Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krew ulicami spływa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:21:02 06-10-08    Temat postu:

To jest dopiero początek tej historii prawdziwe akcje dopiero się zaczną:
-intrygi
-zdrady
-zemsta
-tajemnice
-śmierć
-walka
-przyjaźń
-a także miłość, która potrafi pokonać wszystko

Meg Twoje obawy co do Matta są słuszne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:25:07 06-10-08    Temat postu:

No to teraz jeszcze berdziej nie mogę doczekać się NEWSA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:41:54 06-10-08    Temat postu:

Ja nie chcę mieć racji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:43:32 06-10-08    Temat postu:

Meg ale jednak masz
Coś mi się wydaje, że Matt bedzie chciał rosdzielić Toma i Kate
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:17:04 06-10-08    Temat postu:

Też tak myślę i to mi się nie podoba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:20:59 06-10-08    Temat postu:

NO wlasnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:00:49 07-10-08    Temat postu:

"Oni mogą żyć ale tylko razem nie rozdzielaj ich nie odzieraj z marzeń muszą ciągle iśc na granicy tchnienia cieńka linia określa sens ich istnienia"


Jack podjechał pod budynek radio. Wysiadając z samochodu zobaczył jak Sharon idzie z jakimś mężczyzną.Niespodziewanie facet pocałował czerwonowłosą kobiete w policzek. Jack poczuł dziwne ukłucie zazdrości.
-A to co?- myślał... Pewnie jakiś jej kolega. Nic mi o nim nie mówiła.... a jak ona z nim jest... nie możliwe.Podszedł bliżej. Sharon wreszcie go dostrzegła.
-Hej Jack! Poznajcie się to jest Patrick mój kolega z pracy...
-Cześć Jack-przedstawił się
-Miło mi -powiedział Patrick, uważnie przyglądając się nowo poznanemu koledze.
-To ja już pójdę nie będę wam przeszkadzać tak pięknej parze powiedział Patrick i odszedł.
-Pomyślał, że jesteśmy parą-powiedziala cała roześmiana sytuacją Sharon.
-W takim razie jako moje dziewczyna dasz się zaprosić na kolację?-spytał Jack uśmiechając się.
-Pewnie o 20?
-Ok podjade po ciebie-powiedział
Odszedł w kierunku samochodu a gdy dziewczyna znikła za drzwiami budynku podskoczył z radości.
*********************************************************************************
-Wróciłem!-krzyknął Tom
Kate wyszła z kuchni na korytarz
-Co ci się stało?
-A to... nic takiego
-Tom!
-Matt się trochę wkurzył gdy powiedziałam mu że odchodze...
-Uważaj na niego. On zawsze mnie niepokoił... Chce być zły a tak naprawde ma dobre serce...
-Faktycznie jest trochę pogubiony, ale nie rozmawiajmy o nim-powiedział chłopak i pocałował dziewczynę
*************************************************************************

Jack podszedł do drzwi mieszkania Sharon. Zapukał. Po chwili w drzwiach stanęła czerwonowłosa kobieta.
-Ślicznie wyglądasz -powiedział Jack i podał dziewczynie mały bukiecik stokrotek.
-Dzięki...
Stali tak dłuższą chwilę. Jack przypatrywał się kobiecie.
-Hej dobrze się czujesz?-spytała
-yyy tak przepraszam choćmy.
********************************************************************
Po kolacji Jack postanowił odprowadzić Sharon do domu. Nie mogli jechać samochodem gdyż pili wino.
-Dziękuję z ten wspaniały wieczór-powiedział facet.
-To ja powinnam ci podziękować gdyby nie ty siedziałabym w domu i oglądała po raz setny Titanica...
Obydwoje zaczęli się śmiać. W pewnym momencie Jack zbliżył się do Sharon. Miał wielką ochotę ją dotknąć pocałować. Jednak dziewczyna odsunęła się.
-Powinnam już iść. Jeszcze raz dziękuję.-powiedziała i pocałowała chłopka w policzek. weszła do swojego mieszkania wzięła do ręki fotografię Harrego...
-Wiesz że nigdy o tobie nie zapomne. Nawet jak będę z kim innym ty zawsze będziesz na pierwszym miejscu... Kocham cię, twoja śmierć na rozłączyła... wypadek zabrał marzenia.Ale wspomnień i pamięci nikt mi nie wymaże...-mówiła przez łzy
************************************************************************
-Czy bierzesz tą oto kobiete za żone i ślubujesz jej miłość ,wierność, uczciwość małżeńską i,że jej nie opuścisz aż do śmierci?
-Tak.-powiedział młody mężczyzna
-A czy ty bierzesz tego oto mężczyznę za męża i ślubujesz mu miłość, wierność, uczciwość małżeńską i że go nie opuścisz aż do śmierci?
-Tak.
Młodzi ludzie założyli sobie na palce obrączki.
-Co bóg złączył niech człowiek nie rozdziela. Ogłaszam Was mężem i żoną.
Młoda para pocałowała się. Kościół był pusty całej sytuacji za filara przyglądał się Matt.
-To szaleństwo-powiedziła Kate wychodząc razem z Tomem z kościoła.
-Wiem... Teraz będzimy musieli powiedzieć o tym rodzicom.
-Ciekawe jak zareagują.
-Kocham cię.
-ja ciebie też
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:21:46 07-10-08    Temat postu:

Super odcinek ale dokładnie skomentuje jutro Super ze wzięli ślub
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Talka*
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:06:29 07-10-08    Temat postu:

Świetny odcinek
Jestem w szoku że Tom i Katy się już pobrali :)Spodobało mi sie również że nawiązałaś do świetnej piosenki Verby- młodych wilków


Ostatnio zmieniony przez *Talka* dnia 18:09:03 07-10-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:07:23 07-10-08    Temat postu:

Cieszę się, że odcinek się wam podobał. Następny w piątek ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:39 07-10-08    Temat postu:

Jejku jak śliczny odcinek, oj tak mi się podobał !!!
Jack poczuł ukłucie, kiedy zobaczył Sharon z innym, a czy to się nie nazywa przypadkiem zazdrość?? Mężczyzna cieszył się jak dziecko kiedy kobieta zgodziła się zjeść z nim kolację i wyraźnie był pod wrażeniem jej osoby.
Tom i Kate się pobrali, no po prostu wymarzony scenariusz jak dla nich.
Nadal martwi mnie ten Matt:/ Po co był na ich ślubie? Co On knuje?? Dlaczego nie chce zostawić ich w spokoju i szczęściu???
Tyle pytań, a odpowiedź dopiero w odcinkach.
Pozdrawiam i czekam na new;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:44:12 08-10-08    Temat postu:

Niewinna zabawa, lecz ktoś na stół wyłożył zupełnie inne karty
Teraz twarde zabawki są w użyciu, a to już nie są żarty




Sharon siedziała w kawiarni z Patrickiem.
-Studiowałam na Oksfordzie, aż dwa kierunki... nie wiem czy wiesz ale każdy członek mojej rodziny skończył tam studia. Tata chciał żebym poszedł na dziennikarstwo a mama na medycynę. Tak oto znalazłem się na tym i na tym. Zabawne prawda? Sharon? Słuchasz mnie
-Przepraszam. Zamyśliłam się.
-Ten twój facet to ma szczęście. Taka kobieta jak ty to skarb.
-Ja nie jestem z nikim związana.
-Co? Naprawdę? A ten cały Jack?
-Przyjaciel. Przepraszam ale muszę już iść.
************************************************************************************
Młody chłopak szedł pustą ulicą. Nagle podjechał do niego czarny samochód.
-Wsiadaj!
Chłopak wykonał polecenie. Odjechali kawałek dalej. Wysiedli nad jakimś jeziorem.

[link widoczny dla zalogowanych]

-To mocna zabawka.-powiedział starszy mężczyzna podając chłopakowi broń.
Ten wręczył mu plik banknotów. Starszy pan przeliczył pieniądze.
-Interesy z tobą to przyjemność.-powiedział i odjechał.
Chłopak został sam. Obejrzał pistolet z każdej strony.
-Tym wymierzę sprawiedliwość. Bez ciebie albo z tobą Tom.
*****************************************************************************
Sharon właśnie skończyła pracę. Szła na parking. Za wycieraczką swojego samochodu zobaczyła mały bukiecik stokrotek.Uśmiechnęła się do siebie. Z torebki dochodził dźwięk telefonu.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]



-Tak słucham?-spytała
-Hej, co u ciebie.
-Właśnie wyciągam za wycieraczki samochodu stokrotki. Nie wiesz jak one się tam znalazły?
-Nie mam pojęcia- udawał Jack
-A szkoda, bo chciałam komuś bardzo serdecznie podziękować i zaprosić go do siebie na urodziny i przedstawić moim przyjaciołom.
-Hmmm urodziny? Zaraz nie ja się zastanowię kto to mógł być...
-W sobotę w Vanilla Club-powiedziała śmiejąc się do słuchawki.
-OK
**************************************************************************

-Co robisz?- spytała Kate wchodząc do pokoju Davida.
-Nic!-odpowiedział
-Jesteś z siebie zadowolona? Zawsze osiągałaś to co chcesz. Żałuję,że zabrałem cię wtedy na mecz. Tom zrezygnował cieszysz się?!
-David...
-Co David?
-Jego udało mi się uratować ale ciebie nie... Wiem ,że z tym nie skończysz boję się o ciebie....
-Dam sobie radę...
-Pamiętasz jak byłam mała? Zawsze stałam w oknie i patrzyłam jak idziesz z nimi na mecz...
-Chciałaś iść ze mną a ja nie chciałem cię zabrać
-i płakałam...
-potem zmieniłaś się. Dorosłaś.
-Tak zaczęłam mieć przed tobą tajemnice tak jak ty
-Oddaliłaś się ode mnie.
-Żałuję tego....Kocham cię braciszku
-Ja ciebie też mała-powiedział i przytulił siostrę. Mimo wszystko bardzo się kochali.
****************************************************************************

Jestem chora i mam zwolnienie od lekarza do szkoły, bardzo mi się nudzi w domu i dodałąm odcinek. Myślę, że jeszcze jutro też dodam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:22:26 08-10-08    Temat postu:

Patrick wie, że Jack nie jest chłopakiem Sharon i teraz jeszcze pomyśli sobie, że może się z nią spotykać
Mam nadzieję, że tym chłopakiem, który kupił broń nie jest Matt
Stokrotki, jakie to romantyczne i dzięki nim Jack wkręcił się na urodziny Ciekawe co się na nich wydarzy???
David nie jest zadowolony z tego, że Tom przez miłość do Kate zrezygnował z ustawek, ale mimo wszystko kocha siostrę, tak jak Ona jego, może chłopak w końcu zrozumie, że ustawki nie niosą za sobą nic dobrego, prócz bólu i cierpienia.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i czekam na new ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:32:33 08-10-08    Temat postu:

Meg napisał:
Patrick wie, że Jack nie jest chłopakiem Sharon i teraz jeszcze pomyśli sobie, że może się z nią spotykać
Mam nadzieję, że tym chłopakiem, który kupił broń nie jest Matt
Stokrotki, jakie to romantyczne i dzięki nim Jack wkręcił się na urodziny Ciekawe co się na nich wydarzy???
David nie jest zadowolony z tego, że Tom przez miłość do Kate zrezygnował z ustawek, ale mimo wszystko kocha siostrę, tak jak Ona jego, może chłopak w końcu zrozumie, że ustawki nie niosą za sobą nic dobrego, prócz bólu i cierpienia.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i czekam na new ;]


Dziękuję.
To był niestety Matt.
A na urodzinach się wydarzy, wydarzy i Patrick też tam będzie Może to głupie ale też go nie lubie.
Dziękuję za komentarz jak zwykle mnie motywuje. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:13:50 08-10-08    Temat postu:

super że jest odcinek :d Sharon i Jack tak słodko fajnie że dał jej bukiecik A ten PAtrik to straszny nudziaż Beznadzieja
pozdrawiam świetnym odcinek :**
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 10 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin