Rubi. Była bardziej bezwzględna, troszkę też bardziej "prawdziwa", a Barbara w roli Rubi była rewelacyjna. Teresę też uważam za genialną postać, jednak według mnie daleko jej do Rubi.
Dosyć często ściągam, jednak dzięki temu również wiele zapamiętuję i czasem nawet nie jest mi to potrzebne. Nauczyciele parę razy mnie złapali, ale ogólnie nie zdarza mi się to często.