Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aşk ve Ceza - Cena miłości - 2010/11 - ATV / TVP 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:44:20 15-08-18    Temat postu:

Absolutnie zgadzam się, że gra protów jest rewelacyjna Właściwie w każdej scenie są wiarygodni, a już w spólnych scenach mają tak przeuroczą chemię. Idealnie oddają tą fascynacje sobą Yasemin mimo wszystko bardziej stara się trzymać dystans, ale jednak sama poddaje się temu uczuciu, bo jak nie poddać się jak się ma na sobie ten wzrok Savasa ( )

A ja mimo wszystko lubię Cicek. Naprawdę wzbudza we mnie sympatię. Szkoda mi jej, nie chciałabym być na jej miejscu. Jest bardzo tragiczną postacią, takim więźniem tradycji Dobrze, że matka Savasa ( Szahnur? ) mimo wszystko czasem wie jak się zachować jak np. ta sytuacja z tym synkiem Nazan.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:00:50 15-08-18    Temat postu:

Julita napisała



Cytat:
A ja mimo wszystko lubię Cicek. Naprawdę wzbudza we mnie sympatię. Szkoda mi jej, nie chciałabym być na jej miejscu. Jest bardzo tragiczną...


Oczywiście, że to postać tragiczna, więzień tradycji w XXI wieku!!! W klanie jest na straconej pozycji, bo jest kobietą. Sama próbuje się przebić przez mur niechęci do, kształcących się dziewcząt. Wydają ją na siłę za mąż, potem drugi raz za Savasa, bo gdyby ten nie zdecydował się na białe małżeństwo , Ahmet zabrałby córkę do Vana i tam najprawdopodobniej by ją zabito...
W domu Baldarów stara się być uczynna, obdarza każdego uśmiechem i znosi upokarzanie ze strony Nazan , a nawet służącej
Tragiczną postacią jest także i dlatego, że zakochała się w tym za , którego też nie chciała wyjść za mąż , uległa namowom do stworzenia fikcji, zgodziła się być wyłącznie bratową, nikim więcej... Savas, zaś od początku kochał inną ... i jej uczucie skazane było porażkę
Biedna dziewczyna, samotna wśród ludzi...
W pewnym momencie w szczerej rozmowie z Yasemin powie:
- Wie pani, nas w domu było czworo. trzech braci i ja jedna. Mój ojciec zaś zawsze mówił tylko, że ma trzech synów

Trudno tak żyć, gdy czuje się do siebie dystans otoczenia. Savas stara się, żeby jej życie u Baldarów było jak najbardziej komfortowe, ale są jeszcze pozostali, do pewnego momentu Nazan , no i półgłówek Mustafa!
Zastrzeżenia do Cicek dotyczą jej dalszego zachowania , gdy staje się nieprzejednana, butna, a przede wszystkim NIELOJALNA w stosunku do Savasa z którym zawarła układ- dla swego dobra zresztą- a potem zaczęła mu rzucać kłody pod nogi

Cytat:
Absolutnie zgadzam się, że gra protów jest rewelacyjna Właściwie w każdej scenie są wiarygodni, a już w spólnych scenach mają tak przeuroczą chemię. Idealnie oddają tą fascynacje sobą


Oj tak, gra jest wspaniała , tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że w idealnej pod tym względem "Asi" było podobno zauroczenie osobiste Murata i Tuby. Tu mamy doskonałe, pełne chemii aktorstwo
Mam kilka swoich ulubionych scen, które za każdym razem robią na mnie takie samo wrażenie - od ponad dwóch lat
Julito, znasz cały serial czy dopiero zaczynasz oglądanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:32:43 18-08-18    Temat postu:

Julito
Nie mogę napatrzeć się na tę scenę w domu Yasemin , po zaręczynach -ten gif powyżej.
Scena zagrana rewelacyjnie
Widać miłość, napięcie, pożądanie....gdy Savas się odwraca, chcąc wyjść a Yasemin w ostatniej chwili chwyta go za palce...Jakie ładne ujecie nóg, zrzucenie szpilek, zrzucanie marynarki , namiętne objęcia i na koniec świetne ujęcie z góry na porzucone ubranie

Oczywiście tych scen jest więcej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:34:37 20-08-18    Temat postu:

Trafnie pokazane te wszystkie niuanse, gesty jakże istotne a nierzadko przecież w serialach pomijane chapeau bas dla aktorów i reżyserów za takie szczegóły!


Julio, ja dopiero zaczynam moją przygodę z tym serialem Wcześniej go nie oglądałam, naprawdę w polskiej tv to do tej pory tylko "Tylko z Tobą" i "Imperium miłości" obejrzałam jeśli chodzi o turkotelki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:52:30 20-08-18    Temat postu:

Julito
Uważam, że "Cena miłości" to bardzo dobry wybór
"Imperium miłości", to prawie pełny kostium, "Tylko z tobą", to jeden z wielu niemal identycznych w założeniach seriali i prawdę powiedziawszy oglądałam go od czasu do czasu bez większego przekonania.
Był to mój siódmy z kolei serial turecki (AvC), jaki obejrzałam, zauroczona przede wszystkim Muratem w "Królowej Nocy". Najpierw była "Asi", a Następnie "Ask ve Ceza". Jeden i drugi oglądałam trzy razy i , gdy zobaczyłam informację o tym, że "Cena ..." ma być w tv byłam zachwycona, bo ten film stawiam w swoim rankingu odrobinę przed "Asi".
Teraz z przyjemnością oglądam powtórki
Ten film oprócz pięknych protów, ukazuje nam także piękne aktorstwo i to nie tylko Murata i Nurgul...nie ma w nim nikogo źle grającego
Mamy w nim w wersji soft pokazaną obyczajowość klanową, a obok współczesny wyemancypowany świat Yasemin , pracowników agencji, a także wykształconego w Stanach Savasa, który kilka lat pracował także we Włoszech i który odwykł od zmurszałego świata obyczajów klanowych, w który wtłoczyła go sytuacja rodzinna i próbuje pogrążyć matka
Osobiście nie lubię seriali , których akcja rozgrywa się wewnątrz klanu, ponieważ brzydzę się przemocą wobec kobiet, ich przedmiotowym traktowaniem, załatwianiem wszystkiego przy pomocy broni , zabójstwami honorowymi
I to w państwie, które mieni się być nowoczesnym i do niedawna mocno aspirującym do UE.

Nie lubię też nadmiernie eksponowanego folkloru, kobiet dziwacznie poubieranych w szarawary z chustkami na głowach w dziesięciu swetrach, facetów w spodniach z krokiem nad kostkami
W "Cenie miłości" mamy wszystkiego po trochu, ale wystarczająco, aby wyrobić sobie zdanie o życiu klanów w prowincji Van

Do tego mamy przepiękną ścieżkę dźwiękową I całe mnóstwo wzruszeń , tak bardzo prawdziwych, że widz może się bez trudu wczuć w sytuację bohaterów.

Bardzo sobie cenię serial "Grzech Fatmagul", w którym ukazana jest historia zgwałconej dziewczyny, która wychodzi za jednego z grupy gwałcicieli, choć on akurat niczego nie zrobił. Trudne relacje, zbliżanie się do siebie, aż wreszcie decyzja - starania o wymierzenie sprawiedliwości, co w Turcji dla takiej kobiety jest drogą przez mękę, ale która może być uwieńczona sukcesem.

Większość tureckich seriali jest robiona na jedna modłę, powielane są te same schematy, tyle , że w większości jest to miłe dla oka i ...ucha. Aktorzy ładni, w większości utalentowani...
Z tym, że nie można zniechęcać się i wydawać opinii po dwóch czy trzech odcinkach Trzeba wykazać się pewną cierpliwością i nie krzyczeć od razu :"BEZNADZIEJA".
W najbliższym czasie w tv będą dwa seriale -na jedynce "Kara Sevda"(Nagroda Emmy z 2017.) i na dwójce "Łzy Cennet". Ten drugi adekwatny do tytułu Jednak moim skromnym zdaniem o wiele lepszy niż "Czarna perła", która właśnie się kończy.

Tak więc Julito czekam na Twoje dalsze wrażenia, dotyczące "Ceny miłości"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:12:44 21-08-18    Temat postu:

Julito
Nie wiem, który odcinek aktualnie oglądasz i gdzie ? W telewizji powtórki czy też w internecie...
Ja jestem po kolejnym powtórkowym na dwójce i pozwolę sobie odnieść się do tego odcinka.
Ahmet Moran dalej szuka zaczepki, znajduje pretekst - nie ma wnuka
A więc Savas jest bezpłodny, trzeba to obwieścić w Vanie, a tam ludzie tylko nadstawiają uszu, no i przywódca klanu, który nie może mieć dzieci, nie ma wartości, jego zdanie wkrótce przestanie się liczyć...a to woda na młyn Morana
Kto na to nie pozwoli? No oczywiście Sahnur Knuje kolejną intrygę!
Jakie to żałosne, dla niej ważniejsza jest opinia , niż własny syn i jego prawdziwe szczęście
Savas powiedział wyraźnie , że spać z Cicek nie będzie, bo kocha inną ..., ale ona wie lepiej. Zresztą , jak w każdym temacie - ona jest jak kruk i sęp jednocześnie. M.in.to przez nią nie ma spokoju w domu,we wszystko wtyka nos, o wszystkim musi wiedzieć, gdzie kto jest, co robi...bo....TRADYCJA NAKAZUJE , ŻEBY TO I TAMTO...

W tureckich serialach motyw obyczajów, tradycji, posłuszeństwa i aranżowanych małżeństw jest bez przerwy eksponowany. Ale ma to swój ukryty cel, raz jest to pozytyw, raz podstawa do krytyki. W "Cenie miłości" widać, jak prymitywna tradycja może niszczyć!

Do szewskiej pasji doprowadza mnie to dzwonienie do Savasa, który przecież pracuje... z każdym drobiazgiem! I na każdy telefon z domu Savas ma rzucać wszystko i jechać...

Ingerencja czarnej wdowy w życie dorosłych ludzi jest irytująca i żenująca zarazem
Taka jest dumna ze swojego pochodzenia (od proroków!), ze swej inteligencji, przezorności, ale z Mustafą w ogóle sobie nie radzi
Nie dopuszcza do siebie myśli, że jej oczko w głowie mogłoby zrobić coś złego, a tymczasem ten półgłówek wodzi ją za nos, że aż miło!
Jak ona rozmawia z policjantem na komendzie, z jaką wyższością pyta dyrektora szkoły:
- A pan kim jest
Doskonale jej odpowiedział:
- Wielokrotnie chciałem z panią porozmawiać, ale pani ignorowała moje wezwania, wysyłała pani córkę, która ubłagała, żeby go zostawić w szkole!

Sahnur jest niechlubnym przykładem wielu rodziców, którzy wydrapią oczy każdemu, kto będzie źle mówił o ich dzieciach, nie mając zupełnie podstaw do obrony rozwydrzonych "pociech", którym się wydaje, że wszystko im się należy, że mogą robić , co się im podoba
Mustafa , to pospolity szkolny chuligan, nożownik!
I powyższa ikonka jest pełnym wyrazem moich odczuć w tym temacie A jestem świadoma swoich słów i to bardzo

No i wreszcie nasi proci Ich zauroczenie rozkwita, ale trudności wciąż się piętrzą, no bo...Savas musi stawiać się na domowe wezwania i po dwóch wpadkach nie może powiedzieć całej prawdy
- Bo to byłby koniec
- Najpierw muszę zawojować Yasemin i zdobyć jej miłość, a potem rozwieść się z Cicek
Oj długa droga przed tobą chłopie
Świetne kolejne sceny protów, ukradkiem rzucane spojrzenia ...smsy podczas spotkania w firmie, potem rozczarowanie Yasemin, czekanie Savasa na deszczu, dana kolejna szansa , no i znów nasza ulubiona przepiękna melodia, która chwyta za serce


Ostatnio zmieniony przez Julia dnia 8:18:30 22-08-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:08:28 22-08-18    Temat postu:

Oglądam na równi z emisją na Dwójce

Szahnur.... jest w niej coś tak demonicznego. Mimo, że to serial to trochę przeszywa mnie dreszcz jak ją widzę. Bardzo nieprzyjemna kobieta. Władcza, apodyktyczna, uparta. Choć to jej zachowanie wobec Savasa z jednej strony rozumiem. W sensie to jak ona trzyma w ryzach to wszystko. Kombinuje po swojemu, bo uważa że tak należy. Dla niej dobro całego klanu jest wartością nadrzędną. Szkoda, że ten klan to nic innego jak mafia, no ale przecież tego Szahnur nie widzi, bo jak W ogóle tych muzułmańskich krajach niestety słowo "klan" kojarzy mi się z czymś innym niż u nas. Jak myślę o klanach w kręgach muzułmańskich ( bądź u Cyganów) od razu widzę facetów w skórach, w ciemnych okularach, w SUVach i broń Boże się do nich zbliżać. A przecież chyba nie każdy się zajmuje czymś złym heheheh a jednak mam takie skojarzenia a w tym serialu tylko mam to potwierdzone heheheheh


Jejku jak ja mogłam zapomnieć o "Grzech Fatmagul"! Oglądałam ją w naszej tv i do dziś uważam za najlepszy serial jaki emitowała TVP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:31:33 24-08-18    Temat postu:

Julito

Tak, te klany , to nic innego jak swego rodzaju mafia. kiedyś, to był przemyt towarów, teraz najczęściej prochy i broń. I wschodnia Turcja , niestety, wpisuje się w ten wstrętny scenariusz.
Savas - w rozmowie z Palą, który mu wyjaśniał o co chodzi , powiedział, że te opowieści o tysiącletniej tradycji i chlubnych obyczajach, to bajka. Mydlenie oczu, filozofia na własny użytek!
Chodzi wyłącznie o pieniądze.
No i na początku filmu , gdy wściekły wrócił do domu( po odkryciu narkotyków w fabryce ) wykrzyczał matce i wujowi:
- Co rodzina Corleone w komplecie?!
Przyjdzie mu toczyć ciężką walkę o zmianę mentalności ludzi we własnym klanie...

Dla nas dziwaczne są te domy fortece z ochroniarzami kręcącymi się wokół domu, broń...no i te obyczaje,m.in., dotyczące pozycji kobiety w klanie. Cicek jest pozytywnym przykładem odcinania się od zmurszałego systemu, choć przychodzi jej to z ogromnym trudem.
Nazan jej zazdrości, mówiąc, że ona chociaż wychodzi z domu, uczy się , ma kontakt z ludźmi...
Gdy łotr Bora zaprosił ją na kolację, jej zdziwienie było niesamowite:
- Na kolację? Ale...ja nie mogę wychodzić sama wieczorami...
Ile będzie się musiała nakłamać, aby potajemnie się spotykać.
Savas ułatwia Cicek i siostrze możliwość swobodniejszego życia, zachęcając do zrobienia prawa jazdy, czego Sahnur nie może zrozumieć.
I co takiego jest w tym świecie?- mówi. Jej wystarcza dom i nadzór
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:04:00 24-08-18    Temat postu:

Szahnur mnie zaskoczyła swoim podejściem do ostatniego występku Mustafy. Myślałam, że może będzie zwalać winę na tą biedną dziewczynę, a ona ją wysłuchała i zrozumiała jakiego ma syneczka.
Wcześniej też mnie zaskoczyła jak pocieszała Cziczek.

Achhh ta Cziczek. Teraz zrozumiała jakie ma szczęście, że trafiła na Savasa. Według mnie myli to z miłością, bo jednak nie wierzę, że ona go pokochała. Mimo wszystko mi jej szkoda, bo ona dobrze sobie zdaje sprawę, że jest tym "więźniem tradycji" , że jest żoną Savasa i to jest jej teraźniejszość. I na swoje szczęście trafił jej się bardzo dobry "mąż" i mimo, że to jest małżeństwo z przymusu, można powiedzieć, że na swój sposób może odnaleźć dla siebie "szczęście" w takim układzie. Teraz jednak dowiaduje się, że on ma inną i czuje, że jej to "szczęście" ( mam w tym wypadku raczej na myśli wygodę ) umyka.

Savas jednak popełnia błąd, że nie mówi Jasemin prawdy. No bo jak ona ma inaczej zareagować kiedy się dowie o żonie (!). Ona też mu kłamie, ale jednak jej kłamstwo jest troszkę inne. Bo jego kłamstwo przekreśla ich związek, a jej nie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:05:57 25-08-18    Temat postu:

Tak, Sahnur ma zrywy, dotyczące Mustafy. Co by nie mówić, to uwielbiana przez nią tradycja piętnuje gwałt. Jednak , co ciekawe - gwałt jest piętnowany, ale nie przeszkadza to tradycji , uważać dziewczynę za zhańbioną, gorszą, której nikt już nie zechce! I to ona ponosi karę, bo bywa i tak , że w prymitywnych rodzinach wydaje się na nią wyrok.
Mustafa jest tak wstrętnym pod każdym względem chłopakiem, tak prymitywnym i głupim, że nawet patrzenie na niego odrzuca.
Wychowany jest w poszanowaniu w tradycji, niby jest uczony szacunku dla kobiet, uczciwości, ale to się nie przekłada na stosowanie tych reguł w praktyce
Wystarczy popatrzeć, jak on zwraca się do Cicek:
- Cicek przynieś mi wody, tylko zimnej!
Savas musi go przywoływać do porządku.
Mustafa prawdopodobnie czuje się gorszy od starszych braci i "nadrabia" swe niedostatki butą, cwaniactwem, chwytaniem za broń, bójkami...poza tym wydaje mu się, że pochodzenie z rodziny przywódcy klanu nobilituje ,wyłącznie poprzez fakt przynależenia do niego. Jest gorzej genetycznie zaprogramowany, bo np. Haldun jest zupełnie inny.


Cytat:
Według mnie myli to z miłością, bo jednak nie wierzę, że ona go pokochała. Mimo wszystko mi jej szkoda, bo ona dobrze sobie zdaje sprawę, że jest tym "więźniem tradycji" , że jest żoną Savasa i to jest jej teraźniejszość. I na swoje szczęście trafił jej się bardzo dobry "mąż" i mimo, że to jest małżeństwo z przymusu, można powiedzieć, że na swój sposób może odnaleźć dla siebie "szczęście" w takim układzie. Teraz jednak dowiaduje się, że on ma inną i czuje, że jej to "szczęście" ( mam w tym wypadku raczej na myśli wygodę ) umyka.


Julito , bywa, że czasami nienawiść przeradza się w miłość, gdy widzi się dobroć, uczciwość, zapobiegliwość i starania drugiej strony, ale Cicek widzi także , że odruchy Savasa są wyłącznie gestami neutralnymi, on zachowuje się tak, jak w stosunku do innych członków rodziny . Jest sprawiedliwy, uczynny, troskliwy i nic więcej! To się wyczuwa!
Ferment sieje Sahnur, która włada jej do głowy, że ma być cierpliwa, że inne są , ale odejdą w zapomnienie...Cicek chce w to wierzyć, ale jest dość naiwna, sądząc, że mocny w swoich postanowieniach Savas zboczy z kursu i stanie się jej prawdziwym mężem. Poza tym już wie ,że jest ta druga i kochana przez Savasa.
Jej pozycja w domu Baldarów już się ugruntowała, ma w nim spokój, bezpieczeństwo , wygodę, kartę kredytową i względną swobodę, czyli to o czym marzyła. Wie, że powrót do Vanu byłby przekreśleniem tego wszystkiego i tego się boi
Nie będę uprzedzać faktów, zobaczysz sama , jak to się wszystko dalej potoczy.

Cytat:
Savas jednak popełnia błąd, że nie mówi Jasemin prawdy. No bo jak ona ma inaczej zareagować kiedy się dowie o żonie (!). Ona też mu kłamie, ale jednak jej kłamstwo jest troszkę inne. Bo jego kłamstwo przekreśla ich związek, a jej nie....


Tak , to błąd, tyle tylko czy, gdyby od razu powiedział Yasemin o swoim papierowym małżeństwie ona nie zostawiłaby go na starcie Najprawdopodobniej TAK.
Cem i Nadia sugerują mu to po tych nieszczęsnych wpadkach , gdy Yasemin czekała na niego, ale Savas stwierdza:
-Teraz jest za późno. Y.powiedziała mi , że że miałem trzy szanse, dwie z nich już zmarnowałem....tę trzecią zachowałem, bo wiem, że gdybym jej powiedział prawdę Y. nie zniosłaby tego (tak to mniej więcej brzmiało).
To jest bardzo trudna sytuacja...wiemy, że im dalej tym trudniej....zobaczysz sama.
Z kolei Yasemin boi się. Po pierwsze , mimo że jest wykształcona i samowystarczalna, to nie ma takiego majątku, co Savas. Po drugie , matka ją uprzedzała, a ona sama wkrótce się przekona, co znaczy klan i matka klanu. Wnuki są dziedzictwem krwi, przyszłością klanu ...a pieniądze na adwokatów szybko mogą matce dziecko odebrać.
Leyla przecież załamała ręce, gdy usłyszała, że Savas jest właścicielem holdingu i pochodzi z Vanu.
Oczywiście, że jej kłamstwo nie przekreśla związku, co nie znaczy ,że to Savasem nie wstrząśnie. On wewnętrznie czuje, że to chyba dziecko Yasemin, czuje dziwny związek z Omerem ....ale na tę chwilę nie kojarzy tego ze sobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:28:36 27-08-18    Temat postu:

W sumie to ja się nawet Cziczek nie dziwię, że zaczęła żywić wobec Savasa "głębsze" uczucia, bo jednak kto by nie chciał takiego faceta u swojego boku, zwłaszcza że jest kompletnym przeciwieństwem tych facetów, z którymi do tej pory przebywała Tylko, że nadal uważam, że to nie miłość, ani nie zakochanie tylko sytuacja w jakiej się znalazła spowodowała, że w taki sposób zaczęła go postrzegać.
Jeszcze te kobiety w domu Savasa, które nagle utwierdzają Cziczek w tym przeświadczeniu, że Savas to jej pełnoprawny małżonek... Najpierw Szahnur, która jednak jest całą sobą zanurzona w tej tradycji, więc ona jednak postrzega to "małżeństwo" jako związek, ale teraz nawet Nazan! Przecież oni dobrze znają intencje Savasa, więc nie wiem skąd ten jej tekst, że wokół Savasa zawsze był wianuszek kobiet, a Cziczek ma to przeczekać? Ale co? Savas nie wziął jej z miłości, ani bo zachciało mu się mieć żonę i się ustatkować. On poślubił Cziczek z obowiązku, bo tak nakazywała tradycja, w innym wypadku co by ją spotkało?! To był raczej gest dobrej woli, uratowanie drugiego człowieka przed okrutnym losem, a nie poślubienie kogoś, żeby tworzyć z nim związek....


Szahnur przeżywa katusze po rozczarowaniu Mustafą. Szczęście w nieszczęściu, że teraz ta młoda dziewczyna pójdzie do szkoły. Ależ się ona ucieszyła To miłe, że będzie się mogła uczyć, jednak jest to wszystko dość smutne, że musiało dojść do czegoś takiego, żeby dziewczyna mogła się uczyć... Mina Pala też była jakaś taka niewyraźna, kiedy ta młodziutka dziewczyna tak się cieszyła. Nie ma co się dziwić jej radości, jednak cała ta sytuacja jest dość nieszczęśliwa....


I Savas z Jasemin na kolejnym spotkaniu Jak Jasemin użyła perfum, które kupił jej ukochany i tak się w niego wtuliła. Cudne to było
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:20:49 28-08-18    Temat postu:

Julito

Pisząc wcześniej, że można się zakochać w kimś, kogo się nie znosiło, nie jestem w 100% przekonana, że dotyczy to również Cicek, bo jest tak, jak napisałaś
Ona czuje przede wszystkim wdzięczność za zmianę jej życia, za możliwość realizowania swoich pragnień, a to ,że zaczyna marzyć jest spowodowane indoktrynacją Sahnur i Nazan, które wkładają jej w głowę , że musi być cierpliwa, że Savas wcześniej czy później zauważy jej starania i....pokocha ją
Co za bzdura One chyba zapomniały o tym czym jest prawdziwa namiętność
Jeśli nie czuje się tego czegoś nieuchwytnego, tych feromonów, to samo dobre serce i cierpliwość do miłości nie wystarczą.
Zarówno Sahnur , jak i Nazan mamią Cicek obietnicami i zastanawiam się czy one same w to wierzą, co mówią. Nie będę uprzedzać, ale Cicek kiedyś to............

A tę poruszającą i ujmującą namiętność widać na każdym kroku w zachowaniu Yasemin i Savasa Podoba mi się w tureckich serialach ten romantyzm zawarty w cytowaniu poezji:) No i Savas, który z jednej strony rozwiązuje problemy domowe, boryka się z sytuacją w klanie, użera się z Ahmetem Moranem, potrafi zwrócić uwagę na zapach perfum ukochanej kobiety:)

Szykuje się zamęt w wątku Nazan i Bory Julito, na pewno zauważyłaś jak Bora naprawdę traktuje Nazan ; wdowa z dzieckiem, półanalfabetka.....

Sahnur wierzy, że Mustafa w końcu się opamięta, a ten gest wysłania dziewczyny do szkoły jest swoistym przesłaniem realizatorów...na wschodzie Turcji bardzo często rodzice zabierają dziewczęta pod koniec szkoły podstawowej do domu , bo po co im szkoła. Mają się przyuczać do obowiązków domowych i czekać na zamążpójście. Wiele z nich wysyła się do służby. I nic się tam nie zmienia. Cicek jest przykładem emancypowania się kobiet, a ta młodziutka dziewczyna przykładem pragnienia wyrwania się z żelaznego uścisku tradycji. Jej radość jest wzruszająca, tym bardziej, gdy się pomyśli, jak wiele naszych dziewcząt, mając tę możliwość, najchętniej nie chodziłoby do szkoły.
Mówi się, że pełnego analfabetyzmu w Turcji raczej nie ma, ale można mieć wątpliwości, gdy patrzy się na ledwie dukającą Sunę, która zajrzała do laptopa Cicek.

Ta wielowątkowość i różnorodność wątków , że o cudownych protach nie wspomnę wysuwa"Cenę miłości" na czoło tureckich seriali. To oczywiście moje wewnętrzne odczucie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:17:17 30-08-18    Temat postu:

Sevgi i Bora, ten wątek jest skomplikowany. Niby nie są razem, ale czasami na moment się schodzą
Bora- cyniczny drań, który zalicza kobiety, oszukuje je , okrada i łamie im serca I jaką ma siłę przekonywania,skoro kobiety lgną do niego, jak muchy do miodu.
Sevgi jest przekonana, że skutecznie wyleczyła się z choroby, zwanej : Bora, ale nic bardziej mylnego...powiedziała Yasemin, że wcale nie była pijana, gdy po latach poszła z nim do łóżka, że czuje do siebie obrzydzenie... , ale zrobi to jeszcze kilka razy , nawet wtedy, gdy bezduszny drań będzie kołował naiwną Nazan.
Szkoda Sevgi, jej straconej, poświęconej Borze młodości , szkoda Nazan bo wreszcie chciała się uwolnić od, kontrolującej wszystko, matki, pragnęła własnego szczęścia po latach spędzonych w domu z rodziną....smutna , samotna wdowa , rozpamiętująca swoje wdowieństwo, zgorzkniała, młoda metrykalnie i postarzała mentalnie.
Krok po kroku Bora będzie mydlił jej oczy, przymilał się do Sahnur, nawet nie zważał na policzek od niej, byle by tylko wyciągnąć pieniądze. Żeniąc się z Nazan myślał, że wszystko jest na dobrej drodze, ale jednak się przeliczył, nie doceniając faktu, że Nazan ma takiego brata, jak Savas
Bora swoje życie podporządkował wyłącznie zdobywaniu pieniędzy oraz uwodzeniu kobiet, nie przewidział jednak, że znajdzie się wśród nich bardziej cwana i przebiegła od niego, która wyroluje go, że aż miło
Sevgi i Nazan, dwie kobiety fatalne, tyle tylko, że pierwsza z nich umiała się podnosić po miłosnych porażkach z Borą, pracuje, realizuje się zawodowo. Prawdopodobnie znajdzie swoją przystań, natomiast w serialu nie wiemy , co będzie z Nazan czy po odważnym postawieniu na swoim, po życiowym niepowodzeniu nie będzie bała się życia, czy też załamana wróci do roli samotnej wdowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julia
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:15:53 03-09-18    Temat postu:

Mustafa...warto jeszcze kilka zdań na jego temat napisać.
Sahnur nadal trwa niewzruszenie w mocnym postanowieniu trzymania synka w ryzach , ma szlaban na wyjście z domu, mało tego niedzielę ma spędzić w pokoju...
A sam "bohater"po przyjeździe z Vanu nie jest wcale zawstydzony, podchodzi do Esrefa i żąda kluczyków od samochodu....choć prawa jazdy nie ma.
Savasowi mówi, że co z tego, skoro umie prowadzić
A z jaką pewnością siebie wkroczył do holdingu, na dzień dobry zażyczył sobie kawy, oddzielnego gabinetu , a jaka była rozpacz, gdy Savas mu oznajmił, ze dostanie herbatę w magazynie, kombinezon i stanie przy wadze, jego przerażenie nie maiło granic, niemal płakał , powtarzając:"Ja nie chcę do magazynu"
Savas konkretnie zabiera się za jego resocjalizację, ale chłopak jest tak zadufany w sobie i podatny na złą indoktrynację, że ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 14972
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:34:12 06-09-18    Temat postu:

Mustafa tak szybko nie zmądrzeje


Savas to jednak ma we krwi gangsterkę Sposób w jaki załatwił Borę iście w stylu gangsterskim. Nie dość, że jego ludzie go do niego przywieźli to jeszcze sam sposób w jaki mówił do Bory. Wiadomo, że Savas zrobił to w dobrej sprawie, ale chodzi mi o to, że z łatwością odnajduje się w takich sytuacjach.

Były zaręczyny!! I wspólna noc! Wszystko tak pięknie pokazane, bez szczegółów ale to może nawet lepiej. Uwielbiam tą delikatność w przedstawianiu rozwoju tego uczucia

Mamy też wątek polski W postaci biznesmena Waldemara
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 12 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin