Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:32:13 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Diana
Spojrzała na Yolandę i uśmiechnęła się serdecznie
Yolando...miłość jest najważniejsza. Nie wiek czy różnice klasowe. Osobiście zawsze wam kibicowałam i nawet nie wiesz jak się cieszę z Waszego szczęścia.
------------------------------
David
O cudowny pomysł.
Mocniej objął żonę
Mały będzie po prostu zachwycony widząc piasek i morze.
------------------------------
Paco
Dobrze kochanie
Ucałował żonę a sam podszedł ponownie do córki by porozmawiać z nią o jej nowej pracy
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 0:33:50 24-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:45:50 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Emilio
Hmm...Tylko niech Pani nie mówi, że o Caramelo...Mam dość i jej, i jej matki... - westchnął z rozgoryczeniem.
Moment, a co Ana Julia ma z tym wspólnego?? - spytała z niepokojem, na co Emilio odtworzył jej nagranie rozmowy telefonicznej, z której wynika, że zaplanowała ona sobie rozpad związku mężczyzny z jej córką. - Boże...Caramelo to słyszała??
Nigdy w życiu...Ona jest zapatrzona w mamuśkę, jak w obrazek...Wmówiła Caramelo nawet moją rzekomą zdradę z jakąś dziewczyną przez nią wynajętą...
Co za zołza...Poczekaj moment... - szepnęła, machając w stronę Paca, by do nich podszedł.
----------------------
Marfil
Yhym na pewno będzie w siódmym niebie...Dobrze, że jeszcze nie chodzi i nie uważa piasku za pokarm... - stwierdziła ze śmiechem, cmokając męża w usta.
---------------------
Yolanda
Dziękuję Diano - miło mi to słyszeć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:49:10 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Paco
Dostrzegł kontem oka machającą do niego Octavię. Przeprosił córkę i podszedł do niej.
Co się stało kochanie ?
Spytał dotykając ramienia żony
--------------------------------
David
Roześmiał się na słowa Marfil
Oj ty moja szalona główko. Ty to masz pomysły na prawdę.
Pocałował Marfil po czym zabrał ją na ręce i zaniósł do ich sypialni kładąc delikatnie na łóżku.
Chyba już czas...do łóżka
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 0:51:16 24-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:57:01 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Octavia
Chodzi o to, że...
Niech Pani tego nie mówi, proszę...To i tak niczego już nie zmieni... - przerwał jej Emilio.
Emilio, ależ zmieni - Paco Ci uwierzy... - zapewniła mężczyznę, chwytając jego telefon i puszczając mężowi nagranie rozmowy Emilia i Any Julii. - Twoja była żoneczka maczała palce w rozpadzie ich związku.
---------------------
Marfil
Hmm do łóżka?? A myślałam, że na małe co nieco...
Wymruczała, podciągając swoją sukienkę do góry i kusząc tym samym Davida swoją koronkową bielizną.
Ostatnio zmieniony przez madoka dnia 0:57:48 24-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:00:50 24-03-11 Temat postu: |
|
|
David
Uśmiechną się i pocałował jej brzuch.
Kochanie...ale mówiąc, że "Czas do łóżka" nie miałem nic innego na myśli jak tylko....
Urwał i położył się na niej zdejmując z niej jej sukienkę i zaczynając całować jej ramiona i dekolt
Sama wiesz co
Przyznał z uśmiechem puszczając do niej oczko i zsuwając ramiączka jej stanika
-----------------------------
Paco
Przysiadł na krześle obok. Poczerwieniał ze złości
Co za babsztyl...co ja w niej widziałem przed ślubem...jak ona mogła się tak zachować?
Spojrzał na Emilia
Przepraszam Cię za jej zachowanie...ona jest nie obliczalna
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 1:03:15 24-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:16:26 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Emilio
Nie ma mnie Pan za co przepraszać...Bo Caramelo i tak mi nie wierzy...Także najlepiej będzie, gdy zostanie to między nami...
Emilio, przecież ona upozorowała Twoją zdradę! Nie można tego tak zostawić... - zganiła go Octavia, oddając mu jego telefon.
Można...Albo i trzeba - niech Caramelo cieszy się, że ma matkę... - przyznał cicho, po czym przeprosił ich i porwał Paolę do tańca. - Jak miło widzieć Ciebie taką szczęśliwą i rozpromienioną...
--------------------
Marfil
Roześmiała się, ściągając z niego podkoszulek, by móc pobłądzić niespokojnymi dłońmi po jego plecach.
Tak też myślałam... - szepnęła, namiętnie go całując. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:10:14 24-03-11 Temat postu: |
|
|
David
Namiętnie całował żonę zdejmując z niej szybko resztę jej ubrań by obsypać jej ciało tysiącem pocałunków.
Mówiłem Ci, że jesteś cudowna?
Szepną
----------------------------
Paco
Objął Octavię i ucałował ją w głowę
Co za świat...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 11:11:41 24-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:03:57 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Marfil
Yhym i to nie jeden raz...
Wymruczała, błądząc swoimi dłońmi po jego nagim ciele.
--------------------
Octavia
To prawda...A Ana Julia jest diabłem wcielonym...
Jęknęła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:09:31 24-03-11 Temat postu: |
|
|
David
I chętnie będę to powtarzał aż do końca życia...
Szepną jej do ucha i delikatnie obrócił się tak, że teraz to on leżał na niej.
Kocham Cię....
Szepną i całując jej szyję zaczął się z nią kochać.
------------------------
Paco
Kiedy tak się zmieniła? Gdy ją poznałem była taką sympatyczną i radosną osobą. Po ślubie także...wszystko zaczęło się pół roku po narodzinach Caramelo...
Powiedział i przytulił się zdołowany do swojej żony
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 15:10:41 24-03-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:38 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Marfil
I ja Cię kocham...
Wyszeptała, oddając się przyjemności, płynącej z cudownego stosunku z Davidem. Po osiągnięciu wspólnej rozkoszy, zasnęli wtuleni w swoje ramiona.
------------------------
Octavia
Hmm może wpadła w jakąś depresję poporodową...Albo dopiero wtedy zrozumiała, że dziecko to obowiązek, który uniemożliwi jej dotychczasową swobodę życia i rozwój kariery?? Naprawdę nie mam pojęcia...
Gdybała, przytulając się do męża.
Ale dziś mamy się cieszyć - w końcu to najważniejszy dzień dla naszej córeczki.
---------------------
Bruna
Tułała się po ulicach, poprawiając co chwilę czarną chustkę zakrywającą jej twarz. Zdołała, jak zwykle ukraść coś do jedzenia, z pobliskiego targu - dla siebie i swoich bliźniaczek.
"Dzisiaj się najemy dziewczynki...Wiem, że jesteście już bardzo głodne..." - szeptała, wracając przez park do swojego azylu w opuszczonym magazynie.
"A to, co takiego?? - spytała samą siebie, podchodząc do wózka z dzieckiem - "Ooo Marfilita...I Deborita..." - stwierdziła z rozbawieniem, podziwiając małą dziewczynkę i leżącą koło niej lalkę. Wyjęła tą drugą i włożyła pod swoją sukienkę, uciekając czym prędzej przed siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19386 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:47:14 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Mariana
Na pewno ?
Spytała z troską Marcosa
---------
Rene
Uśmiechnął się do Diany a następnie pocałował Yolande i poprosił ją do tańca
-----------
Alejandro
Tańczył z Gaby, która ufnie wtuliła się w jego ramiona
-----------
Pilar
Zadzwoniła do Larry'ego
--------
Gaviota
Siedziała z Rodrigo przy stoliku i z lekkim uśmiechem obserwowała wszystkie pary na ślubie Paoli i Pancholona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:22 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Paola
Tańczyła ze swoim mężem, delikatnie poruszając się w rytm muzyki.
Jest tak jak sobie wymarzyłam...
Wymruczała mu do ucha.
----------------
Gaby
Tańczyła z Alejandro, po czym zapytała go cicho.
Usiądziemy? Zaschło mi w gardle i chętnie bym się czegoś napiła...
----------------
Adrian
Nie martw się o mnie, tylko się uśmiechnij...
Powiedział, pijąc szklankę wody.
Minęły dwa dni i szykował się do wyjazdu z Marianą. Spakował się i według swojego planu zabrał kluczyki do domku, samochodu i kilka potrzebnych mu rzeczy... Po chwili był już obok jej mieszkania, pukając. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19386 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:39 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Alejandro
Jak sobie życzysz
Usmiechnął się do Gaby i powrócili do stolika.
Wyglądasz dziś na prawde cudownie . Twoja siostra i jej mąż nie mieliby nic przeciwko gdybym porobił parę zdjęć ?
--------
Mariana
Spakowana czekała na Marcosa. Dwa dni wcześniej zadzwoniła do Diany i poprosiła ją aby razem z Maxem zajęli się na weekend jej kawierenką o ile dadzą radę a jeśli nie to aby poprosili o to Gaby. Gdy usłyszała pukanie do drzwi otworzyła |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:02:33 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Pancholon
Powiem Ci kochanie szczerze, że już mam dość tego garnituru.
Powiedział ze śmiechem.
Wolałbym już się z Tobą opalać na Hawajch.
Roześmiał się.
Larry
Rozmawiał z Max'em
Nie mogę pogodzić się ze stratą Gaby...
Diego
Popatrz na Polę i panchita. Są tacy szczęśliwi.
Powiedział do Nan. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:21 24-03-11 Temat postu: |
|
|
Yolanda
Tańczyła, tulona w Rene, marząc już o swoim ślubie.
--------------------
Rodrigo
Masz ochotę zatańczyć??
Zwrócił się do Gavioty.
--------------------
Max
W takim razie dlaczego z nią zerwałeś?? Co się takiego stało??
Dopytywał. |
|
Powrót do góry |
|
|
|