Telenowele

Atahan · Wysłany: 0:55:04 14-01-20 Temat postu:

Ja spod znaku Lwa, więc do mojej głowy też łatwo by przyszła intryga.

A tak na poważnie

. Jakoś tak po prostu bardziej lubię villanów w serialach, a Ipek nie dość, że piękna, to jeszcze jakąś tą villaną tutaj jest. Czekam sobie teraz grzecznie, co tam Esma, Ipek, albo Adem wyknują w najbliższych odcinkach.

Atahan · Wysłany: 22:18:24 14-01-20 Temat postu:

Odc. 50
Cytat z odcinka: Jak ja się tu znalazłam?
Ogólnie była mi ta przerwa potrzebna, bo dzisiaj przyjemnie mi się znowu oglądało ten serial. Ilość dramy była taka, jaka powinna być.

Widać, kto tu się na mamę nadaje. Ipek poznała już płeć dziecka i może świętować z Fikretem. Niestety Sureyya wybrała złego partnera. IV wiekowa tradycja pokarała Faruka tymi wszystkimi kłamstwami. Jedyne, które mówiły dzisiaj z sensem były Dilara i Senem. One jedyne tak naprawdę martwią się i przede wszystkim szanują Sureyyę. Nie szukają od tryliarda odcinków wymówek, tylko od razu chcą powiedzieć całą prawdę. Brawo! Zachowanie Esmy też jest niezłe, jakby ktoś z boku dzisiaj popatrzył na sułtankę pod koniec odcinka, to pomyślałby, że się nowa sułtanka szykuje.

Oby jutro było jeszcze więcej dramy.

Blackie · Wysłany: 14:28:28 15-01-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 16:19:01 15-01-20 Temat postu:

Zapamiętałem Cihana, ale Garpia... nie

Atahan · Wysłany: 20:55:37 15-01-20 Temat postu:

Sprawdziłem nie spojlerując sobie, ile zostało do końca odcinka i zostało... ok. 70 minut, a odcinek trwa 45 minut, więc albo będzie bardzo pocięty, albo ten finał sezonu to jednak będzie niepełny i dokończony jutro.

Atahan · Wysłany: 22:08:51 15-01-20 Temat postu:

Odc. 51
Cytat z odcinka: Wszystkiego dobrego, synowo.

Musiał stać się dramat, żeby Esma wreszcie nazwała Sur synową. Jednym słowem Sureyya powinna być wdzięczna, że otrzymała to miano. A piknik Emira i Faruka pewnie będzie miał swoje skutki uboczne. Zapowiadany finał sezonu, nawet przez dystrybutora na 51. odcinku wcale tym finałem sezonu nie był, bo ten nastąpi pewnie jutro.

Blackie · Wysłany: 19:28:12 16-01-20 Temat postu:

kiea · Wysłany: 22:09:58 16-01-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:13:04 16-01-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:18:55 16-01-20 Temat postu:

Odc. 52
Cytat z odcinka: Iyi ki varsin.
Kulminacyjny moment, a chwilę później sceny, z jak zapowiadającego się horroru.

Dobrze, chociaż że zostało to przedstawione, jako sen Siwego, bo tak to jeszcze ktoś pomyślałby, że Wiedźmy i Szpetunka się tak zadomowiły w stacji, że aż na IV wiekową rezydencję jakieś czary rzuciły. Ipuś chciała zrobić ten jeden dobry uczynek w swoim życiu, to jeszcze jej nie wyszedł, bo najważniejszą część zdjęcia nieświadomie zostawiła na podłodze. I znowu to samo. Sureyya znowu nie posłuchała swojej cioci. Mówiła jej: "Idź wyrzuć te ubranka.", ona nie... odda je Ipek. I się dowiedziałaś strasznej prawdy i musisz pracować w Pradze. A tak dalej żyłabyś w mydlanej bańce kłamstwa, ale chociaż w królewskim łóżu byś sypiała i codziennie Esmę widywała.

Blackie · Wysłany: 18:09:30 17-01-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 19:07:31 17-01-20 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 20:53:44 17-01-20 Temat postu:

genialny odcinek!!! chyba jeden z lepszych dla mnie!

gdzie jest Sur?Faruk nie wiem czy mi go szkoda czy sobie zasłuzył....

Kasjopeja · Wysłany: 22:43:06 17-01-20 Temat postu:

kiea · Wysłany: 10:32:45 18-01-20 Temat postu: