Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poyraz Karayel - Limon Yapim/Kanal D - 2015-2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 2055, 2056, 2057  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:55:55 19-06-16    Temat postu:

effie napisał:
I nie wiem co ja mam napisać, bo targają mną takie emocje....Nie czepiać się młodzieży, to nie jest spojler

To że targają Tobą emocje to żaden spoiler, bo nawet ci co są dopiero na 12 odcinku zdążyli się nauczyć. że w przypadku PK to normalka

effie napisał:
Ale,że...Ale jak to... Przecież to nie tak miało być... Nosz kurczaki, 5 zawałów miałam,ale to zdecydowanie za mało.... Generalnie za ostatnie sceny Burcin, zasługuję na Oskara zagrała bezbłędnie wyłam z nią jak wilk do księżyca... No ale taki koniec... Że niby bez Ikera ? że niby już go nie będzie, bo przeszedł na inna stronę, że serial bez niego no łej... niby jak no chyba tak nie będzie...przecież serial to on,nie no ja się nie zgadzam...choć niby tam tylko głowe pokazali,to nie był on to jest podpucha

Kochana, i właśnie o tym mniej więcej jest 56 stron tematu o tym odcinku na forum WIFF. Ja w ogóle nie przyjmuję do siebie myśli, że 3 sezon miałby być bez Ilkera. Totalne wyparcie! Tak jak piszesz, przecież serial to on!! PK bez Poyraza to już nie PK. Nie ogarniam tego wszystkiego... Ethem Bey wprawdzie mówił o radykalnych zmianach w scenariuszu, ale serio??? Ilker??? Emel było prawie wiadome, że odejdzie, spodziewałam się też Musy (bo były jakieś plotki), nawet na Burcin albo Ataberka powoli zaczynałam się szykować choć złamałoby mi to serce, ale Ilker?! Tego to w ogóle nie brałam pod uwagę i normalnie uwierzyć nie mogę w to co widzę!!! Ale na szczęście nie jestem jedyna, bo mimo wszystko póki co większość ludzi obstawia, że to jednak jest jakiś misterny i intryga jaka nas normalnie zmiecie z powierzchni ziemi. A co do pokazania twarzy Poyraza podczas pogrzebu to właśnie dla wielu osób to było już przegięcie, jakby za bardzo się starali nam udowodnić, że on naprawdę nie żyje. Także ja cały czas trzymam się tego, że to jest jeden wielki genialny plan Ethem Bey'a, żeby nas doprowadzić do szaleństwa. Zresztą jak sobie poczytasz temat na WIFF to zobaczysz jakie tam teorie są snute. Jesteśmy tak zdesperowani, że zaakceptujemy każde, nawet najgłupsze wytłumaczenie zakończenia 2 sezonu. Poyraz kosmita, Poyraz zombie, cokolwiek, byleby Ilker był z powrotem!! No a najgorsze, że ten cyrk będzie trwał teraz aż do premiery 3 sezonu, a ja nie wiem czy ja to przeżyję.

Zgadzam się co do Burcin - te sceny w jej wykonaniu były absolutnie genialne!!!! Zresztą ja w ogóle jestem nią niesamowicie oczarowana w roli AG i uwielbiam ją w każdym wydaniu, ale ten smutek i rozpacz w końcowych scenach sprawiają, że normalnie oddychać nie mogę, bo tak mnie w sercu ściska.

A tak w ogóle to ja oglądałam odcinek w środę na żywo i tak we mnie buzowało potem, że całą noc nie mogłam spać. Masakra!!


Kaisa, zgadza się, że dobrze, że wszystko już się wydało i przynajmniej cały sezon nie polegał na tym, że Aysegul i Poyraz ukrywali się przed Bahrim. A co do kulki w łeb to jak widać Bahri nigdy nie żartuje


Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 14:51:28 19-06-16, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:16:57 19-06-16    Temat postu:

Strasznie mi ich szkoda. I jeszcze ta scena jak Poyraz, Aysegul i Sinan każde osobno takie zasmucony
Aysegul udalo sie zadzwonić do Poyraza. Cudowna rozmowa. Nawet w tej chwili Poyraz sie nie powstrzymał i ten tekst o szukaniu pustego grobu. Tylko Sema przylazła i zabrala! Dobrze jej Aysegul powiedziała.

Zafer i jego pułapki. Na pewno ci nie pójdzie tak łatwo jak ci sie wydaje.

Nawet uroczo Songul sie krzątała po sklepie dziecięcym, a Sado teraz punktuje u tatusia ostatnio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
effie
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 10 Lip 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:39:00 19-06-16    Temat postu:

Shelle napisał:
effie napisał:
I nie wiem co ja mam napisać, bo targają mną takie emocje....Nie czepiać się młodzieży, to nie jest spojler

To że targają Tobą emocje to żaden spoiler, bo nawet ci co są dopiero na 12 odcinku zdążyli się nauczyć. że w przypadku PK to normalka

effie napisał:
Ale,że...Ale jak to... Przecież to nie tak miało być... Nosz kurczaki, 5 zawałów miałam,ale to zdecydowanie za mało.... Generalnie za ostatnie sceny Burcin, zasługuję na Oskara zagrała bezbłędnie wyłam z nią jak wilk do księżyca... No ale taki koniec... Że niby bez Ikera ? że niby już go nie będzie, bo przeszedł na inna stronę, że serial bez niego no łej... niby jak no chyba tak nie będzie...przecież serial to on,nie no ja się nie zgadzam...choć niby tam tylko głowe pokazali,to nie był on to jest podpucha

Kochana, i właśnie o tym mniej więcej jest 56 stron tematu o tym odcinku na forum WIFF. Ja w ogóle nie przyjmuję do siebie myśli, że 3 sezon miałby być bez Ilkera. Totalne wyparcie! Tak jak piszesz, przecież serial to on!! PK bez Poyraza to już nie PK. Nie ogarniam tego wszystkiego... Ethem Bey wprawdzie mówił o radykalnych zmianach w scenariuszu, ale serio??? Ilker??? Emel było prawie wiadome, że odejdzie, spodziewałam się też Musy (bo były jakieś plotki), nawet na Burcin albo Ataberka powoli zaczynałam się szykować choć złamałoby mi to serce, ale Ilker?! Tego to w ogóle nie brałam pod uwagę i normalnie uwierzyć nie mogę w to co widzę!!! Ale na szczęście nie jestem jedyna, bo mimo wszystko póki co większość ludzi obstawia, że to jednak jest jakiś misterny i intryga jaka nas normalnie zmiecie z powierzchni ziemi. A co do pokazania twarzy Poyraza podczas pogrzebu to właśnie dla wielu osób to było już przegięcie, jakby za bardzo się starali nam udowodnić, że on naprawdę nie żyje. Także ja cały czas trzymam się tego, że to jest jeden wielki genialny plan Ethem Bey'a, żeby nas doprowadzić do szaleństwa. Zresztą jak sobie poczytasz temat na WIFF to zobaczysz jakie tam teorie są snute. Jesteśmy tak zdesperowani, że zaakceptujemy każde, nawet najgłupsze wytłumaczenie zakończenia 2 sezonu. Poyraz kosmita, Poyraz zombie, cokolwiek, byleby Ilker był z powrotem!! No a najgorsze, że ten cyrk będzie trwał teraz aż do premiery 3 sezonu, a ja nie wiem czy ja to przeżyję.

A tak w ogóle to ja oglądałam odcinek w środę na żywo i tak we mnie buzowało potem, że całą noc nie mogłam spać. Masakra!!


No takie bum to nie jest to o czym myślałam z innymi rozwiązaniami bym się nawet pogodziła... Ale jak tak spojrzałam jeszcze raz na te sceny, to myślę sobie kurcze... Nie no coś z tym pochówkiem jest nie tak... Widziałam już raz w filmie,ale tam to prześcieradło było takie bardziej człowiekiem wypełnione...Bo tu kurcze niby głowa pokazana,ale to mogła być jakaś głowa lalki,czy cos a cały korpusik, jakiś takiś to nie był Poyraz.... Obstawiam jakaś mega intrygę i może nawet Poyraz od razu nie wróci na łono rodziny, tylko będzie jakaś zemsta czy coś i my(na całe szczęście będziemy go widzieć,a reszta będzie go odwiedzać na miejscu "odpoczynku") jak już się rozprawi wróci... I to dopiero pomysł, zanim mu wybaczą...To będą odcinki
A co do moich emocji, to wiem,ale niech sobie nie myślą....
Błagam wyślij się raz,błagam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:39:50 19-06-16    Temat postu:

Poyraza to chyba nic nie jest w stanie powstrzymać od żartów

A Sado jaki szczęśliwy, że tatuś wreszcie pozbył się Poyraza i teraz nim się interesuje Do czasu, kochany, do czasu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
effie
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 10 Lip 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:40:06 19-06-16    Temat postu:

Shelle napisał:
effie napisał:
I nie wiem co ja mam napisać, bo targają mną takie emocje....Nie czepiać się młodzieży, to nie jest spojler

To że targają Tobą emocje to żaden spoiler, bo nawet ci co są dopiero na 12 odcinku zdążyli się nauczyć. że w przypadku PK to normalka

effie napisał:
Ale,że...Ale jak to... Przecież to nie tak miało być... Nosz kurczaki, 5 zawałów miałam,ale to zdecydowanie za mało.... Generalnie za ostatnie sceny Burcin, zasługuję na Oskara zagrała bezbłędnie wyłam z nią jak wilk do księżyca... No ale taki koniec... Że niby bez Ikera ? że niby już go nie będzie, bo przeszedł na inna stronę, że serial bez niego no łej... niby jak no chyba tak nie będzie...przecież serial to on,nie no ja się nie zgadzam...choć niby tam tylko głowe pokazali,to nie był on to jest podpucha

Kochana, i właśnie o tym mniej więcej jest 56 stron tematu o tym odcinku na forum WIFF. Ja w ogóle nie przyjmuję do siebie myśli, że 3 sezon miałby być bez Ilkera. Totalne wyparcie! Tak jak piszesz, przecież serial to on!! PK bez Poyraza to już nie PK. Nie ogarniam tego wszystkiego... Ethem Bey wprawdzie mówił o radykalnych zmianach w scenariuszu, ale serio??? Ilker??? Emel było prawie wiadome, że odejdzie, spodziewałam się też Musy (bo były jakieś plotki), nawet na Burcin albo Ataberka powoli zaczynałam się szykować choć złamałoby mi to serce, ale Ilker?! Tego to w ogóle nie brałam pod uwagę i normalnie uwierzyć nie mogę w to co widzę!!! Ale na szczęście nie jestem jedyna, bo mimo wszystko póki co większość ludzi obstawia, że to jednak jest jakiś misterny i intryga jaka nas normalnie zmiecie z powierzchni ziemi. A co do pokazania twarzy Poyraza podczas pogrzebu to właśnie dla wielu osób to było już przegięcie, jakby za bardzo się starali nam udowodnić, że on naprawdę nie żyje. Także ja cały czas trzymam się tego, że to jest jeden wielki genialny plan Ethem Bey'a, żeby nas doprowadzić do szaleństwa. Zresztą jak sobie poczytasz temat na WIFF to zobaczysz jakie tam teorie są snute. Jesteśmy tak zdesperowani, że zaakceptujemy każde, nawet najgłupsze wytłumaczenie zakończenia 2 sezonu. Poyraz kosmita, Poyraz zombie, cokolwiek, byleby Ilker był z powrotem!! No a najgorsze, że ten cyrk będzie trwał teraz aż do premiery 3 sezonu, a ja nie wiem czy ja to przeżyję.

A tak w ogóle to ja oglądałam odcinek w środę na żywo i tak we mnie buzowało potem, że całą noc nie mogłam spać. Masakra!!


No takie bum to nie jest to o czym myślałam z innymi rozwiązaniami bym się nawet pogodziła... Ale jak tak spojrzałam jeszcze raz na te sceny, to myślę sobie kurcze... Nie no coś z tym pochówkiem jest nie tak... Widziałam już raz w filmie,ale tam to prześcieradło było takie bardziej człowiekiem wypełnione...Bo tu kurcze niby głowa pokazana,ale to mogła być jakaś głowa lalki,czy cos a cały korpusik, jakiś takiś to nie był Poyraz.... Obstawiam jakaś mega intrygę i może nawet Poyraz od razu nie wróci na łono rodziny, tylko będzie jakaś zemsta czy coś i my(na całe szczęście będziemy go widzieć,a reszta będzie go odwiedzać na miejscu "odpoczynku") jak już się rozprawi wróci... I to dopiero pomysł, zanim mu wybaczą...To będą odcinki
A co do moich emocji, to wiem,ale niech sobie nie myślą....
Błagam wyślij się raz,błagam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:18:09 19-06-16    Temat postu:

effie napisał:
No takie bum to nie jest to o czym myślałam z innymi rozwiązaniami bym się nawet pogodziła... Ale jak tak spojrzałam jeszcze raz na te sceny, to myślę sobie kurcze... Nie no coś z tym pochówkiem jest nie tak... Widziałam już raz w filmie,ale tam to prześcieradło było takie bardziej człowiekiem wypełnione...Bo tu kurcze niby głowa pokazana,ale to mogła być jakaś głowa lalki,czy cos a cały korpusik, jakiś takiś to nie był Poyraz.... Obstawiam jakaś mega intrygę i może nawet Poyraz od razu nie wróci na łono rodziny, tylko będzie jakaś zemsta czy coś i my(na całe szczęście będziemy go widzieć,a reszta będzie go odwiedzać na miejscu "odpoczynku") jak już się rozprawi wróci... I to dopiero pomysł, zanim mu wybaczą...To będą odcinki

Nie no ja już przeszłam etap zastanawiania się czy on żyje czy nie, teraz tylko zastanawiam się jak oni wytłumaczą, że on żyje. Najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że serial miałby być kontynuowany bez Poyraza, to by była jakaś paranoja. No jak Poyraz Karayel bez Poyraza, bez scen Poyraz/Aysegul, Poyraz/Sinan, Poyraz/Baba i tak dalej? Toż to przecież już nie byłby PK. Uważam, że Ethem Bey jest geniuszem, ale mam nadzieję, że tym razem nie ma zamiaru realizować swojej wizji artystycznej pod tytułem "Jak kontynuować serial bez głównego bohatera?" Nawet nie mogę o tym myśleć i jedyną opcją jaką przyjmuję do wiadomości jest jedna wielka super hiper niesamowita intryga. Pytanie tylko jak długo uda im się utrzymać nas w niepewności. W końcu jak zaczną kręcić to będzie wiadomo czy Ilker jest czy nie, więc pewnie jakieś info wycieknie jeszcze przed premierą 3 sezonu. No przynajmniej mam taką nadzieję.

effie napisał:
A co do moich emocji, to wiem,ale niech sobie nie myślą....
Błagam wyślij się raz,błagam

Wiesz co, na duble jest taki sposób, że jak się nie wyśle to nie należy potem jeszcze 10 razy próbować, bo forum tak ma, że wywala błąd, a potem (czasem nawet po kilkunastu minutach) dodaje wszystkie wiadomości na raz i się robi kupa dubli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:43:42 19-06-16    Temat postu:

Shelle napisał:
A Sado jaki szczęśliwy, że tatuś wreszcie pozbył się Poyraza i teraz nim się interesuje Do czasu, kochany, do czasu

Doczekać się nie mogę kolejnego obrotu spraw przeciwko mojemu "ulubieńcowi"

Zulfikar to by od razu strzelał a u Sefera wieksze zrozumienie dla Poyraza i miłości.
Baba przyszedł do chłopaków i biadoli. Wrócił Taskafa! Co za przytulasy!

Sinan wycina "ukochanego dziadziusia" z fotek. Się Unsal postarał! I jeszcze przyszedł Poyraz i kolejna przemowa dla tej gnidy!
Sinan i Poyraz są bezbłędni! Ucieczka do Meksyku by Sinan! Ten ich plan przechytrzenia i okłamania Unsala, teatrzyk i miny obu powalajace. Ryż, fasola i sos jogurtowy.

Bahri kontra Aysegul przy stole boska! To jej lodowate spojrzenie, spokojny głos, którym oznajmiała, że nie zje jego jedzenia i wychodzi. A potem zrzucenie wszystkiego ze stołu. Przedstawila swoje racje, odzyskała telefon i wyszła Cudowna scena! "Ostatnie spotkanie A/P wg Bahriego" ta jasne.

Spotkanie gołabeczków cudowne , ale po tych wszystkich emocjach i aferze przydałby sie jakiś pocałunek do tych przytulasów i rozmowy. A sądziedzi jak stali w dzwiach i komentowali.
Odrabianie lekcji! Są niemożliwi z takich wzruszających momentów jak Poyraz opowiadający o zyciu do stowarzyszenia milości i prztrwania.
Wspólna ucieczka się pokomplikowała. Zafer wykorzystal Aysegul jako przynetę baby, a Poyraz zwiał chłopakom i sam pojechał zepsuć pułapke Zaferowi.
Sefer wyznał uczucia Semie. Wspomniał o pomarańczach i włoskiej restauracji. I wszystko w swoim stylu. Nie dziwię się że go w emocjach poniosło. Ale co ona odwala Jakie "lubię cię, ale przykro mi", "zostańmy przyjaciółmi" ?! Czy ona oczadziała
Teraz piłeczka po jej stronie. Ciekawe ile wytrzyma? Biedny Sefer Uroczo chłopaki się o niego martwili.
Taskafa: "To wszystko wina globalnego kapitalizmu" Zulfikar "Co?"

Nawet odchodząc Poyraz zlapał trop i dzięki temu pojechał i zniszczył pułepke Zafera na Babę. Ale sam oberwał. Co za końcówka! Poyraz postrzelony traci przytomność, mógłby jednak młodemu powiedzieć gdzie są , bo biedny Sinan zagubiony, ale jak to on trzeźwo myśli.
A Aysegul wie, ze chłopaki "dorwali" Poyraza i się martwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantasma
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 3815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:09:38 19-06-16    Temat postu:

O matko cieszylam sie, że po obejrzeniu 11 odcinka o razu miałam 12, ale kurcze po obejrzeniu 12, myślę , że trzeba było poczekac na 13.

Co u sie kurna dzieje...

Poyraz postrzelony, ciekawi mnie kto ich uratuje, szczerze mam nadzieje, że Bahri i dowie sie, że to Poyraz uratował mu życie i ten cofnie swoją decyzję, w kkońcu ryzykował da niego swoje życie.

Chociaż troche nie rozumiem Barhiego o jego oslego uporu co do decyzji odnosnie tego, że Aysegul nie moze byc z Poyrazem. Jest dla niego god=ny tego,, żeby w przyszłości zajać jego miejsce, bo tak to odczytała, ale nie jest godny do tego, aby być z jego córka... Bahri ogarnij sie, prosze cię.

Cóż pisac wszystkie scenki A/P/S jak zwykle do zaogladania.

Ale to jak Sema dala kosza Seferowi, dlaczego, no dlaczego, przecież widać, że ona tez go kocha i własnie, nie to ze jej sie podoba, ona jest w nim zakochama, tylko nie rozumiem, czego mu tego nie powiedziała w tym odcinku. Nie tylko Seferowi złamała serca, mi też...


Ostatnio zmieniony przez fantasma dnia 19:16:44 19-06-16, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:27:25 19-06-16    Temat postu:

Kaisa napisał:
Doczekać się nie mogę kolejnego obrotu spraw przeciwko mojemu "ulubieńcowi"

Ach jaka ta postać jest przez wszystkich lubiana

Kaisa napisał:
Zulfikar to by od razu strzelał a u Sefera wieksze zrozumienie dla Poyraza i miłości.

No bo sam jest zakochany biedaczek. A Zulfikar to by tylko wszystkim łby rozwalał narwaniec jeden

Kaisa napisał:
Sinan i Poyraz są bezbłędni! Ucieczka do Meksyku by Sinan! Ten ich plan przechytrzenia i okłamania Unsala, teatrzyk i miny obu powalajace. Ryż, fasola i sos jogurtowy.

To kombo jest po prostu nie do przebicia A Sinan i Poyraz knujący wspólnie przeciwko Unsalowi to doprawdy piękny widok

Kaisa napisał:
Bahri kontra Aysegul przy stole boska! To jej lodowate spojrzenie, spokojny głos, którym oznajmiała, że nie zje jego jedzenia i wychodzi. A potem zrzucenie wszystkiego ze stołu. Przedstawila swoje racje, odzyskała telefon i wyszła Cudowna scena!

Uwielbiam Burcin w tej scenie!!! To znaczy w każdej ją uwielbiam, ale tutaj przeszła sama siebie Ten jej spokojny głos i to spojrzenie - ciary jak nic!!

Kaisa napisał:
"Ostatnie spotkanie A/P wg Bahriego" ta jasne.

Ale zabrzmiało dosyć złowieszczo

Kaisa napisał:
Spotkanie gołabeczków cudowne , ale po tych wszystkich emocjach i aferze przydałby sie jakiś pocałunek do tych przytulasów i rozmowy.

To jest coś do czego trzeba się przyzwyczaić jak się ogląda tureckie seriale - pocałunków jest naprawdę jak na lekarstwo, a jak już są to najczęściej w czoło albo w policzek Po telkach latino to jest pewna odmiana, ale dla mnie Aysegul i Poyraz byliby ulubioną parą nawet jakby mieli się nigdy nie całować No ale na szczęście jeszcze będą normalne pocałunki

Kaisa napisał:
A sądziedzi jak stali w dzwiach i komentowali.
Odrabianie lekcji! Są niemożliwi z takich wzruszających momentów jak Poyraz opowiadający o zyciu do stowarzyszenia milości i prztrwania.

Za to kocham ten serial!! Jeszcze nie zdążysz się porządnie zasmucić, a już sikasz ze śmiechu Łatwość z jaką wplatają elementy komedii w poważne (a często nawet tragiczne) sceny jest naprawdę niesamowita!!

Kaisa napisał:
Sefer wyznał uczucia Semie. Wspomniał o pomarańczach i włoskiej restauracji. I wszystko w swoim stylu. Nie dziwię się że go w emocjach poniosło. Ale co ona odwala Jakie "lubię cię, ale przykro mi", "zostańmy przyjaciółmi" ?! Czy ona oczadziała
Teraz piłeczka po jej stronie. Ciekawe ile wytrzyma? Biedny Sefer Uroczo chłopaki się o niego martwili.

Scena wyznania miłości przez Sefera złamała mi serce. Było widać jak w nim wszystko buzuje, jak już nie może wytrzymać, bo ma dosyć bycia niewidzialnym... A Sema mu wyjeżdża z "Zostańmy przyjaciółmi".... No ale co się odwlecze to nie uciecze

Kaisa napisał:
Nawet odchodząc Poyraz zlapał trop i dzięki temu pojechał i zniszczył pułepke Zafera na Babę. Ale sam oberwał. Co za końcówka! Poyraz postrzelony traci przytomność, mógłby jednak młodemu powiedzieć gdzie są , bo biedny Sinan zagubiony, ale jak to on trzeźwo myśli.
A Aysegul wie, ze chłopaki "dorwali" Poyraza i się martwi.

No teraz z Poyrazem w szpitalu będzie trochę dramy, ale jak łatwo się domyślić, ten serial nawet w takich momentach nie spuszcza z tonu jeśli chodzi o komedię

fantasma napisał:
Chociaż troche nie rozumiem Barhiego o jego oslego uporu co do decyzji odnosnie tego, że Aysegul nie moze byc z Poyrazem. Jest dla niego god=ny tego,, żeby w przyszłości zajać jego miejsce, bo tak to odczytała, ale nie jest godny do tego, aby być z jego córka... Bahri ogarnij sie, prosze cię.

No ja właśnie też nie potrafię do końca rozgryźć Bahriego w tej kwestii. Bo tak jak mówisz, ewidentnie uważa Poyraza za kogoś godnego zaufania, ufa mu bardziej niż rodzonemu synowi, a tak koszmarnie go dotknęła ta sprawa, że Poyraz u Aysegul są razem. Myślałam też, że może nie chce, żeby oni byli razem właśnie ze względu na to jaką przyszłość widzi dla Poyraza i nie chce, żeby Aysegul była zatopiona w ich świecie. Aczkolwiek był w stanie zrezygnować z Poyraza i wygnać go z miasta, więc nie do końca rozumiem o co chodzi. Przecież Poyraz mu nie uwiódł córki z premedytacją (no powiedzmy :twisted), oni się po prostu w sobie zakochali, więc też nie do końca rozumiem dlaczego aż tak ostra reakcja. No ale trzeba czekać aż sprawy zmienią obrót

Ale się napisałam, hehe Ale muszę się wyżyć, bo z Wami jeszcze o tych odcinkach nie pisałam


Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 18:55:50 19-06-16, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
effie
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 10 Lip 2015
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:48:02 19-06-16    Temat postu:

Shelle napisał:
effie napisał:
No takie bum to nie jest to o czym myślałam z innymi rozwiązaniami bym się nawet pogodziła... Ale jak tak spojrzałam jeszcze raz na te sceny, to myślę sobie kurcze... Nie no coś z tym pochówkiem jest nie tak... Widziałam już raz w filmie,ale tam to prześcieradło było takie bardziej człowiekiem wypełnione...Bo tu kurcze niby głowa pokazana,ale to mogła być jakaś głowa lalki,czy cos a cały korpusik, jakiś takiś to nie był Poyraz.... Obstawiam jakaś mega intrygę i może nawet Poyraz od razu nie wróci na łono rodziny, tylko będzie jakaś zemsta czy coś i my(na całe szczęście będziemy go widzieć,a reszta będzie go odwiedzać na miejscu "odpoczynku") jak już się rozprawi wróci... I to dopiero pomysł, zanim mu wybaczą...To będą odcinki

Nie no ja już przeszłam etap zastanawiania się czy on żyje czy nie, teraz tylko zastanawiam się jak oni wytłumaczą, że on żyje. Najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że serial miałby być kontynuowany bez Poyraza, to by była jakaś paranoja. No jak Poyraz Karayel bez Poyraza, bez scen Poyraz/Aysegul, Poyraz/Sinan, Poyraz/Baba i tak dalej? Toż to przecież już nie byłby PK. Uważam, że Ethem Bey jest geniuszem, ale mam nadzieję, że tym razem nie ma zamiaru realizować swojej wizji artystycznej pod tytułem "Jak kontynuować serial bez głównego bohatera?" Nawet nie mogę o tym myśleć i jedyną opcją jaką przyjmuję do wiadomości jest jedna wielka super hiper niesamowita intryga. Pytanie tylko jak długo uda im się utrzymać nas w niepewności. W końcu jak zaczną kręcić to będzie wiadomo czy Ilker jest czy nie, więc pewnie jakieś info wycieknie jeszcze przed premierą 3 sezonu. No przynajmniej mam taką nadzieję.


"No jak Poyraz Karayel bez Poyraza, bez scen Poyraz/Aysegul, Poyraz/Sinan, Poyraz/Baba i tak dalej?"No ja nawet nie chce myśleć... Przecież to nie miałoby sensu... no bo jak yyyy eeeee, nie nie no tak się nie da przecież.... Jakoś nie widzę serialu bez jego filaru... Wiesz jak się uprą to mogą trzymać nas do ostaniej chwili w niepewności.... Yyyy nie no przecież to by była najgorsze co by mogli zrobić,no nie ja chcę mieć jakieś info wcześniej... jak wszyscy chyba


Shelle napisał:
effie napisał:
A co do moich emocji, to wiem,ale niech sobie nie myślą....
Błagam wyślij się raz,błagam

Wiesz co, na duble jest taki sposób, że jak się nie wyśle to nie należy potem jeszcze 10 razy próbować, bo forum tak ma, że wywala błąd, a potem (czasem nawet po kilkunastu minutach) dodaje wszystkie wiadomości na raz i się robi kupa dubli.

Jest okey, jak nie piszę z tabletu, na komputerze jakoś łatwiej mi to ogarnać... Ale jakiego ja mam stresa,żeby tu coś napisać.... Nawet nie ma się jak ekscytować,bo zanim się post wyśle, to
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:11:49 19-06-16    Temat postu:

Shelle napisał:
No bo sam jest zakochany biedaczek. A Zulfikar to by tylko wszystkim łby rozwalał narwaniec jeden

I jeszcze wkurzył się dodatkowo, jak dodał 2 do 2, że to Poyraz go trzasnął u Aysegul tym wazonem.

Shelle napisał:
To kombo jest po prostu nie do przebicia A Sinan i Poyraz knujący wspólnie przeciwko Unsalowi to doprawdy piękny widok

Unsal na początku chwilę się ucieszył, że plan wyszedł, ale szybko na szczęście go wszyscy trochę otrzeźwili.

Shelle napisał:
To jest coś do czego trzeba się przyzwyczaić jak się ogląda tureckie seriale - pocałunków jest naprawdę jak na lekarstwo, a jak już są to najczęściej w czoło albo w policzek Po telkach latino to jest pewna odmiana, ale dla mnie Aysegul i Poyraz byliby ulubioną parą nawet jakby mieli się nigdy nie całować No ale na szczęście jeszcze będą normalne pocałunki

W sumie nie tylko latino, bo amerykańskie czy brytyjskie seriale też nie mają tak bardzo cenzury (niektóre maja jej nawet za mało ). Jeszcze się do cenzury tureckiej nie przestawiłam widocznie. Uff całe szczęście, że będą.

Shelle napisał:
Za to kocham ten serial!! Jeszcze nie zdążysz się porządnie zasmucić, a już sikasz ze śmiechu Łatwość z jaką wplatają elementy komedii w poważne (a często nawet tragiczne) sceny jest naprawdę niesamowita!!

I potem łezka się w oku kreci i ze smiechu i z wzruszenia na raz.

Shelle napisał:
Scena wyznania miłości przez Sefera złamała mi serce. Było widać jak w nim wszystko buzuje, jak już nie może wytrzymać, bo ma dosyć bycia niewidzialnym... A Sema mu wyjeżdża z "Zostańmy przyjaciółmi".... No ale co się odwlecze to nie uciecze

No niby to wiem, ale i tak złamane serce Sefera robi wrażenie.

Shelle napisał:
No teraz z Poyrazem w szpitalu będzie trochę dramy, ale jak łatwo się domyślić, ten serial nawet w takich momentach nie spuszcza z tonu jeśli chodzi o komedię

No tak. Zapewne i w szpitalu Poyraz odpoczynku zbytnio nie zazna. To by było takie zwyczajne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:52:18 19-06-16    Temat postu:

effie napisał:
"No jak Poyraz Karayel bez Poyraza, bez scen Poyraz/Aysegul, Poyraz/Sinan, Poyraz/Baba i tak dalej?"No ja nawet nie chce myśleć... Przecież to nie miałoby sensu... no bo jak yyyy eeeee, nie nie no tak się nie da przecież.... Jakoś nie widzę serialu bez jego filaru... Wiesz jak się uprą to mogą trzymać nas do ostaniej chwili w niepewności.... Yyyy nie no przecież to by była najgorsze co by mogli zrobić,no nie ja chcę mieć jakieś info wcześniej... jak wszyscy chyba

Oj na pewno będą chcieli nas potrzymać w niepewności najdłużej jak tylko się da i aż boję się pomyśleć o tej agonii przez najbliższe miesiące. Ja naprawdę wyląduję przez ten serial w wariatkowie!! Ale kurczę póki co nie dopuszczam do siebie myśli, że Poyraza miałoby nie być. Po prostu w głowie mi się to nie mieści. To by chyba była zbyt wielka tortura dla widzów, więc mam nadzieję, że jedyną torturą będzie jednak ta niepewność do września... Ale to kurczę i tak jeszcze kupa czasu!!! Moje biedne serce...

A tak w ogóle to po raz pierwszy od czasu jak oglądam PK na żywo co tydzień jeszcze nie tknęłam ponownie odcinka. Zawsze po seansie na żywo męczyłam niektóre sceny po turecku aż nie pojawiły się napisy i potem oglądałam całość z napisami. A teraz po prostu nie jestem w stanie się zabrać za ten odcinek, no normalnie na samą myśl niedobrze mi się robi!!


Kaisa napisał:
I jeszcze wkurzył się dodatkowo, jak dodał 2 do 2, że to Poyraz go trzasnął u Aysegul tym wazonem.

Ale w sumie dla jego ego to lepiej, że Poyraz niż Aysegul

Kaisa napisał:
W sumie nie tylko latino, bo amerykańskie czy brytyjskie seriale też nie mają tak bardzo cenzury (niektóre maja jej nawet za mało ). Jeszcze się do cenzury tureckiej nie przestawiłam widocznie. Uff całe szczęście, że będą.

Będą, będą, choć oczywiście dosyć ostrożne Taki urok tureckich seriali. To jest jednak zupełnie inna kultura i tam wszystko trochę inaczej to wygląda w TV. A o serialach amerykańskich to nawet wolę nie wspominać, bo tam to czasem tak jak mówisz przeginają w drugą stronę.

Kaisa napisał:
I potem łezka się w oku kreci i ze smiechu i z wzruszenia na raz.

Ot cały geniusz Ethem Bey'a i jego dzieła

Kaisa napisał:
No niby to wiem, ale i tak złamane serce Sefera robi wrażenie.

Ależ nie twierdzę, że nie robi. Ta scena była niesamowicie smutna, Sefer taki załamany... Wreszcie się odważył, wreszcie jej wszystko wygarnął, a ona tylko, że przeprasza i że mają zostać przyjaciółmi... No wtedy to naprawdę trafne pytania Sefer zadawał na temat tego, czy ona w ogóle ma uczucia

Kaisa napisał:
No tak. Zapewne i w szpitalu Poyraz odpoczynku zbytnio nie zazna. To by było takie zwyczajne.

A do tego przecież to normalne, że jak ktoś walczy o życie to trzeba przy tym sikać ze śmiechu, prawda? W PK inaczej się nie da
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:13:25 20-06-16    Temat postu:

Shelle napisał:
Kaisa napisał:
I jeszcze wkurzył się dodatkowo, jak dodał 2 do 2, że to Poyraz go trzasnął u Aysegul tym wazonem.

Ale w sumie dla jego ego to lepiej, że Poyraz niż Aysegul

No fakt. Bycie powalonym przez kobietę na pewno byłoby bolesne nie tylko pod względem rozbitej głowy.

Shelle napisał:
Ależ nie twierdzę, że nie robi. Ta scena była niesamowicie smutna, Sefer taki załamany... Wreszcie się odważył, wreszcie jej wszystko wygarnął, a ona tylko, że przeprasza i że mają zostać przyjaciółmi... No wtedy to naprawdę trafne pytania Sefer zadawał na temat tego, czy ona w ogóle ma uczucia

Sema się chyba zestrachała, że Sefer się odważył i nie miała przygotowanej "linii obrony" na taka okoliczność. :twisted
Tak czy inaczej mam nadzieję, że chłopaki trochę go z dołka wyciągną, albo będą się starać przynajmniej.

Shelle napisał:
Kaisa napisał:
No tak. Zapewne i w szpitalu Poyraz odpoczynku zbytnio nie zazna. To by było takie zwyczajne.

A do tego przecież to normalne, że jak ktoś walczy o życie to trzeba przy tym sikać ze śmiechu, prawda? W PK inaczej się nie da

W PK normalność przybiera zupełnie nową formę.


Ostatnio zmieniony przez Kaisa dnia 7:14:22 20-06-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerii
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 14536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:30:14 20-06-16    Temat postu:

Zarejestrowałam sie na tej stronie [link widoczny dla zalogowanych] pod nickiem szerii. I co teraz? mam czekać ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:49:45 20-06-16    Temat postu:

oglądam.
Poyraz mówi Bahriemu "kocham Aysegul"... swietna scena, ile emocji. Właśnie za to uwielbiam PK!
Bahri mnie wkurza chce wycofać Pozew w prawie Sinan i jeszcze ma opuścić miasto w ciągu 24h to się porobiło! uwielbiam te emocje!

Jeszcze tak nie miałam ale gdy AG woła do Bahriego "tato puść mnie" łzy mi poleciały...
Poyraz idzie tą drogą, teraz jest zupełnie sam, nie ma nikogo jestem zła na nich! pierwszy raz mnie Bahri tak wkurzył :ramobo:
AG postawiła na swoim, Bahri ją puścił "niech idzie, niech się spotkają ostatni raz, później się już nie zobaczą" przeraził mnie tym..

Songul kombinuje skąd wziąć dziecko, ciekawe co im zrobi Bahri jak się dowie ze kłamią, czy syna będzie mu łatwiej wyrzuci z miasta albo zabić? oj zawiadłam się na Bahrim...

pożegnanie z Sinem fajnie, ze mają plan bo już mysłałam, ze cały odcinek będę płakać
przytulas naszej parki
wrócił Tas Kafa z Texasu


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 13:53:47 20-06-16, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 2055, 2056, 2057  Następny
Strona 87 z 2057

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin