Telenowele

Mischa. · Wysłany: 8:25:14 25-10-08 Temat postu:

Kinga
-No Emilka gdzie miałam biec?

Bartek
-Ej chodźcie do domu pogramy w coś.

Dorothy. · Wysłany: 17:11:28 26-10-08 Temat postu:

Artur
-No chodźmy. Maurycy, no chodź matołku. ! -powiedział i wyszli

Emilka
-No za nim -powiedziala

Mischa. · Wysłany: 22:05:06 29-10-08 Temat postu:

Kinga
-Gdzie przez cały rynek?

Bartek
Wchodzą do domu
Moze pizze zamówimy?

Dorothy. · Wysłany: 8:52:11 02-11-08 Temat postu:

Emilka
-No tak boże . Jak Ci się podobał to trzeba było . A teraz masz już dżem po kolacji

Artur
-No zamawiaj BartuŚ - powiedział biorąc ulotkę -Siadaj mały . No zamów 3 -powiedziała do Bartosza

Mischa. · Wysłany: 22:19:42 03-11-08 Temat postu:

Bartek
Zamawia pizze.
-CO robimy

Kinga
-No Emilka gdzie miałam nie wygodne buty.

Dorothy. · Wysłany: 8:27:17 06-11-08 Temat postu:

Artur
-Jemy pizzę - powiedział przez buzię

Emilka
-No Kinga . Mogłaś sciągnać buty i .... Kinga. To czasem nie on ? -zapytałam pokazując szklanką chłopaka ;D

Mischa. · Wysłany: 10:32:46 06-11-08 Temat postu:

Kinga
-CO?

Bartek
Skończył jeść.
-Ej a rodzice młodego niebd mieć za złe ze siedzi u nas >

Dorothy. · Wysłany: 14:13:57 08-11-08 Temat postu:

Emilka .
-To . To czasem nie ten chłopak w czerwnoej koszulce ?

Artur
-W razie czego trudno sie mówi ! -powiedział i zabrzmiał dzowonek do drzwi . Podlazł i otworzył . - Patryk ! -wrzasnął i go uściskała ;D

Mischa. · Wysłany: 16:23:31 11-11-08 Temat postu:

Bartek
Widzi Patryka i jakies kwiaty na pogrzeb.
Ej ktoś Ci zmarł?

kinga
O rany to on to on!

Dorothy. · Wysłany: 20:35:53 12-11-08 Temat postu:

Artur
słucha zeznań zapłakanego Patryka.

-Bartek nie zyję ? Bartuś ty nie zyjesz?

Emilka
-Leć do niego, leć ! Jak Adam Małysz

Mischa. · Wysłany: 23:03:26 12-11-08 Temat postu:

Bartek
Ja nie żyję ja nie zyję?

a do Anielki kto tu stoie no ja stary co ty odprawiasz chcesz mnie do grobu wpedzić pyta .

Kinga
Nie mam nart.

Dorothy. · Wysłany: 8:39:11 15-11-08 Temat postu:

Artur
-Coś ty se Patryś wymyślił ?

Emilka
-A to jak ta ... Biegaczka leć .. Ale nie biegaczka nie leci ...

Biegnij jak ee .. ja ! -powiedziała ;]