Telenowele

Denisse · Wysłany: 18:57:46 13-04-11 Temat postu:

Larry

Oczy mu zabłyszczały

Gaby! Moja Gaby...

Wyszeptał i zrobił krok do przodu. Zakręciło mu się w głowie w efekcie czego wpadł wprost na pilar lądując z nią na ziemi

Anna. · Wysłany: 19:01:13 13-04-11 Temat postu:

Pilar

Wiedziała już co robić gdy Larry na nią wpadł. Oplotła Go nogami i na oczach Gaby zaczeła namietnie całowac.

Denisse · Wysłany: 19:03:28 13-04-11 Temat postu:

Larry

W otępieniu oddał pocałunek Pilar. Nagle dopadły go okropne mdłości bez słowa rzucił się więc w kierunku łazienki gdzie pochylając się nad toaletą jak co dnia przysięgał

"Nigdy więcej picia!"

Anna. · Wysłany: 19:05:05 13-04-11 Temat postu:

Pilar

Ahh... Widzisz głupia gąsko... Po moim pocałunku poleciał aby ochłonać i nie wziąc mnie tu na podłodze na Twoich oczach..

Rainbowpunch · Wysłany: 19:07:08 13-04-11 Temat postu:

Gaby

Z niedowierzaniem przyglądała się tej scenie.

Nic już z tego nie rozumiem, nic! I dajcie mi wszyscy święty spokój!

Wykrzyczała, będąc pewna, że jednak Larry jest z Pilar. Wybiegła z mieszkania Pilar i skierowała się ku samochodowi Alejandra.

-------------------

Camila

Z wielkim uśmiechem na ustach wracała do mieszkania spacerem.

Hmm... Jorge... tak bardzo mi się podobasz...

Anna. · Wysłany: 19:08:55 13-04-11 Temat postu:

Pilar

Gdy Gaby wybiegła zaśmiałą się uradowana i udała do łazienki gdzie był Larry.

I zapamiętaj, ze jeden zły ruch i Ona ginie !

---------

Alejandro

Stał oparty o auto gdy podbiegła do Niego Gaby i przytuliła się.

Denisse · Wysłany: 19:10:01 13-04-11 Temat postu:

Larry

Obmył twarz i oparł się czołem o lustro nad kranem Opierając jedną dłoń na ścianie

Co się z Tobą dzieje Larry Irazabal?! Staczasz się...PILAR! ASPIRYNA!

Krzykną do kobiety

Rainbowpunch · Wysłany: 19:10:43 13-04-11 Temat postu:

Gaby

Zabierz mnie stąd jak najszybciej...

Wypowiedziała, przytulona do niego, chowając głowę w jego ramionach.

Anna. · Wysłany: 19:12:31 13-04-11 Temat postu:

Pilar

I było tyl pić ? - jęknęła po czym wyjęła z szafki na leki aspiryne i mu podała.

-----------

Alejandro

Już maleńka... - powiedział, pomógł jej wsiasc do samochodu i rusyzł w strone kawiarenki.

Denisse · Wysłany: 19:14:44 13-04-11 Temat postu:

Larry

Połkną tabletkę podaną mu przez Pilar popijając ją wodą.

Kocham Gaby! Koniec naszej umowy!

Rainbowpunch · Wysłany: 19:15:19 13-04-11 Temat postu:

Gaby

To był jakiś koszmar...

Powiedziała nadal wstrząśnięta tym co się stało.

On chyba naprawdę sobie ze mnie zadrwił, a ja głupia przez jedną malutką chwilę myślałam, że to nie jest prawda.

Anna. · Wysłany: 19:18:02 13-04-11 Temat postu:

Pilar

A więc i koniec z nią. ! Mówiłam Ci już, ze albo jesteś ze mną albo ta idiotka ginie na zawsze !

-------------

Alejandro

tak mi przykro, Gaby. Na prawdę

Powiedział gdy zaparkował przed kawiarenka.

Denisse · Wysłany: 19:20:40 13-04-11 Temat postu:

Larry

W szale chwycił Pilar za gardło i zaczął ją dusić. Patrzył jak jej twarz robi się coraz bardziej purpurowa.

Nie zrobisz jej krzywdy!

Rainbowpunch · Wysłany: 19:22:11 13-04-11 Temat postu:

Gaby

Dobrze, zapomnijmy o tym. Chcę te zdarzenia wyrzucić z pamięci!

Powiedziała i wyszła z samochodu.

Anna. · Wysłany: 19:22:38 13-04-11 Temat postu:

Pilar

Puść mnie !

Wykrzyczała ledwo oddychając.

----------

Alejandro

O której mam po Ciebie przyjechać ?