Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nie igraj z aniołem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 684, 685, 686
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Nie igraj z aniołem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2078
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:04:11 30-11-20    Temat postu:

Mi nie przeszkadza gdy proci są razem na koniec ale tylko wtedy, jeśli po drodze będą mieli wiele ładnych scenek. A u nich tak było np. później jak MC już wróciła np. odcinek gdy byli w restauracji itd itd jeszcze by się znalazło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LiviaScarlet
King kong
King kong


Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 2313
Przeczytał: 47 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:24:22 30-11-20    Temat postu:

Znaczy będą mieli wiele fajnych scenek ale dokładnie się zejdą dopiero w 189 odcinku

Ja uwielbiam sielanki u par oglądać np jak u Sofii i Artura , Samdrei , Camili i Daniela czy Diego i Naty , Mii i Miguela , Monse i Alexa , Any Pauli i Rogelio


Ostatnio zmieniony przez LiviaScarlet dnia 17:25:06 30-11-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2078
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:26:08 30-11-20    Temat postu:

Gdy długo są proci razem też mi się podoba, jak większość teli razem i pokazują jak jakaś relacja powoli się rozwija, czasem nawet od nienawiści lub zwykłej niechęci lub strachu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:36:28 30-11-20    Temat postu:

Ja też wolę jak proci są razem, więcej niż parę odcinków w telenoweli. Jak o siebie walczą, jak ich uczucie rozwija się na oczach widza i przezwyciężają swoje problemy, bez głupich zdrad, pakowania się w inne związki itp czy rzeczywiście tu wydarzyło się coś takiego by nie mogli dogadać się przez 150 odcinków ? dopiero co się zeszli a tu już rozstanie. A pierwszy etap telki był świetny i bardzo dobrze patrzyło się na Juana Miguela i Marichuy. Byli uroczy Zauważyłam, nawet że od razu zaczęli ładniej ubierać protkę

A nie wiesz może czy gdzieś jest CCEA w lepszej jakości niż na cda? Strasznie ciężko się ogląda z taką jakością.


Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 22:37:14 30-11-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justyn.13
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Maj 2019
Posty: 3407
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:26:00 20-01-21    Temat postu:

hayleyss napisał:
Ja też wolę jak proci są razem, więcej niż parę odcinków w telenoweli. Jak o siebie walczą, jak ich uczucie rozwija się na oczach widza i przezwyciężają swoje problemy, bez głupich zdrad, pakowania się w inne związki itp czy rzeczywiście tu wydarzyło się coś takiego by nie mogli dogadać się przez 150 odcinków ? dopiero co się zeszli a tu już rozstanie. A pierwszy etap telki był świetny i bardzo dobrze patrzyło się na Juana Miguela i Marichuy. Byli uroczy Zauważyłam, nawet że od razu zaczęli ładniej ubierać protkę

A nie wiesz może czy gdzieś jest CCEA w lepszej jakości niż na cda? Strasznie ciężko się ogląda z taką jakością.


Wczoraj Ipla do swojej platformy dodała kilka telenowel z TV4 w tym także "Nie igraj z aniołem"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115458
Przeczytał: 256 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:23:24 21-01-21    Temat postu:

justyn.13 napisał:
hayleyss napisał:
Ja też wolę jak proci są razem, więcej niż parę odcinków w telenoweli. Jak o siebie walczą, jak ich uczucie rozwija się na oczach widza i przezwyciężają swoje problemy, bez głupich zdrad, pakowania się w inne związki itp czy rzeczywiście tu wydarzyło się coś takiego by nie mogli dogadać się przez 150 odcinków ? dopiero co się zeszli a tu już rozstanie. A pierwszy etap telki był świetny i bardzo dobrze patrzyło się na Juana Miguela i Marichuy. Byli uroczy Zauważyłam, nawet że od razu zaczęli ładniej ubierać protkę

A nie wiesz może czy gdzieś jest CCEA w lepszej jakości niż na cda? Strasznie ciężko się ogląda z taką jakością.


Wczoraj Ipla do swojej platformy dodała kilka telenowel z TV4 w tym także "Nie igraj z aniołem"


O będę Musiała zobaczyć jakie to telki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6455
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:00:44 31-01-21    Temat postu:

Faktycznie, dodali sporo telek. Już się raczej nie wezmę za CCEA, zbyt słaba telenowela fabularnie dla mnie, ale dziękuję za informacje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niulka
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:37:48 13-02-21    Temat postu:

Ja właśnie oglądam ta telke. Początek faktycznie fajny, ładne sceny między protami, niestety nie trwało to długo... teraz jestem na 91 odcinku i szczerze to zaczynam mieć dość. Proci wiecznie osobno przez serie niedomówień. Ten wątek Blanki i Ivet juz mi bokiem wychodzi do tego pojawił sie w tej telce chyba największy absurd w telenoweli jaki widziałam - Juan Miguel chce się ożenić z Blanką morderczynią jego żony żeby ta była matką dla jego córki OMG większego idiotyzmu to nie widziałam... przebiło nawet Marie z Przedmieścia która sama szukała swojego syna latami nie wynajmując detektywa żeby jej mąż si o tym nie dowiedział....Powiem wam, że jak coś się tu nie ruszy to nie wiem czy dotrwam do końca...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adam
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 25869
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:00:06 31-05-21    Temat postu:

Pewien znany portal dodaje odcinki. Oglądam telenowelę po latach. Nie jest zbyt ambitna, przecież to Lartilleux aczkolwiek jej produkcje odmóżdżają mimo tych wszystkich absurdów (i wątku biednej protagonistki dzikuski).
Marichuy to jedna z najbardziej cierpiących protek w historii telenowel. Tyle tragedii na nią spadło i nadal spada. Taka młoda a cały czas dostaje po czterech literach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karyns223
Obserwator


Dołączył: 07 Lip 2021
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 6:10:01 07-07-21    Temat postu:

Mam pytanie jak tu wejść w serial zapukaj do moich drzwi, bo nie wiem jak to zrobić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3151
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:58:08 26-10-21    Temat postu:

Ja telenowele w całości oglądałam tylko raz, gdy była emitowana w Meksyku w 2008/09 roku. Zaczęłam ją oglądać oczywiście dlatego, że grała w niej Maite. Byłam zachwycona nią i Williamem oraz oczywiście chemią między nimi. Uwielbiam te odcinki do momentu ślubu Marichuy i JM. Wielokrotnie wracałam do scen z tych odcinków.
Natomiast jeśli chodzi o całokształt to CCEA jest słabą telenowelą z dobrą parą protagonistów. Tylko oni trzymali mnie do końca, chociaż ich wątek został skopany. Totalnie bez sensu był wątek napaści JM na Marichuy.

Telenowela ma za dużo odcinków, za mało scen romantycznych protagonistów, za dużo w niej płaczu Juana Miguela (w żadnej telenoweli nie spotkałam się z tym, żeby protagonista ryczał więcej niż protagonistka), za dużo absurdalnych scen (wypadek niewidomej Marichuy, poród Any Julii w spodniach ), słabe wątki poboczne, ciency antagoniści (jedynie Laura Zapata coś tam pokazała), niezbyt dobrze dobrany aktor, który zagrał rywala protagonisty (Rene Strickler nie był żadną konkurencją dla Williama), głupi wątek z tym, że JM podawał się za Pablo Cisnerosa, a Marichuy w to wierzyła, o wszystko co złe Marichuy obwiniała JM. Nudne było to jego ciągle przepraszanie i proszenie jej o wybaczenie. Jak byl przy niej to go wyrzucała, a jak wyjechał ryczała, że zapomniał o niej, a jak wrócił z powrotem to walnęła tekstem ze po co. Czasem ona była głupia jak but.

Podsumowując, gdyby nie Maite i William ta telenowela nie byłaby takim sukcesem ani w Meksyku ani na świecie.

Ja w tej telenoweli znalazłam tylko trzy plusy - protagoniści, śliczny bobasek, który grał synka Maruchuy i JM i muzyka (świetna piosenka w entradzie, super piosenki nagrane przez Maite, oczywiście "Digale" Davida Bisbala oraz piosenka nagrana przez Mayę Mishalską "Caricia de mi alma"). Gdyby całą historię zamknąć w max 100 odcinkach być może wyszłoby z tego coś naprawdę fajnego, a tak to tylko wyszło masło maślane. Rola Maruchuy jak dla mnie to najlepsza rola Maite . William tez sobie poradził, ale w "Sortilegio" był lepszy.


Ostatnio zmieniony przez GiovannaLuna92 dnia 20:29:11 26-10-21, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3151
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:58:09 26-10-21    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez GiovannaLuna92 dnia 17:00:25 26-10-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcecitaaaa
King kong
King kong


Dołączył: 14 Kwi 2020
Posty: 2078
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:30:34 26-10-21    Temat postu:

Zgadzam się z większością rzeczy które tu napisałaś,
* Zwłaszcza z wątkiem protow, których uwielbiałam i mieli mega chemię, no ale prawda z tym, że ich najlepsze sceny były do ślubu i nocy poslubnej, potem tez mieli fajne sceny, ale niestety ich częstotliwość pozostawiała wiele do życzenia
* Na dodatek to była moja pierwsza telenowela, więc do wszystkiego mam ogromny sentyment.
* Do muzyki (z entrady, te piosenki Maite, które użyli, ta Davida Bisbala), do klimatu, do tej fajnej melodii gdy się działo coś dobrego https://youtu.be/sTNFUD_wL2E (od 0:20).
* Uwielbiałam też Cande, boska po prostu ile razy się z niej uśmiałam
* W tej właśnie telenoweli poznałam głos Davida Bisbala. Oczywiście długo nie wiedziałam, co to za piosenka, ale przez lata wracałam specjalnie do tej sceny z Juanem Miguelem jak płakał za nią. Gdybym nie obejrzała tej teli być może nie poznałabym tej cudownej piosenki, Digale
* Dodatkowo postać Rocio była taka urocza i fajnie się zachowywała względem Marichuy

Z absurdami to masz absolutnie rację, to było wprost takie bezsensowne, jeszcze ta babcia Mariana w niebie to też absurd i to największy moim zdaniem, jedynie Ana Julia to przebija
Duzo było minusów, ale nie na tyle zeby mnie odrzucilo, bo minimalnie przeważaly plusy
Mi tam villani odpowiadali, w połączeniu z tą muzyką akcji tyle emocji te sceny przyniosly, aktorsko nawet mi odpowiadało to wszystko

Mam wiele powodów, z których lubię i będę lubić tą telkę

Szkoda, że stało się co stało z Maite, zniszczyła mi trochę to wszystko (uwielbiałam postac Marichuy, jej odpały, chemia i wątek z JM, piękne piosenki Maite) zwłaszcza, że byłam tak jakby z nią od poczatku mojej przygody z telenowelami, więc to naprawdę mnie boli (nie to, że jakoś to przeżywam na codzień albo ubolewam (bo bez przesady, nie warto ), bardziej w takim sensie gdy wchodzę w ten świat telenowel, jakoś nie wiem czy jak kiedyś będę chciała wrócić to będę mogła oglądać to tak samo


Ostatnio zmieniony przez Dulcecitaaaa dnia 17:40:18 26-10-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GiovannaLuna92
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 3151
Przeczytał: 40 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:51:20 26-10-21    Temat postu:

To prawda, że Cande była zabawna. Robiła śmieszne miny.

Mi akurat Rocio średnio odpowiadała, bo ja nie przepadam za Sherlyn.

Ja inaczej patrzyłam na tą telenowele 13 lat temu, gdy miałam 16 lat. Wiadomo, że wtedy żyłam wątkiem głównych bohaterów, byłam w nich zakochana i nie zwracałam uwagi na bzdury. Nie mogłam się doczekać każdego odcinka. Gdy po latach już jako dorosła kobieta wróciłam do niektórych scen to stwierdziłam, że to już nie dla mnie telenowela. Owszem Marichuy i JM nadal są jedną z moich ulubionych par telenowelowych, którzy świetnie wcielili się w swoje role i pewnie nie raz będę wracać do ich scen, ale telenoweli w całości już nigdy nie obejrzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LuzPablo85
Generał
Generał


Dołączył: 06 Lip 2016
Posty: 7561
Przeczytał: 25 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: maisto k.Poznania/Wlkp
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 11:49:22 03-05-23    Temat postu:

Kolejna powtórka tej telenoweli "Nie igraj z aniołem" wkrótce na kanale Red Carpet Tv i Red Vod Go. Maskara jakaś że to powtórzą, który n tysięczny raz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Nie igraj z aniołem Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 684, 685, 686
Strona 686 z 686

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin