Telenowele

Paola · Wysłany: 22:52:01 03-11-09 Temat postu:

ale śliczny odcinek

!
najcudowniejsze oczywiście sceny JM&MCH na wystawie Vincente, jak oni się na siebie patrzyli i usmiechali do siebie

i fajnie jak tak razem zaglądali za obraz i się natknęli na siebie, JM za obrazem się schował

i nie kłócili się tylko jak ludzie rozmawiali, uwielbiam jak się tak normalnie zachowują

haha Patricio czuje sie obrażony i poniżony przez MCH

aj a Cecilia zawsze przychodzi jak MCH nie ma, widać, że polubiła Cande

I wielki plus dla Rocio, Becky i Vincente, że zabrali Omara od MCH

dzięki temu JM&MCH mogli porozmawiać

fajnie, że jednak Purita zwiała z zakonu, widać, że wcale tego nie chciała, trzymała wszystkich w napięciu do końca

A Estefa śmieszna jak to ostatnio

lubi lekarzy

i już taka pewna swego ślubu

i nawet nie najgorzej dziś wyglądała

A Omar jak zwykle wkurza;/ dziś mi się nie podobało jak się wydarł na Blancę, nie rozumiem dlaczego nie wierzy w jej chorobę, która jest udowodniona

ale lekarz z niego

pff
I dobrze, że JM nie zabrał Blanci na wystawę, by tylko przeszkadzała

asiulka82 · Wysłany: 0:00:42 04-11-09 Temat postu:

MCH dzisiaj ładnie wyglądała na wystawie, Omar za nic w świecie do niej nie pasuje, piękne scenki MCH i JM bez żadnych spięć

oby tak dalej

, ciekawe co się wydarzy jutro bo znowu zwiastuna nie było

Liana · Wysłany: 16:16:50 04-11-09 Temat postu:

Scenki w galeri były super.

I to ich spoglądanie na siebie.

Patricio - poprostu żal komentować.

Mch ma rację. Dla niego duma jest ważniejsza od córki.

Wrrr...
Omar też jest strasznie głupi. Podnieca się, że dzięki Mch przestał kochać Ivette.

No żeby nie czasem. I z niego taki lekarz jak z koziej...

Nie ma co.

Estefa - zabawne dziewcze. mam nadzieję, że Israel się opamięta.

ceci jak zwykle przyszła wtedy jak Mch nie było w domu. Szkoda...

Ale najlepszy był tekst geniusza Omara do estefy, że nie zapomina pięknych kobiet.

estrella00 · Wysłany: 17:21:07 04-11-09 Temat postu:

Patricio jest strasznie dumny.
Mysli,że Mch jest taka głupia i od razu zapomni to co jej zrobił i jak ją traktował....

Ale przyjdzie taki czas,że będzie ją błagał o przebaczenie.....
Oczywiście najpiekniejsza scena odcinka to spotkanie JM i Mch

Już to mówiła tysiąc razy,ale uwielbiam te ich spojrzenia na siebie i uśmiechy

Super była ta scena,gdy JM pojawia się za tym obrazem

A tak w ogóle to Mch slicznie wyglądała w tym odcinku

AdivinanzA. · Wysłany: 18:22:19 04-11-09 Temat postu:

A mi jeszcze przypomniała sie rozmowa JM i Vincente.
Vincente:" Witam doktorze!"
JM: "Już nie nazywasz mnie świrologiem?...(coś tam coś tam), Mch tez tak do mnie mówila" (czy coś takiego), ale podobała mi sie ta gadka

Candy26 · Wysłany: 21:07:35 04-11-09 Temat postu:

Najbardziej podobała mi się scenka jak Mayita i Juan Miguel przyszli odwiedzić Marichuy i Juanita. To było takie fajne, jak rodzina

Fajna scenka JM i Eduarda jak rozmawiali w samych ręcznikach.Mam nadzieje,że Marichuy i Cecili nic nie będzie. Blanca/Ivett mnie denerwuje powinna powiedzieć JM o tym,że Ivette chce się pozbyć Marichuy, a nie to ukrywa, sama przyczyniła się do śmierci Viviany. Beatiz nadal nie chce uwierzyć,że Eduardo ją kocha, a nie Else.Mam nadzieje,że przejrzy i zobaczy,że on ją naprawdę kocha

Aurora · Wysłany: 21:30:25 04-11-09 Temat postu:

Wspólne sceny z Marichuy , JM , Mayte i Juanito

boskie. Wreszcie Mayte doczekała się braciszka

.Ładna razem tworzą rodzinę, i gdyby nie upór Marichuy i JM to mogli by być wreszcie razem

.
Jutrzejszy odcinek zapowiada się interesująco po tym jak Ivette zaatakowała Marichuy i Cecylię i zabrała dziecko

AdivinanzA. · Wysłany: 21:43:16 04-11-09 Temat postu:

Chyba nie wytrzymam tej presji, jak Mch i JM mogą tak żyć, ta miłość ich aż się wylewa <3
Śliczne sceny Mayta+ Juanito Miguel( Mayta się od razu kapnęła, że nazywa się tak jak ich tatuś ;p)+Mch+JM. Tylko zraziło mnie jedno zdanie Mch :"Po co mówiłeś Maycie, że ma brata" (czy coś takiego) jak ona wgl tak może mówić

Omar, ten to już wgl nie pojmuje życia ani świata ani niczego

Ivett nieobliczalna jak zwykle, mam nadzieje ze jak JM się o wszystkim dowie to jednak ja wyrzuci z domu !!!

Cecilia to fajna babcia jest

SoapBubbles. · Wysłany: 22:28:17 04-11-09 Temat postu:

Bardzo fajne odcinki są teraz

Super, że Mayta już zobaczyła swojego braciszka

Czekam na jutrzejszy odcinek

)
<3.

Alex · Wysłany: 22:30:10 04-11-09 Temat postu:

Odcinek wspaniały

Śliczniuchne scenki MCH& JM i Mayta z Juanitem

Cecilia to super kobieta

Jutrzejszy odcinek......

kaŚś · Wysłany: 22:43:43 04-11-09 Temat postu:

najlesze sceny byly z JM & MCH ;** ahh .. kochani są ;**
jutro 19 ; 00 ;dd nie doczekam się chybaa.. ;d

calvaa · Wysłany: 23:01:36 04-11-09 Temat postu:

a ktory to juz odc? bo dawno nie ogladalam...a tak te scenki w galerii byly super!!!!

Paola · Wysłany: 23:09:32 04-11-09 Temat postu:

no interesujący odcinek

wreszcie Mayita wie, że ma braciszka

pieknie tak razem wyglądali

a JM fajnie jej odpowiedział, że nie moga mieszkać z MChi małym bo nie

MCH była dzisiaj taka łagodniejsza dla Ceci

babcia często opiekuje sie małym

ajć ta Ivette to nawyczyniała dziś, ciekawe co się dalej będzie działo.. JM powinien ją za to wyrzucić

!
ale Beatriz jest dobra, chce odstąpić Elsie Eduarda

tylko czy on chce jeszcze Else, bo chyba nie, z rozmowy z JM tak wynika

asiulka82 · Wysłany: 0:08:33 05-11-09 Temat postu:

świetny odcinek

Mayita taka zadowolona że ma braciszka normalnie jak tak na to patrzyłam to cieszyłam się razem z nią, ahhh to były fajne scenki. Omar jednak okazał się wiesniakiem, teraz nawet on okłamuje MCH gdyby trochę pomyślał to by chociaż ostrzegł MCH przed Ivette i by nie doszło do tego do czego doszło. Rocio też dobra, lubię ją ale nie powinna ukrywać przed JM że Ivette nienawidzi MCH. Same kłamstwa i niedomówienia - tragedia.

bierdonka · Wysłany: 0:13:07 05-11-09 Temat postu: