Telenowele

Livia18 · Wysłany: 19:39:22 13-03-09 Temat postu:

dzis nie ogladalam mam nadizje ze jutro bedzie na youtube lub sciagne:) niemoge sie doczekac juz odcinka:)

Sylka ;* . · Wysłany: 19:46:24 13-03-09 Temat postu:

Dzisiejszy odcinke tez jest super . ;d

Norma* · Wysłany: 20:04:20 13-03-09 Temat postu:

Fajny był dzisiaj odcinek

Scena pod prysznicem fajna

Świetną minę miał JM jak MCh zaczęła przymierzać spodnie

Ale piękna była scena spotkania matki z prawdziwą córką...było w tym coś magicznego

misia3 · Wysłany: 20:04:53 13-03-09 Temat postu:

Ta scena gdy Juan Miguel mówi Marichuy, że przeprowadza się do nowego domu (aż do końca odcinka) była bardzo wzruszająca aż się po płakałam:( Bardzo dobra scena była tam jak Marichuy chciała sie przed Juanem Miguelem rozbierać

SUPER TEN ODCINEK:)

Ambar · Wysłany: 20:11:08 13-03-09 Temat postu:

Dzisiejszy odc był fenomenalny. Maite świetnie wciela sie w postać, a Marichuy jest przesłodka. Nawet do Levego powoli sie przyzwyczajam. Maite wykrzesała w nim troche chemii i uczucia. Wogóle Laura Zapata w swoich popisowych tekstach jest bezbłędna. Onelia do złudzenia przypomina mi Maxymiliane Limantur z tym: W tym domu wszystko jest tak jak ja chce

itd. Oczywiscie na koniec było bardzo wzruszająco gdy Mari przyjechała do domu sędziego, naprawde sie wzruszyłam. Estefi naprawde działac na nerwy zaczyna (może to również dlatego że Ana Patricia nie jest zbyt urodziwa, zdecydowanie wole Naile jako villane, pomijając że ta druga jest duzo lepsza aktorsko). Ogólnie bardzo duże wrażenie robi na mnie ta telka jak dotąd

Lizzie · Wysłany: 21:13:31 13-03-09 Temat postu:

nadia · Wysłany: 21:17:49 13-03-09 Temat postu:

Bardzo podobał mi się dzisiejszy odcinek

Uwielbiam wspólne scenki z Marichuy i Juanem Miguelem

Świetne było spotkanie Cecili i Marichuy.Ale Estefania się groźnie spojrzała

nie znoszę jej i tej całej ciotki Isabelii

Bloody · Wysłany: 21:26:20 13-03-09 Temat postu:

Mnie również najbardziej wzruszyła scena, gdy Juan Miguel powiedział Marichuy, że musi się wyprowadzić... Fajna muzyka wtedy grała.

Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał jej pobyt w tamtym domu. Mam nadzieję, ze Marichuy nie da się "okrzesać"

Gatita · Wysłany: 21:35:36 13-03-09 Temat postu:

Ja też jestem ciekawa, jak MC będzie się żyło z Estefanią

Scena, kiedy JM powiedział jej, że musi się wyprowadzić była bardzo smutna

Paola · Wysłany: 21:57:30 13-03-09 Temat postu:

no smutna była scenka gdy MCH dowiedziała się, że musi się wyprowadzić, ale ona ufa JM i się go posłuchała

śliczna scenka jak Cecilia objęła MCH na przywitanie

jak matka z córką

aa Estefanii się to nie spodobało

no i dobrze"D

Norma* · Wysłany: 21:59:32 13-03-09 Temat postu:

Lizzie · Wysłany: 22:05:17 13-03-09 Temat postu:

Wydawało mi się, że w telenoweli jeszcze nie było powiedziane czyją córką jest Marichuy

Norma* · Wysłany: 22:06:46 13-03-09 Temat postu:

Lizzie · Wysłany: 22:15:24 13-03-09 Temat postu:

No może i tak

Przejścia między scenami były takie, że łatwo można było się domyślić

Norma* · Wysłany: 22:17:24 13-03-09 Temat postu: