Telenowele

Ślimak · Wysłany: 15:43:42 09-03-08 Temat postu:

Jak śpiewaliśmy po polsku, to też nas nikt nie doceniał. W latach 90-tych przy naprawdę dobrych kompozycjach miejsca po za dziesiątką

Livia18 · Wysłany: 16:12:16 09-03-08 Temat postu:

ale przynajmniej po za 10 a nie tak jak teraz zawsze na smyk koncu

Gosik · Wysłany: 17:10:48 09-03-08 Temat postu:

Ale jednak piosenka po angilsku lepiej dociera do światowej publiczności. A Isis ma korzenie polskie i od 3 lat mieszka w Polsce. I mi się wydaje że ona jest dużo lepsza niż np. Ich troje

o Janeiro · Wysłany: 20:22:50 09-03-08 Temat postu:

Ślimak · Wysłany: 16:03:15 10-03-08 Temat postu:

Polityka owszem, ale miejmy też na uwadzę to, że w ostatnim roku Portugalia w półfinale zajęła 11 miejsce, co rzadko jej się zdarza, dopomóc politycznie jej może tylko Hiszpania, bo z niczym innym nie graniczy z powodów geograficznych. A piosenkę miała taką sobie.
W zeszłym roku, kraje bałakańskie założyły wielki sojusz spychajac całą resztę. W tym roku jeśli Eurpejczycy przestudiowali poprzedni, to pewnie zawiąrzą się takowe sojusze choćby w Skandynawii, może być ciekawie

Mimo że Polityka odgrywa tutaj 80% procent, to pozostała część jest zawsze nieprzewidywalna.

Ślimak · Wysłany: 2:29:11 29-03-08 Temat postu:

Dawno mnie tu nie było, ale czas na troszkę nowe wiadomości:

Nie są one do końca znowu nowe, bo wydarzyły się z początkiem tego miesiąca, ale myślę, że warto na nie zwrócić uwagę.

Krótka trasa Isis Gee na bałkany:
W Bośni i Hercegowinie
[link widoczny dla zalogowanych]
Isis wykonuje utwór z playbacku, bo taki był dziwny wymóg organizatorów. Była jedynym gościem z spoza państw byłej Jugosławii, co jakby nie patrzeć, stawia dla naszego kraju pewne fory.
Ale akurat nie to jest tutaj elementem charakterystycznym. Zwróćcie uwagę na jakże sympatyczny "polski gest" Bośniaków

Niedługo po Bośni, Isis dostała także zaproszenie do samej Serbii, gdzie na krajowych preselekcjach wykonała "For Life" już na żywca. Wyszło całkiem przyjemnie

choć to zostawiam wam już do oceny:
[link widoczny dla zalogowanych]
Piosenka zebrała pozytywne recenzje, niektóre kraje balkańskie nawet widzą w Polsce poważnego konurenta. Akurat w naszym półfinale Serbia nie ma prawa głosu, troszkę szkoda, bo prawdopodobnie byłyby punkty. Co ciekawe w zeszłym roku The Jet Set, nawet nie powąchało Serbskiej ziemi. Z góry byli tam niemile widziani. Polska była jedynym państwem, zza terenów balkańskich które otrzymało zaproszenie na serbskie preselekcje. To poważne fory - pierwszy utwór z zachodu. Ponoć pierwsi wykonawcy zwykli mieć to szczęście

Szanse w półfinale?
Oto uczestnicy pierwszego półfinału Eurowizji (20 maja):
1. Finlandia - Teräsbetoni - "Missä miehet ratsastaa"
2. Czarnogóra - Stefan Filipovic - "Zauvijek volim te"
3. Grecja - Kalomoira - "Secret combination"
4. Irlandia - Dustin the Turkey - "Irlande, douze pointe"
5. Izrael - Bo'az Ma'uda - "Ke'ilo kan"
6. Polska - Isis Gee - "For life"
7. Bośnia & Herzegovina - Elvir Lakovic Laka - "Pokusaj"
8. Estonia - Kreisiraadio - "Leto svet"
9. Holandia - Hind - "Your heart belongs to me"
10. Rumunia - Nico & Vlad Mirita - "Pe-o margine de lume"
11. Mołdawia - Geta Burlacu - "A century of love"
12. San Marino - Miodio - "Complice"
13. Słowenia - Rebeka Dremelj - "Vrag naj vzame"
14. Norwegia - Maria Haukaas Storeng - "Hold on, be strong"
15. Belgia - Ishtar - "O julissi na jalini"
16. Andorra - Gisela - "Casanova"
17. Armenia - Sirusho - "Qele Qele"
18. Azerbejdżan - Elnur Hüseynov i Samir Javadzadeh - "Day after day"
19. Rosja - Dima Bilan - "Believe".

Nie jest to właściwa kolejność eurowizyjnych wystepów, później poszukam właściwą. Polska wystąpi w każdym razie jako dziesiąta, otworzy jakby tzw. serię dających się słuchać piosenek, choć zaraz po Polsce wkroczy słynna pacynka (jeśli pacynka ma wygrac Eurosieczkę, to ja widzę w przyszłym roku RAPUJĄCE CHOMIKI!). Zdecydowanie mała ilość krajów bałkańskich. Ciekawe jaka tu się ciekawa polityka pojawi, bo takowa wystąpi, i kto ją najbardziej odczuje? Z Rosji ponownie Dima Bilan z piosenką stworzoną specjalnie na Eurowizję przez samego Timbalanda. Oczywiście jak zwykle pomoże urok i głos wokalisty. Fanki na bank zagłosują! Piosenki w tym półfinale bardzo cienkie, ciekawsze chyba w drugim, aczkolwiek jeżeli utowry z roku 2007 dało się słuchac, a po trzykrotnym przesłuchaniu nawet miło się słuchało, to tutaj jest znacznie trudniej...

Oto skład drugiego półfinału (22 maja):

1. Dania - Simon Mathew - "All night long"
2. Chorwacja - Kraljevi Ulice and 75 cents - "Romanca"
3. Bułgaria - Deep Zone and Balthazar - "DJ, take me away"
4. Portugalia - Vânia Fernandes - "Senhora do mar"
5. Ukraina - Ani Lorak - "Shady lady"
6. Szwajcaria - Paolo Meneguzzi - "Era stupendo"
7. Macedonia - Tamara, Vrcak and Adrian Gadz - "Vo ime na ljubovta"
8. Islandia - Eurobandid - "This is my life"
9. Cypr - Evdokia Kadi - "Femme fatale"
10. Łotwa - Pirates of the Sea - "Wolves of the sea"
11. Białoruś - Ruslan Alekhno - "Hasta la vista"
12. Węgry - Csezy - "Candlelight"
13. Albania - Olta Boka - "Zemren e lame peng"
14. Szwecja - Charlotte - "Hero"
15. Turcja - Mor ve Otesi - "Deli"
16. Litwa - Jeronimas Milius - "Nomads in the night"
17. Gruzja - Diana Gurtskaya - "Peace will come"
18. Czechy -Tereza Kerndlová - "Have some fun"
19. Malta - Morena - "Vodka".

Ta potyczka wydaje się dużo bardziej ciekawsza mimo że nie ma Polski. Wykwintna mieszanka Skandynawii z Bałkanami, czy powtórzy się sytuacja z zeszłego roku i mikro państwa tj. Malta i Cypr, zaledwie pomarzą o awansie? A może Skandynawia szykuje się do boju. Ciekaw jestem ogromnie, jakie ugrupowanie polityczno-geograficzne wytworzy się w tym roku. A tu jak na złość nie zobaczymy tego w polskiej telewizji.
Moim faworytem jest propozycja szwajcarska. Dosyć bym powiedział typowo eurowizyjna. Z drugiej strony takie piosenki grywanej na podobną melodię szłyszałem chyba z tysiąc, ale ponoć rutyny nigdy za mało.
Propozycja szwajcarska:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pewne miejsca w finale (24 maja) mają kraje tzw. Wielkiej Czwórki oraz gospodarz Eurowizji - Serbia:

1. Francja - Sebastien Tellier - "Divine"
2. Niemcy - No Angels - "Disappear"
3. Serbia - Jelena Tomasevic - "Oro"
4. Hiszpania - Rodolfo Chikilicuatre - "Baila el chiki chiki"
5. Wielka Brytania - Andy Abraham - "Even if".

Jeszcze mój komentarz odnośnie finałowych "farciarzy". Kraje Wielkiej Czwórki, od czasu wprowadzenia pólfinałów, niezależnei od tego czy z Francji zaspeiwałaby Alizee, czy z Niemiec Sandra, czy z Wielkiej Brytanii Sugababes, a kończąc na Hiszpanii z Julio Iglesiasem na czele, nie mają szans w konkursie. Nie cieszą się aprobatą. Z prostej przyczyny: Po co głosować na kraje, które znalazły się w konkursei bez jakiegokolwiek wysiłku? Jeszcze w zeszłym roku wróżyłbym grupie No Angels 16 miejsce, tym bardziej że konkurowałyby z 10 utworami z półfinału. Jednak teraz przyjdzie im się zmierzyć z aż 20 utworami które Europa usłyszy dwukrotnie. Niemcy wykonają piosenkę tylko raz, a to za mało żeby zabłysnąć. Rzekoma europejska popularność zespołu tego wieczoru po prostu wyparuje.
Mówi się też o wysokim miejscu gospadarzy czyli Serbii. Wróże może 12 miejsce, z tego względu, że Europa raczej nie daje dwóch szans pod rząd. Poza tym jedno wykonanie Serbii przeciwko dwukrotnym wykonaniom 20 piosenek.

Kto wygra?
Pojawiło się do tej pory mnóstwo ankiet, różnych sąd itp. Nie należy się nimi sugerowac, jeżeli chcemy w ten sposób okreslić jakiekolwiek szansę. O ile głosowanie w konkursie jest upolitycznione, to w przypadku głosowania w ankietach można mówić o jakimś przejawie nepotyzmu, gdzie Szwedzi głosują na Szwecję, a Norwegowie na Norwegię. Swoją drogą, gdyby na Eurowizji każdy kraj głosował na samego siebie, poznalibyśmy ile mieszkańców z każdego państwa ogląda Eurowizję

Jeszcze załączam bonusik w postaci kilku ciekawych rarytasów na rynku muzycznym:
Schiller - "Sehnsucht"
Nowy materiał "niemieckiego środka na złagodzenie i podryfowanie po łagodnych falach". Co typowe u Schillera, zaprosił mnóstwo gości. O ile nie dziwi Kim Sanders czy Xavier Naidoo (swoją drogą facet ma świetny głos), to może zaskoczyć udział September w raczej nietypowej klimatycznie dla siebie piosence. Dziwi też łagodny utwór w wykonaniu Despiny Vandi znanej z przeboju w stylu umpa umpa pt. "Opa Opa". Także na współpracę dała sie namówić Isis Gee gdzie w utworze "Fate" można usłyszeć typowe dla płyty "Hidden Treasure" klimaty.

Isis Gee - "Hidden Treasure (Reedycja)"
Ostatnio pojawiła się reedycja albumu Isis z dodaktową płytą zawierającą eruowizyjny "For Life". Jeśli ktoś szczególnie ceni sobie tegoroczną propozycję i ma ochote poznać Isis od tej innej artystycznej strony (nie tanecznej a la Taniec z gwiazdami), to gorąco polecam. Płyta z przebojami nie ma wiele wspólnego. Jest to pop kojący, by niepowiedzieć uspokajający. Czsami wzbogacany o różne instrumenty i specyfiki dźwiękowe. Oprócz tenecznego "Hidden Treasure" nie ma na płycie utworu, który mógłby stać się przebojem (pomijając "For Life" oczywiście). To muzyka specyficzna, stawiajaca materiał na wysokiej półce, aczkolwiek nie osiąga on wysokiej sprzedaży, gdyż w Polsce głównie sprzedają się melodyjne albumy. Taka przygoda przytrafiła się chociaż Tatianie Okupnik, której solowa kariera pomimo albumu z wysokiej półki się nie przyjęła. Polecam tę płytę jak i płytę "On My Own" Okupnik, dla szukających w polskiej muzyce nieco nowszych jeszcze nie spotkanych doznań.

Pozdrawiam!

Renzo · Wysłany: 1:56:59 13-05-08 Temat postu:

Mamy kolejny dowód na to, że Polacy to idioci (niektórzy

): Może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego Leszyński rozpętał tę całą burzę wokół Isis, akurat przed konkursem Eurowizji?

Element reklamy osoby Isis, czy próba jej skompromitowania? A może to jakiś tajny pakt Urbańska-Leszczyński w odwecie za porażkę Nataszki podczas eliminacji?

Ślimak · Wysłany: 15:24:36 14-05-08 Temat postu:

Leszczyński - to postać mająca się za krytyka muzycznego. O ile o muzyce ma jeszcze jakiekolwiek pojęcie to jego muzyczny krytycyzm zamyka się na dwóch z pięciu etapów do zostania krytykiem muzycznym.
Aż śmiesznie jest słuchać jego wywodów o Eurowizj, które nijak mają sie z prawdą. Leszczu przekręca, myli podstawowe fakty jakie miały miejsce w historii konkursu.
Ten "smaczek" miał miejsce podczas "Pytania na śniadanie" gdzie debatowano o historii Polski na eurowizji. Leszczyński popełnił największą gafę:
Wg niego "Brathanki" nie brały udziały w eurowizyjnych zmaganiach. Co ciekawe Brathanki owszem brały udział i to w roku 2006 roku na preselekcjach. Gdzie zwycięzcę wybierało jury i telewizdzowie - 50/50 (zwyciężyło wówczas Ich Troje). Żeby było ciekawiej - sam Leszczyński zasaidał wówczas w tym jury. Szkoda, że zapomniał o tym co porabiał dwa lata temu. Był wtenczas naćpany czy jak?

Kolejna nieprawidłowość to "Przekonanie że 7. miejsce Ich Troje na Eurowizji 2003 było porażką". Trudno mówić o porażce, kiedy był to najlepszy wynik Polski po Edycie Górniak. Można też pojąć dlaczego Wiśnia ze spółką pojechali po raz kolejny w 2006 roku. Polacy im zaufali. Nie odwrócili się, jak pan uważa panie Leszczyński.

Ostatnie najlepsze smaczki pojawiły się we Wprost. Wg Leszcza Eurowizję wg głosowania widzów wygrała Margo z "Dlatego Walcz". Szkoda tylko że 12 pkt. dla Isis powędrowało od jury jak i od telewidzów. Jeszcze nie zdarzyło się żeby jury, widzowie i nawet Zgromadzenie Miłośników Eurowizji czyli OGAE Polska - było tak zgodne. Leszczyński chyba nie oglądał tegorocznych preselekcji.

Najlepsze oczywiście jest przyrównanie Isis do transwestyty. Leszczyński jedynie małpuje poglądy plotkarskich wywodów, stawiajac swoją obiektywność na bardzo niskim poziomie. Myślę, że to próba zwrócenia na siebie uwagi.
Wiśniewski już nie ma czym zaskakiwać. Doda juz się rozebrała do naga, a skóry z siebei nie zdejmie, więc na jej temat też nie ma co pisać. No to pozostaje tajemnicza uczestniczka "tańca z gwiazdami" Isis Gee.

A przy okazji. Zauważyliście, że od czasów porązki eurowziyjnej Urbańska zmarła dla mediów? To dobrze, bo mogę z powodzeniem otwierać lodówkę (no co prawda jest jeszcze irytujaca Doda, ale staram sie ja w mairę możliwości tolerować, o ile znów nei trafi na okładkę jakiegoś taniego piśmidła).

Ale wracajac do najnowszych dokonań tegorocznej reprezentantki:
Kilka słów o promocji na Wyspach Brytyjskich:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na wielkiej imprezie eurowizyjnej - "For Life" i cover Arethy Franklin "Natural Woman"

Irlandia (Late Late Show):
[link widoczny dla zalogowanych]

No i w końcu najważniejsze: wideo z proby eurowizyjnej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wedle informacji członków OGAE Polska na scenie Isis Gee wystąpi (w kreacji jeszcze nie wiadomo do końca jakiej), będą skrzypaczki (wszystkie cztery) w czasie refrenu dwie z nich przejmą także role chórzystek. Pojawi się fortepian na którym ma ponoc zagrać sam mąż wokalistki. Jeśli chodzi o wizualizacje: mówi się o niebiesko-białym tle. Czy szykuje się powrót obłoków z preseleckji? Mam nadzieję.

zagubiony · Wysłany: 19:46:34 17-05-08 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

tu druga próba. Isis poprawiła swój głos od czasów preselekcji i jest moim zdaniem dobrze, a wrecz bardzo dobrze. kreacja mi sie podoba, tylko zamiast tego miasta w tle powinny byc te chmury... aha. fajny ten motyw z ala ptakiem... no wiedzie o co mi chodzi, ale za duzo macha...

ale i tak znajac Europe to na Polske nie beda głosować a w grupie Isis, to tylko Norwegia i Słowenia sa godne uwagi...

a juz we wtorek wystep nie?

Renzo · Wysłany: 0:17:00 19-05-08 Temat postu:

Tak i wszyscy trzymamy kciuki (pomijając Leszcza i Wojewode

)

Renzo · Wysłany: 22:03:39 20-05-08 Temat postu:

Niebyło tak źle

Widać było, że strasznie była zestresowana, czemu się nie dziwię. Ale jak fajnie została odebrana przez publiczność

zagubiony · Wysłany: 23:07:01 20-05-08 Temat postu:

jeeeeeeeeeeee. Isis dostała sie dalej. dzieki Europie i dzieki jej. ale stres bylo u niej widac, bo lekko nie czysto bylo ale jest dobrze. mamy finał!!!!

Renzo · Wysłany: 23:09:50 20-05-08 Temat postu:

Za dużo solarki

Lotos · Wysłany: 0:27:07 21-05-08 Temat postu:

Ciekawe co gazety napiszą na temat tego półfinału? Ale to kwestia drugorzędna. Najważniejsze, że w końcu się udało. Ale wytrzymali nas prawie do samego końca. Ja już zaczynałam obawiać się najgorszego. Piosenka rzeczywiście wykonana znacznie lepiej niż w preselekcjach. Myślę, że może być już tylko lepiej. Teraz pozostaje tylko czekać na sobotni finał.

Gosik · Wysłany: 10:06:21 21-05-08 Temat postu:

super zaśpiewała i ślicznie wyglądała ale faktycznie solari troche za dużo.
mam nadzieje że teraz pewne osoby przestaną ją obgadywać.