Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ölene Kadar - TIMS&B/ATV - 2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 77, 78, 79  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:53:24 14-02-17    Temat postu:

Me5 napisał:
Witaj cukierki
Czyli moją wypowiedź na temat zwiastuna 6 odcinka też mam zmienić jako spojler, mimo, że jest już z napisami pl?

OK już zmieniam.

Tak nie wszyscy oglądają zwiastuny ja oglądam akurat

Wlasnie włączyłam 5!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:00:36 14-02-17    Temat postu:

cukierki napisał:
Me5 napisał:
Witaj cukierki
Czyli moją wypowiedź na temat zwiastuna 6 odcinka też mam zmienić jako spojler, mimo, że jest już z napisami pl?

OK już zmieniam.

Tak nie wszyscy oglądają zwiastuny ja oglądam akurat

Wlasnie włączyłam 5!!!!!

A ja jakoś nie mogę się zebrać... Jestem totalnie nie do życia z wiadomych powodów, nawet nie potrafię tknąć żadnego innego serialu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:19:02 14-02-17    Temat postu:

Ja ogladam. Jestem zachwycona co za emocje.Ender i jego ludzie pobili Selvi, masakra. Ten serial jest świetny naprawdę... Mega! A teraz Daghan sie nią opiekuje

Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 13:23:24 14-02-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anna2106
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 20 Sie 2016
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:26:49 14-02-17    Temat postu:

Jestem daleka od tego, żeby po kilku odcinkach osądzać zarówno Beril jak Selvi, jeżeli chodzi o to co zdarzyło się 11 lat temu. Selvi to śmiertelnie chora dziewczynka, której brat stworzył jakiś osobny świat oparty na iluzji. Czy nastolatka może uwierzyć w iluzję? Zdrowa pewnie nie, ale chore dziecko, żyjące w cieniu śmierci, któremu choroba nie pozwala na normalne egzystowanie tak jak żyją rówieśnicy, może, choćby z poczucia lęku, co niesie ta rzeczywistość. Nawet po operacji dziewczynka z trudem odnajduje się w świecie rówieśniczek. I jak można mniemać, dorosła dzisiaj kobieta też nie ma swojego prywatnego życia, poza ciotką i bratem.
Beril przeżyła dramat, straciła w jednej chwili ojca i narzeczonego, obok był Ender, przyjaciel, który wspierał, który w końcu (wkrótce po wydarzeniach) zaproponował małżeństwo. Nie pomylę się, kiedy powiem, że zarówno Beril jak i Selvi są ofiarami nie tylko tamtych wydarzeń, ale ofiarami manipulacji i prania mózgu przez tego samego człowieka. Tyle, ze w przypadku Selvi pośrednikiem był jej brat. I różnica zasadnicza, dziewczynkę zmanipulowano przed tragicznym wydarzeniem, Beril już po nim.
Selvi, mam wrażenie, że zrozumiała, że coś nie tak, kiedy wychodząc po zeznaniach zobaczyła człowieka, którego wskazała jako sprawcę wydarzeń. Widziała człowieka, który z wielkim cierpieniem wołał o sprawiedliwość. Mam wrażenie, że właśnie do dziecka trafiła prawda o tamtym człowieku.
Natomiast co do Beril mam wątpliwości. Czy ona przez te 11 lat pielęgnowała w sobie miłość do mordercy, skoro odrzuciła jego dziecko? Dopiero teraz zrozumiała swój błąd? Cokolwiek za późno. Z niesmakiem patrzyłam na scenę, kiedy z taką satysfakcją traktowała Selvi z góry.
Do Selvi nie mam pretensji za to, co zdarzyło się w dzieciństwie. Zrobiła wszystko, żeby naprawić swój błąd. Jasne, nie da się zawrócić czasu, nikt Daghanowi nie zwróci straconych lat, straconych szans.
Natomiast mam pretensje do niej o to, że po wygranym procesie nie powiedziała mu prawdy, kim tak naprawdę jest. Ona zamiast tego brnęła w dalsze kłamstwa, by nie rzec, mataczyła, aby on nie trafił na ślad jej dawnej tożsamości. A to brat, który niby poświęcił życie na to, żeby dać jej nową tożsamość, zawiódł, to on okazał się nieostrożny i dał w ręce Enderowi potężny argument, żeby nią manipulować ponownie.
Sytuacja staje się o wiele bardziej odrażająca, że w te manipulacje została wciągnięta rodzina Daghana. Jaka jest rola Selvi jeżeli chodzi o sytuację przed bankiem, aż się boję myśleć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:27:06 14-02-17    Temat postu:

cukierki napisał:
Ja ogladam. Jestem zachwycona co za emocje.Ender i jego ludzie pobili Selvi, masakra. Ten serial jest świetny naprawdę... Mega!

Pewnie, że tak, ale ja mam ogólny serialowestręt w tej chwili i potrzebuję dojść do równowagi wewnętrznej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:34:34 14-02-17    Temat postu:

Shelle rozumiem. Ja tego nie czuje jeszcze bo przede mna 30 odcinkow PK ... Bede sie smucic za pare miesięcy... Dobrze ze mam inne seriale którymi moge sie zachwycać i do których żywię podobną ilość sympatii.

Selvi jest przepiękna. Jak stanęła w tych drzwiach w kuchni rodziny Daghana... Ehh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:38:44 14-02-17    Temat postu:

cukierki napisał:
Shelle rozumiem. Ja tego nie czuje jeszcze bo przede mna 30 odcinkow PK ... Bede sie smucic za pare miesięcy... Dobrze ze mam inne seriale którymi moge sie zachwycać i do których żywię podobną ilość sympatii.

Zazdroszczę, bo u mnie niestety jest PK i długo, długo, dłuuuuugo nic No ale myślę, że za kilka dni się już na dobre oswoję z tą myślą i będę mogła wrócić do normalnego funkcjonowania jeśli chodzi o inne seriale
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:51:01 14-02-17    Temat postu:

Mam nadzieje ze ci sie uda na pewno!
Siostra Endera proponuje Beril wrócić do Daghana takze bedzie sie działo. Ender wyżywa sie na Yilmazie i Fahrim..
Spotkanko Daghan/Beril/Selvi jakie napięcie miedzy nimi wszystkimi. Selvi zazdrosna co wyczuł Daghan
Co za romantyczna scena na kanapie. Selvi przyszla sie napic wody w nocy. Daghan tam siedzial. Przepraszal ja za to co mowila jego mama. Selvi powiedziala mu ze jego rodzina przypomniala jej o tym jak kiedys ona miala rodzine i jakie to uczucie. Biedna poplakala się. Daghan ją przytulil.. Ona chwycila za dekolt jego bluzki...głębokie spojrzenie.... Prawie pocalunek... W tle leci piosenka "bardzo kocham cie".... Turcy potrafią pokazac miłość. Są w tym najlepsi

Spotkanie Daghana z Ozgurem...

11 lat temu 1 mln byl przelany na rachunek ojca Daghana no nie wierze! Masakra.. Rozmowa Selvi i Daghana "Daghan zosyal uciszony" ... Biedny... Engin gra świetnie... Pozniej ta wściekłość, bezsilność.

To pobicie bylo zaaranżowane?? Selvi chce wsadzić Daghana za kraty? Nie wierze!
Spotkanie Ender/Selvi widzi Daghan..Ender "przygotuje dla was 3 groby"... Odcinek sie kończy jak Daghan stoi nad trzema trumnami, ktore sam zrobił. I mowi " zobaczymy Ender kto kogo pierwszy...."


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 15:25:33 14-02-17, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Me5
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Gru 2016
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:28:28 14-02-17    Temat postu:

Jantar rzeczywiście Ozgur to skóra zdarta z Beril oczy ma zupełnie jak ona i rysy twarzy czy Dahan coś zauważy, coś mu "podpadnie". Jego uderzyło tylko to imię, ale przecież przyjął jako prawdę słowa Beril, że dziecko umarło. Może gdyby go częściej widywał. Jednak facecei mają inne spojrzenie na podobieństwo

Hmm Beril, oczywiście jej świat się zawalił i nie była na tyle silna, by przez to przejść sama, ale czy od razu musiała wychodzić za Ender'a. Mogła mieć go u swojego boku jako przyjaciela...bo czy można tak szybko otworzyć się na kogoś z tak dużą raną we własnym sercu, ze zranionym uczuciem Chciała przetrwać, ale za jaką cenę...
Dla mnie Beril nie miała odwagi, by się z tym wszystkim sama zmierzyć, a nie tak ją postrzegałam. Jak zobaczyłam ją młodą z Dahan'em pełną nadziei i chęci walki o swoje/ich życie/szczęście, tam ją nawet polubiłam Była taka inna - odważna. Teraz jest dla mnie wyrachowana. A co do oddania dziecka, mam taką teorię, że nie chciała go oddać, było to coś co zostało jej po Dahan'ie, po przeszłości, marzeniach, ale nie dała rady, nie miała tej odwagi w sobie, jak Selvi...choć z drugiej strony mogła usunąć ciążę

I może właśnie dlatego pomimo wszystkich kłamstw, przewinień Selvi, lubię ją za tą jej odwagę. Ona umiała choć trochę pokonać swoje poczucie winy, wyrzuty sumienia i wyciągnęła Dahan'a z więzienia. A dla mnie Selvi była młodsza, gdy to wszystko miało miejsce. Skąd wiadomo, że miała 14 lat? I tutaj bym zgodziła się z

anna2106 napisał:
Selvi to śmiertelnie chora dziewczynka, której brat stworzył jakiś osobny świat oparty na iluzji. Czy nastolatka może uwierzyć w iluzję? Zdrowa pewnie nie, ale chore dziecko, żyjące w cieniu śmierci, któremu choroba nie pozwala na normalne egzystowanie tak jak żyją rówieśnicy, może, choćby z poczucia lęku, co niesie ta rzeczywistość. Nawet po operacji dziewczynka z trudem odnajduje się w świecie rówieśniczek.

Podsumowując najbardziej skrzywdzony jest tu Dahan (i jego bliscy). Jakoś nie wątpię w dobre intencje Selvi, ale ona też jest na rozstaju. Na dodatek nie wiedziała, że to jej brat strzelał. Dahan powinien uważać, na to mówi/co decyduje. Serce bardzo często jest "zdradliwe" i czasami jednak warto zaufać rozumowi i zwykłemu przeczuciu...

cukierki ja też oglądam zwiastuny, nie wytrzymałabym do następnego odcinka bez żadnych przesłanek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:07:12 14-02-17    Temat postu:

Me5 na grobie Vildan była data urodzenia i śmierci przed podmianą, 1992-2006, stąd wiemy, że miała 14 lat, kilka stronic temu jest zdjęcie.

Anna2106 problem w tym, że twoje tłumaczenia mnie nie przekonują, chociaż szanuję twoje zdanie. Ogólnie jeśli już na siłę miałabym się do czegoś przyczepić w tym serialu, to motyw z wyobrażeniem, jest mało dla mnie wiarygodny i szyty grubymi nićmi, niedopracowany, pominąwszy już samą Selvi.
Nie wierzę i nie uwierzę, że nawet najbardziej chora osoba, żyjąca we własnym świecie, w tym wieku jest tak odrealniona, że nie zdaje sobie sprawy, czym jest składanie fałszywych zeznań. Może i odzywa się we mnie zboczenie zawodowe, ale tego nie przeskoczę. Według mnie by to kupić, musiałaby być opóźniona umysłowo, a nic takiego nie miało miejsca, mało tego czas w jakim skończyła studia i zrobiła aplikację świadczy o tym, że jeśli chodzi o rozwój psychofizyczny była normalnym dzieckiem, nie dobiegającym od rówieśników. Bycie zamkniętym w sobie, przeżycia w dzieciństwie jednak dla mnie nie prowadzą aż do tak skrajnej naiwności.
Jest jeszcze jedno "ale", które każe mi wątpić. Gdzieś tak w drugim odcinku Selvi wspomina, że na posterunku straciła swoją niewinność, dotarło do niej, że to rzeczywistość a nie gra. Mimo to, wiedząc już i mając świadomość, że to kłamstwo, wzięła udział w kolejnej, czyli podmianie osób. Znów ten sam motyw, gra, Vildan wierzy, nie ma w niej deka refleksji. Gdyby kazał strzelać do ludzi, bo to gra, też by to zrobiła?
Przez cały okres studiów, kiedy już nie mogła mieć wątpliwości co spowodowała, jakie nieszczęście i krzywdę, ograniczyła się do płaczu (ja przynajmniej tyle widziałam), wyrzutów sumienia, szukania dowodów na niewinność i skończenia studiów. Nie poszła i nie przyznała się, co by na pewno skróciło jego wyrok, czekała nadal tyle lat, aż skończy aplikację, dalej niszcząc życie nieszczęśnika w więzieniu.
Po wyjściu dla mnie to już masakra, popełnia kolejne przestępstwo, którego nie może tłumaczyć wizjami, a jako prawnik ma pełną świadomość, czyli konflikt interesów i działanie na szkodę klienta. Nie zrobiła tego ani w trakcie procesu Daghana, jednego, drugiego, ani po nim, kiedy praktycznie nic ich nie łączyło. Więc Me5 poza łzami, gdzie ta odwaga? No chyba że odwagą jest patrzenie Dagnanowi i jego rodzinie prosto w oczy z kłamstwem i świadomością że się tak ich skrzywdziło, a dla nich stała się niemalże zbawieniem, najukochańszym członkiem rodziny. Należę do osób z silnym charakterem, przyznaję, ale ja osobiście nie miałabym odwagi po prostu po tym co zrobiłam, patrzyć im w oczy i mieszkać z nimi, nie dałabym rady.
Najbardziej mnie, co pewnie część osób zaskoczy, oburzyła kolacja. Jasno dała Daghanowi do zrozumienia, że liczy na coś więcej miedzy nimi, zakochała się, już było po procesie i Dagh nic nie mógł popsuć. Ja nie rozumiem jak mogła składać takie sugestie Daghanowi, nie wyjaśniając najpierw kim jest i na czym stoi, a to było przed szantażem Endera. Więc się powtórzę, gdzie jest tak odwaga Selvi, bo płakać to i ja potrafię. Mam parę latek na karku i wiem, że nie ma nic prostszego niż łzy, może dlatego z każdym rokiem mniej im wierzę. Zaimponowała by mi i uznałabym ja za taką, gdyby miała cywilną odwagę i się przyznała.

Wiem że wiele osób chce, by Daghan i Selvi byli razem (w sumie ja też... ). Ale tak jak wielu marzy, jeśli to będzie prosto, albo Daghan to co zrobiła wybaczy jej szybko, to moje rozczarowanie sięgnęłoby zenitu, nawet nie wiem czy nie przestałabym go oglądać, po prostu zamieniłby się dla mnie w Harlequin. Bardzo dobrze, że w Daghanie tkwi zemsta, na razie pozwala mu się oczyścić i wykrzyczeć ból (coś jak Fatmagul na początku). Moje nawiązanie do tego serialu nie jest przypadkowe. Bo dla mnie, jeśli oni mają być razem, to Selvi musi przejść prawdziwe odkupienie, jak Kerim, walczyć każdego dnia i o miłość i o przebaczenie, to będzie dla mnie prawdą, nawet znosić ze strony Daghana wszystko, tak jak on znosi, ze strony Fatmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:12:48 14-02-17    Temat postu:

Me5 super podpis z Kara Para Ask
Jantar zgadzam sie z Tobą. Daghan nie moze za szybko wybaczyc Selvi..
A juz ta umowa z Enderem w 5 odcinku .... nawet pozwolila sie pobic zeby wyjść wiarygodnie mi tez ten serial przypomina GF... Co mnie jeszcze bardziej do niego przyciąga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Mert
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lut 2016
Posty: 11107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:56:01 14-02-17    Temat postu:

Jantar i mnie ten serial przypomina GF po tych 5 odcinkach W sumie mnie ciekawi, jak reżyserzy postąpią z postacia Selvi, czy jak wyda się prawda, co zrobiła Daghanowi, to straci prawo do bycia prawnikiem, czy nie Czy to będzie drugi kerim i do końca serialu będzie odkupowac swoje winy, ale jako pani prawnik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Me5
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 25 Gru 2016
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:59:29 14-02-17    Temat postu:

Dzięki cukierki lubię tą scenkę z KPA i ten odcinek

A no tak Jantar nie zwróciłam uwagi na te daty, byłam tak zaaferowana tym, że Dahan ich wtedy nakrył i myślałam, że prawda wyjdzie na jaw.
A co do Selvi - z tych scenek jakie widzimy z przeszłości, dla mnie wygląda na strasznie naiwną, zapatrzoną w brata jak w obraz, wierzącą mu na każde słowo i niestety, ale właśnie chyba odrealnioną. Może to "zderzenie" z Dahan'em wykrzykującym, że jest niewinny coś właśnie zmieniło, obudziło ją, choć nie do końca. I patrząc na nią, jej zachowanie jako dziewczynki niestety, ale to co mówisz chyba mogłoby być prawdą...
Jantar napisał:
Znów ten sam motyw, gra, Vildan wierzy, nie ma w niej deka refleksji. Gdyby kazał strzelać do ludzi, bo to gra, też by to zrobiła?

Ja ją z tamtego okresu tak właśnie odbieram, więc to co zrobiła potem, szukając dowodów na niewinność Dahan'a jest pewnego stopnia odwagą. Tak płakała oczywiście, ale nie tylko, a nie przyznała się bo każdy człowiek walczy o przetrwanie, a ona wiedziała co jej grozi za składanie fałszywych zeznań i dla mnie to właśnie jest to jej rozbicie + do tego doszło uczucie do Dahan'a którego w ogóle nie było w planach. Selvi zdaje sobie z tego sprawę, że ono nie ma szans na rozwinięcie się, a co dopiero mówić o przetrwaniu. Więc te "sygnały uczuciowe", to napięcie uczuciowe, to że jako jego prawnik, może być blisko niego, to według mnie jedyna jej pociecha...bo ona po prostu się boi, że nawet to może stracić.

A co do kłamania jemu/jego bliskim i patrzenia w oczy ja też bym tak nie umiała, nie potrafiłabym spojrzeć w oczy, nie mówiąc już o mieszkaniu pod dachem tego kogoś. A łzy cóż może są i najprostszym sposobem, ale czasami to jedyny bezwarunkowy odruch na bezsilność i właśnie z niej często wynikają i pomimo kłamstwa wychodzącego przez usta, są często jedyną i najprawdziwszą prawdą tylko nie ubraną w słowa...

I ja jestem za tym by Dahan i Selvi byli razem i zdaję sobie sprawę, że długa i ciężka droga przed nimi, która na dodatek jeszcze się nie zaczęła, bo nie można zaczynać od kłamstwa, najpierw prawda musi wyjść na jaw, a potem zobaczymy...
Ciekawe podejście, że droga Selvi, to tak jak droga Kerima...ciekawe i odważne, tam jednak to była inna spawa, a mimo wszystko zdarzył się cud, jak mówi Fatma...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:25:28 14-02-17    Temat postu:

Selvi nie jest bez winy i to jak będzie naprawdę z nią zależy od Daghana, bo zamiast już odkupować swoje winy ona zawiera umowę z Enderem ... a nasz Daghan zobaczył ich razem później na bazarze, i znowu skłamie co robiła, lub czego nie robiła?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:01:51 14-02-17    Temat postu:

Pojawił się dłuższy zwiastun do 6 odcinka OK, z dodatkowymi scenkami, nie było łatwo, bo tylko takie robocze tłumaczenie z tureckiego było na jednym z for, ale proszę.


https://www.youtube.com/watch?v=DPCR2Kb9ea4&feature=youtu.be
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 77, 78, 79  Następny
Strona 51 z 79

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin