Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dla ciebie wszystko!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:15 18-06-09    Temat postu:

2.Czerwonowłosa po jakiś 20 minutach wyłoniła się z łazienki , Tomas odrazu chwycił ja ramiona
- kochanie dobrze się czujesz ?- zapytał z troską
- tak jest okej - odparła
- często ci się to zdarza ?
- nie ! - skłamała,
- na pewno? - zapytał z niedowierzaniem
- tak tak lecę się ubrać i zejdę do salonu trzeba dopilnować ludzi strojących ogród i potwierdzić limuzynę i kwiaty a no właśnie kiedy przywiozą tort?
- ludzie strojący ogród będą za godzinę , kwiaty i limuzyna są potwierdzone a tort będzie o 10.00 ... a ty na pewno się dobrze czujesz?
- no mówię ,że tak ,dobra idę - powiedziała i już zamierzała się ulotnić z pokoju lecz Tomi złapał ja w pasie i przyciągną do siebie
- poczekaj chce o coś zapytać
- o co kochanie?
- nie okłamała byś mnie nigdy prawda ani w tej sprawie ani winnej, prawda? - zapytał
- tak, nie okłamała bym cię - odparła całując go. Po czym wyszła z sypialni czuła się okropnie okłamała ukochanego ! Ale jak miała mu powiedzieć ,ze maja 5 letniego syna !. Najgorsze jest to że Tomas znał tego malca, jak to możliwe pytacie ? Otóż Olivia powiedziała mu ,ze to syn jej matki, Sonia od urodzenia zajmowała się małym, choć Tomi za matkę uważał Olivie. W czasie gdy byli w europie mieszkali w 3 ona , matka i Tomi, natomiast gdy wrócili do meksyku i Olivia zamieszkała z tomasem , jej synek nadal mieszkał z babcią.
Czerwonowłosa zeszła do salonu , dostrzegła tam swoje przyjaciółki Caren i Lole , ucieszyła się na ich widok , podbiegła do niech i przytuliła się
- dziewczynki mam problem - powiedziała smutnym głosem
- co się stało?- zapytała Car
- opowiedz nam - poprosiła Lola
- dobra ale nie tutaj chodźmy do ogrodu
- okej - zgodziły się obydwie
Dziewczyny ruszyły do ogrodu, właśnie tutaj miało odbyć się przyjecie weselne , pamięta jak się o to kłócili Tomas wolał w lokalu, ona w domu. W końcu blondyn zgodził się na propozycje ukochanej , ale nie ma nic za darmo, nie wiecie jak ona musiała mu za to w nocy dziękować ! Przyjaciółki zasiadły na ławce w głębi ogrodu.
- co się stało?
- jak ja mam Tomasowi powiedzieć ,ze ma syna !
- jeszcze tego mu nie powiedziałaś?- zapytała zdziwiona Lola
- nie mogę , nie umiem !
- posłuchaj musisz mu powiedzieć ! za długo go okłamujesz !- powiedz. Car
- nie rozumiecie on mnie zostawi ! nie wybaczy mi tego !
- kocha cie nad życie, jesteś całym jego światem ! zrozumie cię - mówiła z przekonaniem Lola
- nie ! nie zrozumie jesteśmy razem od pół roku , będzie miał pretensje ,ze nic mu nie powiedziałam
- co zrobisz?
- powiem mu ale nie teraz , dopiero po ślubie w tedy nie odejdzie ode mnie i od syna - powiedziała z przekonaniem
- rób jak chcesz to twoje życie ale żebyś potem nie pluła sobie w brodę !- odparła Lola
- a ty jak się czujesz te poranne mdłości już ci przeszły?- zapytała zmieniając temat Car
- nie ! -jękneła
- byłaś u lekarza?
- nie !
- Olivia ! zachowujesz się jak małe dziecko ! miałaś iść do lekarza ! obiecałaś nam ! gdybym wiedziała ,ze nasz okłamiesz to on już od dawna by o wszystkim wiedział !- nakrzyczała na nią Caren , była wściekła na przyjaciółkę dorosła a taka nieodpowiedzialna, powinna dawno powiedzieć Tomasowi , on aby ja przywołał do porządku i na siłę zaciągną do lekarza !
Dziewczyny nie wiedziały ,ze ktoś im się bacznie przysłuchuje , ta osoba słyszała ich cała rozmowę i była w wielkim szoku ! .Owy mężczyzna ukrył się za krzakami , nie po koiły go poranne wymioty Olivii ,postanowił ,ze je podsłucha, w końcu czerwonowłosa na pewno zwierzyła by się koleżanka z tego co jej się dzieje ! A teraz to żałował ,ze podsłuchiwał dowiedział się czegoś co w tej chwili zrujnowało mu życie ... jego Olivia, jego ukochana Olivia okłamała go nie powiedział ,ze maja syna ! a co gorsze wmówiła mu ,ze ten malce to syn Soni a nie ich !. Wściekły wyłonił się za krzaków i nakrzyczał na przyszła żonę
- coś ty sobie wyobrażała co !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:37:51 18-06-09    Temat postu:

No to szykuje się gruba awantura !!!! Nie dobrze!!!! Ciekawie, czy dziewczynie uda się z tego jakoś wytłumaczyć...Z reszta dlaczego ona mu nie powiedziała na początku, gdy do siebie wrócili?! Przecież i tak mają się pobrać. Nie rozumiem i tak przecież prędzej czy później musiał się o tym dowiedzieć !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@Tk@
Idol
Idol


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:44:29 18-06-09    Temat postu:

obsada świetna
tylko dlaczego już zaczyna się kłutnia
czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:56:38 18-06-09    Temat postu:

O cholera On to wszystko słyszał
To sie porobiło, no ale w sumie to jego syn więc wątpię, ze ich zostawi.
Ale co do ślubu, to raczej już nie ważne, a na pewno nie teraz.
I te poranne mdłości, może to kolejna ciąża ?
Czekam na newik ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:01:13 18-06-09    Temat postu:

3.
Specjalnie na wasze życzenie !



- dziewczyny zostawicie nas , muszę porozmawiać z moją przyszłą żoną ! -powiedział oschłym i chłodnym tonem
Caren i Lola bez słowa odeszły od pary . Tomas podszedł do ukochanej i dosiadł się obok niej na ławce, Olivia wpatrywała się w ziemie , to nie tak miało wyglądać , on miał się dowiedzieć ale w innych okolicznościach.
- mam tylko jedno pytanie, to o czym rozmawiałyście jest prawdą?
- tak, ale to nie tak jak myślisz ja ci chciałam powiedzieć ale...
- ale co ! nic cie nie tłumaczy !jak mogłaś ukryć przede mną ,że mam syna ! - pow a właściwie to krzykną
- ja naprawdę chciałam ci powiedzieć
- dlaczego to ukryłaś jesteśmy razem pół roku, a ty mi nic nie powiedziałaś ,co gorsza przedstawiłaś mi syna ale jako dziecko Sonii po co to wszystko! ?
- ja się bałam, po tym jak nas rozdzielili myślałam ,ze już cie nigdy nie zobaczę
- ale jesteśmy razem ! a ty do jasnej cholery mnie okłamałaś ! obiecałaś mi ,ze mnie już nigdy nie okłamiesz i jak ja mam ci zaufać ?
- wybacz mi to się więcej nie powtórzy !
- nie wiem czy chce dalej z tobą być!
- co , nie błagam nie odchodź ode mnie i od naszego dziecka
- nigdy nie odejdę od naszego dziecka ale nasz związek nie ma już szans ,wybacz- powiedział i wstał z ławki po czym powoli oddalał się od narzeczonej
- nie Tomas ! nie zostawiaj mnie ja cie kocham słyszysz kocham - krzyczała do niego, lecz on nie zareagował po chwili znikną jej z pola widzenia, upadłą na ziemie czuła jak jej serce rozwala się na milion kawałków , sama jest sobie winna ! idiotka ! , zaprzepaściła szanse na szczęśliwy związek z ukochanym i synkiem, teraz to koniec !. Zobaczyła jak wszystko robi się szare, kolory momentalnie gdzieś odpłynęły , pozimniało, z jej oczu płynęły litry słonych łez, które ograniczały jej pole widzenia , po chwili nie widziała już nic , bezwładnie opadła na zimna ziemię.

Tomas opuścił dom spacerował gdzieś w pobliżu parku , do końca nie wiedział jak się tam znalazł po prostu szedł pogrążony w myślach nie mógł zrozumieć czemu ukochana tak go okłamała tyle lat ukrywała przed nim ,że mają syna. Był na nią zły ale tak bardzo ją kochał , a teraz ma syna o którym bardzo marzył ,serce mówiło wróć do niej przytul i powiedz ,że ją kochasz ale rozum , rozum na to nie pozwalał. Próbował sobie w głowie poukładać wszystko ale , to był trudne i to bardzo. Starał się zrozumieć ja ale nie mógł , wiedziała jak bardzo chce mieć dzieci, przyrzekli sobie ,ze sią nigdy nie okłamią, nie pozwolą by kłamstwa wtarły w ich życie, rodzice raz ich rozdzielili dzięki oszustwom , ich związek miał być oparty na prawdzie i zaufaniu.
blondyn usiadł na ławce znajdującej się w pobliżu , na dworze było dziś upalnie więc w parku bawiło się mnóstwo dzieci. Jego uwagę przykuł pewien mężczyzna spacerujący z roczna dziewczyneczką w wózku i 5 letnim synem ,po chwili owy pan dosiadł się do niego na ławce
- przepraszam można się dosiąść?- zapytał grzecznie
- tak proszę- odparł robiąc trochę miejsca
- dziękuje , zona prosiła bym zabrał dzieci na spacer ,zazwyczaj robi to ona ale musiała zostać dłużej w pracy jak bym wiedział,ze opieka nad dziećmi jest tak trudna to bym zatrudnił opiekunkę- powiedział mężczyzna kołysał wózek z płaczącą córka i wzrokiem pilnując biegającego gdzieś syna .
- a pan ma dzieci?- zapytał
- można powiedzieć ,ze dziś zostałam ojcem! -wymamrotał Tomas
- ooo to gratuluje , chłopiec czy dziewczynka?
- chłopiec
- jest pan szczęściarzem ! my z żona tez mieliśmy pierw syna, dziecko to najpiękniejszy dar od boga
- tak
- niech pan dba o syna i żonę a sprawią ze będzie pan najszczęśliwszym człowiekiem na święcie! widział pan już synka?
- można tak powiedzieć !
- jak ja zobaczyłem mojego Diega pierwszy raz to o mało nie skakałem z radości był taki malutki i .śliczny a teraz rozrabiaka i urwis, a jak się nazywa pana syn?
- Tomas
- Śliczne imię ! życzę panu powodzenia na drodze ojcostwa , to ciężka praca le dająca tyle radości, do widzenia- powiedział i razem z dziećmi oddalił się w nieznanym kierunku.
Słowa owego "ojca" dały Tomasowi do myślenia postanowił wrócić do domu i jeszcze raz porozmawiać z niedoszłą zoną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:11:44 18-06-09    Temat postu:

Oby jednak się pogodzili Dobrze, że Tomas spotkał tego mężczyznę...
Szkoda tego wszystkiego zaprzepaścić, przecież i tak się kochają...Czas naprawdę leczy rany
Czekam na newsa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:33:01 18-06-09    Temat postu:

eh smutne
dowiedział sie w najgorszy sposób
tylko ja nadal nie rozumiem po co ona to zrobiła
fajny tatuś i moze da mu to domyślenia ...czy ona zemdlała
co jej jest
napisz jeszcze dziś :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:03:12 18-06-09    Temat postu:

Mam nadzieję że Tom wróci do domu i że Olivi nic nie będzie.
Musi jeszcze raz to wszystko przemyśleć, w końcu ją kocha.
Postąpił zbyt gwałtownie od razu mówiąc jej że to koniec, ale cóz kto by myślał nad tym co robi w takiej sytuacji.
Czekam na newik ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:30:56 18-06-09    Temat postu:

dziękuje za komentarze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anussia
Idol
Idol


Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 1107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:11:49 19-06-09    Temat postu:

Mam nadzieję, że wybaczy Olivii.
Czekam na nowy odcinek.
I zapraszam do mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@Tk@
Idol
Idol


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:42:36 19-06-09    Temat postu:

świetny odcineczek
o nie to nie tak miało być ale dobrze że sie nawrócił
czekam na new :0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:35:57 19-06-09    Temat postu:

4
Olivia leżała nieprzytomna przez kilka minut i nie wiadomo ile by leżała na zimnej ziemi gdyby nie Lola i Caren , która akurat weszły do ogrodu sprawdzic jak się czuje ich przyjaciółka po tej kłutni z ukochanym.
- aaaaaaaaaa... Olivia !!!!- krzykneły obie i podbiegły do leżacej czerwonowłosej
- Olivia ocknij się błagam - płakała blondynka , lecz czerwonowłosa ani drgneła
- Oliva proszę , POMOCY!!! - krzyki Loli usłyszeli Xander i David , którzy przyszli do Tomasa pomuc mu wprzygotowaniach przed slubem
- Olivia!!! co sie stało ?- zapytał David
- gdzie Tomas? - zapytał Xander
- nie wiemy?- odpowiedziała Car
- OLivia ocknij sie Olivia!!!
- Tomas, nie odchodz...Mój synek!!!...nasz synek...Slub!!! nie odchodz!!!!- majaczyła czerwonowłosa
- jaki synek?- zapytał zedzorientowany Xander
- długa historia....ona sie budzi!!!!- krzykneła Lola widzac ,ze jej przyjaciółka powraca do rzeczywistości.
Czerwonowłosa otworzyła oczy , kreciło się jej w głowie i miała mdłosci.
- maleńka jak sie czujesz? - zapytała z troska Car
- w głowie mi sie kręci
- to z powodu omdlenia - powiedziałą Lola
- co się stało ???gdzie jest Tomas???- zapytał David
Olivia na samo wspomnienie o Tomasnie wybuchła histerycznym płaczem, właśnie dotarło do niej , ze go straciła , jego i szanse na szcześliwy związek. Łzy ciekły po jej policzkach .
- Tomas mnie zostawił slubu nie będzie!!!- wyszlochała upadając spowrotem na ziemie
- co? - zapytali wszyscy
- Tomas tak ci powiedział?- zaptyała Lola
- jak sie dowiedział o Tomim to sie wściekł i wyszedł to koniec on mi tego nigdy nie wybaczy!!!
- kto to jest tomi , to twój kochanek?- zap. Xander
- zdradziłas go?- zap .David
Olivia nic nie odpowiedziała tylko znów pogrozyła się w histerycznym płaczu
- więc to prawda , zdradziłas naszego kumpla!!!
- odbiło ci!!! ona nie zdradziła Tomasa, to nie jest jej kochanek!!! -krzykneła Lola
- więc kto to jest -zapytał David .
- to jest , mój synek , moj i Tomasa
- co!!!- krzykneli chłopcy
- a od kiedy ty masz syna ?- zapty, xander
- nie teraz chłopcy pozniej wam opowiem teraz liczy sie tylko Olivia - pow blondynka- David zaniesiesz ja do sypialni a ja zadzwonie po lekarza - rozkazała
David bez słowa wzioł Olivie na ręce i wszyscy ruszyli do domu lecz w salonie ktoś na nich czekał gdy zobazcył ,ze Olivia nie idzie o własnych siłach tylko jest niesiona na rękach podbiegł do Davida i porwał czerwonowłosa w swoje ramiona
- kochanie co ci sie stało???? co się stało mojej żonie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:45:53 19-06-09    Temat postu:

Ojej On ją nazwał kochaniem i swoją żoną <3333
Jeju może mu przejdzie i jej wybaczy to kłamstwo. Przecież Tomi jest owocem ich miłości, powinien zrozumieć to, że Olivia bała mu się o nim powiedzieć.
Mam nadzieję, że Olivi nic nie będzie i teraz spokojnie porozmawia ze swoim narzeczonym.
No i że ślub jednak się odbędzie
;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:41 19-06-09    Temat postu:

5. Olivia doszła już do siebie po omdleniu leżała w swojej sypialni, koło niej siedział przestraszony Tomas , widok ukochanej nie idącej na własnych siłach tylko niesionej na rekach przestraszył go . Dziewczyny w skrócie opowiedziały tomowi całą historie ,blondyn postanowił nie opuszczać ukochanej na krok, nawet podczas badania lekarskiego które przeprowadzał wezwany lekarz
- doktorze i co ? -zapytał gdy lekarz skończył badanie
- wszystko jest w porządku , prószę się nie martwić! -zapewnił lekarz
- a to omdlenie? - zapytała Olivia
- mam pewne podejrzenia ale beż testów nie mogę tego potwierdzić- zakomunikował lekarz
- jakich testów , to coś poważnego tak ,panie doktorze niech pan mówi !- zaczęła krzyczeć, co ten lekarz gada ! straszy ja i nie chce powiedzieć co jej jest ! a jeżeli to coś poważnego nowotwór albo rak ! w jej głowie toczyło się milion myśli i co minuta inne.
- spokojnie pani Olivio to nic poważnego podejrzewam ,ze za 9 miesięcy zostaną państwo rodzicami, ! jest pani w ciąży- zakomunikował lekarz z uśmiechem na ustach
- w czym? -zapytała Olivia
- moja zona na prawdę jest w ciąży?- upewnił się Tomas
- tak , proszę tu są witaminy które żona powinna zażywać w 1 miesiącu ciąży- powiedział i podał Tomowi receptę , proszę też w najbliższych dniach zgłosić się do mnie zrobimy Usg i oznaczymy termin porodu, do widzenia- dodał doktorek pożegnał się i opuścił sypialnie narzeczonych .
W sypialni zapanowała cisza , ani Tomas ani Olivia nie wiedzieli co powiedzieć .Cieszyli się z powodu ciąży a na pewno cieszyła się Oliwka, położyła dłonie na swoim brzuchu i otarła łezki wzruszenia . Mimo ,ze jej dzidziuś był w wielkości kilku milimetrów ona już go czuła, już go pokochała. przymknęła powieki a po chwili poczuła, ze na jej brzuszku spozierała 3 ręka , ręka Tomasa. Spojrzała na niego w oczach miał szklanki, gładził leciutko jej płaski brzuszek
- jesteś zły ?- zapytała cichutko
- za co za to ,ze jesteś w ciąży , czy za to ,ze nie powiedziałaś mi ,ze mam syna?
- ta to i za to!- odparła
- przyznaje ciesze się z powodu tego maleństwa i ciesz się że je mamy- powiedział składając całusa na jej brzuszku- ale nie mogę zrozumieć dlaczego mi nie powiedziałaś ,ze mamy syna?
- ja chciałam ci powiedzieć ale na początku jakoś nie miałam odwagi a potem bałam się ,ze mnie zostawisz i postanowiłam ci powiedzieć po ślubie byś od nas nie odszedł
- jakbym chciał to i tak bym was zostawił i żaden ślub by nic nie dał -odpowiedział
- czyli to koniec?- zapytała siadając na łóżku
- nie to dopiero początek
-nie rozumiem -
- kocham cię najmocniej na świecie i nic tego nie zmieni zabolało mnie to ,ze mnie okłamałaś a przecież przyrzekaliśmy sobie szczerość , nie umiem ci tego wybaczyć nie teraz!
- co będzie dalej z nami?
- ślubu nie weżniemy , w każdym bądź razie nie teraz !przełożymy go na później , nie wyprowadzę się z domu ale nie będziemy już dalej razem sypiać, i jeszcze jedno nasz synek zamieszka z nami , chce aby przywykną do tego ,ze jestem jego ojcem
- dobrze , przeniosę się do pokoju gościnnego - powiedziała zrezygnowana
- nie ty tutaj zostań , aj będę spał w gościnnym ... musisz mi dać trochę czasu !
- dobrze , wiem ,ze to moja wina , no bo ta ja cie okłamałam , poczekam ile będzie trzeba ! zadzwonię do mamy by przywiozła tu Toniego
- nazwałaś syna moim imieniem
- tak , a nie podoba ci się?
- podoba i to bardzo
- to ja idę dzwonić
- a ja pogadam z z chłopakami i twoimi przyjaciółkami- powiedział i wyszedł z sypialni.
Olivia zadzwoniła do mamy w skrócie opowiedziała jej wszystko i poprosiła by przywiozła Toniego, natomiast Tomas wytłumaczył znajomym ,ze nic się nie stało i o tym ,ze omdlenie to wynik ciąży. Lola i Car chciały pogadać z Olivią ale Tomas poprosił by dziś tego nie robiły, wytłumaczył ,ze zaraz mają spotkanie z synem. Przyjaciele wrócili do swoich domów , odwołano kościół ,limuzynę i resztę gości po godzinę Sonia przywiozła małego Tomasa do domu córki i "syna".
Olivia i Tomas postanowili poczekać na syna w salonie.
- Mamusiu, jestem !...ups! -powiedział mały , wygląda na to ,ze przez przypadek wkopał by tajemnice mamy
- nic się nie stało kochanie- powiedziała uśmiechając się i przytulając małego
- o cześć Tomas ! mój imienniku- krzykną uradowany chłopiec i przywitał się z "ojcem"
- kochanie ja i Tomas chcemy ci coś powiedzieć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:01:04 19-06-09    Temat postu:

Myślę, że to jak najbardziej rozsądne rozwiązanie jak na obecny stan sytuacji
Tomas jednak postanowił spróbować...Cudownie
Oby im sie udało ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Strona 2 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin