Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 11:28:33 08-09-19 Temat postu:

To zebranie rodziny i przyjaciół w jednym miejscu to trochę dziwna decyzja. Rozumiem, że Bahri chciałby mieć wszystkich w jednym miejscu, pod ochroną, ale to także dobry cel i wystawienie wszystkich na odstrzał... No ale akcja z tunelem im wyszła

No i plus za te wszystkie wspólne scenki

w tych dramatycznych scenkach zawsze można liczyć na trochę humoru

Za to też uwielbiam tą telkę

Nie wiem też co sądzić o Nesecie

Dopiero co się pojawił, ale cieżko go rozgryźć. Pewnie przysporzy trochę problemów, jak nie samym Adilem to zapewne Aysegul i Poyrazowi

Songul nieźle sobie obmyśliła plan z okupem, ale nie wypaliło do końca tak jakby chciała. Dobrze, że Despina wspomniała o tym Bahriemu

Sadreddin i Begun

Tego jeszcze nie grali xD Ale ta ich pierwsza rozmowa nawet spoko wyszła

Naomi16 · Wysłany: 19:42:06 25-09-19 Temat postu:

Shelle Chyba jestem już po 51

Chodzilo o tą scenkę z Poyrazem i Sinanem występującymi na scenie czy raczej tą scenkę Poyraz vs Sadreddin?

Shelle · Wysłany: 21:04:53 25-09-19 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 21:34:01 25-09-19 Temat postu:

Tak szczerze to nie wiem

Jeśli chodzi o mnie to bardzo podobała mi się scenka jak Bahri przejmuje akta tych kolesi, ale też ta scenka jak rozprawia się z Sadreddinem

Świetna była też ta scenka jak Poyraz udaje szaleńca w rozmowie z Aysegul przez telefon

Chociaż na początku trochę grozy wprowadziła ta scenka

Shelle · Wysłany: 22:04:58 25-09-19 Temat postu:

Jeśli chodzi o przełomowość, to chodziło mi o scenkę poniżej. W moim odczuciu to jest moment, w którym Aysegul w pełni zaczyna akceptować to, kim jest jej ojciec i rozumieć, że czasami "jego" metody to jest jedyne wyjście. Jakby się cofnąć kilkaset stron wstecz, to zapewne jest tam cała epopeja na temat mojego odbioru tej sceny

Naomi16 · Wysłany: 19:11:50 28-09-19 Temat postu:

Aaa to rzeczywiście się zgodzę. Sama podobnie odebrałam tą scenkę. Też miałam wrażenie, że Aysegul po raz pierwszy nie powstrzymuje ojca, a wręcz przeciwnie pomaga mu

Naomi16 · Wysłany: 12:40:39 19-01-20 Temat postu:

W tym tygodniu weszłam w 3 sezon

Szkoda tylko, że te odcinki są od dłuższego już czasu 20 minutowe, przez co trochę się już dłuży

Chociaż z reguły i tak sobie je zbijam

Wszyscy na swój sposób próbują sobie poradzić ze "śmiercią Poyraza". W sumie wiem, że on niby żyje, bo widziałam jakieś urywki na yt, ale ktoś mi może zaspojlerować jak to się stało, że się wywinął?

Shelle · Wysłany: 12:53:26 19-01-20 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 19:03:12 25-01-20 Temat postu:

Faktycznie za niedługo było, bo już praktycznie w następnym odcinku się wyjaśniło

Powrócił Mumtaz, a to na pewno nie wróży nic dobrego

Dzisiaj była też scena jak Aysegul i Poyraz spotykają się... chodzi o tą w szpitalu. Jedna z najbardziej wzruszających i poruszających scen w tej telce

Biedni

Eclipse · Wysłany: 22:28:13 26-01-20 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 16:57:39 28-01-20 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 17:40:30 28-01-20 Temat postu:

Naomi16 · Wysłany: 21:16:58 31-01-20 Temat postu:

Scenka na cmentarzu rzeczywiście zabawna

Ale teraz znowu mniej zabawnie, wybuchła bomba w autobusie, w którym był Isa

Na szczęście chłopak żyje i mam nadzieję, że go nie uśmiercą...
Ta teściowa Aysegul jest dziwna

Nie polubiłam jej. Aysegul i Cinar chcą wyjechać, to co ona się wtrąca

Ale zapewne zostaną, już Aysegul się złamała i powiedziała, że nie wyjadą. Pewnie tak Poyraz jako szofer znów wkroczy w życie Aysegul

Naomi16 · Wysłany: 18:18:42 17-05-20 Temat postu:

Z emisją po hiszpańsku jestem na 77 odcinku tureckim

Więc już coraz bliżej końcówki, ale jeszcze raczej ponad miesiąc emisji

Muszę koniecznie skomentować jedną rzecz. Mega mnie zaskoczyli, oczywiście pozytywnie, akcją z kamerką i Edą

Widziałam po fragmentach na yt, że będzie taka akcja, ale nigdy się nie zgłębiałam co będzie dalej, ale oni to zrobili na szczęście "po swojemu"

Przejrzeli Cinara z mamuśką, a Aysegul świetnie zagrała przed tymi szaleńcami, aż sama się nabrałam

Shelle · Wysłany: 19:58:38 19-08-20 Temat postu:

Jak tam, skończyło się już?? Bo nie chce mi się liczyć

Ja wróciłam dziś na forum po dłuższej przerwie i oczywiście za każdym razem jak tu wchodzę, to nie mogę sobie nie przypomnieć tego tematu