Telenowele

Atahan · Wysłany: 22:16:29 03-02-20 Temat postu:

Odcinek 61
Cytat dam jutro.

Coś mi się w odcinkach pogmatwało, gdzieś musiałem podwoić i zgubiłem 60., a przecież nie opuściłem do tej pory żadnego epa. Przechodząc do odcinka. Akcja trochę nabrała tempa. Dobrze, że Esma dowiedziała się prawdy i zareagowała tak, jak powinna. Sur chce tyle milionów? Chyba zabawkowych! Ipek dobrze się zachowała opowiadając o wszystkim Esmie, jednak jej mąż jest okropny. Naskoczyć tak na kobietę ciężarną. Dobrze się Ipuś obroniła, tu

leci do ciebie. Dilara długo wytrzymuje zachowanie Reyhan, na jej miejscu bym jej tym czajnikiem w głowę walnął, może poprzestawiałoby się jej coś. Zachowuje się, jak święta krowa, a później dziwi się, że Dilara nawet nic z nią nie omawia. Faruka sobie daruję.

Ogólnie Garip powiedział dzisiaj takie zdanie do Esmy, które dam w cytat. Podobają mi się takie długie zawirowane zdania wymyślane przez scenarzystów.

Blackie · Wysłany: 15:19:41 04-02-20 Temat postu:

Ależ Esma dała wczoraj do pieca chacha Wybuch wulkanu, tajfun i uderzenie pioruna w jednym

Jak wpadła do oranżerii to się wydawało, że trzaśnie Faruka z liścia, aż mu ta filiżanusia z kawusią wypadnie z rąsi

No i ona się dziwiła, że biedny Fevzi szukał świętego spokoju u stonowanej, introwertycznej Reyhan chacha

O, przypomniało mi się cuś w związku ze staroświecką bluzeczką Esmy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Atahan · Wysłany: 22:20:12 04-02-20 Temat postu:

Odcinek 62
Cytat z odcinka: Mamusiu, mnie samej jest wstyd, a ona nic sobie z tego nie robi.

Podczas kłótni Adema i Dilary stanąłem po stronie Adema. Owszem Reyhan nie była miła dla Dilary, a ona tego nie organizowała, ale kiedy przyjęcie już powstało mogła zadzwonić do przyszłej teściowej. Sureyya to jakaś bezwstydna jest! Zero wstydu przed mężem, powinna się kłaniać przecież przed nim, a Esmę prosić o wybaczenie. Gdyby tak Sur mogła być z Canem i zapomnieć o tym Siwym ...

Senem jak zwykle wygrała ten odcinek. Zrozumiałem czemu Akif daje tak sobą pomiatać... ma wejściówki na ważne uroczystości.

Ipek jak zwykle była radarowa. To coś poobserwowała, to dolewała oliwy do ognia. Jej spotkanie z Reyhan było pełne miłości i empatii, ile ona słów wyraziła, aż okulary odsunęła.

Śmiałbym się, jakby Esma sobie przygniotła krzesłem tą suknię, chciała wstać i zrobiła *bum*.

Blackie · Wysłany: 12:42:50 05-02-20 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 13:13:14 05-02-20 Temat postu:

Świetny odc,jak ja uwielbiam zazdrosnych facetów!czekam na więcej miedzy duetem Can Sureya Faruk!

ślub a Esma i Reyhan na czarnojak na pogrzeb...Dilary suknia mi sie podobała,ale juz upięcie i ten diadem nie bardzo,za ciemny makijaż jak dla mnie,za to ciotka wyglądała jak milion dolców!

widac jak ważne sa dla nich tradycje...no ale bez przesady żeby tak lamentować...

Teksty Cana do Sur są genialne,niby zwykłeale takie na zaczepkę!

poda mi ktos tytuł piosenki,która spiewała Sur?piękna i ten tekst!

Blackie Historyjka jak zwykle,rewelacja!

Blackie · Wysłany: 15:09:10 05-02-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 22:13:41 05-02-20 Temat postu:

Odcinek 63
Cytat z odcinka: Dziękuję wam za przybycie.

Dobrze, że Dilara przerwała kiss z Farukiem, popieram. Niech Siwy idzie do Begum, ona tam chętnie na niego wyczekuje po słowach Esmy. Adem w brawurowy sposób zakończył swoje wesele. Dilara uciekła z płaczem, ale chociaż Boranowie się upokorzyli. I tutaj znowu stanę za Fikretem, bo sporo prawdy wygarnął Farukowi, a mimo wszystko Esma stanęła w obronie najstarszego syna. Faruk dostał za swoje, jak z pewną siebie miną próbował wcisnąć w sposób dżentelmena próbował wcisnąć Ademowi pieniądze za milczenie, tak naprawdę. Kiedy Ipek tak na niego spojrzała, myślałem że mu współczuje, tak prawdziwie. Ale w sypialni już mi się wydawało, że próbuje zrobić wszystko, aby Fikret się nie poddał, a ona po śmierci Esmy stała się Panią rezydencji u boku swojego męża. Senem i Akif... dobrali się, chociaż ich romans będę traktował bardziej jako komediowy wątek.

Kasjopeja · Wysłany: 10:39:33 06-02-20 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 17:27:13 06-02-20 Temat postu:

Obiecane memy z odcinka, kiedy Akif szukając namiarów na uciekniętą Sur schował się w szafie cioteczki Senem

Obawy Akifa co do grasującej w Bursie Godżilli potwierdził mu Fikret

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać Akif niespecjalnie się przejął ostrzeżeniami Akifa - niski wzrost Senem skutecznie go przekonał

[link widoczny dla zalogowanych]

No a potem to akcja się już sama potoczyła

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Maaarz · Wysłany: 17:38:20 06-02-20 Temat postu:

Atahan · Wysłany: 18:23:08 06-02-20 Temat postu:

Jak już jesteśmy w temacie piosenek. Wczoraj i przedwczoraj (bo powtarzają ostatnią scenę z odcinka w kolejnym, co jest denerwujące) pojawiła się piosenka, która była także w "Kiraz Mevsimi", czyli "Bana Ellerini Ver" - wspomnienia wróciły.

Blackie · Wysłany: 19:22:35 06-02-20 Temat postu: