Telenowele

tinkerbell · Wysłany: 14:19:46 29-11-08 Temat postu:

ja to tylko jestem ciekawa w którego wcieli sie Pączek

bo cos czuje że ten mąż to fajny jest

Ej ej Klauduś a kto bedzie kochankiem? tzn kto mężem a kto kochankiem ?

bo jeszcze musisz dobrać któregoś z nich bo domyślam się że Annie z pewnością nie będzie grała żadnej z tych ról bo jest kobietą

Mrs.Pattinson · Wysłany: 15:20:33 29-11-08 Temat postu:

mogę jedynie zdradzić, że Poncho będzie mężem ;p
a kochanek... na razie go nie będzie więc jeszcze nie zdradzę kto go zagra.

mili~*~ · Wysłany: 15:26:29 29-11-08 Temat postu:

Poncho mężem?? czyli bedzie kochać innegoi wybierze męża? Nie ;( To nie tak ma być Poncho mial byc kochankiem miaął jego wybrac i jego kochac

Ale wiedziałam,z e cos w tym stylu wymyślisz

Brooklyn · Wysłany: 15:27:58 29-11-08 Temat postu:

A ja Wam powiem , ze mi się podoba że Poncho bedzie mężem

KERI · Wysłany: 15:32:42 29-11-08 Temat postu:

brzmi bardzo ciekawie...
powiedz tylko kto bedzie tą SZCZĘŚCIARĄ ??

jak narazie pisze sie na czytalniczkę...

zapraszam do siebie...
a i informuj mnie o odcinkach

tinkerbell · Wysłany: 15:45:45 29-11-08 Temat postu:

no ale jak Pączek będzie mężem to dobrze bo będzie o nią walczył i te sprawy

więc ja czekam na odcinek z niecierpliwością xd Xd

mili~*~ · Wysłany: 15:47:33 29-11-08 Temat postu:

Ja też czekam

KaSsia23 · Wysłany: 15:54:23 29-11-08 Temat postu:

Świetnie się zapowiada

Andzia2 · Wysłany: 15:56:39 29-11-08 Temat postu:

czekamy!! xD

Mrs.Pattinson · Wysłany: 16:26:38 29-11-08 Temat postu:

Capitulo 1.
SAMOTNOŚĆ.

Cisza, która panowała naokoło niej stała się nie do zniesienia. W rogu wielkiego salonu stała duża choinka świecąca we wszystkich kolorach tęczy, próbując, choć trochę poprawić nastrój swojej właścicielce. Ona nie reagowała na te wesołe świetliki, prawdę mówiąc, zaczynały ją denerwować. Beznamiętnym wzrokiem wpatrywała się w bożonarodzeniowe drzewko, które przybrała kilka godzin temu.
Na środku salonu stał duży okrągły stół, na którym nie zabrakło żadnej z dwunastu wigilijnych potraw. Gorąca para unosiła się nad nimi rozsiewając swoją woń po całym pomieszczeniu. Obok nich widniały trzy talerze - dla niej, dla niego i niezapowiedzianego gościa, choć dobrze wiedziała, że dzisiejszego wieczoru nikt się nie zjawi.
Stanęła przy oknie i spojrzała na sąsiednie domy. Wszystkie bogato przyozdobione, zdawały się wprowadzać aurę szczęścia, która udzielała się mieszkającym w nim sąsiadom. Na podwórku jednego z nich ojciec wraz z dwójką dzieci lepił ze śniegu bałwana, jego żona z zachwytem przyglądała się poczynaniom swojej rodziny. Zaczęła zazdrościć jej tego, co miała: męża, który do szaleństwa uwielbiał ją i dzieci, piękny dom, a w końcu te dwie pociechy, które właśnie teraz z czerwonymi od mrozu twarzyczkami podbiegły do niej i złożyły na jej policzkach zimne całusy. Ona miała jedynie pusty dom, który przypominał jej bolesną prawdę - została sama.
Usiadła na jednym z krzeseł i wygładziła zmarszczony obrus. Kilka lat temu popełniła największy błąd swojego życia. Zrezygnowała z bajki, w jakiej żyła, bojąc się utracić wolność. Musiała dokonać wyboru i zrobiła to stawiając wszystko na jedną kartę.
Mówią, że człowiek uczy się na błędach. Ona została sama w tym wielkim domu, pozbawiona miłości i skazana na samotność.
Hałasy na dworze ucichły. Z zaciekawieniem znów stanęła przy oknie. Rodzina zniknęła w ciepłym, przytulnym domu. Uniosła głowę i spojrzała w górę. Na bezchmurnym niebie pojawiła się pierwsza gwiazdka - czas zacząć wigilijną kolację.
Mocno objęła się ramionami nie spuszczając wzroku z błyszczącej gwiazdy. Nadszedł czas na powrót do wspomnień...

**
mam nadzieję, że odcinek się spodoba.

Andzia2 · Wysłany: 16:52:28 29-11-08 Temat postu:

super!!!! xD
biedna została sama

czekam na następny odc

xD

tinkerbell · Wysłany: 16:58:17 29-11-08 Temat postu:

świątecznie się zrobiło

Czy Ty zaczynasz od końca? Tzn wiesz o co mi chodzi? Ale w takim razie dla kogo byłyby te 2 na krycia? bo 3 że dla niezapowiedzianego to wiem..
Narazie nie znam imion, ale dziewczyna jest nieszczęśliwa widać i samotna bardzo przez co cierpi..ale nurtują mnie te 3 nakrycia skoro została sama? ale może sama bo nie czuję że jej mąż kocha ją?
kurcze nie rozumiem...chce kolejny odcinek bo chce zrozumieć

świetny kochana :*

Brooklyn · Wysłany: 17:00:19 29-11-08 Temat postu:

Tajemniczo

Na razie tyle moge powiedziec

mili~*~ · Wysłany: 17:15:48 29-11-08 Temat postu:

Co?? ;( Ona została sama. Kurde to twoja wina zaraz staranny make up na imoprezę zrobiony mi się rozmyje!! Straciłą wszystko i jego i tego drugiego. popełniła błąd swohjego zycia. Czy jest szansa,z ę wszystko wróci do normy?? Oby tak bo inaczej nie wiem co zrobie. Buuuu

Ale odcinek śliczny. Wiedziałam, ze czymś mnie zaskoczysz!!!

Mrs.Pattinson · Wysłany: 17:48:37 29-11-08 Temat postu:

cieszę się, że wam się spodobało.
Sabri nie mogę ci nic na razie zdradzić.
mili cieszę się, że cię zaskoczyłam (;