Telenowele

Dulcemogosia · Wysłany: 19:52:56 25-06-08 Temat postu:

Już się biorę za następny odcinek

vivir · Wysłany: 19:53:49 25-06-08 Temat postu:

Czekam

Iwoncia · Wysłany: 19:56:35 25-06-08 Temat postu:

ja również

Meg · Wysłany: 19:56:49 25-06-08 Temat postu:

Dulcemogosia · Wysłany: 20:12:03 25-06-08 Temat postu:

Ja też jej nie lubię ale jakiś czarny charakter musi być

pesti69 · Wysłany: 20:18:18 25-06-08 Temat postu:

ja też jej nie lubię Gosia rozwalasz mnie

ja Cię już zarz tam pospiesze na gadu

Dulcemogosia · Wysłany: 20:59:48 25-06-08 Temat postu:

No już, już

Tylko muszę zdjęcia wstawić, za chwilkę będzie

Dulcemogosia · Wysłany: 21:12:29 25-06-08 Temat postu: Odcinek 24

[ Muzyka w tle: [link widoczny dla zalogowanych] ]
Dul szła ciemną, wąską ścieżką, koło niej była ulica, która prowadziła do głównego wyjścia ze szkoły. Po jej twarzy płynęły łzy. Wspominała chwilę, w której Uck wyznał jej miłość i zaczęła mówić do siebie, w końcu było już dobrze, po 23, więc każdy już powinien spać.
- No Dul, brawo. Znowu dałaś się wykorzystać facetowi. Wszystko układało się jak z Ivanem, no i się skończyło podobnie, tylko bez ostrych słów. Już więcej nie wytrzymasz tego, Dul, nie możesz dawać tak się wykorzystywać.- Cały czas płakała, ale teraz coraz bardziej nastawiała się wręcz bojowo.- Już nigdy się nie zakoch...
- Nie mów tak.- Dulce spojrzała w stronę tego, co do niej przemówił, był to Ucker- Miłość jest to najlepsze, co nas w życiu spotyka.
- Ty to mówisz? Lubisz krzywdzić dziewczyny, co?- Podeszła do niego bliżej.

***

Alicja postanowiła, że w tą noc będzie świętować. Jej ojca nie było, więc zadzwoniła po taksówkę i czekała.
Gdy ta zjawiła się dziewczyna wsiadła i pojechała.

***

- Przecież nic nie zrobiłem. Nie jestem z Alicją, to ona wszystko wymyśliła żeby nas rozdzielić. Mówiła, że tego tak nie zostawi, kiedy powiedziałem, że poznałem inna miała w oczach dziwny błysk. Bałem się tego, co może wymyślić. Proszę cię uwierz mi.- Ucker błagał Dul. Ona przez chwilę stała bez ruchu, za dużo się dzisiaj wydarzyło. Nie wiedziała już, w co wierzyć.
- A to zdjęcie?! Siedziała ci na kolanach, data była dzisiejsza!- Krzyczała cofając się, stała już na ulicy.
- To ona je pozmieniała, na zdjęciu byłaś na pewno ty a ona zmieniła twarze! To na pewno tak. JA Z NIĄ ZERWAŁEM DAWNO!!!- Ostatnie zdanie wykrzyczał. Podbiegł do niej, złapał za rękę i przyłożył do serca. Dul czuła jego dotyk, ciepło ciała i bijące mocno serce.- Czujesz? Ono bije dla ciebie, a teraz, kiedy czuje, że może cię stracić. Dul nie mógłbym zrobić ci czegoś takiego. Wierzysz mi?- Zapytał a nadzieją w głosie, teraz na jego policzkach także płynęły łzy. Dul podniosła lekko głowę, a on wiedział, co ma robić, pocałował ją. Dulce dalej trzymała rękę na jego klatce piersiowej i czuła jak bije. Na zmianę całowali się i przytulali, jakby się nie widzieli miesiąc, albo rok. W końcu wokół nich zrobiło się jasno. Na początku myśleli, że ktoś włączył w szkole światło, ale to się poruszało, a raczej zbliżało, w końcu były już dwa. Ucker szybko zareagował.

***

Alicja siedziała w taksówce, co chwila się uśmiechała do siebie na myśl o jej dzisiejszym wyczynku. Nagle przed sobą zobaczyła dwie postacie wtulone w siebie, było ciemno, więc nie mogła ich rozpoznać, ale gdy byli bliżej zobaczyła ognisto-czerwone włosy Dul i wtulonego w nią Uckera. Natychmiast uśmiech znikł z jej twarzy. Byli już bardzo blisko ich, kierowca chciał ich minąć, ale Alicja złapała za kierownicę i skierowała samochód prosto na nich.

***

Ucker szybko zareagował, popchnął Dul. Dziewczyna się przewróciła, ale od razu spojrzała na Ucka, on złożył usta przesyłając jej pocałunek i było już tylko słychać pisk opon i krzyk Dul.
- UCKER!!!! NIE!!!
Chłopak upadł, a samochód pojechał dalej.
...

Justynaa · Wysłany: 21:18:26 25-06-08 Temat postu:

Jejku mam nadzieję ,że nic mu się nie stało

Ale za bardzo lubisz parę Dul&Ucker ,żeby ich rozdzielić
Przynajmniej mam taką nadzieję ...
Głupia Alicja ;/;/

Iwoncia · Wysłany: 21:22:15 25-06-08 Temat postu:

ojej mojemu Uckerowi nie może się nic stać!!

mam nadzieję że nic poważnego mu się nie stanie...
wstrętna Alicja

Meg · Wysłany: 22:15:52 25-06-08 Temat postu:

OOOOO osz ta Alicja jak ona mnie wnerwia.
Ona jest straszna jak mogła zrobić coś takiego, nie daruję jej, jeśli Uckerowi stanie się coś poważnego to chyba tego nie przeżyję.
Biedna Dul.Wydawało się ,że ta noc będzie piękna a tu klops.

roszpunka92 · Wysłany: 22:30:04 25-06-08 Temat postu:

Dul nareszcie pogodziła się z Uckerem a tu nagle ten wypadek

Mam nadzieję,że Alicję spotka zasłużona kara

pesti69 · Wysłany: 0:23:30 26-06-08 Temat postu:

czy ty hcesz mnie zabić?

jak można tak zakończyć odcinek... ;(
jak mogłaś z mojej kochanej Angelique zrobić taką wredną małpę?

na nią to by Sol albo lola rebeldowska pasowała

czekam na kolejny odcinke

i oczywiscie znowu moje boskie cry w tle...

DyR*DyU · Wysłany: 9:34:02 26-06-08 Temat postu:

Dulcemogosiu pisz nowy odcinek...

Proszę Cię!! Ja nie wytrzymam, musze wiedziec co z Uckerem...

Dulcemogosia · Wysłany: 10:48:22 26-06-08 Temat postu:

musicię "chwilkę" poczekać bo teraz nie mam zabardzo czasu ale obiecuję dzisiaj napisać odcinek (a może dwa)