Telenowele

Mari92 · Wysłany: 0:07:20 10-03-16 Temat postu:

Tego nawet nie ma co podważać cudowny chłopiec

Ilcal powinna się leczyć . Jakby mogła to by Ygita na 5 minut z oczu nie spuszczała przecież to chore ... Mert miał trochę inne wyobrazenie matki nie wiem czy to dlatego że jest jeszcze mały czy po prostu w taki sposób została mu opisana jako ideal a tej zołzie do ideału bardzo dużo brakuje

Ona w przeszłości była zazdrosna o Merta że Yigit poświęca mu więcej czasu niż jej więc obecność każdej kobiety wzbudza w niej szał

a jeszcze Nur młoda piękna to już w ogóle

Shaunee · Wysłany: 0:07:45 10-03-16 Temat postu:

Dlatego tym bardziej trzymam kciuki za Merta by sobie poradził z taką matką, bo jednak jest jeszcze małym dzieckiem

ale jeśli Nur sobie kupi Merta, to Ilcal ma pozamiatane, bo wtedy Yigit już bez skrupułów zostawi Ilcal

Babka na pewno opowiadała Mertowi o kochanej mamusi jak o aniołku, tym bardziej, że mały wiedział, że mama jest w niebie

Yigit też pewnie nie wypowiadał się o niej źle, a Mert czekał na nią z utęsknieniem

tylko, że ona go nigdy nie kochała...

Shelle · Wysłany: 0:12:24 10-03-16 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 0:13:07 10-03-16 Temat postu:

Stara to nastepna chora tylko na punkcie swojej córeczki nie wiem która jest gorsza

Shaunee · Wysłany: 0:17:20 10-03-16 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 0:19:59 10-03-16 Temat postu:

Gorzej jak później też okaże się jakimś psycholem. Oby nie bo na razie go lubie

Shelle · Wysłany: 0:22:28 10-03-16 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 0:22:45 10-03-16 Temat postu:

Paro · Wysłany: 18:09:48 10-03-16 Temat postu:

Jak to się stało, ze Nur postrzeliła Yiita? Jak włączyłam, to stara już celowała do niej z broni

To była parodia

"Myślisz, że Cię nie rozwalę, hę?", ta się emocjonuje, a Nur ma ją w 4 literach

Trochę przedłużają te najazdy na poszczególnych bohaterów

Shelle · Wysłany: 18:17:52 10-03-16 Temat postu:

Ta akcja z postrzeleniem była nieco rąbnięta, bo obydwoje zachowywali się jakby mieli nierówno pod sufitem

Ale niech im będzie...

Paro · Wysłany: 18:41:35 10-03-16 Temat postu:

Nie rozumiem jak ona mogła wystrzelić....Myślała, że broń nie jest nabita czy jak?

Shelle · Wysłany: 18:49:05 10-03-16 Temat postu:

syla6667 · Wysłany: 18:49:10 10-03-16 Temat postu:

Jak dobrze, że Yigit nie dał się zmusić do zdjęcia obrączki i powiedział, że ta obrączka jest prawdziwa

Paro · Wysłany: 18:56:12 10-03-16 Temat postu:

O syla dzięki Twojej animce już wiem jak to było

Córka kucharki powiedziała coś takiego: Zdziwiłam się, że broń wystrzeliła podczas czyszczenia, tym bardziej, że według lekarza to wyglądało na postrzał z pewnej odległości...tiaaaa, tymczasem patrzę teraz na tę animkę i widzę, że ona trzymała mu broń przy samym barku