Telenowele

Dulcemogosia · Wysłany: 17:23:50 16-06-08 Temat postu:

No Pesti69 masz szczęście że dodałaś new do ADLS

pesti69 · Wysłany: 18:42:11 16-06-08 Temat postu:

no własnie dodałam i napisałam juz pond polowe odcinka do Esto es vivir a ty gdzie masz odcinek????????

Justynaa · Wysłany: 18:46:41 16-06-08 Temat postu:

Swietny odcinek
"Chodzi o to ,że..." tajemnicze zakończenie
Nie mogę się doczekać żeby się dowiedzieć
o co chodzi... ;p

Buziaki;*

Dulcemogosia · Wysłany: 19:23:44 16-06-08 Temat postu:

Już też kończę odcinek niedługo dodam. Tylko mi się nie popłakać bo ja już to zrobiłam jak pisałam

a jeszcze słuchając piosenki

Dulcemogosia · Wysłany: 19:56:00 16-06-08 Temat postu: Odcinek 14

(muzyka w tle: [link widoczny dla zalogowanych] )
- Dul poczekaj!- Zagrodził jej drogę Ucker.
- Słucham?- Zapytała, czuła niepokój.
- Chodzi o to, że... miałem dziewczynę i...- nie zdążył powiedzieć, bo przerwała mu Dulce.

- Nie musisz mi się tłumaczyć, nie jesteśmy parą, ani nawet...
- Jak to chcesz powiedzieć, że te pocałunki nic nie znaczyły? Że nic nie czułaś? To była tylko taka chwila... No właśnie co to było? Nic nie rozumiem. Dlaczego to niszczysz?- Mówił na jednym tchu, był zdenerwowany.
- Nie, tylko...
- Nie ważne, w końcu nie musisz mi się tłumaczyć, nie jesteśmy parą, ani nawet przyjaciółmi. Tak? Bo tak właśnie chciałaś powiedzieć?! Skoro to nic nie znaczyło. To nie ma sensu tutaj być, przy tobie.- Powiedział i odszedł. Dul w tym czasie łzy napływały do oczu. Chciała krzyknąć za nim, ale miała „węzeł” w gardle nie mogła wydobyć głosu. Kiedy poczuła ogarniającą ją samotność, a gardło odzyskało sprawność chciała za nim krzyknąć, ale on zniknął jej z oczy. Osunęła się po ścianie i zaczęła płakać.

___

Ucker poszedł do łazienki dla chłopców na jego szczęście nie było w niej nikogo. Usiadł na parapecie i wpatrywał się w okno. Widział jak tłumy ludzi przechodzi obok okna, oni są szczęśliwi, a nikt nie zdaje sobie sprawy, że on cierpi. Dlaczego? Przecież prawie nie znał tej dziewczyny. Myślał, że jest inna, ale ona też lubi się bawić chłopcami. *Ale o co chodzi, czy ty też tak nie robiłeś?*- zapytał sam siebie. To przecież właśnie jego ulubionym zajęciem było rozkochiwać w sobie „panienki”, a później je porzucać i żyć jakby nigdy nic się nie wydarzyło. A teraz? Przecież ona się niczym nie wyróżnia. A może? ...

___

W głowie Dul kłębiły się myśli, łzy spływały po policzkach. Miała już dosyć dzisiejszego dnia. Chciała tylko jednego- odnaleźć Uckera. Tylko gdzie on może być. Przecież to jest typ podrywacza, może już zajął się już jakąś inną dziewczyną? Nie, niemożliwe. Dziewczyna się podniosła, otarła łzy i pobiegła w stronę, w którą pobiegł Uck. Zatrzymała się przy oknie koło toalet. Nie wiedziała gdzie on jest. Otworzyły się drzwi od ubikacji, a ona się odwróciła, zobaczyła ocierającego oczy Uckera. On też ją zauważył.

- Ucker, poczekaj daj mi coś powiedzieć...
- Po co, przecież nikim dla siebie nie jesteśmy. Sama to przyznałaś.- Mimo, że próbował zatrzymać łzy to jedna, gorąca spłynęła po jego policzku. Już chciał ją wytrzeć, ale Dul była szybsza. Jego dłoń dotknęła jej, która ocierała mokry policzek.
- Ja naprawdę nie chciałam żeby tak wyszło. To był impuls. Tak oficjalnie żadne z nas nie wspomniało o przyjaźni, a tym bardziej o chodzeniu ze sobą.- Tłumaczyła mu- Dla mnie te pocałunki nawet ten w policzek znaczy naprawdę dużo, jeżeli wierzyłabym w miłość od pierwszego wejrzenia, to powiedziałabym, że jestem zakochana.- Dul dalej trzymała rękę na jego policzku.
- A nie wierzysz?- Zapytał.
- Już sama nie wiem w co wierzę. Dzisiaj moje życie wywróciło się do góry nogami. Już się zaczynam bać.

- Nie bój się, ze mną jest to samo.- Przytulił ją do siebie. Dulce wtuliła się w jego ciepłe ramiona.
- Już nie jesteś na mnie zły?- Zapytała drżącym głosem.
- Nie potrafię.- Uśmiechnął się lekko, a potem zbliżył usta, Dul podniosła głowę, złączyli się w pocałunku.

C.D.N.

Meg · Wysłany: 20:09:26 16-06-08 Temat postu:

Śliczny odcinek Dul i Uck tak się kochają.
Najlepsze otarcie łezki

DyR*DyU · Wysłany: 20:16:12 16-06-08 Temat postu:

Sliczne odicnki są... ;] Żeby tylko Alicia nic nie zrobiła...

Dulcemogosia · Wysłany: 20:23:45 16-06-08 Temat postu:

Ja JESZCZE siedzę cicho spróbuję się nie wygadać bo mam plany co do przyszłych odcinków

Cieszę się, że odcinek się podobał

Justynaa · Wysłany: 20:45:01 16-06-08 Temat postu:

Jej świetny odcinek ,aż nie wiem co napisać !
Tylko żeby Alicja nic nie namieszała
Ale skoro Ucker powiedział o niej Dul
to nie powinno być problemu
Kocham tą parke

Czekam na NEW :*

Dulcemogosia · Wysłany: 20:49:42 16-06-08 Temat postu:

No właśnie Uck nie do końca powiedział o niej Dul i tu jest problem

Justynaa · Wysłany: 21:12:09 16-06-08 Temat postu:

ehhh to mam nadzieje że jej powie ....
Bo fajnie jak są razem szczęśliwi

Dulcemogosiu mam takie pytanie mogę sobie dodać
Twój numer na listę gg ?

niunia_leyla · Wysłany: 21:15:15 16-06-08 Temat postu:

świetny odcinek taki Vondy-sowski kocham takie :*

vivir · Wysłany: 21:19:20 16-06-08 Temat postu:

Odcinek świetny co ja mówię (pisze) boski. Czekam na new.
Dul i Ucker aż miło było czytać. Mam nadzieję, ze powie jej o byłej i o zdjęciu

kikiunia · Wysłany: 22:36:46 16-06-08 Temat postu:

Jestem tu nowa;) czytam Twoja telcie juz od dawna i bardzo bardzo mi się podoba;>;>
szczegłonie podobaja mi się Dul i Uker;)

ostatni odcinek przepiękny;);*
czekam na new... buziaki;*;*

Dulcemogosia · Wysłany: 23:01:24 16-06-08 Temat postu:

Justyna: oczywiście że możesz:)
Kikiunia: Cieszę że ci się podoba i że czytasz moją telcie,
Carmit: powiem szczerze że mam plany co do tego i będzie trochę zamieszania, ale ...

niunia_leyla: Ja też takie kocham i chętnie to bym o nich tylko pisała, ale nie zrobię tego fanom MyM, chyba że nikt z nich nie czyta tej telki:), a ten odcinek to taka chwila słabości no jakoś tak samo wyszło że tylko o DyU:D
Meg: Nie wiem czy oni się już kochają, ja chyba nie wierzę w miłość od pierwszego wejżenia, ale to jest telka:) więc bardzo możliwe.
DyR*DyU: Alicja coś zrobi ale jeszcze nie teraz.(dodałam spoilerowo:))
Pozdrowienia dla wszystkich komentujących i tych cichych(jeżeli są)