Telenowele

Junka · Wysłany: 20:45:54 24-06-11 Temat postu:

5 +

Na 6 nie zasługuje. Może, gdzieś na początku ją uwielbiałam, ale teraz tyle niedociągnięć. Ta ciąża Mewy to same wpadki.

No i ten gwałt Maxa na Dianę.

W sumie to nigdy za nimi nie przepadałam, ale to co zrobił jest niewybaczalne. Zawsze lubiła bardziej wątek Gaby i Larry'ego i to dla niego oglądam ten serial.

I jeszcze oglądałam dla Paoli no i jeszcze dla Pancholona.

CarinoMio · Wysłany: 7:58:23 25-06-11 Temat postu:

5

Trochę niedociągnięć i powtarzające się dialogi na minus.

Corazon · Wysłany: 18:34:37 09-07-11 Temat postu:

ten gwałt Diany to już wgl. według mnie takich rzeczy się nie wybacza, w szczególności popełnionych przez ukochaną osobę.

miluska420 · Wysłany: 0:36:30 31-07-11 Temat postu:

Tan gwałt to wgl taki niedorzeczny...

Micha195 · Wysłany: 10:20:50 15-09-11 Temat postu:

Mo że być te 5

Paulina89 · Wysłany: 9:46:19 24-10-11 Temat postu:

6 - Kocham tą telkę i niedługo zaczynam oglądać jeszcze raz!

syla6667 · Wysłany: 18:05:52 22-06-12 Temat postu:

4, bo jest parę minusów

Wenus · Wysłany: 2:38:17 23-06-12 Temat postu:

3, bo ta telka jest po prostu absurdalna, ale wciąga.

agaz7 · Wysłany: 23:53:30 26-09-12 Temat postu:

Tylko 2

Telenowela jest tak pełna niedorzeczności w fabule i takich absurdów, że można by obdzielić nimi przynajmniej pięć innych produkcji. Niby telenowele to z założenia naiwne historie, ale bez przesady

.
Poza tym zauważyłam, że produkcje Venevision jakoś pod względem czysto technicznym odstają sporo poziomem od tych obecnych np. Televisy ( tak się kręciło z 15 lat temu, a nie w XXI wieku).

No i poziom gry aktorskiej jak z Mody na sukces. Aktorzy grają drętwo, nie wczuwają się w rolę, nie potrafią przekazać emocji bohaterów, recytują swoje dialogi zamiast je odgrywać z większym przekonaniem i pasją. Przez to trudno wciągnąć się w historię czy przeżywać perypetie bohaterów (w produkcjach meksykańskich aktorzy mają większy temperament i jakoś częściej potrafią grać tak, że jak się ich ogląda ma się wrażenie, że nie "grają" tylko faktycznie "są "daną postacią). W związku z tym nie rozumiem zachwytów nad tą aktorką, co grała Marfil/Deborę - tutaj przecież jedynym środkiem aktorskiej ekspresji gdy np. miała grać złość był wytrzeszcz oczu i zaciskanie warg. Do mnie taka gra nie przemawia. Również Levy aktorsko wypadł o niebo lepiej w kolejnych swoich telenowelach bo tu był raczej żenujący. A i Zepeda potrafi przecież grać czego tutaj wcale nie pokazał.

Co do samych wątków fabularnych i postaci to pomieszanie z poplątaniem, same bzdury i tragedia. Wprawdzie bohaterowie telenowel nigdy zbytnio nie grzeszyli logicznym myśleniem i często zachowywali się niedorzecznie ale tutaj osiągają dno. Żadna z postaci nie wzbudziła mojej sympatii (najgorzej poprowadzono wątek Diega, który to nagle w trakcie rozwoju akcji zamienił się w jakiegoś chorego psychopatę - aż taka metamorfoza postaci była kompletnie żałosna).

Leah · Wysłany: 0:53:30 07-03-14 Temat postu:

lila210 · Wysłany: 11:54:54 12-03-14 Temat postu:

Dałam 4

Aisha · Wysłany: 21:16:42 10-04-14 Temat postu:

Dam 5..

Luimelia · Wysłany: 15:11:52 06-08-14 Temat postu:

ja daje 3+