|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ulubiona postać |
Dulce |
|
50% |
[ 55 ] |
Anahi |
|
25% |
[ 28 ] |
May |
|
5% |
[ 6 ] |
Ucker |
|
12% |
[ 14 ] |
Poncho |
|
2% |
[ 3 ] |
Chris |
|
0% |
[ 0 ] |
Alicja |
|
0% |
[ 1 ] |
Diego |
|
1% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 109 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:40 08-11-08 Temat postu: |
|
|
No nie mogę... już nie wyrabiam
A też już bym chętnie miała to za sobą..
Kocham Was
no i jeszcze jedno Mamo... nie Twój polski jest tu problemem, tylko ja :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:47 09-11-08 Temat postu: |
|
|
..::Jeżeli wiesz, że coś i tak się stanie, wyciągnij z tego odpowiednie wnioski::..
Odcinek 50
Czasami jest tak, że nie wiemy co dla nas jest tak naprawdę dobre. Idziemy na przód, bo nie widzimy sensu cofnięcia się. Powinniśmy jednak pamiętać o tych „wczorajszych” błędach. Wydaje nam się, że mamy więcej poślizgów i praktycznie żadnych wzlotów, nic bardziej mylnego. Jeżeli po „tym” spoglądamy ludziom w twarz, jeżeli potrafimy się z nimi porozumieć to jesteśmy dalej tym samym człowiekiem! Możemy wspominać to, co było, planować przyszłość i myśleć nad teraźniejszością. Marzenia i miłość są w życiu tym, czego człowiek powinien szukać najdokładniej. Nigdy nie zapominaj tego, co było... Bo te chwile są częścią Ciebie.
Cisza, tylko ją można było usłyszeć w pustym pokoju, w którym jak zawsze o tej porze powinien panować rozgardiasz... Tymczasem jak nigdy, wszystko na swoim miejscu, w oddali można było usłyszeć ćwierkające ptaki.
Ten błogi stan przerwał sygnał dzwoniącego telefonu. Komórka, co chwila przerywała sygnał, by po chwili na nową go rozpocząć.
Dziewczyna wyszła z łazienki. Była w szlafroku, miała owinięte ręcznikiem włosy.
Powolnym krokiem podeszła do stolika i podniosła telefon.
- Słucham.
*Dulce, to ja... Pamiętasz jeszcze swoją matkę?
- Ta...Tak mamo, co się dzieje, gdzie wy jesteście?
* Nie zadawaj tyle pytań! Jesteśmy daleko...Ojciec przysyła Ci pieniądze?
- Tak- odpowiedziała, w sercu czuła ogarniający ją żal do Matki. Nigdy nie rozmawiały normalnie, ale jak była taka możliwość nigdy nie dawała jej do siebie dostępu...
*To dobrze, wystarcza Ci?
- Tak, przysyła dużo, nawet czasami coś napiszę, za to ciebie już dawno nie słyszałam...
*No to chyba się cieszysz?
Dziewczyna czuła coś co nie pozwalało jej powiedzieć prawdy, jakby jakiś kamień, który nie chce ustąpić.
- Tak, w końcu nie narzucasz mi swojego zdania, nie kontrolujesz każdego ruchu...
* Dobrze przestań. Tyle chciałam wiedzieć... Pa.
Przerywany sygnał.
***
Christian leżał na łóżku. Nie wiedzieć, czemu wspominał chwile, z May. Był pewien swoich uczuć do Alicji, bo jeszcze nigdy się tak nie czuł, ale przed oczami ciągle miał brunetkę, ostatnia rozmowa...
Nagle rozległo się pukanie. Chłopak nie ruszył się z miejsca.
- Chris otwórz!- Krzyknęła blondynka nerwowo się rozglądając.
Blondyn nie ruszył się z miejsca. Dziewczyna po jakimś czasie ustąpiła, uznała, że go nie ma.
*Po co mi to było*- pomyślał.
To było dziwne. Cieszył się, że był z Alicją, ale coś było nie tak... Co?
To się może okazać, albo nie. Wszystko pokaże czas...
~~~
Na sali gimnastycznej leciała muzyka. W rytm muzyki poruszała się Anahi. Tańczyła. Z nudów? Inspiracja? Tak, to było to co zapełniało jej czas, a jednocześnie robiła to co robi. Zza drzwi podglądał ją Poncho. Dziewczyna nie wiedziała o tym. Dalej oddawała się muzyce.
- Annie! Annie! Wiesz może gdzie jest Chris?!- Zapytała Alicja.
Anahi niechętnie przerwała taniec. Spojrzała na blondynkę.
- A czy ja wyglądam na jego niańkę?
- Dlaczego tak mówisz?
- Może nie mam ochoty, rozmawiać z takimi osobami jak ty?
- A może warto jest dać szanse takiej osobie jak ja?
Anahi zastanowiła się, po czym ignorując Alicję włączyła z powrotem muzykę i zaczęła tańczyć.
- Ślicznie tańczysz...
- Nie lubię lizusek.
- JA też nie...
Dziewczyna miała dosyć... Stanęła za Anahi i powtarzała jej ruchy. Duet był zgrany. Dobrze to wychodziło.
Anahi nie widziała już tej samej denerwującej blondyny... To była inna Alicja.
- Ty też nieźle tańczysz...- powiedziała nieśmiało.
- Dziękuję. To wiesz gdzie jest Chris?
- nie...
~~**~~
[link widoczny dla zalogowanych]
Czerwonowłosa dziewczyna szła po ogrodzie szkolnym. Była smutna, po policzkach wolno spływały łzy. Znowu to samo. Już nie wiadomo czy lepiej jest jak „ona” się odzywa, czy pozostaje obojętna i nie daje znaku życia. Mimo wszystko to jest jej mama. Zawsze powinna być za nią. Mama tez powinna zawsze ją chronić, wspierać... Zawsze stać za nią murem... O takiej matczynej miłości marzyła... w końcu osunęła się na chodnik. A tata? Ojciec jest jeszcze gorszy... No może nie. Z nim czasem popisze listy. Pyta się co u mnie... ale też nic poza tym...
Dziewczyna nie mogła pojąć, dlaczego jej rodzice tak się zachowywali. Rodzice Anahi byli nad opiekuńczy, a jej... oni w ogóle się nią nie interesowali.
Schowała twarz w rękach. Najchętniej co by teraz zrobiła? Przytuliła się do Uckera, ale właśnie dzisiaj wyjechał. A przynajmniej jej tak mówił. Nie wie w jakiej sprawie, gdzie. Wszystko się wali. Zauważyła to, że gdy już cos napiera koloru, zaraz z horyzontu odbija szarość. To się robi dobijające. Czuła jakby cały świat ją od siebie odpychał. Nie było wyciągniętych rąk, do pomocy. Zawsze miała w kimś oparcie, ale nie dzisiaj. Co się stało? Dobijająca ciemność... szarość... kolory powszechnie uważane za zimne, rzeczywiście zamrażały serce Dul. TO nie tak powinno być.
- Dulce...Dul co się dzieje?!- Chłopak podszedł i objął Dulce ramieniem. Odciągnął jej ręce od twarzy, spojrzał na rozmazany makijaż. Przetarł kciukiem policzki.- Co się stało?
Czerwonowłosa spojrzała na twarz chłopaka. To było to! To jest to światełko.
- Nie wytrzymuję...- Powiedziała, a po policzkach popłynęły łzy.
- Płacz... to pomaga.- Mówiąc to przytulił ją do siebie.- Kochanie, pamiętaj, że jeżeli coś się dzieje, zawsze, ale to zawsze możesz przyjść do mnie. Postaram zawsze pomóc, jeżeli to będzie możliwe. Nawet jeżeli nie, to razem coś wymyślimy. Kocham Cię.- Mówił to patrząc w oczy Dul, a ona już od dłuższego czasu przyglądała się mu, zakochanymi oczami.- Co się stało?
- Kocham Cię- powiedziała krótko i zaczęła całować...
~~~**~~~
A jak wyglądał dzień Derricka i May?? Miasto: Kino, restauracja, spacer...
Romantyczne świece, muzyka.. nastrój jaki kochali oboje. Pasowali do siebie niesamowicie... To trzeba przyznać. Za nimi rozciągała się woń „amora”.
Jedyne co ich niepokoiło? To, to że ten dzień niedługo minie... a był taki piękny... |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:09:00 09-11-08 Temat postu: |
|
|
No i nareszcie odcinek :*
Biedna Dul to jak traktuje ją matka jest czymś okropnym. Christian nie jest pewny swoich uczuć. A może po prostu sie ich boi nie chce ryzykować. Anahi nie za bardzo lubi Alicje, ale może warto dać jej szansę...nie zawsze trzeba przekreślić człowieka na starcie. Biedna Dul szkoda mi jej bardzo przeżywa to co sie dzieje...tą obojętność ze strony rodziców. Ale ma Uckera on da jej siłę i będzie przy niej.
Buźka :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:24:37 09-11-08 Temat postu: |
|
|
Na samym początku już miałam potok łez. Kilka słów, proste zdania, a takie prawdziwe...
Matka i Dulcem nie mają dobrego kontaktu ze sobą, a właściwie to nie mają go prawie wcale. Widać, że dziewczynie jest z tego powodu bardzo źle. Ona chciałaby bowiem aby matka była jej bliska, by była osobą, która dla niej przenosiłaby góry, a może by po prostu była... Córka potrzebuj jej matczynej miłości, a Ona ma jeszcze szansę jej ją okazać jeśli tylko tego zechce.
W trudnej chwili Dulce może liczyć na Uckera. Dobrze, że On jest przy niej i ją wspiera. Jego miłość może zastąpić ból po pustce jaką w sercu zasiała jej matka.
Chris wspomina May, a to ciekawe. Myślałam, że jest w 100% szczęśliwy w nowym związku, a tu takie mieszane uczucia. Hmm... zastanawiające.
Czyżby Anahi powoli zaczynała się przekonywać co do Alicji? Chyba tak. I właściwie to dobrze, w końcu jest Ona dziewczyną jej przyjaciela.
Poncho podglądaczu Ty
May i Derrick sielankowo. Ich uczucie rozwija się i z każdą chwilą jest piękniejsze. Ach... cudnie.
Odcinek wspaniały córeczko.
;*;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:29:37 09-11-08 Temat postu: |
|
|
Dubel
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia 16:53:54 09-11-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:16:19 09-11-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarze ;*:*:*
miał być jeszcze ten plus, ale coś się nie chce wstawić.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Iris Wstawiony
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 4352 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:52 09-11-08 Temat postu: |
|
|
"Możemy wspominać to, co było, planować przyszłość i myśleć nad teraźniejszością" świetnie napisane ;]
Rozmowa Dul z mamą ... szkoda że tematem rozmowy są pieniądze , bo widać ze Dul chciała by aby matka bardziej się nią interesowała ...
Christian ma dylemat kocha Alicje, ale boi sie ze straci przez nią przyjaciół ;/
Anahi i Alicja koleżankami? fajnie
Dobrze, ze Dulce ma kogoś na kim może polegać szkoda tylko, ze tą osoba nioe jest jej matka ...;/
Derrick i May - słodko
Czekam na 51 odcinek ;* <3 |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:57:29 09-11-08 Temat postu: |
|
|
Piękny odcinek słoneczko;*
Matka Dul jest okropna dobrze ,że dziewczyna ma oparcie w Uckerze
May i Derrick jak słodko
Kochanie jak mi się uda jutro wejść to napiszę więcej...
Przepraszam
Kocham;*:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:42:23 09-11-08 Temat postu: |
|
|
przepiękny
biedna Dul
Anahi i Alicja powoli zaczynają się kumplować
Poncho podgladacz
Ucker dobrze ze się opiekuje dziewczyna
czekam na new xD |
|
Powrót do góry |
|
|
kikiunia Mistrz
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 14366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:26 10-11-08 Temat postu: |
|
|
Kochana odcinek wspaniały choć troszkę smutny...
Biedna Dul jest traktowana przez rodziców jak powietrze. Jej matka jest okropna, jak można tak traktować własne dziecko. Chris nie jest pewny swoich uczuć..a może z drugiej strony obawia się tego co czuje bo jest to coś co pierwszy raz przydarzyło mu się życiu.. Anahi nie przepada za Alicją, ale może jednak warto dać jej szansę... Dobrze, że Dul ma przy sobie Uckera, który ją wspiera i dodaje jej sił.
Buziaki;*;*Czekam na new;*;* |
|
Powrót do góry |
|
|
!MoniŚ:** Dyskutant
Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pruszków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:16:36 10-11-08 Temat postu: |
|
|
ajjj! przecudnowny odcineczek!!:*
pisz szybciutko new!!:**** |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:16 10-11-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za bardzo miłe komentarze... ;*
Ale newu narazie nie będzie bo mówiłam że będzie ten +... niestety program się co chwila zawiesza... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:59:40 10-11-08 Temat postu: |
|
|
Kochane moje :* Dziękuję za przemiłe komentarze :*:*:*
Są dla mnie bardzo ważne :*
newu na razie nie może być bo obiecałam filmik... a po każdych kilku sekundach zacina mi się program i trzeba resetować komputer dlatego trwa to długo..
przepraszam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:01:06 11-11-08 Temat postu: |
|
|
ok nie ma sprawy ja czekać będę |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:02 11-11-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję :*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|