Telenowele

monisia99 · Wysłany: 17:49:12 04-03-11 Temat postu:

Oglądam ten serial bo był naprawdę dobry. Dużo akcji i ciekawych wątków. Od porwania małego Maxa cieżko oglądać te pierdoły. Ale cóż tak to jest z telenowelami. Wątek Diany i Maxa robi się tragiczny. Pierw te porwanie, potem kłamstwo Diany, kolejno złość Maxa a teraz jego obłąkanie. Poza tym sama postać Gaby jest beznadziejna, dalej jak była sierotowata taka została. I do tego wyszła za idiotę Kike. A do tego cała Fiona. Przy niej Marfil to laska. A tu dali jakoś staruchę która ani ładna ani fajna. Paola wkurza mnie wykrzykiwaniem cały czas: nienawidzę cie, nienawidzę was... Oj to jest nudne. Gra tako trzpiotkę bez wyrazu i charakteru. Pancho to dopiero macho. Takiego to bym wykastrowała by stracił tą swoją pewność siebie. Diego brzydal i do tego przygłup. Gawiota przestała pić i znowu do wróciła do swojej nienawisci do Izarabalów. Oj

Karolinka92 · Wysłany: 18:06:33 04-03-11 Temat postu:

Trochę mi przeszła złość na Gaby

co za końcówka, jak ładnie rzuciła się Larremu w objęcia ;p

Co prawda nadal uważam, że zero logiki w tym co zrobiła, bo wyjść za Kike musiała, ale uciec to już mogła ale mimo wszystko, cieszę się że uciekła, dzięki temu Mewa z Kike będą cierpieć, a należy się im

haha

klaudia36 · Wysłany: 18:15:34 04-03-11 Temat postu:

Mewa jest fajna,ale wkurza mnie strasznie,że tak teroryzuje córki.Podobało mi się dziś jak Diana postawiła się Mewie

maria desamparada · Wysłany: 19:31:22 04-03-11 Temat postu:

Diana oznajmia Mewie ze odchodzi z jej fabryki bo chce się zatrudnić jako pielęgniarkę w szpitalu do którego jest przeniesiony Max. W rezydencji Mewy odbywa się ślub Gabi i KiKe do którego została zmuszona przez matkę. ślub się odbył ale trakcie ślubu pojawia się Larry, który zabrania Gaby wychodzić za Kike

odchodząc życzy jej szczęścia. Paola mówi Paco że go nienawidzi

Lala prosi Rodriga by reprezentował jej syna Pancholona

Gaviota chce odszukać Gaby w rezydencji

Gabi bardzo cierpi po rozmowie z siostrą dzwoni do Larrego umawia się z nim nad morzem i tam się spotykają

Sintia03 · Wysłany: 20:00:30 04-03-11 Temat postu:

Ta Gaby to jest stuknieta wyszla za Kike po to zeby teraz go zdradzać.Ona jest nienormalna.

Miguel · Wysłany: 20:10:35 04-03-11 Temat postu:

Max został już przewieziony do wariatkowa. Max jest w strasznie opłakanym stanie, nie dziwię się Yolandzie, że nie mogła wytrzymać jego widoku w takim stanie. Na dodatek trafiła mu się jakaś pielęgniarka sadystka Samantha

, ale na szczęście już nie długo zjawi się Diana. Max na szczęście ma w pokoju jakiegoś w miarę "normalnego" sublokatora. Gaby jednak wyszła za Kike

. Beznadziejne było jej zachowanie jak zjawił się Larry, powinna z nim uciec i w ogóle nie przejmować się mamusią. Chociaż raz Larry zrobił coś porządnego i próbował przerwać ślub. Miłość Mewy do córek jest przerażająca

, momentami ona zachowuje się jak Octavia. Gaby jednak po swoim ślubie uciekła do Larry'ego, tylko, że teraz jest za późno. Coś czuję, że Kike da jej nieźle popalić za ten wybryk. Paco jest żałosny jak obwinia Paolę o krzywdę Caramelo. Ciekawe kiedy w końcu wyjdzie na jaw, że Paola jest jego córką.

madoka · Wysłany: 21:26:14 04-03-11 Temat postu:

Gaby ma naprawdę nierówno pod sufitem - wychodzić za mąż za Kike, by w kilka minut po złożeniu przysięgi małżeńskiej, biec od Larrego, który w tej sytuacji staje się jej kochankiem. Dosłownie wariactwo i idiotyzm (nawet jeśli pierwszy raz wyglądała naprawdę ładnie w ostatniej scence)

Nie wiem też jak można sądzić, że Mewa jest fajna - przecież ona ma konkretnie z głową i ta jej zawiść i despotyzm w oczach. Nie mogę już słuchać bredni przez nią wygadywanych i jej władczego traktowania innych ludzi- widać nawet, że Rodrigo nie jest zachwycony jej zachowaniem. Powinni ją spalić, niczym wiedźmę na stosie!!!

A ten dom wariatów to jedna wielka parodia szpitala psychiatrycznego. W głowie mi się nie mieści, jak można prezentować w tv tak żałosne scenki - dzisiaj sama zaczynałam poczuwać się powoli niczym wariatka

Brando · Wysłany: 21:42:44 04-03-11 Temat postu:

madoka · Wysłany: 21:51:24 04-03-11 Temat postu:

Denisse · Wysłany: 21:54:41 04-03-11 Temat postu:

Ambar · Wysłany: 22:00:11 04-03-11 Temat postu:

madoka · Wysłany: 22:00:50 04-03-11 Temat postu:

Paola · Wysłany: 22:03:58 04-03-11 Temat postu:

Oj cała ta telenowela to parodia jakaś

Cały teń ślub to jakaś żenada

Gaby cała we łzach- czy tak powinna wyglądać panna młoda, a Gaviota tego nie widzi, udaje, że wszystko ok, no bo dla niej to super, w końcu córeczka sie posłuchała

A Gaby to też nie ma własnego zdania, jak usłyszałam jej słowa do Larrego "Zmusili mnie" to nie mogłam wytrzymać, niby jakim cudem mógł ją ktoś zmusić

Wzięła ślub, a potem biegnie do Larrego, nie mogła tego zrobić, zanim powiedziała "Tak" Kike?

No idiotka z niej, tym bardziej, że Larry przecież był na ślubie

Max ma teraz przechlapane z ta pielęgniarką Samantha, ciekawe czy Dianie uda się tam wkręcić, najważniejsze jednak, że przeciwstawia się Mewie

Denisse · Wysłany: 22:06:54 04-03-11 Temat postu:

wgl ten tekst Diany do Gaby nie pamiętam jak to szło dokładnie ale coś, że są winne Gaviocie wdzięczność? Bo tyle wycierpiała? ehh makabra

Sintia03 · Wysłany: 22:36:22 04-03-11 Temat postu:

Ja też sie zgadzam,że Gaby zrobiła idotycznie.Poł biedy jakby wyszla za Kike bez miłość bo to w koncu typowe dla głuputkich panienek z telenowel typu Gaby i Diana,ale facet ktorego kocha przychodzi i przerywa jej ślub a ta mimo wszystko wychodzi z Kike po to zeby kilka minut pozniej już po zawarciu małżenstwa uciec do larego i zrobic sobie z niego swojego kochanka.Ona jest mega głupia.Sama komplikuje sobie życie.Gada ze ją zmusili hahaha a ile ona ma lat,żeby ktos ją zmuszał.Ona jest naprawde beznadziejna.Diana tez jest głupia.Jak Maks chcial z nia byc to ona sluchala mamusi a teraz jak ten jest w wariatkowie i to bawi sie w jego pielegniarke.W koncu Maks wylądował w szpitalu przez nią.Ja sie nie dziwie Diegowi.tak samo nie bd sie dziwic Kike jak zrobi cos Laremu czy Gaby.Nie zebym popierale negatywne postacie ale te dwie siostrzaczyki same proszą sie o problemy.Po co wychodzą za mąż? Po to,żeby mężowie siedziele w domu a te żeby mogly latać za milosciami swojego życia.Ta telka robi sie mega katastroficzna