Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nie igraj z aniołem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 607, 608, 609 ... 684, 685, 686  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Nie igraj z aniołem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ansza
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 6710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:06:28 11-03-10    Temat postu:

"Cuidado con el Angel ♥
Dziękuję, za niesamowite przeżycie!"
TEŻ SIĘ PODPISUJĘ!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 25700
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:07:10 11-03-10    Temat postu:

Odcinek CUUUDNY!!! Ślub, przyjęcie i podróż poślubna, wszystko było przepiękne i romantyczne.

I to niestety już koniec.

FIN



CCEA en mi corazón para siempre!!!


Ostatnio zmieniony przez Aurora dnia 21:48:47 11-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ElAngel
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:09:27 11-03-10    Temat postu:

ulubione momenty:
pierwsze odc kiedy MC jest taka wesoła,pełna życia.Jak JM cały czas myśli o MC i wmawia sb ze nie może sie w niej zakochać.TE ich pierwsze wspólne chwile.Taniec na przyjęciu.Pierwszy ślub i noc poślubna.Potem 44-45 odc jak tańczą w restauracjii.Potem telefony MC do domu JM i jak ze sb rozmawiają.ICh przypadkowe spotkanie na ulicy.Potem te ich przekomarzanai ze sobą.Śluby ich przyjaciół,kiedy się spotykają najlepszy kiedy są świadkami.Potem kiedy on jest z nią w szpitalu.Potem jak on dzwoni do MC i ta go poznaję.I już teraz sceny Jm jako Pabla.ICh pogodzenie ostatni ślub i chwile na plaży.I oczywiscie wszystkie te śmieszne momenty ale trudno jest je wymienić było ich za dużooo...
denerwujace sceny:
Hacjenda.;/
Ulubione postacie:
Juan Miguel Marichuy Cande ,Rocio ,Onelia ,Daniel no wszyscy przyjaciele MC i JM lub osoby które jak kolwiek były z nimi związane
Najmniej lubiane postacie:
Ana Julia,Estefania,Viviana,Isabela,Amador.


Dzisiejszy odcinek był tak mega świetny że chyba nic tego nei przebiję.Bardzo wzruszający odc kiedy zobaczyłam napis FIN to aż mi lzy w oczach stanęły.Uwielbiam kiedy Juan MIguel i Marichuy są tacy szczęśliwy a jeszcze w wykonaniu Maite i Willa to wygladąło tak realnie i naturalnei śweitnie oddali nastrój emocje wszystko.Kochani Ta telenowela była najlepszą jaka kiedykolwiek widziałam bd za nia bardzo tęsknic mam nadzieje ze puszczą kiedyś powtóki od poczatku bankowo oglądam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asiulka82
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:45 11-03-10    Temat postu:

Nie wierzę że to już koniec , odcinek był super, weselisko im się udało, tańce , śpiewy, mega tort, gołąbki i podróż poślubna. Pieknie wyglądali wszyscy ubrani na biało.

Bedzie mi brakowało naszego Aniołka, teraz pozostaje yt ale to nie to samo.

Na koniec chiałam podziekować wszystkim za komentowanie odcinków. Wielkie dzięki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.Michelle.
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:08 11-03-10    Temat postu:

Piękne zakończenie.
Najlepsze to jak Juan Miguel i Marichuy tańczyli,ten ich wzrok:serduszko:
Przypominali sobie wszystko
Najlepsza telenowela
Aż sie popłakałam
Będzie mi brakować Marichuy i Juana Miguela
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robertus15
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 3174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Mexico
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:14:30 11-03-10    Temat postu:

Cudowny był ten ostatni odcinek. Wielka szkoda, że to już koniec
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anetta418
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 3096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:27 11-03-10    Temat postu:

To i ja się przyłącze.A więc tak;

Ulubione momenty-ich pierwsze spotkanie,pierwszy pocałunek,ślub i noc poślubna.Taniec na urodzinach i w restauracji. I jeszcze jedna scenka najbardziej zapadła mi w pamięci w 40którymś odcinku MCH i Amador ćwiczą scenę miłosną do przedstawienia wchodzi JM i zaczyna bić brawo a potem urządza jej scenę zazdrości i gdy chce przyłożyć Amadorowi MCH chcąc go powstrzymać przytula się do niego i ten moment wyraz twarzy JM widać jak bardzo tęsknił za tym żeby móc znowu poczuć ją w swoich ramionach.Zresztą wszystkie te wspaniałe pocałunki ich.

Denerwujące sceny-Najbardziej wkurzały mnie sceny z babcią Marianą i wybryki AJ, zachowanie Mch kiedy to raz mówiła że kocha MJ a za chwile że go nienawidzi,no i te zagrywki Estefani i jej cioci.A i zachowanie Patrycia.

Ulubione postacie-Marichuy,Juan Miguel,Candelaria,Rocio,Daniel,Cecilia


Najmniej lubiane postacie-oczywiście Ana Julia,Estefania,Viviana,Amador,Ivet,Omar

To by było na tyle .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayesha
Idol
Idol


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 1712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: woj. Śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:19:28 11-03-10    Temat postu:

Ulubione momenty: Napewno odcinek 26,27. Pierwszy pocałunek MCH i JM. Pierwszy ślub i odcinek, w którym JM zabrał MCH od Velardów . Odcinek kiedy MCH wybaczyła JM i aresztowanie Amadora. Oczywiście scenki z babcią Marianą i Mayitą.
Najgorsze momenty: Odcinek kiedy Estefania podmieniła kule w teatrze, scenki kiedy AJ wmawiała głupoty MCH, odcinki, w których MCH była zła i obrażona na JM bez powodu, czyli większość odcinków, niestety.
Najlepsi bohaterowie: Rocio, Rafael, Cecilia i Candelaria
Najgorsi bohaterowie Ana Julia, Estefania, Patricio, Beatriz, Purita

Neutralne postacie to według mnie MCH i JM. Marichuy na początku była super, a później stała się nieznośna i kapryśna. Juan Miguel na początku był potwornym płaczkiem potem się troche poprawił, napewno wolałam jego od MCH.


Ostatnio zmieniony przez Ayesha dnia 21:21:28 11-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anetta418
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 3096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:19:33 11-03-10    Temat postu:

To i ja się przyłącze.A więc tak;

Ulubione momenty-ich pierwsze spotkanie,pierwszy pocałunek,ślub i noc poślubna.Taniec na urodzinach i w restauracji. I jeszcze jedna scenka najbardziej zapadła mi w pamięci w 40którymś odcinku MCH i Amador ćwiczą scenę miłosną do przedstawienia wchodzi JM i zaczyna bić brawo a potem urządza jej scenę zazdrości i gdy chce przyłożyć Amadorowi MCH chcąc go powstrzymać przytula się do niego i ten moment wyraz twarzy JM widać jak bardzo tęsknił za tym żeby móc znowu poczuć ją w swoich ramionach.Zresztą wszystkie te wspaniałe pocałunki ich.

Denerwujące sceny-Najbardziej wkurzały mnie sceny z babcią Marianą i wybryki AJ, zachowanie Mch kiedy to raz mówiła że kocha MJ a za chwile że go nienawidzi,no i te zagrywki Estefani i jej cioci.A i zachowanie Patrycia.

Ulubione postacie-Marichuy,Juan Miguel,Candelaria,Rocio,Daniel,Cecilia


Najmniej lubiane postacie-oczywiście Ana Julia,Estefania,Viviana,Amador,Ivet,Omar

To by było na tyle .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anetta418
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 3096
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:00 11-03-10    Temat postu:

anetta418 napisał:
To i ja się przyłącze.A więc tak;

Ulubione momenty-ich pierwsze spotkanie,pierwszy pocałunek,ślub i noc poślubna.Taniec na urodzinach i w restauracji. I jeszcze jedna scenka najbardziej zapadła mi w pamięci w 40którymś odcinku MCH i Amador ćwiczą scenę miłosną do przedstawienia wchodzi JM i zaczyna bić brawo a potem urządza jej scenę zazdrości i gdy chce przyłożyć Amadorowi MCH chcąc go powstrzymać przytula się do niego i ten moment wyraz twarzy JM widać jak bardzo tęsknił za tym żeby móc znowu poczuć ją w swoich ramionach.Zresztą wszystkie te wspaniałe pocałunki ich.

Denerwujące sceny-Najbardziej wkurzały mnie sceny z babcią Marianą i wybryki AJ, zachowanie Mch kiedy to raz mówiła że kocha MJ a za chwile że go nienawidzi,no i te zagrywki Estefani i jej cioci.A i zachowanie Patrycia.

Ulubione postacie-Marichuy,Juan Miguel,Candelaria,Rocio,Daniel,Cecilia


Najmniej lubiane postacie-oczywiście Ana Julia,Estefania,Viviana,Amador,Ivet,Omar

To by było na tyle .



Przepraszam za dwa posty jeden pod drugim ale cos mi się komp zawiesił i to dlatego.Jeszcze raz przepraszam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zoila
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 6177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Krainy Czarów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:50 11-03-10    Temat postu:

Emmi. napisał:

Na tym chyba koniec. Mam też kilka neutralnych postaci, o których nie wiem co mam myśleć. Juan Miguel. Ma u mnie jednego wielkiego plusa, za szczerą i wielką miłość do Marichuy. Nigdy nie miałam wątpliwości, że kocha ją prawdziwie. Udowadniał to na każdym kroku i na każdym kroku się dla niej poświęcał. Gotów był na wszystko, aby tylko MCH była szczęśliwa. Nie ważne czy z nim, czy z kimś innym. W tym przypadku sprawdza się cytat "Miłość zaczyna się wtedy, gdy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze, niż Twoje". Tak było właśnie w tym przypadku. Cholernie nie podobało mi się w nim to, że był takim mięczakiem i na każdym kroku się rozklejał. Wygląd mega męski, a w środku co? Rozumiem, że facet też moze być wrażliwy, i jest to zaleta, ale w tym przypadku to już przesada Praktycznie w każdym odcinku płakał, i ubolewał nad swoim jakże tragicznym losem.
Oprócz niego dodałabym tu jeszcze Mayte, Estefanie, i kilka innych osób, jednak nie chcę mi się już wszystkich rozpisywać, bo zapewne i tak nikt w całości nie przeczyta tego, co napisałam


JM było momentami mięczakiem (wiele razy to podkreślałam), ale w tych końcowych odcinkach podobał mi się- zaczął wreszcie walczyć o swoje.

Notecreo napisał:
Mnie rozwaliła sama końcówka odcinka - dziecko latające na lotni, potem biegają po plaży w pomarańczowych ciuchach, za chwile już w białych i jeszcze na końcu dzieciak na taczce Nie wiem, kto to wymyślił, ale ma dobry towar


Oj tak. Małe dziecko na lotni? Chyba poszaleli. Scena z taczką była troszkę głupia, ale słodka.

Zulema Na tym zdjęciu wyglądają super .

Wkurzyło mnie to, że do pierwszej przerwy właściwie powtarzali koniec wczorajszego odcinka. Po co?
Wesele mi się podobało. Tort najbardziej


JA RÓWNIEŻ CHCIAŁAM PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM- I ZAGORZAŁYM FANOM I TYM TROCHĘ BARDZIEJ SCEPTYCZNYM


Liczę, że zaczniemy od nowa nasze "waśnie" na forum MP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keisha
Cool
Cool


Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z telenoweli.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:56 11-03-10    Temat postu:

Mch i JM to idealna para, William i Maite świetnie to zagrali, uwielbiam ich parkę *__*

Odcinek cudny. Mogliby sobie tylko podarowac opowieści babci Mariany, no ale okej nie będe sie czepiała.

Ślub, wesele, pocaunki, tańce, wyznania miłosne, wypuszczenie gołębi, scena na statku, sceny z dziecmi no PRZECUDNE *__*
Jeden z najlepszych odcinków. Jedna z najlepszych telenowel wg. mnie.
Szkoda bardzo, szkoda ze to juz koniec, no ale wszystko co dobre kiedys się kończy. Film wiele mnie nauczył, co powtarzałam już nie raz.
Trzeba walczyć o swoją miłośc, mimo wszystko. Musimy nauczyć sie wybaczać innym, bo unoszenie się dumą czy pychą do niczego dobrego nie prowadzi. Warto wierzyć w siebie i w swoje możliwości.I wiele innych rzeczy.

Dziękuje za tak cudny film.
FIN.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
calvaa
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 3500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico City :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:28:20 11-03-10    Temat postu:

oo tak po aniołku przyjdzie pora na MP
a ja czekam na odcinek na necie


Ostatnio zmieniony przez calvaa dnia 21:28:54 11-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 3455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Meksyk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:32:55 11-03-10    Temat postu:

Fin
Skończyła się boska telenowela Na zawsze pozostanie w moim sercu
Co do odcinka 194
Szczęście JM i MCH było piękne Wszyscy szczęśliwi Wesele było cudne te rytmy Wszyscy nieźle się bawili Piosenka MCH dla JM Podróż poślubna Koniec piękny
A co do produkcji
Płakałem jak bóbr na ostatnich momentach ostatniego odcinka Przewijały mi się wszystkie momenty ciężkiej i wyboistej drogi do szczęścia JM i MCH Nie wiem czemu ta telenowela od pierwszego odcinka mnie czymś uwiodła Była taka inna niż wszystkie,bajeczna po prostu inna Racja czasem wnerwiała mnie Mayta i babcia Mariana ale teraz po wyemitowaniu ostatniego odcinka widzę to wszystko inaczej Sama historia była taka oryginalna Maite i Wiliam zagrali świetnie , ba co ja gadam GENIALNIE reszta obsady dobrana idealnie Muzyka w serialu była cudna Nie wiem co jeszcze na pisać na podsumowanie Wspominając całą historię teraz łezka mi się kręci w oku Moim zdaniem CCEA była telką jedyną w swoim rodzaju do której nie ma żadnego porównanie tą telkę porównujemy w innej skali MCH i JM byli dobrani idealnie Te scenki między nimi były cudne A i nie mogę pominąć czarnych charakterów
Viviana- zagrała idealnie swoją postać , niezbyt ją lubiłem
Amador- brawo potrafił zagrać niektore sceny z pazurem
Estefania- oj Estefa natworzyłaś kłopotów MCH ale jesteś teraz szczęśliwa
Isabela- nie za dobrze skończyła Trzeba było nie wychodzić z swojej nory z Estefą
Ana Julia - nie cierpiałem jej okropna zła Samo zło Jednak bez jej złych uczynków telka nie byłaby taka sama

Dla niektórych wątek Ivette i Omara był żałosny Nic bardziej mylnego Bo przecież gdzie MCH miałaby się podziać z dzieckiem w łonie żyć sobie spokojnie obok wrednych żmij Wiemy jakich Musiała znaleźć schronienie A JM po rozstaniu z MCH i powrocie Viviany miał paść jej w objęcia Omar była fajną postacią i podobał mi się wątek jego miłości do MCH A i jeszcze Cande postać bosko zagrana ile razy to ja się naśmiałem z Cande Najbardziej chyba z tych jej odzywek do AJ Nie wiem jakby ta telenowela wyglądała bez takiej Cande Vincente trochę zbłądził ( ale miał do tego prawo bo nacierpiał się w życiu ) ale fajną tworzyli parę z Rocio Daniel i Rocio byli piękni O CCEA mógłbym pisać i pisać .......... Kocham CCEA Chciałbym zobaczyć znowu Maite i Wiliama w innej telce Co w CCEA byli świetni ;serduszko: CCEA oceniam beż wątpliwości 10/10 Ciągle nie mogę się pogodzić z myślą że to już koniec Przecież przez rok widzieliśmy go dzień w dzień Będę zaglądał tutaj na forum CCEA jeszcze przez długo .....


Ostatnio zmieniony przez Alex dnia 21:36:14 11-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Denisse
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 39481
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:35:54 11-03-10    Temat postu:

Anitunia napisał:


Nie, nie tylko dwie. Napisałam o dwóch bo koleżanka się pytała, to odpowiedziałam

Piękna telka się kończy .... ale robi mi się lepiej jak pomyślę, że za miesiąc będzie równie wspaniała telenowela jak Mi Pecado


Dziękuję za odpowiedz
dla mnie fakt ze dalej bd mogla ogladac majeczke w innej cudownej telenoweli jest b. pocieszajacy


calvaa napisał:
niuszka napisał:
ej ktos mi powie czemu ta BEATRIZ lazila ciagle z czapa na lbie a na weselu miala kapelusz cos z nia nie tak ?

no tez sie zastanawiam czemu chodzila ciagle w czapce.ale zapewne temu ze ma styl sportowy.
a na weselu wygladala cudnie w tym kapeluszu
mnie też denerwowało to ze Bea ciagle lata w tej czapie taka ładna a chowa sie pod czapami choc na weselu wygladała bosko :d miala cudowną sukienke podobnie jak Elsa

Zawsze kłuce sie z ojcem jak gada ze w telenowelach starczy obejżec 1 i ost odcinek i wiadomo ocb w całej teli ale w tym przypadku miałby po częsci racje :]

Kurde jak "biegłam" do domu żeby zdązyć na ost odcinek to tak sie ssapałam ale warto było bo odcinek był piękny :* :* :]
ktoś wspominał tu o tych "taczkach" Juanita Fajnie ma mały
i Kurde mimo że scenariusz można było zrobić lepszy i mniej rozciagac niekiedy telka ostro mnie wkurzała i uważałam że niekiedy zachowanie niektórych bohaterów czy wątki to masakra ale tak mi żal ze tela sie skonczyła jednak przez rok sie człowiek przyzwyczai i zżyje z bochaterami

a i jeszcze jedno Alejhandro mogłbys podac mi link do filmkiu któregfo animke masz w podpisie ?


Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:37:49 11-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Nie igraj z aniołem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 607, 608, 609 ... 684, 685, 686  Następny
Strona 608 z 686

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin