Telenowele

Shaunee · Wysłany: 19:35:32 25-04-16 Temat postu:

Shelle ja jednak polecam obejrzec odcinek, bo Ferat byl dzis dobry, Nur tez na koncu postawila sie wreszcie Yigitowi

tak dziś pomyslałam, że w sumie Nur pasuje do Ferata i oni mogliby sie zejsć, a Yigit niech sobie zostanie ze swoja bylą żonką

agnieszka80 · Wysłany: 19:51:41 25-04-16 Temat postu:

No niestety nawet bieżące odcinki są słabe,liczyłam że może rozumiejąc co między sobą gadają przemówi do mnie ten serial,ale nie
Yigit i jego rzeczowe traktowanie Nur to porażka totalna.Absurd goni absurd.
Oglądam bieżące odcinki licząc że serial pójdzie w fajnym kierunku,rozwiną wątek a tu ciągle coś nie tak.
Patrzę bo patrzę,ale już nie na żywo.Spaprali fajny serial i skopali głównego bohatera,a raczej antybohatera.Zdarzają się im czasem wypadki przy pracy i zrobią coś dobrze.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam swoim zdaniem,każdy ma prawo je mieć i wyrazić.A także mieć odmienną opinię i szacunek dla niego.

Mari92 · Wysłany: 20:28:46 25-04-16 Temat postu:

agnieszka80 · Wysłany: 20:30:12 25-04-16 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 20:40:05 25-04-16 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 20:46:12 25-04-16 Temat postu:

Mnie Yigit równiez bardzo drażni i jego zachowanie powoduje, ze zastanawiam się czy nie dać sobie spokoju z tym serialem

Mari92 · Wysłany: 20:48:35 25-04-16 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 20:50:56 25-04-16 Temat postu:

Naprawdę nie ogarniam jak można być takim idiotą zapatrzonym w siebie i kompletnie nie dostrzegać swojego złego postępowania i jeszcze obwiniać za to innych

no poczekam może jeszcze, ale powoli zaczynam wymiękać

tessia · Wysłany: 21:01:26 25-04-16 Temat postu:

arlekin · Wysłany: 21:15:18 25-04-16 Temat postu:

a ja uwazam, ze ygit jest zgoszkniały z uwagi na przejscia w dotychczasowym zyciu, które podejrzewam nie zawsze było usłane różami
dlatego nauczył się rozstawiać ludzi po kątach

spotkanie nur coś zmieniło ale jeszcze nie na tyle by jego zmienić
miota sie między dwoma światami i powinnościami jakie ma wobec nich, stąd frustracja

nur musi go trochę okiełznać ale do tego musi mu się troszkę postawić i poukładać klepki - pokazać co moż stracić

mam nadzieje że będą razem - choć z tego co słyszałam może być trudno - bo inaczej to wszystko nie ma sensu

tessia · Wysłany: 21:27:50 25-04-16 Temat postu:

Oczywiście,że Yigit jest taki w wyniku swojej przeszłości.
Wychowywany przez ciotkę, która nie nauczyła go miłości.Ona nawet swojej córuni tego nie nauczyła.
Poza tym nie chce tutaj pisać spoilerów,bo to będzie w dalszych odcinkach,ale jego matkę zabił ojciec.
On naprawdę jest obciążony przeszłością do tego to On ogarnia tą całą "chorą rodzinę",odpowiedzialny za brata,żonę, ciotkę,której też dawno by się pozbył gdyby nie to,że zastępowała mu matkę.
Tu naprawdę są trudne relacje, trudne decyzje.
Poza tym u nich inna kultura, samo pozowanie do zdjęć to już jakiś straszny grzech, te żony muszą być strasznie posłuszne, w ogóle inny świat.
Dlatego nam oczywiście trudno pewne rzeczy zrozumieć,ale jak dla mnie jest ciekawiej.
Oczywiście w żaden sposób nie popieram Yigita, jego obecnej postawy, zachowania,ale też patrze na to inaczej bo oglądałam dalsze odcinki i wiem,że też dostanie za swoje.
Oczywiście z zazdrości się nie wyleczy,trochę złagodnieje, ale nie stanie się całkowitym przeciwieństwem siebie.

Mari92 · Wysłany: 21:32:15 25-04-16 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 22:37:14 25-04-16 Temat postu:

AgataAs · Wysłany: 22:46:09 25-04-16 Temat postu: