcinku Justina pokazała ludzkie uczucia, widać, że wstrząsnęła ją śmierć małego dziecka, chyba nawet bardziej, niż jej męża.


To prawda. Dlatego jak na razie wolę Justinę od Rosario.


Odcinek 6
Justina chce wyjechać z miasta, żeby oszczędzić Julianowi nieprzyjemności. No i ma rację, bo miejscowe dzieciaki szybko podchwyciły słowa Rosario o winie Juliana i zaczęły go gnębić. Nie tylko wyzywały go od diabła, ale też rzucały w niego kamieniami. Nie spodziewałam się, że tak szybko dojdzie do takiej agresji.

Biedny Julian, niestety sytuacja jest trochę bez wyjścia... A nie daj Boże jeszcze ten jego młodszy brat zacznie roznosić plotkę o tym, że Julian jest winny tej śmierci. Ja na miejscu Rodolfa posłuchałabym się żony i wyniosła się stamtąd. Ale domyślam się, że musi się stać jeszcze coś gorszego, żeby dał się przekonać.

Rosario spodziewa się dziecka, tego się nie spodziewałam. Ciekawe, czy donosi ciążę?

Swoją drogą, zaskoczyło mnie to, że Rodolfo jest nauczycielem. Nie wiem dlaczego, ale myślałam że on też pracuje w przemyśle jabłkowym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:20:24 29-04-19    Temat postu:

Odcinek 6:

Żal mi było Juliana, zresztą Lucrecii też, dobrze, że jest ta Delfina, ona jedyna się nią interesuje. Nie do końca załapałam tą rozmowę o karmieniu dzieci, bo z niej wynikało, jakby Rosario miała Lucrecie i Cesara w tym samym czasie, bo Delfina się jakoś tak dziwnie wyraziła o tym.

Też mnie zaskoczyła ta ciąża Rosario, chociaż mam dziwne przeczucie, że ona jej nie donosi, oby nie stało się nic, za co znowu będzie obwiniać Lucrecie albo Juliana..

Mam problem z Rodolfo, niby pozytywny bohater, ale jakiś taki zaspany, pozbawiony emocji i bierny..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:20:32 30-04-19    Temat postu:

buldozka napisał:
Odcinek 6:

Żal mi było Juliana, zresztą Lucrecii też, dobrze, że jest ta Delfina, ona jedyna się nią interesuje. Nie do końca załapałam tą rozmowę o karmieniu dzieci, bo z niej wynikało, jakby Rosario miała Lucrecie i Cesara w tym samym czasie, bo Delfina się jakoś tak dziwnie wyraziła o tym.

Też mnie zaskoczyła ta ciąża Rosario, chociaż mam dziwne przeczucie, że ona jej nie donosi, oby nie stało się nic, za co znowu będzie obwiniać Lucrecie albo Juliana..

Mam problem z Rodolfo, niby pozytywny bohater, ale jakiś taki zaspany, pozbawiony emocji i bierny..


No ta rozmowa była trochę myląca. Wynikło z niej, że Rosario nie mogła karmić piersią Lucrecii i dlatego robiła to Delfina. Więc chyba po urodzeniu Cesara nie miała takich problemów? To by mogło trochę wyjaśnić dlaczego Rosario tak źle traktuje córkę, może nie nawiązała z nią takiej więzi?

Chociaż w 7. odcinku podczas rozmowy z lekarzem Paulino wspomina coś o tym, że Rosario miała problemy z zajściem w ciążę.

To prawda, Rodolfo jest trochę nijaki. Może się jeszcze rozkręci.


Odcinek 7
Mijają miesiące, jak na razie ciąża Rosario idzie zgodnie z planem, ale tak jak pisałaś buldozka w ostatnim komentarzu, pewnie coś pójdzie nie tak, a wina padnie na protagonistów.

Swoją drogą, w tej telce ciężko wyłapać przeskoki czasowe. Na przykład w jednej scenie Rosario zabrania iść Lucrecii do szkoły, a w następnej już mówią, że Rosario niedługo urodzi. Można się pogubić.

Biedna Lucrecia, nie dość, że jest odseparowana od rówieśników i zamknięta w domu, to teraz nie może nawet pisać listów do Juliana. W dodatku teraz jeszcze Delfina i jej syn zostaną wyrzuceni z El Milagro, więc Lucrecia zostania sama jak palec. Nikt się już za nią nie wstawi.

Gabino powrócił. Rodolfo przyłapał Justinę na policzkowaniu go. Ciekawe kiedy się dowie o tym, że żonka go zdradzała?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:08:53 30-04-19    Temat postu:

zepeda napisał:
To prawda, Rodolfo jest trochę nijaki. Może się jeszcze rozkręci.


W dzisiejszym odcinku pierwszy raz zauważyłam w nim jakieś życie i entuzjazm i było to, gdy był z uczniami w szkole. Podobało mi się, że przewidział, że Emanuel będzie miał problem z zadaniem i pozwolił mu nie pisać.

Odcinek 7:

zepeda napisał:

Biedna Lucrecia, nie dość, że jest odseparowana od rówieśników i zamknięta w domu, to teraz nie może nawet pisać listów do Juliana. W dodatku teraz jeszcze Delfina i jej syn zostaną wyrzuceni z El Milagro, więc Lucrecia zostania sama jak palec. Nikt się już za nią nie wstawi.


To prawda, ma przechlapane ta dziewczyna, po takim dzieciństwie nie jest potem łatwo, na szczęście Lucrecia sprawia wrażenie, że ma silny charakter.

Delfina dobrze zrobiła oddając Rosario policzek, w ogóle Rosario jest bezczelna, tak samo bezczelnie zachowywała się wobec nauczycielki, a wtedy już w ogóle nie rozumiałam, czemu tak niegrzecznie i z wyższością się zachowała.

A Paulino to taki niby dobry facet, ale ksiądz dobrze mu powiedział, że nie ma "pantalones", bo łatwo nim manipulować.

Zostały jeszcze tylko 3 odcinki i będzie etap dorosłości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zepeda
Idol
Idol


Dołączył: 12 Kwi 2017
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:02:07 01-05-19    Temat postu:

buldozka napisał:

Delfina dobrze zrobiła oddając Rosario policzek, w ogóle Rosario jest bezczelna, tak samo bezczelnie zachowywała się wobec nauczycielki, a wtedy już w ogóle nie rozumiałam, czemu tak niegrzecznie i z wyższością się zachowała.

Zostały jeszcze tylko 3 odcinki i będzie etap dorosłości


Rosario nie ma szacunku do nikogo, nikogo się też nie słucha. Nawet Matiasa ignoruje, bo taka jest mądra że wszystko wie najlepiej. Już powoli nie mogę na nią patrzeć, a to dopiero początek telki.

Też już czekam na późniejszy etap, szczególnie ciekawi mnie pierwsze spotkanie protów po latach.

Odcinek 8

Młodszy brat Juliana znowu pokazał swoje oblicze dająć Justinie listy od Lucrecii. Coś czuję, że w dorosłym życiu też mu będzie rzucał kłody pod nogi.

Justina jednak wróciła do Gabina. A Rodolfo zarzeka się, że nie wyobraża sobie bez niej życia...

Na całe szczęście ksiądz Matias pomógł Delfinie w tej nagłej sytuacji. Szkoda mi było Modesto, kiedy czekał na Delfinę pod kinem. Taki był uroczy, kiedy kupił bukiet róż i jej wyczekiwał. Na szczęście szybko się dowiedział o tym, że akurat tej nocy Delfina została wyrzucona z pracy.

No i z powodu sprzeczki o medalion Rosario spadła ze schodów. Tak szczerze mówiąc to sama jest sobie winna, ale oczywiście znowu wina spadnie na Lucrecię. Po dwóch takich traumatycznych przejściach w dzieiństwie to chyba już nie można żyć normalnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buldozka
Komandos
Komandos


Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:26:35 01-05-19    Temat postu:

Odcienk 8:

zepeda napisał:

Młodszy brat Juliana znowu pokazał swoje oblicze dająć Justinie listy od Lucrecii. Coś czuję, że w dorosłym życiu też mu będzie rzucał kłody pod nogi.


Też mi się tak wydaje, czy ten mały był zazdrosny o Lucrecie, czy o co mu chodziło?

zepeda napisał:
Justina jednak wróciła do Gabina. A Rodolfo zarzeka się, że nie wyobraża sobie bez niej życia...


Swoją drogą zastanawia mnie, jak to się stało, że oni się sparowali i że taki Rodolfo chciał mieć taką Justinę za żonę - ona niezbyt wrażliwa i nastawiona na kasę, a on skromny nauczyciel z powołania. Czy on nie widział, że do siebie nie pasują? Oni prawie w niczym się ze sobą nie zgadzają jak na razie...

zepeda napisał:
Na całe szczęście ksiądz Matias pomógł Delfinie w tej nagłej sytuacji. Szkoda mi było Modesto, kiedy czekał na Delfinę pod kinem. Taki był uroczy, kiedy kupił bukiet róż i jej wyczekiwał. Na szczęście szybko się dowiedział o tym, że akurat tej nocy Delfina została wyrzucona z pracy.


Też lubię Modesta, fajnie by było, gdyby był z Delfiną, ciekawe, jak to się potoczy dalej między nimi..

Biedna Lucrecia, ciekawe, czy teraz ojciec też się od niej odwróci?

zepeda znasz jakieś spoilery z telki, czy wszystko będzie dla ciebie nowe? Ja nie znam prawie nic, poza jednym, ale chyba najważniejszym;) no i wiedziałam, że Cesarin umrze.


Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 19:27:59 01-05-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Mój grzech Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 315, 316, 317 ... 328, 329, 330  Następny
Strona 316 z 330

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin