Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspominamy Przyjaciółki...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Przyjaciółki i rywalki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:17:00 09-02-15    Temat postu:

Na początku Ofelia i Jimena były podłe Pamiętam cih pierwsze spotkanie z Laurą na uniwerku, kiedy chyba Laura przypadkiem ubrudziła Jimenę ciastkiem i zaczęła się wojna
Don Roberto był durny, bo mógł mieć wiele kobiet. A związał się z taką, której i tak nie mógł mieć, bo brzydziła się z nim sypiać. A potem Laura, która zmarnowałaby sobie przy nim życie. Zabajerował ją, a ona mu uległa, a potem chyba nie wiedziała, jak z nim zerwać. Wydaje mi się, że nawet się zaręczyli. Dobrze, że na końcu znalazł sobie kobietę w mniej więcej swoim wieku i przy kasie, matkę Carlosa.
Nayeli mówiła dziwnie i nieskładnie. Używała też jakiegoś sloganu. Z wyglądu mi się w ogóle nie podobała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:43:21 10-02-15    Temat postu:

Ja nie oglądałam tych odc to nie wiem ale widziałam w necie początek 1 odc jak jimena razem z Ofelią szalały na imprezie itp a Laura pochodziła z biednej rodziny więc Ona nie pasowała do świata Jimeny i Ofelii potem to sie zmieniło a laura była bardzo ambitna i chciała pomóc rodzinie dlatego poszła do pracy .
Don Roberto no cóż pewnie Mu imponowało zę taka kobieta jak Roxana zwróciła uwagę na Niego a jej zależało na czymś innym a potem była jeszcze Laura która na domiar złego była w wieku Jego córki lekka przesada gustował w same młode kobiety dobrze ze potem sie ocknął i związał z odpowiednią kobieta i starszą
Ja aż tak bardzo nie mam nic do sloganu Nayeli ale ogólnie Mi sie nie podobała
ani jej charakter w sumie najmniej lubiana postać przeze Mnie
strasznie działa Mi na nerwy nawet potem jak została aktorką ehhh
to juz wolę od Niej Roxanę !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:40:59 11-02-15    Temat postu:

Laura pochodziła z klasy średniej, ale miała klasę, więc szybko wpasowała się w towarzystwo. Była ambitną dziewczyną, zależało jej na szkole, bo dbała o swoją przyszłość. W przeciwieństwie do Jimeny i Ofeli na początku, które same nie wiedziały co na uniwerku robią

Don Roberto pewnie też chciał się sam odmłodzić przy młodszej kobiecie, ale mu to nie wyszło Niby jak ludzie się kochają to nawet wiek się nie liczy, ale tu by było przegięcie z Laurą. Wątpię, by młoda dziewczyna umiała kochać dużo starszego faceta w innych kategoriach niż podziw, szacunek (jeśli nie chodzi o kasę oczywiście) lub szukanie w nim ojca.

Co do "sloganu", bo nie wiedziałam właśnie, jak to ująć to chodziło mi o te jej słówka, których używała. Jimena się z niej śmiała. Potem Nayeli zaczęła się poprawiać. Nie pamiętam, jak to tłumaczyli, ale chyba coś w stylu "o kurde", "fajowo". Po polsku brzmi ok, ale te meksykańskie odpowiedniki były jakieś takie nieładne, jeszcze ona mówiła z takim akcentem i wywalała gały ze zdziwienia Denerwowała mnie za całokształt swojej osoby xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:20:06 14-02-15    Temat postu:

To prawda Laura była bardzo ambitna i dbała bardzo o naukę a tym bardziej chciała później iśc do lepszej pracy i pomóc rodzinie bo może nie mieszkali aż tak źle jak np. Nayeli ale wiadomo jaka była matka Laury a tym bardziej siostra a co do Ofelii i Jimeny im nie zależało na nauce na początku dopiero jak zachorowała ta pierwsza zmieniły się jedna bardziej druga mniej .
No jesli chodzi o Don Roberta to bardzo przesadził z Laura przecież Ona Mogła byc jego córce a już nie wspomnę ze przyjaźniła się z Jego córką
dziwne to było i nie mogłam na nich patrzeć ehhh dobrze że laura potem zmądrzała i spojrzała na Roberta jr bo naprawdę bardzo ładną parę tworzyli
i ich najbardziej lubiłam w telenoweli
Ich wątek zawsze najbardziej mnie interesował

No masz rację Nayeli Miała Swoja mowę ale przez to każdy sie z Niej wyśmiewał
dobrze ze potem skonczyła ze Swoimi no słówkami które wogule nie były śmieszne tylko tandetne jejku jak ja jej nie lubiłam !
naprawdę była okropna to juz wolę Andrea albo nawet Roxanę od Nayeli ehh
Pamietam scene jak laura i Robert Jr całowali się na dyskotece a jak ona ich zobaczyła to taka minę zrobiła ze kurczę !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:07:42 15-02-15    Temat postu:

Dobrze, że Laura tak myślała, a nie żerowała jedynie na ojcu, jak matka i Andrea. Ofelia i Jimena, jeśli się nie mylę, studiowały również informatykę. Trochę mi tam nie pasowały, bo wyglądały jakby nie miały o tym pojęcia Natomiast Laura zawsze podkreślała, że komputery ją interesują.
Dobrze, że Laura zaczęła się potem spotykać z Robertem Juniorem, aczkolwiek chyba było to tak, że fotograf przyłapał ich na pocałunku i zdjęcia trafiły do Don Roberta. Więc lepiej byłoby szczerze powiedzieć mu, że nic z tego, niż pozwolić mu się zakochać i potem taki szok. Ale Laura nie chciała go zranić.
Też wolałam wszystkich, tylko nie Nayeli. Nie mogłam na nią patrzeć. Ogólnie aktorka zawsze mi się będzie z nią negatywnie kojarzyć
Dobrze, że Nayeli zobaczyła ich się całujących. Roberto nigdy by na nią nie zwrócił uwagi. Nayeli była niby taką dobrą przyjaciółką, a cały czas dawała do zrozumienia Robertowi, że się jej podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:58:46 15-02-15    Temat postu:

To prawda , Laura Miała dobre serce dlatego chciała iśc do pracy by pomóc ojcu a tam don Roberto wtedy zwrócił na Nia uwagę jak się nie mylę ? Bo wtedy zaczęła sie inaczej ubierać tak elegancko i malować pamiętam scenę jak do pracy przyszedł Robert jr i zaniemówił na widok Laury No dokładnie Jimena z Ofelią powinny pójśc na inne studia bo je raczej komputery nie interesowały tylko dobra zabawa i moda .
No dokładnie lepiej od razu powiedzieć prawdę niz Ją ukrywać a dowiedzieć sie prawdy od osób 3 czy z innego źródła to bardzo bolesne .

Dlaczego Ci sie ta aktorka bedzie zawsze negatywnie kojarzyć ?
Tak to prawda a roberto przecież nigdy nie dał jej sygnału ze coś wiecej czuje niz tylko zwykła przyjaźń Ona chyba potem się obraziła na laurę nie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:36:02 16-02-15    Temat postu:

Z tego co czytam teraz w streszczeniach, bo nie byłam pewna, to Don Roberto kupił Laurze te ubrania. Pewnie chciał się jej podlizać, a poza tym wyglądała już mniej dziecinnie, więc może nie miał już wyrzutów, że podrywa tyle młodszą dziewczynę czy coś Roberto Junior był zachwycony przemianą Laury, ale pamiętam, że potem trochę ciągnął się ten wątek zwiazku Laury z Don Robertem. Najpierw rozstali się, bo było podejrzenie, że jest jego córką. Potem byli znowu ze sobą, ale Laura nie miała odwagi z nim zerwać, choć coraz bardziej się zakochiwała w synu. Detektyw Roxany zrobił im zdjęcia jak się całowali. Wysłała je do Don Roberta, który chyba prawie dostał zawału i wtedy Jimena znienawidziła za to Laurę.

Ofelia i Jimena mogłyby studiować modę albo coś w tym stylu Ale wtedy pewnie informatyka była modna.

Negatywnie w sensie, że zawsze patrząc na Angelikę Vale myślę sobie "Nayeli" i przypomina mi się ten jej mop na głowie i denerwujący głos i niektóre zachowania

Nie pamiętam, czy się obraziła, ale jeśli tak to nie była szczerą przyjaciółką. Roberto nigdy jej nic nie obiecał, kochał Laurę z wzajemnością, więc jedyne co Nayeli mogła zrobić to pogodzić się z tym, zapomnieć o nim i cieszyć się szczęściem przyjaciółki. A ją zżerała zazdrość za każdym razem jak ich razem widziała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:28 20-02-15    Temat postu:

Rozumiem pewnie kupił jej ubrania do pracy bo przecież nie będzie przychodziła ubrana w zwykłe ubrania no albo rzeczywiście chciał sie jej podlizać
Ja nie lubiłam tego wątku Don Roberta z Laurą dziwnie razem wyglądali jak ojciec - córka albo nawet wnuczka hehe bo Laura rzeczywiście dziecinnie wyglądała jak na Swój wiek .
hehe rozumiem Ja w sumie tą aktorkę co grała Nayeli
widziałam tylko w tej telenoweli więc nie mam porównania

Johnny był bardzo zakochany w Nayeli ale Ona uganiała sie za Robertem Jr
a potem był ten cały aktorzyna który kompletnie do niej nie pasował
no ale cóz a Johnny z kim był na końcu , chyba Sam ?
bo już nie pamiętam .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:28:35 20-02-15    Temat postu:

Ja też nie lubiłam tego wątku z Laurą i Don Roberto. Mimo metamorfozy dalej było widać znaczącą różnicę wieku. Poza tym przez to Don Roberto zerwał z Roxaną, której się to bardzo opłaciło, bo rozwód nastąpił z jego winy, więc musiał jej sporo zapłacić i mogła bez problemu startować do syna.

Ja też widziałam tą aktorkę tylko w AyR. Na fotkach widziałam, że grała główną rolę w meksykańskiej wersji Brzyduli, rola idealna dla Nayeli

Johnny chyba został sam. A Nayeli z tym aktorem, który był tak plastikowy i bez charakteru, że szkoda gadać. Już lepiej z Johnnym, ale to piękna i cudowna Nayeli, więc może sobie przebierać w facetach. Po co więc walczyła z Jimeną o Johnny'ego jeśli nawet go nie kochała, chyba tylko by jej dopiec. A on głupi wybrał Nayeli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:32:14 21-02-15    Temat postu:

No Roxanie to było na rekę tym bardziej że brzydziła się Don Robertem bo nie chciała z Nim spać a tak mogła bez ogródek startować do syna
pewnie nie spodziewała się że On jednak zwróci uwagę na Laurę dlatego w tym celu zrobiła im zdjęcia i wysłała Je do ex męża
no ale Miała pecha bo Roberto Jr i laura bardzo się pokochali
Im w sumie najbardziej kibicowałam a potem Ofelii i Ulisesowi

No dokładnie hehe uroda nie grzeszy ale tez nie można powiedzieć
że jest West brzydka ale jest bardzo podobna do matki która tez jest aktorką .

Rozumiem wolała bym by Johnny został z jimeną bo nawet pasowali do Siebie
i tez nie wiem po co ona potem o niego walczyła jak go nie kochała
chyba rzeczywiście chciała dopiec jimenie skoro i tak go potem posłała w diabły i wybrała tego Kena który mi sie nie podobał
w sumie dobrze że Johnny został Sam niż z tą durną nayeli !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 5:51:49 22-02-15    Temat postu:

To prawda, nikt nie mógł nic zarzucić Roxanie bo to ona była tą "pokrzywdzoną". Więc niby potrzebowała pocieszenia, a Roberto Jr był przygnębiony po śmierci narzeczonej, więc wszystko się świetnie dla niej ułożyło. Tylko właśnie nie przewidziała, że on ją odrzuci i pokocha z wzajemnością Laurę. Też lubiłam tę parę oraz również Ofelię i Ulisesa. Poza tymi dwoma chyba nie było ciekawych par. Niestety, ale Jimenie dopierali okropnych chłopaków! Johnny i Carlos wybrali inną, Armando chciał tylko jej kasy, a Pepe to taka niby nagroda pocieszenia Niesprawiedliwe.

Może cały czas patrzę przez pryzmat Nayeli, ale nie widzę nic ciekawego w tej aktorce W prostych włosach wygląda dużo lepiej. Współczuję jej, bo strasznie przytyła po ciąży.



Johnny powinien był od początku wybrać Jimenę. A nie uganiać się za Nayeli, która od razu go zamieniła na kena hehe. Nayeli niby była taka dobra itd. ale tak naprawdę jest kilka sytuacji, kiedy widać, że potrafi być wredna i egoistyczna. Choć Jimena też nie była święta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:08:49 22-02-15    Temat postu:

To prawda Roberto Jr bardzo cierpiał z powodu utraty narzeczonej a Roxana to wykorzystywała pierw go pocieszała a potem wiadomo jak dalej było
a Roberto zbytnio nie protestował nawet nie wiedział w co sie wpakuje !
Dobrze że potem zakochał się w Laurze bo Ona bardzo do Niego pasowała
i bardzo lubiłam ich wątek
Jimena też była ciekawą postacią ale jednak przemawiała do Mnie bardziej
Laura
i rzeczywiście nie dopierali Jimienie fajnych facetów , szkoda że Nayeli musiała rozwalić jej związek z Johnnym ! nienawidzę Jej za to
w sumie nigdy jej nie lubiłam , okropna z Niej była przyjaciółka taka egoistka
a niby taka dobra ehhh

Rzeczywiście w rozjaśnionych włosach i prostych bardzo fajnie
wyglądała w sumie zawsze była przy kości ale teraz no wiadomo
czasem trudno zrzucić niepotrzebne kilogramy po ciązy ale dla chcącego nic trudnego !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:07:02 24-02-15    Temat postu:

Roxana udawała pocieszycielka, a chwilę wcześniej sama dobiła Alejandrę w szpitalu, że też nikt jej nie widział. Nie wiem, jak mogła dalej z tym żyć, ale wariatka to wariatka. Poza pocieszaniem, Roberto Junior czuł do Roxany tylko chwilowe porządanie. Pamiętam, jak go podrywała, jeszcze będąc z Don Robertem, raz widział ją w bikini, potem "przypadkiem" nago. Ale szybko mu przeszło, bo jednak to nie była miłość. Jedynym prawdziwym uczuciem darzył Laurę, dzięki czemu przetrwali wszystkie tragedie, które zafundowała im Roxana.
Ciężko mi powiedzieć, która z nich lepiej do mnie przemawiała. Każda z nich była ciekawą postacią, choć były inne. Laura zawsze dojrzała i odpowiedzialna. Jimena na początku była podła i samolubna, potem borykała się długo z nałogiem. Laura znalazła miłość swojego życia, a Jimenie niestety dali byle kogo
Też tak myślę o Nayeli, dlatego dziwię się, że kto kolwiek mógł ją lubić
To chyba jedyne jej zdjęcie, które mi się podoba. Powinna zawsze mieć taką fryzurę, bo jest idealna dla niej.
W AyR czasem wydawało mi się, że jest szczupła, czasem, że przy kości, może to zależy od ujęcia i stroju. Ale teraz widać ogromną różnicę po ciąży. Nie wiem, jak bardzo to aktualne zdjęcie, bo nie śledzę jej losów, ale mam nadzieję, że uda jej się schudnąć. Wystarczy motywacja, chyba, że ona się czuje dobrze z tymi dodatkowymi kg


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 16:12:46 24-02-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 115460
Przeczytał: 257 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:38 28-02-15    Temat postu:

Roxane morderstwa nie ruszały bo była wariatką potem juz całkowicie zbzikowała
ale że tez nikt wczesniej nie spostrzegł sie jaka jest naprawdę ?
Widocznie bardzo dobrze sie maskowała hehe ale potem prawda wyszła na jaw a wiadomo Jej zależało tylko na pieniądzach i miała obsesję na temat Roberta jr a gdy ten zaczął zwracać uwagę na laurę jej sie to wcale nie podobało
i ze wszystkich sił chciała ich rozdzielić ale Miała pecha bo ta dwójka bardzo sie zakochała w Sobie
A Roberto Jr nie traktował Roxany poważnie moze czuł do Niej pożądanie ale nic poza tym !
W sumie wszystkie przyjaciółki były fajne bo każda inna i z czasem zaczynała sie bardzo zmieniać tylko zaznaczę nie lubiłam Nayeli hehe
jimena razem z Ofelią najbardziej sie zmieniły bo laura zbytnio nie jeśli chodzi o charakter bo wygląd to wiadomo zaczęła sie inaczej ubierać i nie wyglądała tak dziecinnie z tymi spinkami i gumkami hehe

W sumie dużo zalezy od ubioru bo czasem niby fajna rzecz a źle na nas leży
i dodaje niepotrzebnie kilogramów
no ale mniejsza o to
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22364
Przeczytał: 86 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:00:50 01-03-15    Temat postu:

Też się dziwię, że nikt się nie skapnął, bo coś za dużo było tych zbiegów okoliczności czyli w krótkim czasie śmierć matki i narzeczonej Roberta. Poza tym dziwne, że Roxana się nie zdradziła z zachowania na początku np. nie miała jakiś ataków bycia agresywną, tylko cały czas idealnie grała niewiniątko, nawet jak była oskarżana przez Jimenę czy coś.
Nikogo nie można zmusić do miłości, tak jak Roxana chciała. Nawet jakby rozdzieliła Roberta Juniora z Laurą to i tak on by jej nie pokochał. Potem jak się dowiedział o jej zbrodniach to już w ogóle czuł tylko odrazę i wielką nienawiść. Na jego miejscu chyba bym ją zabiła własnymi rękami!
Wszystkie były fajne (oprócz Nayeli hehe), ale potrzeba było więcej czasu do niektórych, aby je polubić np. Andreę która dopiero pod koniec stała się normalna, Jimena i Ofelia jak przestały brać i być samolubne. Tylko Laura nie przeszła jakiejś głębokiej przemiany wewnątrznej. Ale jako jedyna przeszła największą przemianę zewnątrzną na dużą korzyść, bo te spinki tak nie za bardzo Oprócz niej Nayeli znalazła grzebień i kupiła sobie niby nowe ciuchy, ale wg mnie dalej wyglądała średnio
Tak to prawda, niedopasowane ubrania mogą dodać kg i zmienić naszą sylwetkę. Sukienka Angelici Vale na tym zdjęciu u góry nie pasuje do jej nowej figury, bo powinna chyba założyć coś luźnego i zwiewnego. Pamiętam, że Adamari w ciąży miała taką fajną sukienkę, gdzie ukryła lekką nadwagę. Ale mimo wszystko Angelica sporo przytyła i nawet w dobrze dobranych ciuchach tego nie ukryje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Przyjaciółki i rywalki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41, 42  Następny
Strona 40 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin