Telenowele

Mari92 · Wysłany: 19:39:26 21-04-16 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek bardzo smutny

biedna Nur bardzo cierpi i co Yigita znowu przy niej nie ma

ale bardzo podobała mi się scena jak Mert wycierał ojcu łzy

No i Iclal pokazała znowu swoje oblicze . Zrzuciła perfidnie obrazem małpa wredna

tessia · Wysłany: 20:43:59 21-04-16 Temat postu:

Yigita nie było przy Nur,ale jednak próbował ,no i widać było,że wstrząsnęła nim wiadomość o dziecku, a właściwie jego stracie.
Do tego złość, która jeszcze nie zdążyła z niego zejść.
Jednym słowem mieszanka wybuchowa,a jednak Yigit nie dał upust swojej złości, miotał się wewnętrznie, może lepiej,że nie rozmawiał z Nur bo znów palnąłby jakieś głupstwo, a tak to ma czas jeszcze ochłonąć.
On nie tylko nie radzi sobie z uczuciami,ale również ze swoją złością.
No,ale też trzeba przyznać,że ma sporo na swojej głowie-chorą byłą żonkę, ciamajdę brata,jego wredną żonę i ex teściową,perfidną Elmas, firmę.

A gdzie zniknęła jego siostra, czy było coś w telce, a nie wyłapałam, bo nagle jej nie ma?

Mari 92 -wiesz może o której już się odcinek pojawi?
Nie zakupiłam melisy,ciekawe czy da rade dzisiaj bez tego.

Mari92 · Wysłany: 21:10:52 21-04-16 Temat postu:

Ok 23 kończy sie odcinek u nas
Ja obejrzałam fragment i bez melisy nie da rady ja ledwo daje rade ale moja nadzieje w Fatihm który bardzo pasuje do Nur

tessia · Wysłany: 23:09:37 21-04-16 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 0:32:50 22-04-16 Temat postu:

kokosanka_j · Wysłany: 15:28:50 22-04-16 Temat postu:

Oglądam TzT z matką czasem. W sumie zaczęłyśmy kiedyś przy zielonej herbatce. Jest to serial tak klasyczny, że czasem się męczę. Nur i jej masochizmu nie jestem w stanie zrozumieć, Ygit nawet jeśli zrobi coś OK, to później znów dwa kroki do tyłu. Jedynym bohaterem którego lubię tam jest syn Ygita, reszta mnie irytuje prędzej czy później. Brakuje mi Nur z początku serialu. Pyskatej i hardej, teraz to zrobił się z niej kisiel. Zawsze staram się jednak brać jej stronę (takie zboczenie feministyczne

) Czasem to i Iclal wydaje mi się jakaś w porównaniu do reszty. Ygit na tym etapie jest spalony całkowicie w moich oczach. Du... a nie facet

sorrry za szczerość. Już bardziej kręci mnie wątek Iclal (za którą też nie przepadam) i tego faceta co z nimi mieszka (coś na F).

Shelle · Wysłany: 15:40:45 22-04-16 Temat postu:

Obejrzałam wreszcie do 37 odcinka i chyba jednak nie dam rady z Yigitem... Facet jest totalnie żałosny

Nur straciła dziecko, a on jej robi wielkie wyrzuty, że jak mogła im to zrobić? Jak ONA mogła? Facet się gzi na jej oczach z inną, traktuje ją jak służącą i się zastanawia dlaczego od razu nie pobiegła i nie powiedziała mu o dziecku. A jego zachowanie jest tym bardziej żałosne, że przecież ona sama dopiero zaczęła ogarniać tę ciążę i logiczne jest, że w ich obecnej sytuacji musiała się zebrać do tego, żeby mu powiedzieć. Ale Yigit oczywiście myśli tylko o sobie, bo ważne są tylko jego uczucia i jego zraniona duma. Aż dziwię się, że nie oskarżył nur, że zaszła w ciążę z fotografem od tych nieprzyzwoitych zdjęć

Shaunee · Wysłany: 17:54:05 22-04-16 Temat postu:

Ohh Yigit dalej swoje, nawet mi sie nie chce tego komentować

ale bardzo dobra rozmowa Ferata i Nur i mam nadzieję, że dzięki niemu Nur sie troche otrząśnie i pokaże wreszcie Yigitowi!

wiadomo, że Ferat nie robi tego wszystkiego z dobrego serca, tylko ma w tym swój interes, ale wydaje mi sie, że Nur na tym powinna skorzystać

Elmas znów bedzie knuć z Aytul

Leticia200 · Wysłany: 18:26:45 22-04-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 18:30:02 22-04-16 Temat postu:

Leticia200 · Wysłany: 18:53:24 22-04-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 19:10:25 22-04-16 Temat postu: