Telenowele

Pinokio · Wysłany: 8:54:59 14-08-20 Temat postu:

Ozge pełno w reklamach? Śledzę jej karierę i szczerze mówiąc nie dopatrzyłam się czegoś takiego. Ostatnio wystąpiła w reklamie bielizny.

Nie wiem czy tureckie filmy coś znaczą, czy nie, niemniej dla mnie kino zawsze jest poziom wyżej niż telewizja, poza tym cieszę się, że mogę oglądać aktorów w wielu różnych rolach, nie tracąc przy tym czasu na długaśne seriale. Jak sobie film "Moja mama" poradził, też nie wiem, ale Google podaje, że podobał się 88% użytkowników. Mnie również się podobał.

Dziś w końcu nowy odcinek

Nie wiem, czy się wyrobię, żeby obejrzeć, ale jak nie zdążę, to chyba popatrzę w nocy

Julia · Wysłany: 10:34:02 14-08-20 Temat postu:

Pinokio, też lubię popatrzeć na film fabularny. W nim nie ma rozbicia na części i aktor musi pokazać, co potrafi , nie ma możliwości naprawienia,a co jest możliwe w serialu.
Zgadzam się Lucy, że turecka kinematografia , to nie francuska,włoska, amerykańska czy inna uznana, ale nie jest najgorsza. Wiele filmów startowało na festiwalach i to z powodzeniem, np. "Kosmos", "Cisza", "Za wzgórzem","Miód","Sezon w Hakkari", "Vizontele", "Uzak"(Cannes),"Puszka Pandory" (San Sebastian). "Lęk przed Bogiem"(Berlin, Toronto),"Spłonie, kto najbliżej ognia stoi"(nominacja do Oscara, nagroda Fipresci Montreal),"Sen motyla","Na krawędzi nieba" (koprodukcja).

Co do Cana Yamana, to widzę go w trzecim podobnym serialu, nie śledzę nowinek, ale jeżeli gdzieś coś powiedział lub źle się zachował,palnął coś od rzeczy dziennikarzowi, to prasa brukowa natychmiast rozdmuchuje do niebotycznych rozmiarów i wyprostowanie tego jest bardzo trudne.Ciągnie się długo.
Pytania dziennikarzy z tygodniowych magazynów też są niskich lotów, powtarzają się i krążą wokół jednego tematu...Tłumaczyłam wywiad z Muratem ("Hello"), dziennikarz pytał wciąż o Imane, a wiadomo, że ona działa na Turków , jak płachta na byka, a że przy tym Murat wszedł w konwencję pytań dziennikarza i plótł bez końca o żonie,to wyszło byle jak.I teraz wielu się z niego śmieje.
Can ma masę fanek, które są tak nim zafascynowane, że nie wiadomo kogo by chciały dla niego za partnerkę

Ozge pasuje do niego,zdecydowanie bardziej niż Demet a i on sam sprawia w serialu dobre wrażenie.

lucy · Wysłany: 11:33:57 14-08-20 Temat postu:

Next · Wysłany: 23:53:47 14-08-20 Temat postu:

Jak wrażenia po dzisiejszym odcinku, oglądał ktoś. ?

Liam · Wysłany: 1:46:06 15-08-20 Temat postu:

Odcinek 8, zwiastun 1
➡️ https://youtu.be/g9_ReAIsV3E

Natalijka · Wysłany: 8:43:49 15-08-20 Temat postu:

Liam · Wysłany: 9:38:29 15-08-20 Temat postu:

Odcinek 7

TOTAL — 4.69% ⬇️ (-0.07)
AB — 4.63% ⬆️ (+0.47)
+ABC1 — 4.12% ⬇️ (-0.25)

Spadek w Totalu i ABC1 ale wzrost w AB. W ogóle w tym roku letnie seriale jakoś dziwie sobie radzą. Seriale ATV i Kanal D, prawdopodobnie za kilka tygodni wylecą z ramówki. "Bay Yanliş" ma średni rating, jeszcze oglądalność spada a "Sen Çal Kapimi" mimo naprawdę dobrego ratingu też od kilku odcinków tendencja spadkowa.

Matthias_96 · Wysłany: 11:13:11 15-08-20 Temat postu:

Może są przesyceni już tymi serialami

.
Czasami pokazują to samo w kilku serialach, więc po co
oglądać to samo. Czekam na jesienną ramówkę,
i wtedy zobaczymy, czy któryś z letnich seriali,
zagości i przetrwa dłużej niż kilka odcinków.

lucy · Wysłany: 11:21:42 15-08-20 Temat postu:

Trzeba jednak zauważyć, że sporo podskoczył reyting AB.

Julia · Wysłany: 21:47:41 15-08-20 Temat postu:

Odcinek mniej interesujący, niż poprzednie, ale były też sceny warte uwagi.

Zdecydowanie najlepsze było starcie wzrokowe Zeynep i Cansu.
Mała zmierzyła Cansu od stóp do głów i zapytała krótko:"Tata jest"

Córeczka jest cwaniutka, widzi , że ta blondyna stanowi zagrożenie dla princessy tatusia.

Jak dla mnie, za dużo było siłowni i wieczoru latynoskiego,średnio porywającego, choć tango w wykonaniu Ezgi i Ozgura było ładne ( bez porównania lepsze niż tango w wykonaniu Tuby i Kivanca w "Cesur ve Guzel") i widać, że nauka tańca oraz pokaz podziałały na protów. Tyle, że mógłby być pokazany w bardziej dynamiczny sposób.
Podobała mi się opowiedziana - przy okazji lekcji - historia tanga.

Dodatkowo zjawił się wezwany przez Demet były chłopak Ezgi, przed natarczywością którego, bohatersko ,Ozgur jednym ciosem Ezgi obronił i czule przytulił

W domu już już wydawało się, że może coś wyniknie z rozmowy ("Dobrze,że jesteś w moim życiu", "Ty też"), a tu puk puk Yisin i doktorek u drzwi

Swoją szansę dostał wreszcie Ozan

Deniz w przeszłości zafascynowana była graczem o imieniu Mehmet (numer 18),taka dziewczyńska miłość...
Mehmet Ozan, teraz , używający tylko imienia Ozan, super szef kuchni to właśnie ten nr 18

Gdyby nie znajomy, którego Deniz zaprosiła na wieczorek, zapewne jeszcze długo by się nie rozpoznali, a tak od słowa do słowa....
Zobaczymy czy zdąży coś z tego wyniknąć do końca serialu

Levent- a to krętacz, pozer, egocentryk

Ile on się kolejny raz napracował, aby odzyskać "dziecinkę"

, a to pobiegł na siłownię, bo Cansu poszła tam, a nie z nim, potem symulował ból pleców, na koniec niesiony zazdrością wpadł do basenu i nałożono mu kołnierz ortopedyczny.
Na siłowni nudził się jak mops, myślałam, że padnę, gdy położył się na piłce...
Ale swoje osiągnął, dostał z rąk Cansu gorące mleczko, jak u mamusi, buziaka też dostał i jeszcze ciasto miało być, ale...zjawiła się córeczka

Liam · Wysłany: 22:30:21 15-08-20 Temat postu:

Natalijka · Wysłany: 9:37:14 16-08-20 Temat postu:

Ja poczekam jednak na napisy, żeby w całości ocenić odcinek. Przebrnęłam jakoś pół odcinka po rosyjsku i więcej nie dałam rady.

[link widoczny dla zalogowanych]