Telenowele

Matthias_96 · Wysłany: 20:39:07 08-05-20 Temat postu:

Jesteśmy po 81 odcinku, więc można poszczególne sprawy uporządkować

.
Zakończył się "pewien" etap w tym serialu, więc:

- Zoya nie była najlepszą żoną, ponieważ nie rozumiała go, nie lubiła
poezji, którą Yash tak uwielbiał.
- Aditya zachowując się jak dziecko, spowodował podjęcie przez Pooję
drastycznej decyzji.
- Yash i Pooja spotkali się po raz pierwszy na wieczorku poetyckim,
gdzie Yash przegonił ze znajomym facetów, przystawiających się do Pooji,
a potem drugie spotkanie mieli w "miejscu publicnym?",
gdzie Pooja się obejrzała i dała radę Yashowi w kwestii biznesu.
- Yash miał przyjemność poznać Adiego na jego urodzinach,
które Pooja postanowiła zorganizować poprzez firmę Yasha.
- Yash i Pooja uwielbiali:
* poezję
* wieczory na świeżym powietrzu, gdzie były komary i rozgwieżdzone
niebo
* chcieli mieć dzieci
- Yash planował rozwieść się z Zoyą- stąd podpisał dokumenty
rozwodowe, natomiast Pooja jeszcze tego nie zdążyła zrobić przed
śmiercią- prawdopodobnie chciała jeszcze się nad tym wszystkim
zastanowić, jednak śmierć okazała się szybsza i bardziej przebiegła.
- Yash wziął pieniądze od Pooji, od ojca Zoyi, Wasima,
który kazał zięciowi zapisać mieszkanie na Zoyę na wszelki wypadek.
- Sakshi wiedziała o planach córki, i o tym kiedy była z którym w ciąży.
- pamiętnik odkrył prawdziwe oblicze i myśli Pooji

Co zostało niewyjaśnione:
? Co Sakshi robiła na zdjęciu- błogosławiła ich, czy co innego?
? Co było na wyrwanych kartkach w pamiętniku Pooji ?
? Harsh i Anjana- co mieli na myśli, mówiąc o pogodzie ?
? Co się stało z bombowym R. ?

Jeszcze coś Ci się nasuwa Sunehri?

Matthias_96 · Wysłany: 21:24:48 09-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 82

Anjana ciągle zdenerwowana na Zoyę-
chyba nie polubi swojej przyszłej synowej

.

Zoya zmienia zdanie- zostajemy dalej w Bombaju

Będziemy blisko Adiego

. Adi jako pilot,
oj chyba sie chłopina stęspkni za Zoyą

.

Pierwszy dzień w pracy, a ta daje im wolne

.
Ależ mnie to rozbawiło- daleko na tym zajadą

.

Zoya kocha Adiego,
Adi kocha Zoyę-
to widać, słychać i czuć

.
On poleciał do Paryża i zostawił wszystkich
i wszystko w d...ie

. Teraz będzie Zoyka za nim
goniła kilkanaście odcinków

.

Sunehri · Wysłany: 22:21:43 09-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 23:29:08 09-05-20 Temat postu:

82.

Taniec w deszczu❤

Powiem ci Matthias, że myślałam, że Adi dostanie w oko tym parasolem xD☔

Arjun wrócił do domu🤗

Anjana to jest chyba ślepa.
Nie widzi jak Aditya zmienił się przy Zoyi, dorasta, już nie jest dzieckiem.
Zoya ma na niego dobry wpływ.
Anjana nie zaakceptuje Zoyki jako swojej synowej.

AdiZoy jacy szczęśliwi wrócili, nawet deszcz im niestraszny. Widać jak bardzo ciążyła im ta sprawa truposzów.

Zoya zostaje w Bombaju i wraca do firmy❤
Ciekawe co z Adim?
Wróci do latania czy dołączy do Zoyki?

Zoya z młotkiem, a myślałam, że Adi rozpieprzy ten łańcuch i kłódkę xD

Wolne w pierwszym dniu pracy?😁 super

Noor i Arjun zauważyli, że AdiZoy mają na siebie bardzo dobry wpływ, przyjaźnią się, czy może jednak coś więcej.
Swoją drogą, ciekawe kiedy oboje zrozumieją, że to co czują to miłość ❤❤❤

Ooo impreza dla Adityi😁🤗❤
Nee a co to za list?
Adi nas zostawił i wyjechał?🤔
Teraz wszystko w rękach Zoyki, musimy powstrzymać Adiego.

Wszystkie znaki od Boga mówią Nigdzie nie polecisz!!!
Najpierw upada paszport i bilet, karta pokładowa ulega zniszczeniu, później opóźniony lot, wszystko żeby tylko Zoya zdążyła spotkać się z Adim.

Ha ha, Zoya znowu wpadła w tarapaty xD
Aditya ratuj. Znowu. XD
Przeklęte słuchawki 😤😤😤
To co Matthias? Lecimy do Paryża?
Mój szósty zmysł mówi mi, że nie wsiadł do samolotu😁😁😁😁

Sunehri · Wysłany: 23:31:53 09-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 1:14:29 10-05-20 Temat postu:

83.
Pół roku później...
Więc jednak wyjechał, może to i lepiej?
Tęsknota za Zoyą będzie ogromna😁❤
Haha a co to było?
Tyle wystrzałów z tej maluteńkiej rakietki?
😂😂😂
Jeszcze raz zapytam, gdzie Rajveer?

35 rocznica ślubu Anjany i Harsha,
czyli czekamy na Adiego.
Nie może go zabraknąć w takim dniu.

Sakshi wyjechała do Ameryki?
Czyżby do Nowego Jorku?❤

Zoya świetnie sobie radzi w firmie,
nareszcie jej się udało.
Spełnia się zawodowo.
Ale co z miłością?
Aditya gdzie jesteś? Przybywaj!

Arjun próbuje się skontaktować z bratem
i cioteczką Sakshi. Bezskutecznie.
Sakshi została porwana?
Chyba ktoś tu obmyślał kolejny plan zemsty
na rodzinie Hooda przez ostatnie pół roku.
I znowu postać w czarnym kapturze.
To pan R czy kradziej kartek z pamiętnika?
Gęba którą zna Ashish.

Co to za bardzo ważny dzień w życiu Zoyi?
Bo przecież nie jej własny ślub?

O czym pomyślała Zoya?
Jej jedynym marzeniem jest powrót Adityi❤

Matthias_96 · Wysłany: 12:00:50 10-05-20 Temat postu:

Nie czytam komentarza odnoście 83 odcinka, więc pominę go

.
Dzisiaj obejrzę odcinek

.

Kilka romantycznych odcinków- żeby przez kilka z łóżka
nie wychodzili

.

Matthias_96 · Wysłany: 20:02:22 10-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 83

Pół roku minęło, u mnie dwa dni

Do Paryża poleciał,
na pół roku i ani razu nie wrócił do domu... Podejrzana sprawa.
Ależ to była petarda

Nie liczy się rozmiar,
ale za to jak strzela

.

Sakshi w Ameryce, Adi w Paryżu

.
Coś mi tutaj śmierdzi. Dlaczego Sakshi wyleciała?
I w ogóle ja się pytam- skąd ma Sakshi tyle pieniędzy?!
Wszędzie lata, kupuje tyle rzeczy- po mężu, o którym nic nie wiemy?
Nowy Jork

Mam koleżankę jedną,
to mogłaby się spotkać na kawce bądź herbatce z Sakshi

Zoya świetnie, ale to bardzo dobrze radzi sobie w firmie

.
Chyba przynosi nareszcie jakieś zyski, jednakże...
Wszyscy wspominają o Adim

On zawsze pozostanie w ich sercach

.

Ciotka Sakshi poleciała do Ameryki, a ta Ameryka,
to w jakiejś piwnicy albo stodole

I dostała kijkiem po głowie, i tyle by było z ciotki.
Ręka taka jakaś puchowa, nabrzmiała- mówisz Sunehri,
że może to być znowu ktoś zamaskowany z pierwszej części?
Ten co opłacał Ashisha może. Chociaż nie wiem czy zauważyłaś,
jak Anjana dziwnie się zachowywała na wieść o Adityi i Sakshi.
Może z Harshem maczała w tym palce, żeby pozbyć się
Sakshi- a jeśli tak, to sobie nagrabiła.

Bardzo ważny dzień? Ślub? Z panem R?
Bo innego gościa nie kojarzę

.

Na pewno pomyślała o Adim- no bo jakże by było inaczej

Jej przyjaciel- tak tylko mówi

.

Matthias_96 · Wysłany: 20:11:26 10-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 84

Coraz większe mam przekonanie, że za uprowadzeniem
ciotki Sakshi stoi nikt inny jak Anjana- to jej zachowanie,
to że jej nie ma w domu, a miała być- coś mi tu nie gra.
Albo Harsh. Ta dwójka musiała w tym maczać palce.

Jeju, Zoya... Ile ty masz tapety na sobie

.
Nie podobasz mi się w tym wydaniu.
Jak klaun!

Zoya podziękowała Adiemu za wszystko, co włożył,
żeby Zoyka stała się takim wspaniałym przedsiębiorcą,
a tu proszę- prawie się zachłysnął szampanem czy tam winem

.

Tak poza tym, to odcinek nic więcej nie wniósł do serialu-
mam na myśli pociągnięcie akcji.
Porwanie ciotki, spanikowana Anjana i nagroda dla Zoyi-
osiągnięcie jest, a zapewne będzie próbowała za wszelką
cenę sprowadzić Adiego z powrotem do Bombaju.

Sunehri · Wysłany: 20:11:27 10-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 20:15:43 10-05-20 Temat postu:

Matthias_96 co do Sakshi, wierzysz, że ona jest w Ameryce?
To na bank jakaś piwnica w Bombaju.

Sunehri · Wysłany: 20:21:18 10-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 20:23:15 10-05-20 Temat postu:

Matthias_96 · Wysłany: 20:29:41 10-05-20 Temat postu: