Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hercai - Mia Yapim/ATV - 2019-2021
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 137, 138, 139 ... 184, 185, 186  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZuzannaZuzia
Idol
Idol


Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:09:38 04-02-20    Temat postu:

Julia napisał:
które pokazują Nasuha i Ayse bardzo młodych, ale dorosłych... i ciągle są tylko wspomnienia. Niedopowiedzenia, czyli tajemnic do rozwikłania jest sporo.

Ale ta Ayse ma charakterystyczny pieprzyk nad ustami. To nie może być przypadek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reyyan
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:43:47 04-02-20    Temat postu:

Też tak myślałam, ale żeby jej nie poznał? musiałaby mieć jakąś operacje.Może miała tak poparzoną twarz.

Była taka scena jak Azize jechała i były jakieś pola i przypominała sobie pożar potem jak jej ten różaniec wypadł i Yusuf się dziwnie na nią patrzył i jeszcze te wspomnienia w tych samych momentach. Noi jeszcze ten pieprzyk


Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 17:45:49 04-02-20, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reyyan
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:19:56 05-02-20    Temat postu:

O super frag
2 fragman
Coraz więcej prawdy wychodzi na światło dzienne...ta ostatnia scena,że niby Miran puścił się huśtawki i wpadł w przepaść? na pewno nie xd
https://www.youtube.com/watch?v=8RhdPGSywy0


Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 13:20:36 05-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23:35:25 05-02-20    Temat postu:

Powiem Wam, że coraz bardziej mi się podoba Sultan.
Od kilku odcinków zasługuje u mnie na miano 1 miejsca.
Rozbawiająca, pouczająca, dająca rady (patrz ciocię Sukran w ostatnim odcinku ).
Niestety. Reyyan i Miran spadli u mnie poza czołówkę, bo już nudne to się robi myzianie, cmokanie w nosek i czółko, skoro i tak dalej w golfach leżą...

Po weekendzie będę aktywniejszy na forum, więc was tu nadrobię, ale wydaje mi się, że to jednak Harun pisze te liściki . Chociaż tyle poszło do przodu akcji .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 0:05:41 06-02-20    Temat postu:

Mam jeszcze takie pytanie:

Co się stało z zeszytem Dilsah, który Miran wcisnął do torebki Reyyan?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:29:44 06-02-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:


Co się stało z zeszytem Dilsah, który Miran wcisnął do torebki Reyyan?
Scenariusz o nim zapomniał na jakiś czas, może na zawsze

Matthias_96 napisał:

Niestety. Reyyan i Miran spadli u mnie poza czołówkę, bo już nudne to się robi myzianie, cmokanie w nosek i czółko, skoro i tak dalej w golfach leżą...

Na planie Hercai musi być zimno nawet w pomieszczeniach, bo widać parę lecącą aktorom z ust we wnętrzach, gdzie teoretycznie powinno być ciepło. Dobrze, że przynajmniej na zewnątrz dadzą im się normalnie ubrać, bo ostatnio był śnieg i jakby kazali im chodzić w przejściowych obraniach to dopiero aktorzy by tam cierpieli. Choć scen na dziedzińcach domów i tak mają sporo.

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:34:18 06-02-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reyyan
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:37:02 06-02-20    Temat postu:

Kolejne retrospekcje- młody Hazar



Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 21:11:09 06-02-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:36 07-02-20    Temat postu:

Te młodsze wersje postaci to są czasami przystojniejsze, niż starsze wersje. Taki Nasuh w młodości to był całkiem przystojny ( i wyższy), trochę starszy (czyli jakieś 30 lat temu) wyglądał nieciekawie, a w obecnej wersji znowu całkiem inaczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:45:27 08-02-20    Temat postu:

Wczoraj stracił w total 0,41% i 0,90% w AB.

Odcinek 31

TOTAL:
1. Niebezpieczne ulice - 9,96% ⬆
2. Hercai - 8,94% ⬇
6. Babilon - 5,32% ⬇
13. Prawo do tronu: Abdulhamid - 4,18% ⬇

AB:
1. Babilon - 9,13% ⬇
3. Prawo do tronu: Abdulhamid - 5,38% ⬆
5. Hercai - 4,38% ⬇
6. Niebezpieczne ulice - 4,30%⬇
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:18:45 08-02-20    Temat postu:

Onedine odniosłem wrażenie, że coś rzucą, taką kiełbaskę, ludzie się złapią, poskaczą poskaczą, i sądzę iż zapomną... No cóż. Pech chciał, że oglądałem znowu odcinek i ten zeszyt jakoś dziwnym przypadkiem przykuł moją uwagę

Ciekawe jeszcze, kim był człowiek, którego tylko usta było widać ze wzgórza i informował na bieżąco swojego bossa

A po ostatnim odcinku - kręcimy się dalej w kółeczku Macieja
Żeby było mało, to ucieczka, powrót do babci, babcia znowu tryumfuje - ach, jakie to przewidywalne .
Dobrze, że Sultan ratuje z Harunem ten serial teraz, i mnie rozbawiają te sceny, w których się pojawiają.

Zimno jest, to na pewno, bo często widzę zdjęcia z planu, jak są opatuleni kocami różnymi. Oby tylko się nie zaziębili.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:40:30 09-02-20    Temat postu:

Zastanawia mnie, kto przyszedł do Elif i przekonał ją do powrotu w babcine objęcia
Nie była to Handan, bo do niej Elif tak by się nie zwróciła :"Czego chcesz", wypowiedziane nieprzyjaznym tonem.
Czyżby Gonul??? Jedynie ona nie siedziała za stołem...

Harun działa, ale jak do tej pory Miran nie przyjmuje tej piłki, którą on mu podaje...przeżywa męki, ma dowody, ma "zeznania" , ma wątpliwości, ale nie wierzy.

No i przyjęcie wyznania Hazara, że kochał Dilsah, że wziął ją za rękę i uciekali...przesadne! Miran omal nie łamie sobie rąk z wściekłości.
Dorosły mężczyzna nie umie przyjąć do wiadomości tego, że rodzice mogli się nie kochać ! W Turcji, gdzie wiele dziewcząt wydawano i jeszcze gdzieniegdzie na wschodzie wydaje się nie pytając ich o zdanie...on jest na tyle naiwny i uważa, ze tatuś i mamusia musieli się kochać W aranżowanych małżeństwach rzadko jest uczucie. Ono może się pojawić, ale częściej jest to wyłącznie przyzwyczajenie.

Sułtan jest coraz lepsza, ale i coraz bardziej przebiegła. Daje Miranowi do myślenia, ale na zasadzie..."Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:30:46 09-02-20    Temat postu:

Odcinek miał 2 godziny 50 minut. Za dużo. Oglądam wszystkie sceny, ale to za dużo minut.

Matthias_96 napisał:
Onedine odniosłem wrażenie, że coś rzucą, taką kiełbaskę, ludzie się złapią, poskaczą poskaczą, i sądzę iż zapomną... No cóż. Pech chciał, że oglądałem znowu odcinek i ten zeszyt jakoś dziwnym przypadkiem przykuł moją uwagę
Trudno nawet powiedzieć, które kiełbaski są "przyszłościowe" i coś z nich będzie. Złapałam się na tym, że te drobne informacje są tak porozrzucane w czasie, ze o wielu rzeczach zapominam. I chyba taki jest cel scenariusza, żeby zwykły widz przed t v w Turcji zapominał, że wydarzenie są nielogiczne do tego, co było wcześniej pokazywane.
Oglądałam piątkowy odcinek i za nic nie mogę sobie przypomnieć, w jakich okolicznościach Firat działał za plecami Mirana. Było coś takiego, że on dał mrugnięciem okiem znać jakiemuś człowiekowi, aby uciekał. I teraz nie pamiętam czy to było przy sprawie ostrzelanego auta czy porwania Reyyan. W ostatnim odcinku wychodzi, że Firat niby nie wiedział, że to sprawka Azize, czyli jeśli to mrugnięcie było przy tej sprawie wiele odcinków temu, to czy scenariusz coś pomylił czy jest to dowód, że Firat działa przeciwko Azize ? Zbyt dawno to było, abym mogła teraz wysnuć prawidłowe wnioski, a nawet nie wie czy wracanie do tamtej sceny ma sens. W ogóle mi się zresztą nie che tego szukać.

Matthias_96 napisał:
Ciekawe jeszcze, kim był człowiek, którego tylko usta było widać ze wzgórza i informował na bieżąco swojego bossa
Może Harun, może ktokolwiek z ludzi Wroga Azize. Chyba praktycznie każdy krok Mirana jest znany w obozie WA nr 1, więc pewnie tych ludzi jest sporo.
Telefon do Handan ostrzegający o Miranie i Reyyan pod drzwiami dawnego domu Azize i Handan to był z Obozu Wroga ?

Julia napisał:
Zastanawia mnie, kto przyszedł do Elif i przekonał ją do powrotu w babcine objęcia
Nie była to Handan, bo do niej Elif tak by się nie zwróciła :"Czego chcesz", wypowiedziane nieprzyjaznym tonem.
Czyżby Gonul??? Jedynie ona nie siedziała za stołem...
Do Gonul też niby nie pasuje, bo one nie sę w złych kontaktach. Może to było naprawdę do Handan. Jeszcze gdy Elif była w domu Sadoglu była jakaś rozmowa między Handan i Elif, gdy do pokoju wszedł Azat. Wtedy nie pokazano o czym one rozmawiały, a to już był czas, gdy Handan koniecznie chciała odejścia Elif. Może na osobności one źle się do siebie odnoszą, a widzowie o tym nie wiedzą. Ktokolwiek to był raczej powiedział nie tylko o układzie, że babka zaprzestanie zemsty (już widzę jak to stanie się faktem ), ale też o tym, że Azat nigdy nie będzie naprawdę chciał Elif. Tak mi się wydaje po rozpaczy Elif jak biegła uliczką w sukni ślubnej. Na marginesie przypomniała mi się scena jak wieki temu Reyyan podobnie powłóczyła suknią ślubną po bruku, tylko inne były okoliczności.

Julia napisał:
Harun działa, ale jak do tej pory Miran nie przyjmuje tej piłki, którą on mu podaje...przeżywa męki, ma dowody, ma "zeznania" , ma wątpliwości, ale nie wierzy.
Nie pamiętam już co myślałam o wprowadzeniu nowej postaci. Chyba przede wszystkim, żeby nie okazał się wnukiem Azize. Nie jest nim, więc mogę się cieszyć tym wątkiem. Dla Mirana to za wcześnie, aby odrzucił wszystkie lata, w których wierzył Diablicy. Zresztą nie wie z jakimi intencjami ktoś daje mu tropy. Z tego punktu widzenia dobrze robi, że tak długo walczy ze sobą. Poza tym ciekawie się to ogląda.

Rozstanie Mirana z Reyyan pewnie potrwa krótko, a nawet jak troche dłużej, to mi to nie przeszkadza. W tym momencie losy związku protów sa u mnie na dalszym planie. Nawet to kiedy Mirana dowie się prawdy o wydarzeniach sprzed 28 laty, czy że Hazar jest jego ojcem. Sprawa sprzed 50 lat w ogóle jest u mnie na dalekim planie, choć wszystko zaczęła. Dalej obchodzą mnie losy Elif i Azata, choć tu wielu scen nie oczekuje. Ale może przynajmniej Elif będzie miała więcej, niż w domu Sadoglu. To samo z Azatem, bo było go za mało. Nawet przez moment pomyślałam, że może scenariusz zrobiłby szaleństwo i jakoś połączył Azata z Gonul. Jednak to są szanse minimalne, skoro Gonul trwa przy miłości do Mirana i to jest potrzebne do działań jej i Sultan. Wątek Elif z Azatem na pewno nie ma jeszcze swojego zakończenia, a jest tylko etapem. W Hercai lepiej coś wypada jak ma przeszkody, niż bohaterowie są w tym samym domu.

Na obecnym etapie serialu najbardziej obchodzi mnie Wróg Azize, prawdziwy wnuk Azize, Yaren i Harun.
Jeśli odrzucę moja teorię, że Firat jest Wrogiem Azize, to i tak jego postać dalej mnie interesuje. Zwłaszcza, że odcinek z piątku pokazał, że on jest bardzo przeciwko działaniom Azize. Prawdy poznanej od Esmy o matce Mirana nie wyznał mu, ale przynajmniej pobił się z nim, aby go otrzeźwić. Firat wbrew obawom jakie były jakiś czas temu nie stanął po stronie Azize, przeciwko Miranowi. Na to się nie zapowiada. Nawet jak się okaże, że on nie podejrzewa, że może być wnukiem Azize, nawet jeśli jakimś cudem okaże się nim ktoś inny, z postaci Firata jestem zadowolona.
Nawet jak będzie jak napisałam to dalej jest on dla mnie numer 1 w kwestii "podejrzanych" na wroga Azize. W końcu akcja z Miranem pokazała, że Firat umie stwarzać pozory, gdy co innego myśli. W takim razie, które z jego gorzkich słów były jego prawdziwymi odczuciami, a które miały na celu wywołać określoną reakcję Mirana ? Tak naprawdę nie wiemy, które rzeczy podkoloryzował lub zmyślił, aby Mirana się na niego wściekł, ale zaczął działać w celu odkrycia prawdy. A w końcu taki sam cel jest Wroga Azize, czyli wyjście na jaw jej kłamstw. Firat dalej też trzyma majątek Aslanbey przy sobie choć Gonul ma pomysł, aby to ona coś zdziałała. Firat robi miny niepewności, zastanowienia, ale kasę trzyma.

Julia napisał:

No i przyjęcie wyznania Hazara, że kochał Dilsah, że wziął ją za rękę i uciekali...przesadne! Miran omal nie łamie sobie rąk z wściekłości.
Dorosły mężczyzna nie umie przyjąć do wiadomości tego, że rodzice mogli się nie kochać !
To wzięcie za rękę musi symbolizować coś więcej w podtekście ? Zdradę, nawet tylko w intencjach ? Czyli "splamienie honoru" ? Oni z honorem to lekko są przewrażliwienie. Jak sprawa życia i śmierci Dlatego Esma honor matki Mirana podała jako powód do nie mówienia prawdy, którą poznał Firat. Dla nas bez sensu takie tłumaczenie sprawy, u nich chyba ma sens.
Julia napisał:


Sułtan jest coraz lepsza, ale i coraz bardziej przebiegła. Daje Miranowi do myślenia, ale na zasadzie..."Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek".
Sultan rozgrywa swoją grę, bo dalej uważa, ze bez Mirana przy Gonul będą nikim. Trochę mi szkoda, że potrzebują mężczyzny, aby coś znaczyć w tej rodzinie. Szkoda, że nie mają pomysłu jak coś wywalczyć dla siebie bez Mirana lub Firata, jeśli chodzi o pomysł Gonul z majątkiem.

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 13:55:43 09-02-20, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 16:15:37 09-02-20    Temat postu:

Ja chyba powrócę na początek i od 1 odcinka będę wypisywał sobie i odhaczał wszystkie rzeczy jakie pojawiły się w serialu, a nie zostały wyjaśnione. Bo tego mam wrażenie, troszeczkę się nazbierało.

Ale jaki sens jest w tym Onedine, żeby dać widzowi kiełbaskę, a potem o niej zapomnieć - dajmy inny wątek, inną sprawę i niech zapomni co się działo wcześniej. Przecież to jest nielogiczne xd.

To nie mógł być Harun, bo nie pasowały do niego usta i głos. Może jego wysłannik - to tak. Ale dziwne, że jeszcze tamtego nie pokazali. Chyba, że znowu będzie uwikłany w coś i dołączy do teamu Azize, stając tym samym przeciwko Harunowi .

Telefon do Handan... To było z jednej strony zabawne, a z drugiej irytujące. Myślałem, że ruszy się do przodu i przyłapią ją na gorącym uczynku i Azize i dowiedzą się kolejnej prawdy, ale nie. Trzeba było sięgnąć po sprawdzony sposób - ostrzeżenie, i że niby nic takiego.
Kolejna sprawa - rodzice podsłuchujący Yaren i Haruna. On też dostał cynk, tylko pytanie czy od Hanife, czy po prostu się spodziewał tego.
Harun podejrzewam, że jest odpowiedzialny za te karteczki. A jak nie on, to ktoś nad Harunem - ktoś, kto wziął syna Sultan na wychowanie, i zarządza swoimi "marionetkami". Czasami sam się gubię w tym już kto, co zrobił .


Nie wydaje mi się, żeby to była Handan, albo Gonul. Ten ton i zwrot Elif, nie pasowałby do "teściowej". Co jak co, ale to grzeczniej by się zwróciła.
Firat i Miran odpadają.
Zostaje jeszcze Wacuś, czyli Mahmud, który poszedł do Elif w imieniu babci.
Babcia się z auta nie ruszyła, Sultan siedziała przy stole.

Na chwilę obecną, proci spadli u mnie znacznie znacznie... Już nie czekam na jakieś umizgi z ich strony. Teraz są dla mnie na drugim planie. Interesuje mnie za to przeszłość. Co takiego się wydarzyło na poziomie Hazara, Dilsah i Mehmeta oraz podczas tamtego pamiętnego pożaru, czyli powiązanie Nasuha, Azize i Aysy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:44:23 09-02-20    Temat postu:

Matthias_96 napisał:
Ja chyba powrócę na początek i od 1 odcinka będę wypisywał sobie i odhaczał wszystkie rzeczy jakie pojawiły się w serialu, a nie zostały wyjaśnione. Bo tego mam wrażenie, troszeczkę się nazbierało.
Jeśli Ci się chce to możesz tak zrobić. Tylko czy to ma sens w przypadku tureckiego serialu W amerykańskich potrafią po 5 latach wrócić do wątku (ostatnio tak oglądałam w serialu z USA, że wrócono do sceny sprzed 5 lat i dano ją we wspomnieniach. Czyli jak się komuś chce, to potrafi szanować scenariusz), tak, aby szczegół się zgadzał, bo oni tam oglądają własne seriale i mają je rozpisane Nie wszyscy oczywiście, ale są takie seriale, które tego pilnują. W tureckich mam wrażenie, że i po pół roku zapominają co sami napisali i tworzą nielogiczne fabuły.

Matthias_96 napisał:
To nie mógł być Harun, bo nie pasowały do niego usta i głos. Może jego wysłannik - to tak. Ale dziwne, że jeszcze tamtego nie pokazali. Chyba, że znowu będzie uwikłany w coś i dołączy do teamu Azize, stając tym samym przeciwko Harunowi .
Mogło być tak, że wzięto kogokolwiek, bo aktor do roli Haruna nie był jeszcze wybrany. Zwykły widz nie zastanawia się czy to był ten co teraz, czy ktoś inny. Mógł też to być jakiś szaraczek z Obozu Wroga Azi, co miało zasygnalizować, że Miran jest ciągle obserwowany przez jakiś ludzi.

Matthias_96 napisał:

Kolejna sprawa - rodzice podsłuchujący Yaren i Haruna. On też dostał cynk, tylko pytanie czy od Hanife, czy po prostu się spodziewał tego.
Harun podejrzewam, że jest odpowiedzialny za te karteczki. A jak nie on, to ktoś nad Harunem - ktoś, kto wziął syna Sultan na wychowanie, i zarządza swoimi "marionetkami". Czasami sam się gubię w tym już kto, co zrobił .
Karteczki mógł pisać Harun, ale nie musiał być ich twórczym autorem. Po prostu Numer 1 mu jej dyktował. Może je pisać też ktokolwiek na polecenie Wroga Azize czyjego pisma ona nie zna.
Syn Sultan nie mógł być na wychowaniu gdzieś z dala od Azize. W to nie wierzę, bo ona musi mieć nad nim kontrolę. On jest przeznaczony do zemsty, tak jak Miran, więc musiał być ideologicznie prowadzony przez Diablicę. Nikt kto żyłby z dala od niej ot tak sobie nie dałby się przekonać do tej chorej zemsty. Wnuk musi być obok Azize, pod jej wpływem, dlatego tylko Firat cały czas mi do tego pasuje. Obok faktu, że jest adoptowany. W tym odcinku Firat powiedział do Mirana, że on skończył z zemstą. Ktokolwiek z rodziny Aslanbey jest WA nr 1 też nie wierzy w zemstę, skoro działa przeciwko Diablicy.

Matthias_96 napisał:
Nie wydaje mi się, żeby to była Handan, albo Gonul. Ten ton i zwrot Elif, nie pasowałby do "teściowej". Co jak co, ale to grzeczniej by się zwróciła.
Firat i Miran odpadają.
Zostaje jeszcze Wacuś, czyli Mahmud, który poszedł do Elif w imieniu babci.
Babcia się z auta nie ruszyła, Sultan siedziała przy stole.
Może Mehmut, ale jak by się tam dostał ? Handan była wybrana, bo to osoba, która mogła bez trudu i bez podejrzeń dostać się do Elif w hotelu. O planie Diablicy z (rzekomym) zaniechaniem zemsty, o ile Elif wróci do Aslanbeyów musiał powiedzieć ktoś z autorytetem, nie sługus Azize.

Nie pisałam o retrospekcji sprzed 28 laty, bo właściwie nic nowego się nie dowidzieliśmy z niej. Dobrze, że twórcy serialu pamiętali, że tamta noc była w czerwcu i sfilmowali ją między ruinami i uliczkami. Dzięki temu nie było widać, że kręconą ją zimą. Aktorów ubrano tak, że bohaterowie mogliby mieć takie rzeczy na sobie w czerwcową zimniejszą noc.

Zapomniałam też o scenie z Miranem na huśtawce. Bardzo mi się podobało jak się bujał coraz wyżej i serial podpuszczał widzą, że może skoczy w przepaść. Lubię takiego rozchwianego emocjonalnie Mirana, bo Akin ma wtedy co grać.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:51:48 09-02-20, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthias_96
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21:35:52 10-02-20    Temat postu:

No właśnie się tak teraz zastanawiam. Bo jeżeli oni sobie pojechali tak bardzo po bandzie z tymi wątkami, drobnymi szczegółami, podrzucając nam, i rzucając potem w niepamięć - to można się, grzecznie mówiąc, nie tylko zajechać, ale też rozczarować iż tyle rzeczy nie miało swojego wyjaśnienia.
Amerykańskie to amerykańskie. Tureckie to tureckie. W Amerykańskich odcinki nie trwają prawie 3 godzin... A ostatni odcinek Hercai trwał prawie 3 godziny... Co dla mnie jest wielką przesadą. Ale skoro kasa musi się zgadzać, to co poradzimy.
Oni w tureckich to na bieżąco coś piszą. Jeszcze jak jest jedna osoba i się tym wszystkim zajmuje, to jeszcze pamięta może, ale jak ktoś nowy przylezie - to nie ma bata, żeby sobie przypomniała, i nagle wtrąciła z powrotem ten zeszyt

Pozostałbym przy drugiej opcji, że to jakiś szaraczek. Bo jeżeli to miał być ktoś, kim jest teraz Harun - no to słabo, napiszę... Akurat my, zwracamy na takie szczegóły, więc powinniśmy zostać krytykami seriali tureckich .

Syn Azize, gdzieś musi/musiał kręcić się wokół Azize. Nie pozwoliłaby na to, aby jej wnuk gdzieś odszedł dalej, i teraz się sprzeciwiał jej. Chyba, że... To Harun jest jej wnukiem, a ona podrzuciła, straciła kontakt i w ogóle . Uśmiercili go, a tu nagle ZONK - dzień dobry, babciu. Ja żyję .
Firat się sprzeciwia, ale wciąż mnie nie przekonuje do bycia tym tajemniczym człowiekiem od karteczek. Mimo, że dla wielu jest Bohaterem ostatniego odcinka, dla mnie wciąż stoi z tyłu. Plusy zbiera za sprzeciw wobec Azize, i próbę odkrycia na jaw prawdy - ale to wciąż jest jeszcze mało.

A co to za problem. Po dachu Mahmud by wszedł i do Elif zajrzał. Skoro Elif tak zareagowała, to ktoś musi to być, kogo nie lubi albo jej podpadł. Teściowie w niczym jej nie podpadli - wręcz pomogli. Jedynie potem Handan powiedziała, że tego ślubu nie powinno być. Martwi się o syna, to zrozumiałe. Ale kto inny mógłby być, jak nie Mahmud? Gonul też nie. Chyba, że sama Azize aczkolwiek by się Elif wtedy nie zdziwiła, wsiadając do samochodu, na jej widok.

Scena z huśtawką była bardzo dobrze przygotowana i zrobiona. Kiedy Azize wyjaśniła młodemu Miranowi "prawdę" o jego rodzicach, ten jakby zaraz miał wziąć i wyskoczyć do nieba. Akin dobrze gra rozchwianego, ale też nie ma co przesadzać. Wolałbym, żeby skupili się osobiście na wyjaśnianiu tajemnic, a nie kręceniu się w kółko .
Zobaczymy, co nam pokaże nowy odcinek w piątek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 137, 138, 139 ... 184, 185, 186  Następny
Strona 138 z 186

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin