|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:45 15-03-10 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: |
Błędy rzeczowe nie , dla mnie po prostu jest zrozumiałe postępowanie VM, a Estrelli nie. Już naprawdę wolałabym ją oglądać jako kochankę VM niż żonę mężczyzny, którego nie kocha. Tak jak kiedyś pisałam gotowa jestem więcej wybaczać bohaterom niż bohaterkom w telenowelach Ale w telenowelach jest tak, że pozytywna protka powinna kierować się moralnością i nic na to nie poradzę |
Czyli wychodzę na feministkę trzymającą stronę kobiet
Właściwie to sama jestem zdziwiona, bo to postać VM mnie tu przyciągnęła. Ale Estrelita to takie szczere, radosne, odważne, uczciwe, dobre, czułe i serdeczne dziewczę, że tak jakoś niezauważenie ją pokochałam.
Serce Estrelki chce VM. Rozum chce uczciwego postępowania i poczucia bezpieczeństwa, a tego nie znajduje przy VM. Za to zawsze znajduje oparcie w Hermanie.
A najbardziej boi się samej siebie, tego jak łatwo może ulec namowom VM, wystarczyła przecież jedna i to nawet nie księżycowa noc ...
Najgorzej jest gdy człowiek straci szacunek do siebie, nawet nikt inny może źle nie oceniać jego postępowania, a Estrelita to dobra i krystalicznie uczciwa dziewczyna. |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:28 15-03-10 Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczyny dużo miałam do nadrabiania w tym temacie, dzięki za wszystkie newsy, fotki i za tłumaczenie oraz za komentarze
Ja odcinek sobotni zobaczę później zapowiada się ciekawie z Waszych postów
Co do Estrelli i VM to moim zdaniem oboje są nieźle pokręceni, i w równej mierze odpowiedzialni za swoje cierpienia
Tenog super że wreszcie nadrobiłaś odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:11 15-03-10 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: |
Co do Estrelli i VM to moim zdaniem oboje są nieźle pokręceni, i w równej mierze odpowiedzialni za swoje cierpienia
|
Cześć Jusia!
Musze Ci przyznać rację. Ale to niewinne, doświadczone przez los dziewczę budzi chyba "mój instynkt macierzyński", jakąś potrzebę chronienia, ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:10 15-03-10 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: |
Tenog super że wreszcie nadrobiłaś odcinki |
Ja też oczywiście Tenog gratuluje
Co do Estrelli to chyba już nie mam cierpliwości do protek i ich rozterek moralnych. Kocham telenowele, ale charaktery protek to tak w 80 procentach bym pozmieniała , tylko jakie by wtedy były protki ? wszystkie jak Rubi I tak źle i tak niedobrze
Wypatrywałam Mario na Premios TV y Novelas i siedział z Vanessą w rzędzie za Osorio. Było go widać jak Raul Araiza odbierał nagrodę.
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 21:33:36 15-03-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:15 15-03-10 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: |
Wypatrywałam Mario na Premios TV y Novelas i siedział z Vanessą w rzędzie za Osorio. Było go widać jak Raul Araiza odbierał nagrodę. |
Czy to z tej imprezy są zdjęcia z 15 marca zamieszczone przez "juanchas"?
Mario jest w czarnym garniturze, białej koszuli i czarnym krawacie, A Vanessa ma piękna suknię, taka tęczową mozaikę w kolorach zieleni-szarości-fioletu i granatu, wyszywaną w pasie kolorowymi dżetami-cekinami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:58 15-03-10 Temat postu: |
|
|
Bożenka napisał: | Merlinamujer napisał: |
Wypatrywałam Mario na Premios TV y Novelas i siedział z Vanessą w rzędzie za Osorio. Było go widać jak Raul Araiza odbierał nagrodę. |
Czy to z tej imprezy są zdjęcia z 15 marca zamieszczone przez "juanchas"?
Mario jest w czarnym garniturze, białej koszuli i czarnym krawacie, A Vanessa ma piękna suknię, taka tęczową mozaikę w kolorach zieleni-szarości-fioletu i granatu, wyszywaną w pasie kolorowymi dżetami-cekinami?
|
Z 14 marca, tak to te |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:42:35 16-03-10 Temat postu: |
|
|
O rany julek ale już późno ja dopiero teraz nadrobiłam sobotni odcinek Mar musiałam nadrobić zaległości w innych tematach
Teraz o odcinku 85
Zacznę od najlepszej akcji odcinka a raczej osobowości - Oriana ona to pobiła w moim rankingu protkę czyli Estrellę
Miałam niesmowity ubaw z niej w tym odcinku Wreszcie "wywęszyła" mini-romans Santosa z Coral, i jak to ona wzieła sprawy w swoje ręce i tak być powinno Jej bójka z Coral była mega śmieszna potem te scenki w areszcie Oriana to w każdej sytuacji się odnajdzie Potem jak podała się za Catalinę jak uciekała przed policją Oriana jest the BEST jupi: Powinna teraz przetrzepać skórę Santosowi za to, co robił
Salvador swoją osobą mnie męczy jak ja go nie lubię. Carmita dałaby sobie z tym "dzieciakiem" spokój mam na myśli Salvadora
Ciekawy był ten telefon do VM wykonany przez Roberta VM się zdziwił troszkę, ale chyba nie za bardzo zajarzył o co chodzi
Gadki szmatki Estrelli z VM już mnie nudzą i męczą naprawdę wysiadam przy nich jedno i drugie gada, jakby coś wąchali wcześniej. Estrella z tym ślubem ,wciąż się upiera
VM oczekuje od niej, że rzuci wszystko i zostanie jego "niby-kochanką"
Te jego kuszenie, jej, namawianie, już mam dosyć. Niech przestaną brać to co biorą
Estrella mogłaby matki posłuchać i nie wychodzić za mąż za Hernana, a VM niech zrobi coś z tą wariatką Coral ( mogłby się bardziej zainteresować, co to za Roberto chciał z nią rozmawiać) niech rozwiąże pierw swoje sprawy, a nie oczekuje od niej by wykazała się nie wiem czym sam jakoś po nocy spędzonej z Estrellą był wstanie ożenić się z Coral. Więc to głównie jego wina, że jest jak jest
Naprawdę dopóki oni się nie opamiętają będę ich tępić
Odcinek fajny ze względu na Orianę i Coral
Brakuje mi Leosia
Chciałam jeszcze dodać, że Zuria ślicznie wyglądała na Premios |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:01:16 16-03-10 Temat postu: |
|
|
jusia1986 napisał: |
Gadki szmatki Estrelli z VM już mnie nudzą i męczą naprawdę wysiadam przy nich jedno i drugie gada, jakby coś wąchali wcześniej. Estrella z tym ślubem ,wciąż się upiera
VM oczekuje od niej, że rzuci wszystko i zostanie jego "niby-kochanką"
Te jego kuszenie, jej, namawianie, już mam dosyć. Niech przestaną brać to co biorą
Estrella mogłaby matki posłuchać i nie wychodzić za mąż za Hernana, a VM niech zrobi coś z tą wariatką Coral ( mogłby się bardziej zainteresować, co to za Roberto chciał z nią rozmawiać) niech rozwiąże pierw swoje sprawy, a nie oczekuje od niej by wykazała się nie wiem czym sam jakoś po nocy spędzonej z Estrellą był wstanie ożenić się z Coral. Więc to głównie jego wina, że jest jak jest
Naprawdę dopóki oni się nie opamiętają będę ich tępić
|
Może dzisiaj się trochę wyjaśni? ''
Odcinek 86:
część 1: http://www.youtube.com/watch?v=iaB3gvmkJQ4
część 2: http://www.youtube.com/watch?v=vK-Fk-iRbk4
część 3: http://www.youtube.com/watch?v=iGTdzedLZWA
część 4: http://www.youtube.com/watch?v=hIkhcElgLA4
część 5: http://www.youtube.com/watch?v=aGhhF6Dzsnw |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:14:13 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Racja Bożenka coś się wyjaśniło, albo jeszcze bardziej zagmatwało
Powiedzcie mi czemu to babsko uśmierciło Elenite |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:45:37 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Tenog napisał: | Racja Bożenka coś się wyjaśniło, albo jeszcze bardziej zagmatwało
Powiedzcie mi czemu to babsko uśmierciło Elenite |
Nie rozumiem hiszpańskiego, ale wydaje mi się, że Elenita żyje. Gdyby zmarła zdjęto by jej maskę tlenową, przynajmniej tak mi się wydaje. Problem tkwi w tym, że do szpitala wysłano z Elenitą Maurę. Ona kocha ją jak matka lecz nie potrafi się porozumieć w szpitalu, jest bezradna bo nie zna angielskiego, a pielęgniarki hiszpańskiego. Może Elenita jest w śpiączce?
Musimy poczekać cierpliwie na opisy Dziewczyn i steszczenie Telenowelki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tenog Prokonsul
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:46 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Bożenka napisał: | Tenog napisał: | Racja Bożenka coś się wyjaśniło, albo jeszcze bardziej zagmatwało
Powiedzcie mi czemu to babsko uśmierciło Elenite |
Nie rozumiem hiszpańskiego, ale wydaje mi się, że Elenita żyje. Gdyby zmarła zdjęto by jej maskę tlenową, przynajmniej tak mi się wydaje. Problem tkwi w tym, że do szpitala wysłano z Elenitą Maurę. Ona kocha ją jak matka lecz nie potrafi się porozumieć w szpitalu, jest bezradna bo nie zna angielskiego, a pielęgniarki hiszpańskiego. Może Elenita jest w śpiączce?
Musimy poczekać cierpliwie na opisy Dziewczyn i steszczenie Telenowelki. |
Dzięki już mi rozjaśniłaś bo właśnie wiedziałam, że Elenita nie umarła i nie bardzo wiedziałam czemu Maura tak powiedziała, ale pewnie z tych powodów, które podałaś. Dzięki
Ostatnio zmieniony przez Tenog dnia 12:04:17 16-03-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
telenowelka King kong
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 2164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:48:26 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Hola amigas : Telenowelcia zaraz zabiera sie za oglądanie capitulka 86 i wszystkie będziemy wiedziec o co kaman To uciekam tworzyć streszczonko... |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:29:30 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Bożenka dzięki za linki do odcinka
Odcinek boski
Tenog napisał: | Bożenka napisał: | Tenog napisał: | Racja Bożenka coś się wyjaśniło, albo jeszcze bardziej zagmatwało
Powiedzcie mi czemu to babsko uśmierciło Elenite |
Nie rozumiem hiszpańskiego, ale wydaje mi się, że Elenita żyje. Gdyby zmarła zdjęto by jej maskę tlenową, przynajmniej tak mi się wydaje. Problem tkwi w tym, że do szpitala wysłano z Elenitą Maurę. Ona kocha ją jak matka lecz nie potrafi się porozumieć w szpitalu, jest bezradna bo nie zna angielskiego, a pielęgniarki hiszpańskiego. Może Elenita jest w śpiączce?
Musimy poczekać cierpliwie na opisy Dziewczyn i steszczenie Telenowelki. |
Dzięki już mi rozjaśniłaś bo właśnie wiedziałam, że Elenita nie umarła i nie bardzo wiedziałam czemu Maura tak powiedziała, ale pewnie z tych powodów, które podałaś. Dzięki |
Elena żyje, tylko Maura postanowiła wszystkich w Meksyku okłamać, że zmarła w nocy, bo chce, żeby ona i Elena zaczęły nowe życie w USA po odzyskaniu zdrowia przez Elenę. Maura mówiła, że Elena jest jedyną osobą, którą ma na świecie,bla, bla, bla , chce, żeby Elena kiedyś znalazła sobie w nowym miejscu odpowiedniego chłopaka, bo Salvador to nie był A rodzina Eleny i jej dziecko to nieważne Maura jednak okazała się "cichociemna" jak pisała Jusia Już kiedyś w "Barwach miłości" był taki podobny wątek, że rodzina myślała, że protka zmarła w USA, a ona żyła. Ciekawe tylko jak Maura zapłaci z a leczenie,może ma jakieś większe pieniądze jako właścicielka baru ?
Wiadomość smutna dla rodziny, ale zbawienna dla Estrelli i VM Gdyby Estrella wyszła za Hernana to wpakowałaby się w prawdziwe bagno. Ta reakcja Hernan, gdy Estrella nie chciała podpisać dokumentów o tym jak najdobitniej świadczy. Nie musiał jej robić awantury przy gościach, mógł zrozumieć szok na wieść o śmierci kuzynki, a on tylko dążył, żeby Estrella podpisała w końcu dokumenty To co wykrzyczał Estrelli o VM to prawda , ale doprawdy dobrze o tym widział, a teraz robi o to takie niesmaczne awantury Te wszystkie sceny do czasu jak Estrella postanowiła nie podpisywać dokumentów oglądałam jak na szpilkach Juz myślałam, że klamka zapadła, gdy Estrella powiedziała zgadzam się, a potem Hernan to samo i tylko te dokumenty zostały do podpisania. A tu telefon od Maury do Oriany i krzyk Oriany na wieść o śmierci Eleny i dokumenty nie podpisane, a i tak Estrella się wahała, ale chyba raczej by podpisała niemądra.
Leon dowiedział się o śmierci Eelny od Oriany, nic go to nie obeszło, dla niego Elena umarła dawno temu, jak pozostałe jego dzieci, z Orianą włącznie. Wieść o tej śmierć VM przekazał Santos. Coral myślała, ze Santos przyszedł do niej , a potem się zastanawiała o czym on i VM rozmawiają. Nie ma pojęcia, że w tym czasie, gdy ona czekała na wieści o slubie Estrelli VM zadzwonił do Estrelli, wyznali sobie miłość i Estrella zgodziła sie na jego warunki, już zamieszkała w apartamencie Lucii. I jak to teraz będzie ? Coral przecież nie zgodzi sie na rozwód, juz zaczęła działać jak dowiedziała się, że ze ślubu Hernana i Estrelli nic nie wyszło. Była u Leona i planują zaszkodzić Estrelli. A przy okazji nawiązali bliższą znajomość Hmm, dziwnie jest oglądać Coral i Leona w takich namiętnych uściskach, jeszcze się nie oswoiłam z tą parą diabłów
Mam nadzieję, że teraz postać Hernana nie zniknie z telenoweli, ale co by miał robić jak jego "związek" Estrella chyba definitywnie się skończył ? Szkodzić jej, do tego są juz Coral i Leon Ale ja tak lubię oglądać Marcelo w roli Hernana ,
Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 17:39:33 16-03-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bożenka King kong
Dołączył: 06 Lut 2010 Posty: 2825 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:12 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Merlinko wielkie dzięki za opis!
Gdybyś jeszcze chwilę poświęciła rozmowie VM i ojca Coral pod koniec 5 części, wycinam obrazki i nie wiem o co tam chodzi?
Może napiszesz mi jak jest po hiszpańsku "dureń". Internetowy słownik tłumaczy mi z polskiego "dureń" na hiszpańskie "imbécil", ale na polski potem "kretyn", a to jednak trochę za mocne określenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
jusia1986 Prokonsul
Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 3179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:06:16 16-03-10 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co mi się z tą czcionką stało najmocniej przepraszam
Odcinek bardzo dobry
Niesamowicie się emocjonowałam tym, czy Estrella powie "TAK" zy nie powie tak dobre to było. I te miny Estrelli, jakby ktoś stał za nią i jej mówił "Estrella mów tak, bo inaczej... " Oboje powiedzieli "Tak", myślałam, że nie ma już ratunku dla VM i Estrelli. A tu nagle Oriana dostała telefon od Maury, że Elena nie żyje no już się podłamałam, na początku myślałam, że ta barmanka zaś nie dogadała się z pielęgniarką ( bo tak wyczytałam z postów Bożenki i Tenog) ale gdy dotarło do mnie co ta Maura wymyśliła, normalnie mam ochotę jej zrobić coś ała Czy ona jest jakaś psychiczna chyba faktycznie cichociemna Co za durny babsztyl Jak ona mogła to zrobić rodzinie Eleny?
Choć z punktu widzenia naszego może być to ciekawy wątek ale Maura i tak ma u mnie przegrane
Wszyscy wiemy, że choć "śmierć" kuzynki dla Estrelli była wielkim wstrząsem, to jednak wybawiła ją od popełnienia mega błędu cieszę się, że nie doszło do tego ślubu, bo normalnie jak patrzyłam na minę naszej Estrelli, stojącej u boku Hernana, to odechciewało mi się wszystkiego. Co innego gdyby akcja była poprowadzona inaczej, czyli protka zakochałaby się w Hernanie, ale takto jak ona patrzy na niego jak na zło konieczne to ja dziękuję bardzo alę mówię NIE takiej parze
Hernan pokazał swoje pazurki, jego zachowanie było nie na miejscu lekko mówiąc, z całą sympatią dla niego, ale przesadził Co to miało być w ogóle "Tak, tak, wiem Estrella kuzynka Ci umarła, to straszne, ale musimy zawszeć ten związek małżeński" padłam po jego tekście Nie wiem, czy on oszalał jaki szanujący się facet chciałby ,aby "jego ukochana"była małżonką po czymś takim Mam jednak nadzieję, że nie zniknie nam Marcelo, bo bardzo go lubię
Estrella przeniosła się do mieszkania ciotki VM zdecydowała się jednak, zobaczymy co z tego wyjdzie, póki co może być ciekawie
VM był najlepszy, ten to się dziś nie cackał, powiedział jak było, że smuci go śmierć Eleny, ale cieszy się, że ta wiadomość, przerwała ślub No i dobrze
Oriana poszła powiadomić ojca o śmierci, jego kolejnego dziecka a on nic, pełna znieczulica Jego tekst do Oriany, że przecież był dobrym ojcem, bo spełniał każde jej zachcianki (Eleny) wycieczki, szkoły najlepsze mnie rozwalił. Oriana jednak słusznie mu wytknęła, że nie dał jej najważniejszego MIŁOŚCI i wspomniała, że wie co zrobił ich matce bałam się o Orianę, że Leon się wścieknie na nią i jeszcze jej będzie wygrażał
Salvador mnie męczy, o nim nie piszę Jak ta Carmita może kochać takie cielę ?
Odcinek mi się bardzo podobał
Ostatnio zmieniony przez jusia1986 dnia 18:35:56 16-03-10, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|